Ciężarówki po IVF 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyLubię_czekoladę wrote:Hej. Jestem w szpitalu. Poronienie zagrażające. Wczoraj zdiagnozowali wielki krwiak, który się oproznia i odklejajaca Kosmowka. Dostałam wczoraj krwawienia, jest intensywne i trwa do teraz. Nie wiedzą, czy ciaza się utrzyma. To wieści z wczoraj. Dziś nic nie wiem..
-
Lubię_czekoladę wrote:Hej. Jestem w szpitalu. Poronienie zagrażające. Wczoraj zdiagnozowali wielki krwiak, który się oproznia i odklejajaca Kosmowka. Dostałam wczoraj krwawienia, jest intensywne i trwa do teraz. Nie wiedzą, czy ciaza się utrzyma. To wieści z wczoraj. Dziś nic nie wiem..
-
nick nieaktualnyFiga88 wrote:Co za noc, ja tez mialam koszmary... śniło mi sie, ze bylam na usg prenatalnym i lekarz powiedzial, ze wszystko ok, ale poszlismy do drugiego (wplyw watku z forum?) i okazalo sie, ze ciaza nie rozwija sie prawidlowo....
-
Lubię_czekoladę wrote:Hej. Jestem w szpitalu. Poronienie zagrażające. Wczoraj zdiagnozowali wielki krwiak, który się oproznia i odklejajaca Kosmowka. Dostałam wczoraj krwawienia, jest intensywne i trwa do teraz. Nie wiedzą, czy ciaza się utrzyma. To wieści z wczoraj. Dziś nic nie wiem..
O kurcze...
Wiem, ze Ci ciężko, ale musisz wierzyć, źe będzie dobrze...miałam to samo i się wykaraskaliśmy. Trzymam za Was kciuki!! Musi być dobrze! -
Lubię_czekoladę wrote:Hej. Jestem w szpitalu. Poronienie zagrażające. Wczoraj zdiagnozowali wielki krwiak, który się oproznia i odklejajaca Kosmowka. Dostałam wczoraj krwawienia, jest intensywne i trwa do teraz. Nie wiedzą, czy ciaza się utrzyma. To wieści z wczoraj. Dziś nic nie wiem..
Kochana jesteśmy z Tobą. Mocno trzymam kciuki za Ciebie i Twoje Maleństwo -
nick nieaktualnyLubię_czekoladę wrote:Hej. Jestem w szpitalu. Poronienie zagrażające. Wczoraj zdiagnozowali wielki krwiak, który się oproznia i odklejajaca Kosmowka. Dostałam wczoraj krwawienia, jest intensywne i trwa do teraz. Nie wiedzą, czy ciaza się utrzyma. To wieści z wczoraj. Dziś nic nie wiem..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2018, 11:06
-
nick nieaktualnyPaulaa25 wrote:Olciaaa jakie te spodnie kupiłaś?Ja szukam czarnych w stylu jeansów.Granatowe już mam kupiłam sobie z Paulo Connerti fajne ale na większy brzunio bo z tą gumą w pasie, beda jak znalazł na jesień i zimę
Dziś byłam na NFZ lekarz potwierdził brak jajeczek czyli córeczkę ❤
Teraz czekam na połówkowe w środę mam nadzieję,że bd wszystko dobrze!!!Stresik już lekki mam. -
Lubię_czekoladę wrote:Hej. Jestem w szpitalu. Poronienie zagrażające. Wczoraj zdiagnozowali wielki krwiak, który się oproznia i odklejajaca Kosmowka. Dostałam wczoraj krwawienia, jest intensywne i trwa do teraz. Nie wiedzą, czy ciaza się utrzyma. To wieści z wczoraj. Dziś nic nie wiem..
Kochana, trzymajcie się dzielnie, wierzę, że Maluszek to przetrwa.
Ciasteczko, aplikatorem łatwiej podrażnić, zadrapać i może przez to brązowawe brudzenie. Ja tylko raz w życiu do luteiny użyłam aplikatora, a tak to palec. Z leków z progesteronem to np. crinone ma fajny aplikator - to jest taki krem, od razu w aplikatorze. -
Olciaaa wrote:Kupiłam takie bardziej elastyczne, w kolorze szarym i granatowym - tylko takie były. Niestety są trochę za długie i muszę je obciąć. Akurat u mnie w Lidlu były w koszu z innymi rzeczami, które im chyba zostały z wcześniej bo teraz nie widziałam w gazetce, żeby były ubrania ciążowe w sprzedaży.
a ja szukałam wczoraj w gazetce ubrań ciążowych po Twoim wpisie z ciążowych to ja póki co kupiłam jedynie rajstopy -
Lubię_czekoladę wrote:Hej. Jestem w szpitalu. Poronienie zagrażające. Wczoraj zdiagnozowali wielki krwiak, który się oproznia i odklejajaca Kosmowka. Dostałam wczoraj krwawienia, jest intensywne i trwa do teraz. Nie wiedzą, czy ciaza się utrzyma. To wieści z wczoraj. Dziś nic nie wiem..
