X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciężarówki po IVF 2018
Odpowiedz

Ciężarówki po IVF 2018

Oceń ten wątek:
  • Rubi27 Autorytet
    Postów: 986 660

    Wysłany: 17 września 2018, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    morganaa wrote:
    dziwny przypływ uczuć do wnuka, a o synu nie pamiętał... pewnie szybko mu przejdzie
    Też tak myślę facet dużo gada nic nie robi,mój mąż to chyba taki kochany po mamie ;-) teściowa fajna niestety chora na stwardnienie rozsiane.

    oar83e3ker59blqv.png
    3jvzp07wx4745wqo.png
    Starania od 2015r
    Słabe nasienie
    Novum od 09.2017
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 września 2018, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lusia 1234 wrote:
    Dziewczyny czy któraś z Was brała encorton na komórki Nk? jeśli tak to w którym tygodniu ciąży był odstawiony?
    i jeszcze jedno pytanie :) w którym tygodniu miałyście odstawiony duphaston albo inny progesteron całkowicie? Chodzi mi głównie o cykl sztuczny.
    Dzisiaj wzięłam ostatnią dawkę encortonu i się boję jak cholera. Do tego jestem na redukcji duphastonu do końca tygodnia mam brać czyli to będzie skończony 16 tydzień.
    Będę wdzięczna za każdą odpowiedź. :)
    Ja brałam encorton i miałam go odstawić ok 14-15 tyg, w podobnym czasie odstawiłam heparynę.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 września 2018, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    morganaa wrote:
    Widać,że Twoja teściowa dawno na placu zabaw nie była :) Antoni to jedne z bardziej popularnych imion,i teraz daję się takie tradycyjne imiona :)

    Nie była i nie wiadomo czy pójdzie skoro to taki wstyd ;-) Mnie to imię bardzo się podoba, ale wiem, że teraz jest bardzo popularne. Mam jeszcze czas więc zobaczymy ;-)

  • Jvm Autorytet
    Postów: 459 251

    Wysłany: 17 września 2018, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lusia 1234 wrote:
    Dziewczyny czy któraś z Was brała encorton na komórki Nk? jeśli tak to w którym tygodniu ciąży był odstawiony?
    i jeszcze jedno pytanie :) w którym tygodniu miałyście odstawiony duphaston albo inny progesteron całkowicie? Chodzi mi głównie o cykl sztuczny.
    Dzisiaj wzięłam ostatnią dawkę encortonu i się boję jak cholera. Do tego jestem na redukcji duphastonu do końca tygodnia mam brać czyli to będzie skończony 16 tydzień.
    Będę wdzięczna za każdą odpowiedź. :)
    Ja jestem w 12 tc i schodzę z dawki. Będę brała tak do 14 tygodnia gdzieś encorton.
    Luteinę mam brać do 17 tc i wtedy ma być decyzja czy całkowicie odstawić.

  • Lusia 1234 Autorytet
    Postów: 506 283

    Wysłany: 17 września 2018, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olciaaa wrote:
    Ja brałam encorton i miałam go odstawić ok 14-15 tyg, w podobnym czasie odstawiłam heparynę.
    i wszystko było dobrze? żadnych plamień itp.? Też biorę heparyne, ale muszę całą ciąże ze względu na mutacje Pai 1-4G.

    oar8yx8dbj3fnfkb.png
    33 lata starania od lipca 2014
    04.2016,05.2016- IUI :( :(
    IVF 11.2017- 2bb:(, 9.01.18. :( 6.02.1bb :(
    21.06 2018- 3Bb i 3CB - 8dpt 119,6 ; 11dpt 390; 13dpt 736
    20dpt 3873; 27dpt ♥
    22.02.2019 jest mój mały cud :) <3
    14.10.2020 aniołek 7tc, mały cud naturalny
    28.02.2024 ⏸️
    MTHFR 677C-T i PAI 1-4G, NK 14%
  • Lusia 1234 Autorytet
    Postów: 506 283

