Ciężarówki po IVF 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Cześć Dziewczyny,
Poproszę o dopisanie mnie do tego zacnego grona
Podczytuję Was od jakiegoś czasu, ale dopiero teraz poczułam się gotowa by przejść na fiolet.
Krótko o mnie: 36 lat, 6 lat starań, dwa nieudane IUI; stwierdzono "niepłodność idiopatyczną", bo nasienie bardzo dobre, a u mnie też niczego konkretnego nie znaleźli (HSG, histeroskopia itd.). Tak czy inaczej udało się dopiero z ICSI - za pierwszym razem, więc mimo wszystko fart
Tak czytałam o tych Waszych krwiakach, ja też miałam i leżałam 2 tygodnie. Na szczęście był mały i dzisiaj na wizycie okazało się, że już prawie nie ma po nim śladu, więc jestem super szczęśliwa
A zapomniałabym - termin porodu 11.05.2019
Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i życzę udanych i nudnych ciąż
klamka, Zizu87, inka2707, Paulaa25, MagNolia55, Lubię_czekoladę lubią tę wiadomość
-
Klamka z tego co sie orientuje to prawidlowy wynik jest od 60 wedlug ogolnych norm dla ciezarnych... no chyba ze znow pozmieniali normy...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyCccierpliwa wrote:Klamka z tego co sie orientuje to prawidlowy wynik jest od 60 wedlug ogolnych norm dla ciezarnych... no chyba ze znow pozmieniali normy...
-
Klamka tak dla ciezarnych jakos 60-90 czy 92 albo 95 przyznam szczerze ze z ta maxymalna troche sie pogubilam bo te normy co jakis czas zmieniaja... raz podnosza innym razem zanizaja
klamka lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHej
Byłam u diab - mam mierzyć cukier (+ ketony) przez tydz i na razie jeść w miarę normalnie (bez słodyczy czy pieczywa białego), nie ma tragedii póki co, zobaczymy co wyjdzie.
Cukier miałam teraz 80... 4 godz po jedzeniu (kanapki z twarogiem) zrobili mi glukometrem pomiar. Dr rewelacja - chyba z 40 min byłam !!Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2018, 17:29
Veri, klamka lubią tę wiadomość
-
Cierpliwa - wzruszająca jest Twoja historia, najważniejsze że z happy endem. Przez co my wszystkie musimy przechodzić oby dzieciaczki później były grzeczne i nie pyskowaly
Veri - witamy! Im nas więcej, tym lepiej.
A mnie jakas depresja złapała... moze przez pogodę. Nakrzyczalam na kolege w pracy. Zasłużył sobie, a co. Mąż w pracy, caly tydzień dlugo pracuje i sama siedzę i sie zamartwiam.Veri lubi tę wiadomość
-
Ciasteczko cukier kontroluj na czczo (powinien być poniżej 90) i godzinę po jedzeniu (ma byc poniżej 140). I staraj się jeść nie rzadziej niż co 3 godziny, bo 4 godziny to za duża przerwa. Na początku to groźnie brzmi ale wszystko do ogarnięcia Pierwszy posiłek najpóźniej o 8:30. Ostatni mam zalecony o 22:00. Jem 2 śniadania, obiad, podwieczorek i 2 kolacje. Znajdź dobry ciemny chleb. Staraj się do każdego posiłku dokładać złożone węglowodany. Dasz radę! U mnie najgorszy był pierwszy tydzień z cukrzycą. Bałam się jeść cokolwiek. A potem okazało się, że nie jest to takie trudne
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2018, 17:43
klamka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyZizu87 wrote:Ciasteczko cukier kontroluj nq czczo (powinien być poniżej 90) i godzinę po jedzeniu (ma byc poniżej 140). I staraj się jeść nie rzadziej niż co 3 godziny, bo 4 godziny to za duża przerwa. Na początku to groźnie brzmi ale wszystko do ogarnięcia Pierwszy posiłek najpóźniej o 8:30. Ostatni mam zalecony o 22:00. Jem 2 śniadania, obiad, podwieczorek i 2 kolacje. Znajdź dobry ciemny chleb. Staraj się do każdego posiłku dokładać złożone węglowodany. Dasz radę! U mnie najgorszy był pierwszy tydzień z cukrzycą. Bałam się jeść cokolwiek. A potem okazało się, że nie jest to takie trudne
Pomiary i jedzenie od jutra dopiero na razie mam nie liczyć ww ani nie szaleć z tym - wykluczyć cukry proste bo ten tydz kontrolujemy mnie. Mówiła że nie jest źle bo dobrze ze mam po obciążeniu dobrze - ale trzeba to juz kontrolować (dieta i pomiary). Ja tylko jem ciemny (bez miodu melasy itp). Mnie gubi niejedzenie - potrafię cały dzień zjeść dwa posiłki
Cukier - na czczo, po każdym posiłku (1 h) i miedzy 2-4 nad ranemWiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2018, 17:48
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ciasteczko ja po posilkach mialam rez super cukier i to nie po dietetycznych a normalnych takich jakie zawsze jadlam...