Trzymam mocno kciuki za was!Oby wszystko dobrze się skończyło !!! -
nick nieaktualny
-
Lubię_czekoladę wrote:Hej. Jestem w szpitalu. Poronienie zagrażające. Wczoraj zdiagnozowali wielki krwiak, który się oproznia i odklejajaca Kosmowka. Dostałam wczoraj krwawienia, jest intensywne i trwa do teraz. Nie wiedzą, czy ciaza się utrzyma. To wieści z wczoraj. Dziś nic nie wiem..
-
nick nieaktualny
-
Dziękuję Wam :* jestem po usg. Dziec Żyje, bije mu serduszko, ma 2 mm. Krwiak się oproznia, jest blisko więc musi się oproznic aby się nie stykal z pecherzykiem. Włączyli mi prolutex domiesniowo. Mam lezec i wstawać tylko do wc.. I walczyć bo jest o co.. Mam końskie dawki luteiny. Właśnie ciuckam siódma tabletkę. Plus duphaston i prolutex. Zostajemy w szpitalu, pewnie trochę polezymy ale nie ma problemu. Czas pokaże..
Jezu dziewczyny, ile Wy przeszłyscie!!Marin, inka2707, Olciaaa, Buko, Figa88, klamka, morganaa, Ciasteczko77, Paulaa25 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLubię_czekoladę wrote:Dziękuję Wam :* jestem po usg. Dziec Żyje, bije mu serduszko, ma 2 mm. Krwiak się oproznia, jest blisko więc musi się oproznic aby się nie stykal z pecherzykiem. Włączyli mi prolutex domiesniowo. Mam lezec i wstawać tylko do wc.. I walczyć bo jest o co.. Mam końskie dawki luteiny. Właśnie ciuckam siódma tabletkę. Plus duphaston i prolutex. Zostajemy w szpitalu, pewnie trochę polezymy ale nie ma problemu. Czas pokaże..
Jezu dziewczyny, ile Wy przeszłyscie!! -
Lubię_czekoladę wrote:Dziękuję Wam :* jestem po usg. Dziec Żyje, bije mu serduszko, ma 2 mm. Krwiak się oproznia, jest blisko więc musi się oproznic aby się nie stykal z pecherzykiem. Włączyli mi prolutex domiesniowo. Mam lezec i wstawać tylko do wc.. I walczyć bo jest o co.. Mam końskie dawki luteiny. Właśnie ciuckam siódma tabletkę. Plus duphaston i prolutex. Zostajemy w szpitalu, pewnie trochę polezymy ale nie ma problemu. Czas pokaże..
Jezu dziewczyny, ile Wy przeszłyscie!!
Kochana, myślami z Tobą! Wyobrażam sobie przez co przechodzisz, ale staraj się zachować spokój, pozytywne myślenie i leżeć i jeszcze raz leżeć. Jesteśmy tutaj przykładem, że krwiak to nie wyrocznia. Zobaczysz, że wszystko będzie dobrze. Dawaj znać co u Was, my tu wszystkie trzymamy kciuki Noi najważniejsze, że Maluszek ma się dobrze i pieknie bije serduszkoWiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2018, 15:15
-
Czekolada ja miałam identyczny zestaw: luteina, duphaston, prolutex + dodatkowo żel crinone. I też wycieczki tylko do wc i na krótki prysznic.
Sama widzisz ile nas tu jest krwawiących, plamiących, krwiakowych i wszystkie po krótszym bądź dłuższym czasie wyszłyśmy na prostą. Ty będziesz kolejną, która wygrała z trudnościami. Uważaj na siebie i choć wiem że to trudne, to myśl pozytywnie.
Ja w poniedziałek mam wizytę i czekam z niecierpliwością na informacje jak się trzyma szyjka. Bardzo się martwię żeby nie zaczęła się skracać i żebym szczęśliwie wytrwała jeszcze te 10-12 tygodni.