X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciężarówki po IVF 2018
Odpowiedz

Ciężarówki po IVF 2018

Oceń ten wątek:
  • Necia124 Autorytet
    Postów: 1154 572

    Wysłany: 1 października 2018, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie też zdziwiłam się że położna nie poleca Babydream bo czytałam te składy i wypada nieźle przy innych.

    Co do wózka to u nas jedni dziadkowie zaproponowali że kupią wózek. Mamy wybrać i podać cenę (ja myślałam o tym żeby wózek 2w1 i fotelik kupić do 2 tys). Drudzy dziadkowie też chca coś kupić i stwierdzili że w takim razie meble i łóżeczko oni kosztowo biorą na siebie. Także pomoc z ich strony duża (ale dla jednej i drugiej strony to będzie pierwszy wnuk). Do tego teściowa obiecała ten Bujak z firmy 4moms (U nas to jest drogie A u nich można to kupić za 1/4 ceny). Zobaczymy co z tego wyjdzie.

    Odnośnie fotelików to nam Pani tłumaczyła że w tych wózkach 3w1 są właśnie foteliki bardzo niskiej jakości. Nie mają żadnych atestow i nie chronią dziecka. Dodatkowo prezentowała jak wyprofilowane są jedne i drugie i zdecydowanie przekonała mnie że da to dołożyć te 200 zł i kupić coś lepszego.

    ty0qs6r.png
  • Rubi27 Autorytet
    Postów: 986 660

    Wysłany: 1 października 2018, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja fotelik i wózek mam od siostry, tak że pewnie w lato dopiero pomyślę o jakiejś spacerówce. A teraz dopadło mnie jakieś zapalenie gardła, boli bardzo ale narazie lecze się domowymi sposobami.a od 5 lat nie miałam nawet kataru.

    oar83e3ker59blqv.png
    3jvzp07wx4745wqo.png
    Starania od 2015r
    Słabe nasienie
    Novum od 09.2017
  • Necia124 Autorytet
    Postów: 1154 572

    Wysłany: 1 października 2018, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rubi27 wrote:
    Ja fotelik i wózek mam od siostry, tak że pewnie w lato dopiero pomyślę o jakiejś spacerówce. A teraz dopadło mnie jakieś zapalenie gardła, boli bardzo ale narazie lecze się domowymi sposobami.a od 5 lat nie miałam nawet kataru.
    Witaj w klubie. U mnie to co prawda nie gardło tylko zatoki ale też nigdy problemu z tym nie miałam. A teraz lapoe sie mnie wszystko.

    ty0qs6r.png
  • Rubi27 Autorytet
    Postów: 986 660

    Wysłany: 1 października 2018, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie zatoki ok ale z nos jakiś dziwny raz katar a raz sucho aż szczypie tam w środku. Dzisiaj wlaczyłam nawilżacz powietrza podobno pomaga, zobaczymy.

    oar83e3ker59blqv.png
    3jvzp07wx4745wqo.png
    Starania od 2015r
    Słabe nasienie
    Novum od 09.2017
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 października 2018, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też walczę z chorobskiem, mi wystarczyło raz zmarznac jak zrobiło się zimno. W ubiegłym tygodniu myślałam, że zapalenie zatok mnie nie ominie, ale inhalacje na przemian z irigasinem i udało mi się do tego nie dopuścić. Jeszcze katar mnie trochę męczy, ale myślę, że niegrozny. Nie chciałabym trafić na porodowke chora :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2018, 21:46

  • Marin Autorytet
    Postów: 935 351

    Wysłany: 1 października 2018, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Źle się wyraziłam, chodziło mi nie o taki fotelik oryginalny od wózka tylko jakiś tam Keit (nie wiem czy dobrze napisałam) czy coś... Taki ze płacisz ok 300-500 zł i jest fotelik. Chyba takie juz są w miarę? Po prostu nie chcę inwestować teraz, od razu w taki na 1500-2000 zł. Poza tym planujemy zmienić auto a nawet na forum dziewczyny pisały że trzeba przymierzyć fotelik do auta.

    qdkk20mmaxfz3x0q.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 października 2018, 22:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czyli jednak te 2/3 w 1 to bez sensu kupować - bo po paru msc warto kupić samą spacerówkę ?
    :) a myślałam, że teraz każdy używa 2w1 i potem właśnie używa tej spacerówki z tego zestawu. A tu okazuje się, że nie warto :)
    Reasumując - nie warto kupować wypas wózka ani fotelika na pierwsze pare msc życia - warto pózniej oddzielnie samą ale dobrą spacerówkę i drugi fotelik?

