Ciężarówki po IVF 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTo ja chodzę spać ok. 23 i na pół godziny przed snem jem ostatni pisolek, ale skoro takie masz zalecenia, to słuchaj diabetologa
Ja zmieniam Lance w nakluwaczu raz w tygodniu, gdy czuje, że robi się tępy. Tak mi powiedziano w poradni. Nic się nie dzieje u mnie, w koncu używam go sama, a zawsze przed użyciem myje dokładnie ręce ciepła woda z mydłem.Ciasteczko77, Jvm lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBuko wrote:To ja chodzę spać ok. 23 i na pół godziny przed snem jem ostatni pisolek, ale skoro takie masz zalecenia, to słuchaj diabetologa
Ja zmieniam Lance w nakluwaczu raz w tygodniu, gdy czuje, że robi się tępy. Tak mi powiedziano w poradni. Nic się nie dzieje u mnie, w koncu używam go sama, a zawsze przed użyciem myje dokładnie ręce ciepła woda z mydłem.
Dziękuje Buko - czyli mogę śmiało używać 1 igły w nakłuwaczu cały dzień (lanca=6)? -
nick nieaktualny
-
Ciasteczko ja mialam odrazu recepte na kilkanascie wkladow, ale powiedzieli mi, ze moge uzywac jednej igly wiecej jak raz, ze jak poczije ze sie robi tempa to wtedy przesuwac na kolejna bo wlasnie uzywam go sama wiec jak bedzie kilka wkluc jedna to nic sie nie stanie...
Co do zalecen to ja tez mialam cukier tylko na czczo nie taki i ani po obciazeniu nie mialam zlego (135 i 82) a i tak musialam przed snem utrzymywac cukier na odpowiednim poziomie (100-120) co u mnie akurat oznaczalo zjedzenie czegos lekkiego bo w 2h po kolacji mialam cukier juz zawsze ponizej 100
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Ciasteczko77 wrote:Byłam - wszystko Ok 22.5 mm macha rączkami wszystko z nim Ok - poryczalam sie ... to takie piękne
Główka, nóżki ... piękne ...
No i zwolnionko ... cukrzyca potwierdzona przez gin też .. ale mam sie nie martwić bo nie jest zle...
Ja też byłam na USG i machało rączkami i nóżkami... Po prostu MAGIA U mnie 19,5mm Serduszko bije pięknie Łożysko już ładnie się rozwija i ciałko żółte zanika To jest niesamowite po prostu. Ciągle nie mogę uwierzyć, że ktoś tam jestPaulaa25, MagNolia55, Ciasteczko77, Lubię_czekoladę, Veri lubią tę wiadomość
-
Zajączek :) wrote:Ja też byłam na USG i machało rączkami i nóżkami... Po prostu MAGIA U mnie 19,5mm Serduszko bije pięknie Łożysko już ładnie się rozwija i ciałko żółte zanika To jest niesamowite po prostu. Ciągle nie mogę uwierzyć, że ktoś tam jest
Pamiętam jak pierwszy raz zobaczyłam małego czlowieczka - łzy do oczu same poplynely a teraz 5:30 nasz Maluch zaczyna kopać,aż mąż stwierdził,że on tam chyba biega w brzuchu
Współczuję Wam problemów z cukrem,u mnie chociaż z tym spokój.
Czy któraś z Was brała zastrzyki z heparyny do samego porodu?Zajączek :) lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZajączek :) wrote:Ja też byłam na USG i machało rączkami i nóżkami... Po prostu MAGIA U mnie 19,5mm Serduszko bije pięknie Łożysko już ładnie się rozwija i ciałko żółte zanika To jest niesamowite po prostu. Ciągle nie mogę uwierzyć, że ktoś tam jest
Morganaa ja brałam heparyne takndo 16 tyg, a Ty bierzesz cały czas? -
Olciaaa wrote:Zajączek super, że u Was wszystko dobrze
Morganaa ja brałam heparyne takndo 16 tyg, a Ty bierzesz cały czas?
