Ciężarówki po IVF 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ola poprzednie wersje tez mialy opcje piankowych lub pompowanych i tylko jedna osoba ktora znam nie ma pompowanych wiekszosc ma baby snap 4 ale jedna ma tez trenda, jedna to nawet duo... i tylko ta z podwojnym ma kola niepompowane, reszta postawila na pompowane wlasnie ze wzgledu na lepszy komfort jazdy, ale jednak mimo wszystko czuc bardzo roznice pod wzgledem amortyzacji...
Ale wozek sam w sobie bardzo fajny, sama go rozwazam ale wlasnie juz jako spacerowke na pozniej jak mala bedzie juz stabilnie siedziala i trzymala plecki
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyCccierpliwa wrote:Ola poprzednie wersje tez mialy opcje piankowych lub pompowanych i tylko jedna osoba ktora znam nie ma pompowanych wiekszosc ma baby snap 4 ale jedna ma tez trenda, jedna to nawet duo... i tylko ta z podwojnym ma kola niepompowane, reszta postawila na pompowane wlasnie ze wzgledu na lepszy komfort jazdy, ale jednak mimo wszystko czuc bardzo roznice pod wzgledem amortyzacji...
Ale wozek sam w sobie bardzo fajny, sama go rozwazam ale wlasnie juz jako spacerowke na pozniej jak mala bedzie juz stabilnie siedziala i trzymala plecki -
Ola ale musisz doliczyc jeszcze wage gondoli (nigdzie nie podaja ile wazy) bo tak naprawde to gondole wpina sie na te 9kg jeszcze bo sciaga sie tylko material ze spacerowki a gondole wpina w miejace gdzie normalnie wpiety jeat palak spacerowki... wiec tutaj dojda dodatkowe kg z gondoli...
No i musisz wziac pod uwage to, ze spacerowki nie wpinasz tylko ona jest stala tylko przy gondoli sciaga sie sam material wiec ona jest tylko przodem do kierunku jazdy a do ciebie tylem... ogolnie nie przeszkadza ten fakt przy starszym dziecku, ale jak bedziesz musiala przesiasc do spacerowki na plasko maluszka 4-5 miesiecy to koze sie to irytowac ze za kazdym razem chcac mu cos podac (chociazby smoka jak jest marudny) musisz sie naciagac albo obejsc wozek... a moze byc tak ze maly szybko sie przeniesie w spacerowke bo gondola w valco do najwiekszych nie nalezy (jakos kolo 70-74cm)
To tylko takie moje sppstrzezenia, odnosnie uzywania jako pierwszego wozka, bo jak mowie ogolnie to naprawde super woz jest i moze jak sie przesiadziemy na spacerowke to sami zakupimyWiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2018, 16:48
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyCccierpliwa wrote:Ola ale musisz doliczyc jeszcze wage gondoli (nigdzie nie podaja ile wazy) bo tak naprawde to gondole wpina sie na te 9kg jeszcze bo sciaga sie tylko material ze spacerowki a gondole wpina w miejace gdzie normalnie wpiety jeat palak spacerowki... wiec tutaj dojda dodatkowe kg z gondoli...
No i musisz wziac pod uwage to, ze spacerowki nie wpinasz tylko ona jest stala tylko przy gondoli sciaga sie sam material wiec ona jest tylko przodem do kierunku jazdy a do ciebie tylem... ogolnie nie przeszkadza ten fakt przy starszym dziecku, ale jak bedziesz musiala przesiasc do spacerowki na plasko maluszka 4-5 miesiecy to koze sie to irytowac ze za kazdym razem chcac mu cos podac (chociazby smoka jak jest marudny) musisz sie naciagac albo obejsc wozek... a moze byc tak ze maly szybko sie przeniesie w spacerowke bo gondola w valco do najwiekszych nie nalezy (jakos kolo 70-74cm)
To tylko takie moje sppstrzezenia, odnosnie uzywania jako pierwszego wozka, bo jak mowie ogolnie to naprawde super woz jest i moze jak sie przesiadziemy na spacerowke to sami zakupimy -
U mnie na szczescie mieszkamy w 3 rodziny i to na dole starsze malzenstwo a na gorze syn wlasciciela wiec rama zostaje na dole a na gore tylko gondole z mala wypinamy i zabieramy
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyMagNolia55 wrote:Olcia, a mie ma możliwości pozostawienia wózka na parterze? Domyślam się, że jedna z głównych przeszkòd są kradzieże? Pytam, bo właśnie zastanawiam się jak to jest w blokach bez windy.