A na czczo zawsze przekroczenie...
Ja musialam jeszcze mierzyc przed snem cukier i musial sie tez w podanych normach miescic... a zeby sie miescil musialam pol godziny przed snem jesc...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyVeri wrote:Cześć Dziewczyny,
Poproszę o dopisanie mnie do tego zacnego grona
Podczytuję Was od jakiegoś czasu, ale dopiero teraz poczułam się gotowa by przejść na fiolet.
Krótko o mnie: 36 lat, 6 lat starań, dwa nieudane IUI; stwierdzono "niepłodność idiopatyczną", bo nasienie bardzo dobre, a u mnie też niczego konkretnego nie znaleźli (HSG, histeroskopia itd.). Tak czy inaczej udało się dopiero z ICSI - za pierwszym razem, więc mimo wszystko fart
Tak czytałam o tych Waszych krwiakach, ja też miałam i leżałam 2 tygodnie. Na szczęście był mały i dzisiaj na wizycie okazało się, że już prawie nie ma po nim śladu, więc jestem super szczęśliwa
A zapomniałabym - termin porodu 11.05.2019
Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i życzę udanych i nudnych ciąż
Witaj Veri Również życzę Ci spokojnej ciążyVeri lubi tę wiadomość
-
Ciasteczjo ja miałam nakłuwacz w komplecie z glukometrem. Jak nie dostałaś to zapytaj w aptece lub poszukaj w internecie.
Ta regularność posiłków była dla mnie najgorsza. Zdążyłam zjeść śniadanie, zmierzyć cukier i zaraz była pora na kolejny posiłek.
Trochę dziwnie masz z tym ostatnim posiłkiem. Bo ta druga kolacja ma pomagać w przypadku wysokich cukrów na czczo. Poza tym zbyt długa przerwa nocna może spowodować, że pojawią się ketony w moczu. U mnie też problemem są cukry na czczo a to najtrudniej zbić dietą. Ja odetchnęłam jak dostałam insulinę bo wtedy mi się unormował cukier na czczo i minął stres, że poziom cukru jest za wysoki. -
nick nieaktualnyDziewczyny byłam dzisiaj u okulisty Moja wada wzroku w przeciągu paru miesięcy pogłębiła się z -5,25 do -6. Około 30 tyg mam iść na kolejną wizytę ale okulistka powiedziała mi, że jej zdaniem powinnam mieć cc. Najgorsze, że do kolejnej wizyty wada może się zwiększyć W sumie sprawdziło się moje przeczucie, bo czułam, że gorzej widzę.
Do tego cały czas mam wysypkę, ale dziś odebrałam jakiś lek robiony na zamówienie i mam nadzieję, że pomoże. Nie wiem już czy to od hormonów czy może raczej od jedzenia - bo w ostatnich dniach zjadłam trochę pomarańczy i masła orzechowego a jak wiadomo i jedno i drugie może mocno uczulać.
Ehhh życie ciężarnej Najważniejsze, że Młody daje mi pozytywne kopy