    Co do cukrzycy - endo w Pt wieczorem mi postawiła diagnozę :( chciałbym żeby było inaczej, ale nawet w dziale cukrzycy dziewczyny mi potwierdziły, że ten jeden parametr podwyższony to już cukrzyca. Zobaczymy co powie diab w czw.

    Buko- zdrówka, oby szybko przeszło !!! Wygrzej i wyleż paskudztwo!!
    Rubi, Necia- dużo zdrówka i też oby Wam przeszło !!!

    U mnie tylko cały czas zapchany nos, ale to podobno normalny objaw ciąży ;)?

  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 1 października 2018, 23:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko moim zdaniem 2w1 sie oplaca bo czesto dziecko szybciej musi przejsc do spacerowki na plasko bo np gondola za mala/za ciasna/dziecko siw drze itp a jeszcze jest niesiedzace wiec szkoda malutkiego kregoslupa na taka juz typowa spacerowke ktora zazwyczaj jest bardzo sztywna w porownaniu do wozkow 2w1 i raczej sa dla dzieci ktore juz sztywno kregoslup potrafia trzymac i siedziec...
    No ale jak ktos ma szczescie ze da rade przewozic w gondoli caly ten okres (co sie rzadko zdarza) to wtedy faktycznie sama by wystarczyla...


    Co do fotelika to jednak tutaj to kwestia bezpieczenatwa i moim zdaniem zawsze warto kupic porzadny konkretny fotelik z odpowiednimi testami itp bo jednak ten rok bedzie dziecko w nim jezdzilo wiec nie tak krotko...
    I nie chodzi o to zeby mial jakies niewiadomo jakie bajery ale np zwykly maxi cosi to juz jest tez bezpieczny wybor a niewiele drozszy od tych dziwnych bez wiekszych testow albo ktore testy slabo przeszly...
    A jesli komus zalezy na foteliku bardzo dobrym i zarazem na bardzo dlugo to mozna tez pomyslec nad fotelikami 0-18

    Co do cukrzycy to prawda jeden lekko podwyzszony wynik to cukrzyca ciazowa niestety...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2018, 23:06

    Ciasteczko77 lubi tę wiadomość

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • akilegna♥ Autorytet
    Postów: 3122 1613

    Wysłany: 2 października 2018, 08:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko fajnie, że się odezwałaś i że plamienia ustapiły. Oby już nie wróciły

    Z cukrzycą "ciazową " to ja tak nie do końca się z tym zgadzam. Cukrzyca ciążowa występuje dopiero po 24tc, że względu na konflikt naszych hormonów z trzustka. U Ciebie to raczej początek cukrzycy typ 2 (albo IO). Piszesz że Twoje cukry zawsze były w normie ale przy górnej granicy, już wtedy lekarz powinien zalecic dietę i zrzucenie kilku kg. Na leki było jeszcze za wcześnie. Dobrze że jesteś teraz pod opieką dietetyka, powinno pójść gładko. A kolejną krzywą zrób tak bliżej 28tc bo wcześniej nie warto. A nawet jak dostaniesz insulinę to to nic strasznego, zastrzyki podczas stymulacji są bardziej bolesne ;)
    Jeżeli masz mdłości spróbuj mimo wszystko coś, cokolwiek zjeść bo głód tylko potęguje mdłości. Nawet jak za chwilę zwymiotujesz, zawsze coś w żołądku zostanie. Niedługo mdłości przejdą ;)

    1usai09kktksp1u6.png
    74dianlikkw71sia.png
    ICSI 09.2020 -> 7❄
    Crio 10.2020 -> 🤰
    3❄
  • akilegna♥ Autorytet
    Postów: 3122 1613

    Wysłany: 2 października 2018, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co wózek można kupić używany w dobrym stanie. Pomyślcie o tym, że dziecko kosztuje i są rzeczy , za które nie trzeba przepłacać. Jeszcze wydacie sporo kasy na swoje maluszki ;)

    Fotelik do auta, jestem tego samego zdania co Cccierpliwa, nowy i z atestem. Wypadki zdarzają się nawet 5 minut od domu A bezpieczeństwo dziecka stawiamy na pierwszym miejscu. Macie jeszcze trochę czasu, może będą jakieś promocje lub targi, gdzie dostaniecie rabat.