-
Ola nie, wlasnie tylko spacerowa, bo nikt sie nie zdecydowal na niego z gondola...
Ja ci powiem u mnie rama z kolami wazy 9,3kg wedlug danych a gondola 5,4 wiec 1,7kg wiecej jak valco z gondola a mam jeden z tych ciezszych wozkow z wielka gondola, wiwc o ile valco w wersji spacerowej super z waga wypada tak juz z gondola srednio bo o ile pamietam anex sport chyba tez rama plus gondola cos pomiedzy 13-14kg wazy
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Ola przekichane jak tacy sasiedzi bo o ile lzej by ci bylo chociaz jakbys popoludniu sobie tam sama rame zlozona mogla postawic w kaciku a wieczorem maz by zabieral do domu ta rame i rano ci znosil a ty tylko gondole...
Ja gondole tez nosze ale rame moge sobie na dole we wnece zostawic...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualny
-
Olcia tak chustujemy sie, chocuaz nie za czesto poki co przez ulewanie malej, ale czasem sie wybieramy w chuscie na spacer
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2018, 17:26
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
A co do wozka to prawda czasem sie nie zastanowimy, nie przemyslimy wszystkiego, a przekona nas sprzedawca, czy waga, czy trend na konkretny model akurat... wyda sie spora sume, a pozniej czlowiek zaluje bo ma cos co jest dla niego niepraktyczne i sie wkurza bo wozek za ciezki, albo za sztywny, albo nie miesci sie do samochodu, albo skrzypi, material sie pruje i tak mozna wymieniac i wymieniac...
Dlatego ja wizki jeszcze przed ciaza regularnie przegladalam, a od poczatku ciazy analizowalam kazdy szczegol co bedzie w moim przypadku najpraktyczniejsze i zarazem dobre dla malej...
I wozek fakt nie z jakis ultralekkich alea to wszystko czego potrzebowalam i na czym mi zalezalo... tylko ja rame moge zostawic na dole wiec waga byla tematem drugorzednym (a nawet jakbym jie mogla to wozek z gondola razem ciezko wniesc wiec musialabym na dwa razy pewnie gondole a pozniej zlozona rame to tez waga by sie na dwa rozeszla)
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Lubię_czekoladę wrote:Ile dziewczyn tyle scenariuszy z heparyną. Muszę to przemyśleć
Ja zrobiłam sobie pakiet badań na trombofilię wrodzoną na testdna.pl ze śliny. Wyszło mi, że... jak w stopce
Genetyk zlecił acard na noc i heparynę w ciąży do końca.Lubię_czekoladę lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja tez sobotę spędziłam w sklepie z wózkami. Mam wybrana firmę, zastanawiam sie tylko nad modelem. Niedawno wydali nowszy model, ulepszony, ale 1/5 droższy i nie wiem na który sie zdecydować. Z drugiej strony z 'grubszych' rzeczy dla dzidziusia kupujemy tylko wózek i nosidełko, reszta bedzie od znajomych, wiec chciałabym mieć cos superasnego i nowego.
