Ciężarówki po IVF 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Inka wyrazy współczucia [*] przykro mi ...
Moja babcia miała ciężki wypadek zaraz po tym jak ja się dowiedziałam o ciąży, cudem wyszła z tego.
Co za głupie zabobony.... ech
Trzymaj się!
My konczymy dziś 25 tydz. W środe wizyta już nie mogę się doczekać jak zobaczę malutką tak długo już jej nie widziałam...na ostatniej wizycie nie zrobił mi lekarz usg a prywatną wizytę mam dopiero 6 listopada... -
Ciasteczko77 wrote:Lubię - jak zdrówko ??? Jak się czujesz???
A jak u Ciebie? Zaraz prenatalne.. Stresujesz się?
Edit: Mam odstawić duphaston. Miałam już nie brać ale znalazłam jeszcze opakowanie w domu to zjem. Mam odstawić z dnia na dzień ALE.... chyba zejdę jednak z dawek.. No nie wiem...Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2018, 12:38
Ciasteczko77, akilegna♥, Olciaaa, MagNolia55 lubią tę wiadomość
-
Inka wyrazy wspolczucia:*
Co do zabobonow, to kuzynke meza jak zmarl dziadek tak strofowali, ze nie moze, ze to, ze tamto... oczywiscie tysiac weraji co sie stanie jesli...
W moim przypadku bylo tak, jak zostawalam w ciazy chrzestna... matko jaka histeria byla... teaciowa, tesc, szwagierka kazdy jak slyszal ze mam byc/zostalam chrzstna to reakcja byla "przeciez nie mozesz! W ciazy jestes" takze ten...
No a pozniej na dokladke nie dosc ze oboje z mezem swiadkowalismy na slubie to jeszcze ja w ciazy... tez sensacja roku...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Inka przykro mi, nie słuchaj sie innych kieruj sie sercem.
Co do zabobonów, ile ja sie ciężarnych brzuchów nagłaskałam a dzieki temu w ciążę nie zaszłam.
Dzisiaj w nocy synek dał mi popalić kilka razy w nocy budziłam sie z bólem pachwiny i nogi, naszczęście jutro do lekarza i zobacze co ten łobuz tam wyprawia -
nick nieaktualnyLubię_czekoladę wrote:Ciasteczko, kochana Dobrze Od kilku dni nie plamię! Tfu tfu! Jaki to komfort... Po 6 tygodniach krawień i plamień to luksus Oby jak najdłużej Dziś byliśmy na wizycie Potomek mierzy 4,3 cm Wszystko jest wporządku. Jest bardzo ruchliwy Krwiak zorganizowany, proporcje się zmieniają i już maluch powoli go przerasta Mam się zacząć troszkę więcej ruszać niż dotychczas
A jak u Ciebie? Zaraz prenatalne.. Stresujesz się?
Edit: Mam odstawić duphaston. Miałam już nie brać ale znalazłam jeszcze opakowanie w domu to zjem. Mam odstawić z dnia na dzień ALE.... chyba zejdę jednak z dawek.. No nie wiem...
Tak- mam w czwartek usg i cholerna pappa (już nie mam sił na nerwy nawet..), czekam na wynik też bad z DNA.
Lekarz ginek z NFZ przedłużyła mi leki (luteina i duphaston) do 20 list., mam tylko zmniejszyć o polowe dawki. Mówiła że to nie zaszkodzi, a że mam plamienia raz na tydzień (może w końcu przejdą??). Więc może lepiej schodź z dawki, niż rzucaj od razu
Ale jakieś leki bierzesz dalej ?Lubię_czekoladę lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyInka bardzo mi przykro, ja na początku ciąży też pochowałam babcię co do tych zabobonów co do pogrzebów, bycia chrzestnym lub świadkiem to nawet nie słyszałam. Zresztą ja w czasie ciąży byłam chyba na 3 pogrzebach. Niestety takie życie, jedni odchodzą ale na ich miejsce pojawiają się nowi ludzie.
Dziewczyny u mnie remont pełną parą! Mieliśmy malować tylko sypialnie i przedpokój a teraz postanowiliśmy jeszcze pomalować kuchnie i duży pokój. Nie mam już siły, jakby nie pomoc rodziny to nie wiem jakbyśmy dali radę. Jutro mam wizytę u lekarza i zobaczę mojego synkaMała8, inka2707 lubią tę wiadomość
-
Olciaaa wrote:Inka bardzo mi przykro, ja na początku ciąży też pochowałam babcię co do tych zabobonów co do pogrzebów, bycia chrzestnym lub świadkiem to nawet nie słyszałam. Zresztą ja w czasie ciąży byłam chyba na 3 pogrzebach. Niestety takie życie, jedni odchodzą ale na ich miejsce pojawiają się nowi ludzie.
Dziewczyny u mnie remont pełną parą! Mieliśmy malować tylko sypialnie i przedpokój a teraz postanowiliśmy jeszcze pomalować kuchnie i duży pokój. Nie mam już siły, jakby nie pomoc rodziny to nie wiem jakbyśmy dali radę. Jutro mam wizytę u lekarza i zobaczę mojego synkaOlciaaa lubi tę wiadomość
-
Ups dziewczyny zaczynają dopadać mnie hemoroidy buuuu wczoraj mnie piekło dziś mnie uwiera boję się,że to sie nasili.Dyskomfort na maxa Zaparć raczej nie mam wiec to pewnie przez ucisk macicy...