    1usai09kktksp1u6.png
    74dianlikkw71sia.png
    ICSI 09.2020 -> 7❄
    Crio 10.2020 -> 🤰
    3❄
  • MagNolia55 Autorytet
    Postów: 1486 1001

    Wysłany: 2 października 2018, 08:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się o poranku :)

    Ale Wam dobrze dziewczyny, z tym rozłozeniem kosztów, w sensie że troszkę pomoga dziadkowie-to duze ułatwienie :) U nas dziadkowie tylko z mojej strony, ale nie liczę by moi Rodzice w czymś sie zaoferowali, w zasadzie nigdy tak nie było. Ale nie to najważniejsze :) My zdecydowaliśmy sie na wòzek QuinnyMood z tego względu, że jest dość lekki (pokonywanie schodów, choćby po to, by schować wózek- con. parter) nieduży i cechuje sie łatwością składania :) Na plus jest możliwość wpięcia fotelikòw maxi cosi- a o takim myślimy. U nas bedzie to wózek używany, ktòry widziałam na żywo i jest w zadawalającym stanie :) Wiadomo, ze poszycia można dodatkowo uprać, a rama w jednym miejscu jest tylko zadrapana, ale ja mysle ze przy kazdym uzytkowaniu wózka predzej czy pozniej widać choćby minimalne ślady użytkowania. Wózek też ma wszystkie potrzebne akcesoria, typu moskitiera, osłonka przeciwdeszczowa, adaptery, parasolka, uchwyt na butelke itp. :) Jedynym zauważalnym dla mnie minusem jest czarna gondola i brak wywietrznika ( pora letnia, a czarny przyciąga promienie). Ale już mam na to sposób, poprostu dam do krawcowej by uszyła mi białą poszewkę na rzepy wyściełającą gondolę, jak również i wywietrznik, ktòry by doszyła :) Napewno nie nastawiam się na chodzenie po lasach ( najbliższy w promieniu 2km) i po polnych drogach, bo nawet najlepszy wòzek niedałby rady w naszych piaskach :) Raczej nastawiam sie na wiejskie/ miejskie chodniki i parki, wiec mysoe że quinny da radę :) Jeśli chodzi o spacerówke, to faktycznie wygodą jest miec lekka spacerowke-parasolke. Przy corce w taka zaopatrzylismy sie na wyjazdy i faktycznie bardzo sie przydała. W zasadzie to mialam ja caly czas w bagazniku i uzywalam podczas wyjazdow rowniez do miasta :) Natomiast na moejscu uzywalam duzej spacerowki. Poprzednio mialam mutsy, ze swoimi plusami i minusami ;) Na plus w tym wozku byl szybki montaz+wszystko jednym kliknieciem- skladanie, rozkladanie, wpinanie fotelika, gondoli, mozliwosc przekladania gondoli/spacerowki do rodzica lub w kierunku jazdy. Minusem byla wysokosc wozka (troche za wysoki) oraz wysoki pałąk w spacerówce, który notorycznie nam przeszkadzał ;) Na spacerówke pamietam przesiadałyśmy się już w 5 mies. bo mała była już bardzo ciekawa świata, więc robiłam na leżaco i widać było, ze bardzo jej to odpowiadało :)

    Ciasteczko-ale nikt tu nie pisał, że denerwujesz swoją osoba, daj spokój. Nie wygłupiaj się i pisz tu z nami, po to jest forum by się wspierać. Tylko prosze nie znikaj bez słowa, kiedy coś się dzieje bo my tu naprawdę się martwimy.