Z małych gadżetów jestem zielona, nie wiem nic o śpiworkach, smoczka, butelkach. Mam nadzieje, ze mi to z nieba spadnie. Najbardziej w sklepach rozczulają mnie te pieluszki / otulacze, sa takie urocze -
nick nieaktualnyMagkb, ja mam wrażenie, że dopiero na bieżąco taka wiedzę będziemy zdobywać, jak już dziecko będzie na świecie, bo nawet przygotowanie w teorii nic nam nie da.) Ja próbowałam zgłębić temat smoczkow i poleglam ogólna wiedzą jaka zdobyłam to tyle, że smoczki są złe i najlepiej w ogóle ich nie dawać, bo mają same wady i żadnych zalet, po czym w rozmowach z koleżankami, które są świeżo lub troszkę mniej świeżo upieczonymi mamami okazuje się, że po pierwsze czasem deklaracje o niedawaniu smoczka upadają i smoczek trzeba po prostu dziecku dać, a po drugie niektóre dzieci zaakceptuje każdy smoczek, a inne przetestuja wszystkie dostepne na rynku zanim jakiś zaakceptuja. Tak więc można deklarowac, że się nigdy nie użyje smoczka, albo wybrać idealny dla dziecka, który nie zaburza odruchu ssania i nie będzie skutkował wadami zgryzu, a później dziecko zweryfikuje nasze plany. Dlatego ja mam 2 smoczki, które dostałam i czas pokaże jak to będzie u nas.
Tak samo MMA z butelkami.klamka lubi tę wiadomość
-
Dziękuję dziewczyny za wszystkie odpowiedzi dotyczące heparyny. Mam czas do wizyty aby to sobie przemyśleć.
Buko, mąż da radę Adrenalina zrobi swoje Trzymam za Was kciuki!
To są duże decyzje wbrew pozorom. I wózki i smoczki. Tak się tylko mówi. 9 miesięcy to jednak nie tak wiele czasu aby skompletować wszystko co jest potrzebne. A i tak zaczyna się kupować około 20 tygodnia pewnie, bo wcześniej strach. I zostaje niewiele czasu. Podobno teściowie już marzą, żeby iść do sklepu i coś kupić. Będzie szaleństwo.
Od dziś postanowiłam przejść na dietę. Jeść o połowę mniejsze porcje i spożywać produkty z głową. Zamienić chleb pszenny na żytni. Zamiast batonów sięgać po owoce. Zamiast klusek śląskich zjeść zapiekankę warzywną. Mam wyrzuty sumienia, szczególnie dlatego, że nie chcę się źle odżywiać. Wczoraj się też napiłam coli i mi się to normalnie w nocy śniło. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2018, 08:54
-
Buko wrote:Magkb, ja mam wrażenie, że dopiero na bieżąco taka wiedzę będziemy zdobywać, jak już dziecko będzie na świecie, bo nawet przygotowanie w teorii nic nam nie da.) Ja próbowałam zgłębić temat smoczkow i poleglam ogólna wiedzą jaka zdobyłam to tyle, że smoczki są złe i najlepiej w ogóle ich nie dawać, bo mają same wady i żadnych zalet, po czym w rozmowach z koleżankami, które są świeżo lub troszkę mniej świeżo upieczonymi mamami okazuje się, że po pierwsze czasem deklaracje o niedawaniu smoczka upadają i smoczek trzeba po prostu dziecku dać, a po drugie niektóre dzieci zaakceptuje każdy smoczek, a inne przetestuja wszystkie dostepne na rynku zanim jakiś zaakceptuja. Tak więc można deklarowac, że się nigdy nie użyje smoczka, albo wybrać idealny dla dziecka, który nie zaburza odruchu ssania i nie będzie skutkował wadami zgryzu, a później dziecko zweryfikuje nasze plany. Dlatego ja mam 2 smoczki, które dostałam i czas pokaże jak to będzie u nas.
Tak samo MMA z butelkami.