    Wysłany: 17 września 2018, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jvm wrote:
    Ja jestem w 12 tc i schodzę z dawki. Będę brała tak do 14 tygodnia gdzieś encorton.
    Luteinę mam brać do 17 tc i wtedy ma być decyzja czy całkowicie odstawić.
    czyli podobnie ;) mi gin powiedział, że będziemy schodzić ale oceni po badaniu i było wszystko ok szyjka tarda długa więc zadecydował odstawienie. Transfer miałaś na cyklu sztucznym?

    oar8yx8dbj3fnfkb.png
    33 lata starania od lipca 2014
    04.2016,05.2016- IUI :( :(
    IVF 11.2017- 2bb:(, 9.01.18. :( 6.02.1bb :(
    21.06 2018- 3Bb i 3CB - 8dpt 119,6 ; 11dpt 390; 13dpt 736
    20dpt 3873; 27dpt ♥
    22.02.2019 jest mój mały cud :) <3
    14.10.2020 aniołek 7tc, mały cud naturalny
    28.02.2024 ⏸️
    MTHFR 677C-T i PAI 1-4G, NK 14%
  • Jvm Autorytet
    Postów: 459 251

    Wysłany: 17 września 2018, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lusia 1234 wrote:
    czyli podobnie ;) mi gin powiedział, że będziemy schodzić ale oceni po badaniu i było wszystko ok szyjka tarda długa więc zadecydował odstawienie. Transfer miałaś na cyklu sztucznym?
    Tak, sztuczny i bardzo duże dawki progesteronu miałam. Jeszcze do niedawna 3*6 dopochwowo i 3*4 podjęzykowo.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 września 2018, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lusia 1234 wrote:
    i wszystko było dobrze? żadnych plamień itp.? Też biorę heparyne, ale muszę całą ciąże ze względu na mutacje Pai 1-4G.
    Po odstawieniu encorton wszystko było ok. Ja bardzo się bałam odstawić heparyne bo brałam ją z powodu hiperki ale też na całe szczęście nic się nie stało.

  • skórka33 Autorytet
    Postów: 700 593

    Wysłany: 17 września 2018, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko ja też robiłam tylko usg i pappa. Wyszły prawidłowe więc nie było potrzeby robić innych badań, ale gdyby trzeba było to pewnie wtedy by dr zlecił i ja bym je zrobiła bez chwili zastanowienia. Mam 31 lat.

    To ja dla odmiany powiem że ten weekend spędziłam na weselu wśród rodziny i znajomych, było super. Ale żeby nie było tak różowo to także oczywiście mam w rodzinie naszczęście trochę dalszej też osoby które poważnie zaszły mi za pazury (w kwestii mojej niepłodności rzecz jasna) ale stwierdziłam że nie będę zniżać się do ich poziomu i bez zbędnych dyskusji urwałam kontakt i to była bardzo dobra decyzja.

    Rubi27, morganaa lubią tę wiadomość

    dqpr3e5egbs5bec7.png
  • morganaa Autorytet
    Postów: 1753 1025

    Wysłany: 17 września 2018, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    skórka33 wrote:
    Ciasteczko ja też robiłam tylko usg i pappa. Wyszły prawidłowe więc nie było potrzeby robić innych badań, ale gdyby trzeba było to pewnie wtedy by dr zlecił i ja bym je zrobiła bez chwili zastanowienia. Mam 31 lat.

    To ja dla odmiany powiem że ten weekend spędziłam na weselu wśród rodziny i znajomych, było super. Ale żeby nie było tak różowo to także oczywiście mam w rodzinie naszczęście trochę dalszej też osoby które poważnie zaszły mi za pazury (w kwestii mojej niepłodności rzecz jasna) ale stwierdziłam że nie będę zniżać się do ich poziomu i bez zbędnych dyskusji urwałam kontakt i to była bardzo dobra decyzja.