    Ja już jutro mam wizytę u lekarza. Trochę się boję, bo tyle o ile pisałam ost. ze chyba czuje łaskotanie w brzuchu, tak teraz nic. To chyba jelita...:/ Bo i brzuch ostatnio miałam tak wzdęty, że naprawde wygladał jak ciązowy. Coprawda zaopatrzyłam sie chociaż w dwie pary spodni ciāzowych w h&m, zeby nic mnie nie cisnęło, bo nie lubię tego uczucia. Takze na przyszłość już mam :) Pomyślałam też o kurtce zimowej, bo mam tylko dopasowany płaszcz flauszowy, wiec napewno od grudnia do marca nie miałabym co ubrać na siebie ;) Wychaczyłam na allegro fajną, ciązowa kurteczke własnie z HM mama w rozsądnej cenie :) Także tyle z głowy :)

    mhsvh371zcdidd2p.png
    km5sej28sr4d77to.png
  • MagNolia55 Autorytet
    Postów: 1486 1001

    Wysłany: 2 października 2018, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    akilegna♥ wrote:
    Co wózek można kupić używany w dobrym stanie. Pomyślcie o tym, że dziecko kosztuje i są rzeczy , za które nie trzeba przepłacać. Jeszcze wydacie sporo kasy na swoje maluszki ;)

    Fotelik do auta, jestem tego samego zdania co Cccierpliwa, nowy i z atestem. Wypadki zdarzają się nawet 5 minut od domu

    Otóż to :) I ja jestem też tego zdania, żeby nie przesadzać ze sterylnością ;)
    Nie mòwię na samym początku, kiedy mamy do czynienia z noworodkiem i kiedy jego system odpornościowy dopiero się kształtuje, ale pòźniej naprawdę nie ma co szaleć. Wkońcu troszke kontaktu z bakterami musi byc. W czasach kiedy my bylismy niemowlakami nikt nie znał sterylizatoròw, wyparzaczy itp. i mamy sie dobrze :) Ja nastawiam sie na ew. sparzanie goraca woda i tyle :) Ost. tylko przerażaja mnie te lodowate chusteczki do pupy ;) Nie wiem czy nie zastapie je ciepłą wodą- i zdrowsze i przyjemniejsze :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2018, 08:50

    mhsvh371zcdidd2p.png
    km5sej28sr4d77to.png
  • MagNolia55 Autorytet
    Postów: 1486 1001

    Wysłany: 2 października 2018, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Buko wrote:
    Ja też walczę z chorobskiem, mi wystarczyło raz zmarznac jak zrobiło się zimno. W ubiegłym tygodniu myślałam, że zapalenie zatok mnie nie ominie, ale inhalacje na przemian z irigasinem i udało mi się do tego nie dopuścić. Jeszcze katar mnie trochę męczy, ale myślę, że niegrozny. Nie chciałabym trafić na porodowke chora :/

    Zdrówka Kochana :)
    Ja też ok. tydzień temu walczyłam z katarem, ale szybko mi przeszło. Piłam dużo herbaty z miodem, jadłam dużo owoców i piłam soki z pomarańczy. Katar trwał zaledwie trzy dni :)

    mhsvh371zcdidd2p.png
    km5sej28sr4d77to.png
  • MagNolia55 Autorytet
    Postów: 1486 1001

    Wysłany: 2 października 2018, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie Buko, to już tuż tuż...:) Jak się czujesz z tą myślą? :) Czekasz na rozwòj sytuacji, czy masz wskazanie żeby wcześniej stawić się na oddziale?

    mhsvh371zcdidd2p.png
    km5sej28sr4d77to.png
  • akilegna♥ Autorytet
    Postów: 3122 1613

    Wysłany: 2 października 2018, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jadę na butelkach od samego początku więc sterylizator mi się bardzo przydaje ;) zresztą gwarancja sterylnosci to tyko 3 godziny hehe więc i tak niewiele to daje.

    Na zimne chusteczki mam swój sposób. Jako że Beni miał problem z utrzymaniem cieploty ciała musiałam się zaopatrzyć w elektryczny grzejnik. Kupiliśmy taki stojący wysoki i ciepło idzie z góry. Wyjmuję kilka chusteczek zanim małego rozbiore i kładę w miejscu gdzie grzeje, wtedy nie są już takie lodowate ;)

    Też na początku używałam letniej wody ale w nocy mi się nie chce latać jeszcze do łazienki i polprzytomna sprawdzać czy oby woda na pewno nie jest za zimną czy za gorąca. W ciągu dnia to jest do ogarnięcia .... ale chyba kupiłam ujowe płatki bo farfocle zostają na pupci co mi strasznie przeszkadza ;)

    1usai09kktksp1u6.png
    74dianlikkw71sia.png
    ICSI 09.2020 -> 7❄
    Crio 10.2020 -> 🤰
    3❄
  • MagNolia55 Autorytet
    Postów: 1486 1001

    Wysłany: 2 października 2018, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    akilegna♥ wrote:
    Ja jadę na butelkach od samego początku więc sterylizator mi się bardzo przydaje ;) zresztą gwarancja sterylnosci to tyko 3 godziny hehe więc i tak niewiele to daje.