Amen! Moje dziecko niesmoczkowe raczej ale czasem pociumka do zaśnięcia. Szczególnie wtedy, kiedy nie jest głodny. Glodnemu na uspokojenie smoczek nie przejdzie, wtedy krzyczy jeszcze bardziej bo ciągnie i nic nie leci.
-
Lubię_czekoladę wrote:Dziękuję dziewczyny za wszystkie odpowiedzi dotyczące heparyny. Mam czas do wizyty aby to sobie przemyśleć.
Buko, mąż da radę Adrenalina zrobi swoje Trzymam za Was kciuki!
To są duże decyzje wbrew pozorom. I wózki i smoczki. Tak się tylko mówi. 9 miesięcy to jednak nie tak wiele czasu aby skompletować wszystko co jest potrzebne. A i tak zaczyna się kupować około 20 tygodnia pewnie, bo wcześniej strach. I zostaje niewiele czasu. Podobno teściowie już marzą, żeby iść do sklepu i coś kupić. Będzie szaleństwo.
Od dziś postanowiłam przejść na dietę. Jeść o połowę mniejsze porcje i spożywać produkty z głową. Zamienić chleb pszenny na żytni. Zamiast batonów sięgać po owoce. Zamiast klusek śląskich zjeść zapiekankę warzywną. Mam wyrzuty sumienia, szczególnie dlatego, że nie chcę się źle odżywiać. Wczoraj się też napiłam coli i mi się to normalnie w nocy śniło. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
zrezygnować z klusek śląskich...wow. Ja się śmieję, że uczę dziecko co dobre od małego, bo my w rodzinie kluski uwielbiamy - nie zrezygnowałam z nich nawet będąc przed ciążą na diecie, ale fakt jem ich znacznie mniej u mnie w miarę jak rósł brzuch to apetyt się zmniejszał, pewnie przez ucisk na żołądek nawet jakbym chciała nie mogę się objadać, bo potem dosłownie leżę i zdycham - także Synek sam matce narzucił częściej a mniej
macie racje dziewczyny - nasze plany względem dziecka to potem życie zweryfikuję ja np. czytałam artykuł o usypianiu, gdzie wskazano, że najlepiej położyć do łóżeczka i żeby sam zasypiał, bo lepiej śpi itd. ale pomyślcie sobie nasz Skarb kwili i potrzebuję przytulenia to co zrobisz twardo zostawisz - ja chyba nie dam rady, bo coś czuję, że nasz Skarb to ja bym nic tylko tuliła także ja za dużo nie czytam, staram się nie analizować, a zdać się na instynkt i potrzeby dziecka Ja chcę też się cieszyć macierzyństwem a nie chodzić sfrustrowana, że coś robię nie tak jak zalecająLubię_czekoladę lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCzekolada Tobie śniła się cola a mnie zimne piwo chociaż to bardzo dziwne bo zdecydowanie jestem większą fanką wina a co do coli to nie raz mnie ratowała na początku ciąży, kiedy miałam ogromne nudności.
Wydaje mi się, że życie z dzieckiem bardzo weryfikuje to co jest napisane w książkach. Moim zdaniem trzeba zdać się na instynkt. Ja już nie raz słyszałam, że nie ma co za dużo nosić dziecka na rękach bo się przyzwyczaja, ale znając siebie wiem, że jak mały będzie płakać to nie wytrzymam i wezmę go na ręce i przytulę. Zwłaszcza na początku, bo ponoć 3 pierwsze miesiące życia dziecka to tak zwany 4 trymestr co do wyprawki to teZ łatwo nie jest, wszystko trzeba zaplanowac z głową, a potem i tak okaże się że pewnie kupiliśmy masę niepotrzebnych rzeczy, a nie mamy tego co by się akurat przydało. Teraz mam kryzys wózkowy, aż żałuję że w sklepie jest taki wybór... Ale jak do tej pory nie znalazłam wózka który byłby dla mnie dobry w 100%.Lubię_czekoladę lubi tę wiadomość