    To super,że weekend udany. U nas w sumie poza incydentem z bratem męża to spokój i cisza,byli nasi dobrzy znajomi,mamy de facto razem termin porodu także ciążowe ploteczki :)

    Ja jestem bardzo rodzinna, i cieszyłam się że mąż ma rodzeństwo, maja dzieci,że będą fajne rodzinne imprezy itd. A tu od samego początku jakieś problemy w rodzinie, pretensje itd. O wszystko dosłownie. Także w pewnym momencie trzeba było się odciąć, mąż z bratem w zasadzie tylko służbowo i wczoraj go uprzedził, że nie będzie chrzestnym,ale na chrzest będzie zaproszony tylko bez żony,pewnie nawet i tak nie przyjedzie,bo taki ma mózg przeprany. Tak się poukladalo niestety, ale nie bedziemy toksycznych relacji ciągnąć :( ich strata,bo my fajni jestesmy ;) i tacy skromni ;)

    mbnotr8.png
  • Magkb Autorytet
    Postów: 394 219

    Wysłany: 17 września 2018, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez mam niefajne sytuacje z rodzina męża. W sumie doszło do tego, ze mój mąż ograniczył kontakt ze swoim bratem do minimum. Niestety prz to popsułem sie także relacje z jego rodzina. Ja na sama myśl o wizycie u nich chora jestem. Jeszcze teraz zrządzenie losu, ze szwagier bedzie miał dziecko 2 miesięcy przed nami i ja jestem pewna, ze do końca życia bedzie porównywanie dzieci (on jest typ zarąbisty)

    o1489vvjvnnzrzny.png
  • Magkb Autorytet
    Postów: 394 219

    Wysłany: 17 września 2018, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ps. Duphaston odstawiałam powoli od 9 tygodnia, od 12 juz nie brałam. Luteinę odstawiłam w 7 tyg.

    Lusia 1234 lubi tę wiadomość

    o1489vvjvnnzrzny.png
  • Lubię_czekoladę Autorytet
    Postów: 4436 2834

    Wysłany: 17 września 2018, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny. Wypisali mnie i leżę już w domu. Uważam, że szpitale to porażka. Nie miałam ani jednej konsultacji lekarskiej przez ten cały czas, tylko badania usg. Nikt ich nawet nie obejrzał i nie skomentował. Tak jak i badań krwi. Dziś po wyjściu że szpitala zauważyłam takie pomiary z usg: usg z 14.09 CRL 2mm. Usg z 16.09 CRL 6mm. Usg z 17.09 3,5mm. Z pomiarów wynika, że zarodek bardzo szybko rósł a później zmalał.. serduszko dziś bilo 115 uderzeń na minutę. Więc już ok.. Z krwiakiem mnie wypuścili, bo nie mogli nic zrobić- jestem w stanie zrozumieć. Ale To?? Nawet nie spojrzeli w te wyniki?? Wczoraj badanie na innym sprzęcie, dzisiaj na innym.. O zastrzyk dziś musiałam się prosić, bo przecież już wychodzę a o recepcie na Prolutex to nikt nie pamiętał, musiałam również prosić. Nic nie wiem.

    atdcg7rfvm6x7lmu.png
    6 cykli stymulowanych- Aromek :(
    ICSI Maj 2017 :(
    IMSI Kwiecień 2018- Mamy jedną ❄️ :)
    FET 24.05 Ciąża biochemiczna :(
    IMSI Lipiec 2018- Mamy dwie ❄️❄️ :)
    FET 4BB 22.08 <3
  • morganaa Autorytet
    Postów: 1753 1025

    Wysłany: 17 września 2018, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lubię_czekoladę wrote:
    Cześć dziewczyny. Wypisali mnie i leżę już w domu. Uważam, że szpitale to porażka. Nie miałam ani jednej konsultacji lekarskiej przez ten cały czas, tylko badania usg. Nikt ich nawet nie obejrzał i nie skomentował. Tak jak i badań krwi. Dziś po wyjściu że szpitala zauważyłam takie pomiary z usg: usg z 14.09 CRL 2mm. Usg z 16.09 CRL 6mm. Usg z 17.09 3,5mm. Z pomiarów wynika, że zarodek bardzo szybko rósł a później zmalał.. serduszko dziś bilo 115 uderzeń na minutę. Więc już ok.. Z krwiakiem mnie wypuścili, bo nie mogli nic zrobić- jestem w stanie zrozumieć. Ale To?? Nawet nie spojrzeli w te wyniki?? Wczoraj badanie na innym sprzęcie, dzisiaj na innym.. O zastrzyk dziś musiałam się prosić, bo przecież już wychodzę a o recepcie na Prolutex to nikt nie pamiętał, musiałam również prosić. Nic nie wiem.