Będę już brała do końca ciąży, niby mogłabym teraz zrobić przerwę tak do 30 tyg. I potem wrócić,ale to więcej kłopotów niż branie cały czas. Stricte wskazań nie ma,ale jak wcześniej nie odstawili to teraz się lekarz trochę boi,ja tam mogę te zastrzyki robić,tylko bardziej boję się porodu
Mama mi mówi,że mam się nie martwić bo ona przed operacją nogi też brała zastzyki i lekarze wiedzą co i jak. -
Morgana ja bralam heparyne do konca plus 6tyg po porodzie
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCiasteczko77 wrote:Zajączek - super !!! To cudowny widok !!
A dziś mnie naszły watpliwości ... dot ślubu my jesteśmy narzeczeństwem ... czy warto na szybko organizować ślub (cywilny)? -
Ciasteczko77 wrote:Zajączek - super !!! To cudowny widok !!
A dziś mnie naszły watpliwości ... dot ślubu my jesteśmy narzeczeństwem ... czy warto na szybko organizować ślub (cywilny)? -
nick nieaktualnyasias wrote:Mam ten sam problem i sama nie wiem co zrobić, czy teraz czy czekać, aż się urodzi. Jakoś nie mam weny, żeby teraz latać i to wszystko załatwiać
nawet oglądałam sukienki ciążowe ślubne ha ha ... u nas tylko cywilny bo jestem rozwódką ..
Ogarnąć to się pewnie da, tylko kasa ... ech - a chcecie kościelny ? Wesele ? -
Ciasteczko77 wrote:Asias jak miło, że nie jestem jedyna
nawet oglądałam sukienki ciążowe ślubne ha ha ... u nas tylko cywilny bo jestem rozwódką ..
Ogarnąć to się pewnie da, tylko kasa ... ech - a chcecie kościelny ? Wesele ? -
Ja też brałam ślub cywilny w sierpniu, to był u mnie 12tydzien.ale u mnie odrazu mowa była o takim skromnym. Sami bliscy, obiad w domu dla 15 osób ale to był catering, zdjecia robiła nam siostra, wszystkie dokumenty załatwiłam w pół godziny w urzędzie. Jedynie nalatałam sie za sukienką, ale u mnie jeszcze nie było nic widać. I tak chcieliśmy wziąść ślub więc nie czekaliśmy, a chciałam rodzić jako mężatką.
asias, Ciasteczko77 lubią tę wiadomość
-
Rubi27 wrote:Ja też brałam ślub cywilny w sierpniu, to był u mnie 12tydzien.ale u mnie odrazu mowa była o takim skromnym. Sami bliscy, obiad w domu dla 15 osób ale to był catering, zdjecia robiła nam siostra, wszystkie dokumenty załatwiłam w pół godziny w urzędzie. Jedynie nalatałam sie za sukienką, ale u mnie jeszcze nie było nic widać. I tak chcieliśmy wziąść ślub więc nie czekaliśmy, a chciałam rodzić jako mężatką.
-
nick nieaktualnyasias wrote:Ja też po rozwodzie ale mam uniewaznienie ślubu kościelnego i mogę ponownie wziąć ślub w kosciele. Ale to i wesele to już na pewno po urodzeniu dzidzi. A teraz zastanawiam się czy sam cichy cywilny wziąć, ale lenie się załatwiać
Napisałam Ci na prvWiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2018, 12:14
-
nick nieaktualnyWłaśnie jak coś to mega skromny - najlepiej tylko świadkowie tak kiedyś się śmialiśmy - wyjechać i tam wziąć a’la Las Vegas
I teraz nie wiem czy lepiej przed narodzinami czy to nie ma różnicy i po co ... szczerze - mi to nie jest potrzebne do szczęścia, chyba mam uraz po ostatnim.. 15 lat jednak dało w kość. .. jednak nie chcę aby M przez to tracił.. -
Ja też jestem po rozwodzie. O kościelny nawet sie nie ubiegałam, chciałam jak najszybciej zakończyć kontakt z byłym, a i nie planowałam drugiego ślubu kościelnego.
Bez ślubu, już teraz mój mąż musiał by uznawać dziecko a tak z automatu jest ojcem. A ślub i obiad wspominam bardzo fajnie, składaliśmy sobie przysięgę we troje ☺️Ciasteczko77, asias, Zajączek :) lubią tę wiadomość