    Na zimne chusteczki mam swój sposób. Jako że Beni miał problem z utrzymaniem cieploty ciała musiałam się zaopatrzyć w elektryczny grzejnik. Kupiliśmy taki stojący wysoki i ciepło idzie z góry. Wyjmuję kilka chusteczek zanim małego rozbiore i kładę w miejscu gdzie grzeje, wtedy nie są już takie lodowate ;)

    Też na początku używałam letniej wody ale w nocy mi się nie chce latać jeszcze do łazienki i polprzytomna sprawdzać czy oby woda na pewno nie jest za zimną czy za gorąca. W ciągu dnia to jest do ogarnięcia .... ale chyba kupiłam ujowe płatki bo farfocle zostają na pupci co mi strasznie przeszkadza ;)

    Pewnie, każdy musi patrzeć pod siebie, tzn. na fuknkcjonalność, ew. wygode ale też dobro dziecka :) Intuicja ;)

    Z tymi chusteczkami dobry pomysł Akilegna. Ja niestety mie mam grzejniczka, wiec bedziemy mysleć inaczej...Tak jak mòwisz, noc najgorsza.

    mhsvh371zcdidd2p.png
    km5sej28sr4d77to.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 października 2018, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MagNolia55 wrote:
    Właśnie Buko, to już tuż tuż...:) Jak się czujesz z tą myślą? :) Czekasz na rozwòj sytuacji, czy masz wskazanie żeby wcześniej stawić się na oddziale?
    Lekko przerazona, lekko podekscytowany :) teraz czekam na rozwój sytuacji, ale jak do 10 października nic się nie zacznie, to 11 rano stawiam się na oddział na wywołanie (termin mam na 12 października, dlatego ze względu na cukrzycę mam tak ustalone, żeby w TP wywołać poród). Tak więc zostało mi 9 dni, ale nic nie zapowiada porodu wcześniej.


    Co do chusteczek, to są nawet specjalne urządzenia do podgrzewania ich :D nam położna w szkole Rodzenia radziła po prostu ogrzać w dłoni, ale w sumie sezon grzewczy już się zaczął, to sposób z grzejnikiem też wydaje się dobry.

  • akilegna♥ Autorytet
    Postów: 3122 1613

    Wysłany: 2 października 2018, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Buko 9 dni to już tuż tuż. Odliczam razem z Tobą :)

    Buko lubi tę wiadomość

    1usai09kktksp1u6.png
    74dianlikkw71sia.png
    ICSI 09.2020 -> 7❄
    Crio 10.2020 -> 🤰
    3❄
  • Necia124 Autorytet
    Postów: 1154 572

    Wysłany: 2 października 2018, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Buko wrote:
    Lekko przerazona, lekko podekscytowany :) teraz czekam na rozwój sytuacji, ale jak do 10 października nic się nie zacznie, to 11 rano stawiam się na oddział na wywołanie (termin mam na 12 października, dlatego ze względu na cukrzycę mam tak ustalone, żeby w TP wywołać poród). Tak więc zostało mi 9 dni, ale nic nie zapowiada porodu wcześniej.


    Co do chusteczek, to są nawet specjalne urządzenia do podgrzewania ich :D nam położna w szkole Rodzenia radziła po prostu ogrzać w dłoni, ale w sumie sezon grzewczy już się zaczął, to sposób z grzejnikiem też wydaje się dobry.
    Woow 9 dni to właściwie juz. Zazdroszczę Ci że już będziesz mieć kruszynke że sobą w tak krótkim czasie. Ja już też chciałabym mieć to z głowy bo coraz częściej zaczynam.ze strachem myśleć o porodzie.

    ty0qs6r.png
  • MagNolia55 Autorytet
    Postów: 1486 1001

    Wysłany: 2 października 2018, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    akilegna♥ wrote:
    Buko 9 dni to już tuż tuż. Odliczam razem z Tobą :)

    I ja :) :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2018, 10:42

    Buko lubi tę wiadomość

    mhsvh371zcdidd2p.png
    km5sej28sr4d77to.png
‹‹ 178 179 180 181 182 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