    Kochana,brak słów. Masz lekarza w klinice albo swojego do którego mozesz teraz chodzic? Leż,odpoczywaj. Będzie dobrze

    mbnotr8.png
  • morganaa Autorytet
    Postów: 1753 1025

    Wysłany: 17 września 2018, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magkb wrote:
    Ja tez mam niefajne sytuacje z rodzina męża. W sumie doszło do tego, ze mój mąż ograniczył kontakt ze swoim bratem do minimum. Niestety prz to popsułem sie także relacje z jego rodzina. Ja na sama myśl o wizycie u nich chora jestem. Jeszcze teraz zrządzenie losu, ze szwagier bedzie miał dziecko 2 miesięcy przed nami i ja jestem pewna, ze do końca życia bedzie porównywanie dzieci (on jest typ zarąbisty)

    To współczuję:(Z rodziną najlepiej na zdjęciach jak dziewczyny piszą.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2018, 18:31

    mbnotr8.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 września 2018, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lubię - odpoczywaj i nie stresuj sie ... wiem, że porażka :(
    Mi dr z kliniki każe zejść w tym tyg z estrofem - czyli odstawiam w 7 tc.. trochę sie boje ale co mam zrobić ??? :( nowy dr nie chce wchodzić w zakres dr z kliniki.
    Czy to duże ryzyko przestać brać estrofem już teraz??
    Progesteron mam brać tylko do 12 tc..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 września 2018, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magkb wrote:
    Ps. Duphaston odstawiałam powoli od 9 tygodnia, od 12 juz nie brałam. Luteinę odstawiłam w 7 tyg.
    Miałaś crio ? Na sztucznym cyklu czy nat?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 września 2018, 19:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko od 10-11tc łożysko przejmuje produkcję progesteronu, więc powinno być ok.
    Jak będzie się coś działo, to przecież twój dr może wprowadzić luteine ponownie.

    Ciasteczko77 lubi tę wiadomość

  • Magkb Autorytet
    Postów: 394 219

    Wysłany: 17 września 2018, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko77 wrote:
    Miałaś crio ? Na sztucznym cyklu czy nat?
    Crio na sztucznym.

    o1489vvjvnnzrzny.png
  • Magkb Autorytet
    Postów: 394 219

    Wysłany: 17 września 2018, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lubię_czekoladę wrote:
    Cześć dziewczyny. Wypisali mnie i leżę już w domu. Uważam, że szpitale to porażka. Nie miałam ani jednej konsultacji lekarskiej przez ten cały czas, tylko badania usg. Nikt ich nawet nie obejrzał i nie skomentował. Tak jak i badań krwi. Dziś po wyjściu że szpitala zauważyłam takie pomiary z usg: usg z 14.09 CRL 2mm. Usg z 16.09 CRL 6mm. Usg z 17.09 3,5mm. Z pomiarów wynika, że zarodek bardzo szybko rósł a później zmalał.. serduszko dziś bilo 115 uderzeń na minutę. Więc już ok.. Z krwiakiem mnie wypuścili, bo nie mogli nic zrobić- jestem w stanie zrozumieć. Ale To?? Nawet nie spojrzeli w te wyniki?? Wczoraj badanie na innym sprzęcie, dzisiaj na innym.. O zastrzyk dziś musiałam się prosić, bo przecież już wychodzę a o recepcie na Prolutex to nikt nie pamiętał, musiałam również prosić. Nic nie wiem.
    Tez miałam krwiaka i tez słyszałam, ze na tym etapie ciąży nic nie mogą zrobić poza dawaniem proga i zaleceniem leżenia. Wiec lez, odpoczywaj i umów sie do lekarza do którego masz zaufanie. Niestety te krwiaki to po invitro częsta przypadłość, ale bedzie dobrze :)

    o1489vvjvnnzrzny.png
‹‹ 153 154 155 156 157 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