Macie jakieś sprawdzone środki by sobie pomóc? -
Hej dziewczyny chciałam się przywitać z Wami na tej pięknej fioletowej stronie;) w końcu mogę do Was tutaj dołączyć. Wczoraj byliśmy z mężem na wizycie i widzieliśmy jak bije serduszko naszego maleństwa ❤️
Olciaaa, Marin, Buko, Cccierpliwa, Zizu87, Paulaa25, 83xxx, morganaa, inka2707, akilegna♥ lubią tę wiadomość
09.04.2018 punkcja
ICSI- mamy 6 zarodków i 7 komórek
Crio 29.05.2018 -
22.06.2018 histeroskopia
Lipiec 2018 naturalny cud, 7tc ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód.
10.09.2018 scratching endometrium
Crio 22.09.2018. Beta 13dpt 667. 16dpt 2660. 20dpt 11 427. 24dpt 30 679.
Klinika Novum kwiecień 2017. -
gosia1992 wrote:Hej dziewczyny chciałam się przywitać z Wami na tej pięknej fioletowej stronie;) w końcu mogę do Was tutaj dołączyć. Wczoraj byliśmy z mężem na wizycie i widzieliśmy jak bije serduszko naszego maleństwa ❤️
-
nick nieaktualnygosia1992 wrote:Hej dziewczyny chciałam się przywitać z Wami na tej pięknej fioletowej stronie;) w końcu mogę do Was tutaj dołączyć. Wczoraj byliśmy z mężem na wizycie i widzieliśmy jak bije serduszko naszego maleństwa ❤️
Mam nadzieję,że zaraz za Tobą dołącza kolejne dziewczyny z różowej stronygosia1992, MagNolia55 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPaulaa25 wrote:Ups dziewczyny zaczynają dopadać mnie hemoroidy buuuu wczoraj mnie piekło dziś mnie uwiera boję się,że to sie nasili.Dyskomfort na maxa Zaparć raczej nie mam wiec to pewnie przez ucisk macicy...
Macie jakieś sprawdzone środki by sobie pomóc? -
witaj gosiu-cieszymy sie razem z Tobą Wszystkiego dorego dla Was :*
Buko- prześliczną masz córkę, napatrzeć się nie idzie Typowy reklamowy noworodek Moja córa jak się urodziła bardziej chłopaka przypominała Ciemna cera, kruczoczarne długie włoski(czesane na irokeza w szpitalu, dodam, że teraz jest słodką blondyneczką), pulchniutka i przy tym nosek miała spłaszczony trochę. Także troche odbiegała od słodkich, reklamowtch dziewczynek, aczkolwiek po jakimś czasie była już ślicznym niemowlęciem Także dzieci bardzo się zmieniają.
Inka-bardzo mi przykro z powodu babci...szkoda, że nie doczekała narodzin wnuczki...ale napewno będzie nad nią czuwać z góry. A na te zabobony zwyczajnie machnij ręką.
Olcia-tak to jest z remontami. Zwyczajne malowanie potrafi przeistoczyć sie w porzadny remont. Nas też troche czeka, napewno wymiana mebli w pokoju goscinnym i przemeblowanie w sypialni i nie wiem czy nie malowanie wlasnie tejze sypialni. Reszte zostawimy, gdyz w ubieglym roku odmalowywalismy pozostale. A Ty kochana uważaj na siebie, dobrze ze masz pomoc.
Paula-kilka stron wstecz dziewczyny dawaly mi zlote rady odnosnie hemoroidow, bo tez mam z tym problem. Generalnie najlepiej poradzic sie farmaceuty lub lekarza.
Czekoladka-ufff, troche wytchnienia macie. Ciesze sie razem z Toba, ze Maluch rośnie a krwiak maleje Teraz bedzie już tylko dobrze
A ja Wam powiem, że czuje już mega wyraźe ruchy, bym powiedziała że nawet mocne. Smieszne to troche, bo brzuch prawie plaski a czuje w sobie juz calkiem spore dziecko Czasem aż w środku mnie zaboli. I najczęściej jak spokojnie leżę, wtedy dyskoteka. Jak chodzę, to cisza Jak tak bedzie po urodzeniu to wesoło.Buko, Olciaaa, Lubię_czekoladę lubią tę wiadomość
-
Gosiu gratulacje, myśle, ze masz za sobą juz jedno z najbardziej wzruszających USG. Ja sie popłakałam jak usłyszałam serduszko.
Magnolia ja uwielbiam czuć ruchy dziecka, na pewno bedzie mi tego brakować po ciązy. To jest dla mnie istna maga, ze w moim brzuchu mieszka człowiek -
gosia1992 wrote:Hej dziewczyny chciałam się przywitać z Wami na tej pięknej fioletowej stronie;) w końcu mogę do Was tutaj dołączyć. Wczoraj byliśmy z mężem na wizycie i widzieliśmy jak bije serduszko naszego maleństwa ❤️
Idąc za radami Cierpliwej i Buko dokupiłam jeszcze ubranek i teraz wydaje mi się że mam już wszystko. W związku z tym mam takie pytanie: jak uwazacie czy powinnam już się spakować? Nie chciałabym tego zrzucać na męża bo gdyby trzeba to było zrobić w stresie i na szybko to już sobie wyobrażam co ja bym w tej torbie znalazła:) Dziś u mnie 33+5, to odpowiedni czas? -
nick nieaktualnySkórka, ja mniej więcej na tym etapie się spakowalam i miałam spokojna głowę, że w razie czego pakowanie nie spadnie na męża. Torbę postawiłam za łóżecziem i zanim była mi Potrzebna zdążyłam zapomnieć co spakowalam
Ja witam się po nieprzespanej nocy. Agatka obudziła się o 1 na karmienie i nie zasnęla aż do 7 rano. Do tej pory nie spała w nocy miedzy 1 a 4, więc dziś przeszła sama siebie. Mam nadzieję, że się jej to zmieni, bo przesypia pięknie cały dzień z przerwami na karmienie, a noc to czas aktywności.