X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciężarówki po IVF 2018
Odpowiedz

Ciężarówki po IVF 2018

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 października 2018, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2019, 09:52

  • skórka33 Autorytet
    Postów: 700 593

    Wysłany: 23 października 2018, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też słyszałam te przesądy na temat kupowania rzeczy "za wcześnie" i śmieszy mnie to. Ja pierwsze zakupy zrobiłam jak skończyłam 30tc. Wcześniej wiele rzeczy oglądałam, porównywałam, wybierałam. Z tym że ja praktycznie 3/4 rzeczy kupiłam przez internet. Teraz jestem spokojna bo wszystko mam gotowe. Nie wyobrażam sobie biegania po sklepach 3 dni po porodzie za tym wszystkim. Przecież wbrew pozorom dla takiego maluszka potrzeba naprawdę mnóstwa rzeczy. Ale znam takich przesądnych bo moja siostra taka była. Po pierwsze nie chciała poznać płci więc do końca nie było wiadomo za czym konkretnie się rozglądać. I potem nie zapomnę tej bieganiny kiedy razem z mamą i szwagrem goniliśmy po sklepach żeby w ciągu 2 dni wszystko kupić zanim wyjdzie z dzieckiem ze szpitala. Do chwili narodzin nie mieli w domu ani jednej rzeczy dla córki. Do dziś nie rozumiem tego postępowwania. A co wobec tego mają powiedzieć rodzice którzy mają w domu wszystkie rzeczy po pierwszym dziecku. Tak naprawdę nieraz wszystko już jest zanim nawet decydują się na kolejną ciążę. Mają to wszystko wyrzucić i kupować na nowo? No ale jeśli ktoś w takie czy inne przesądy wierzy to ok, choć widzę że tu wśród nas raczej takiej nie znajdę.

    dqpr3e5egbs5bec7.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 października 2018, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka :)
    Mam wynik on line z Panorama test. USG i pappa w czwartek.
    Napisali tak:
    Wynik badania: MAŁE RYZYKO
    Opis wyniku: Oszacowane ryzyko występowania u płodu badanych wad chromosomowych (obejmujących wymienione niżej najczęstsze aneuploidie i zespoły mikrodelecji) jest mniejsze niż ryzyko populacyjne wyliczone dla wieku Pacjentki (tzn. ryzyko „po teście” jest mniejsze niż ryzyko „przed testem”).
    Płeć płodu: męska
    Odsetek płodowego DNA: 3,4%
    Szczegółowe wyniki dotyczące badanych chorób genetycznych: (opis)
    Komentarze: Aneuploidie (1) Ocena ryzyka Ryzyko przed testem (2) Ryzyko po teście (3)
    Trisomia 21 Małe 1/180 <1/10000
    Trisomia 18 Małe 1/366 <1/10000
    Trisomia 13 Małe 1/1165 <1/10000
    Monosomia X Małe 1/255 <1/10000
    Triploidia Małe
    : Mikrodelecje (1) Ocena ryzyka Ryzyko przed testem (2) Ryzyko po teście (4) Zespół delecji 22q11.2 Małe 1/2000 1/2900 Zespół delecji 1p36 Małe 1/5000 1/6300 Zespół Angelmana Niezmienione 1/12000 1/12000 Zespół kociego krzyku Małe 1/20000 1/27000 Zespół Pradera i Williego Małe 1/10000 1/13800

    Mogę spać spokojnie? :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 października 2018, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    klamka wrote:
    Wymioty i mdlosci to ogolnie dobry znak. No chyba ze jest mega duzo tego, ale tak to tylko sie cieszyc :) U mnie pojawialy sie i znikaly... jak trwaly to ledwo zylam, a jak znikaly to panika, ze o matko czy wszystko oki. No ale falowo to moze przychodzic, i tez jest normalne. :) U mnie chyba gdzies kolo 10-11 tygodnia juz zaczely mijac.
    Kochana ja chyba z emocji bo dziś 2 x spotkanie z muszlą :P
    Fakt, przechodzą, ale są dni że jednak się zdarzają..
    *********************************************************************************
    WITAJ Gosia!!!! :):):):):) gratulacje!!!!!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2018, 16:09

    klamka lubi tę wiadomość

  • gosia1992 Autorytet
    Postów: 763 816

    Wysłany: 23 października 2018, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    klamka wrote:
    Wymioty i mdlosci to ogolnie dobry znak. No chyba ze jest mega duzo tego, ale tak to tylko sie cieszyc :) U mnie pojawialy sie i znikaly... jak trwaly to ledwo zylam, a jak znikaly to panika, ze o matko czy wszystko oki. No ale falowo to moze przychodzic, i tez jest normalne. :) U mnie chyba gdzies kolo 10-11 tygodnia juz zaczely mijac.
    U mnie zależy od dnia czasami jest mało a następnego dnia cały dzień męczą, dostałam witaminy z imbirem plus herbatkę imbirowa i jest trochę lepiej bo ostatnio to praktycznie nie wychodziłam z łazienki bo cały czas wymiotowałam.

    km5spiqv5qgms7jm.png
    09.04.2018 punkcja
    ICSI- mamy 6 zarodków i 7 komórek
    Crio 29.05.2018 -
    22.06.2018 histeroskopia
    Lipiec 2018 naturalny cud, 7tc ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód.
    10.09.2018 scratching endometrium
    Crio 22.09.2018. Beta 13dpt 667. 16dpt 2660. 20dpt 11 427. 24dpt 30 679.
    Klinika Novum kwiecień 2017.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 października 2018, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gosia1992 wrote:
    U mnie zależy od dnia czasami jest mało a następnego dnia cały dzień męczą, dostałam witaminy z imbirem plus herbatkę imbirowa i jest trochę lepiej bo ostatnio to praktycznie nie wychodziłam z łazienki bo cały czas wymiotowałam.
    Biedulko :( słuchaj, mi pomagały bardzo migdały, ledwo je gryzłam ta troszeczkę i chociaż jednego, ale pomagały.. mam też taki syrop z apteki z imbiru- ale jego nie próbowałam.

  • gosia1992 Autorytet
    Postów: 763 816

    Wysłany: 23 października 2018, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko77 wrote:
    Biedulko :( słuchaj, mi pomagały bardzo migdały, ledwo je gryzłam ta troszeczkę i chociaż jednego, ale pomagały.. mam też taki syrop z apteki z imbiru- ale jego nie próbowałam.
    Wspominała moja Pani Doktor o migdałach tylko ja z tego całego wrażenia zapomniałam i nich. Może jutro kupię i zobaczę czy na mnie tez podziała.

    km5spiqv5qgms7jm.png
    09.04.2018 punkcja
    ICSI- mamy 6 zarodków i 7 komórek
    Crio 29.05.2018 -
    22.06.2018 histeroskopia
    Lipiec 2018 naturalny cud, 7tc ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód.
    10.09.2018 scratching endometrium
    Crio 22.09.2018. Beta 13dpt 667. 16dpt 2660. 20dpt 11 427. 24dpt 30 679.
    Klinika Novum kwiecień 2017.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 października 2018, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jadlam suche krakersy. Ale takie twardsze, neutralne w smaku. Pomagaly. I ogolnie bylo lepiej jak jadlam.

    Ciasteczko77 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 października 2018, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko super wyniki! Jak się czujesz?

    Ciasteczko77 lubi tę wiadomość

  • Zizu87 Autorytet
    Postów: 1940 1358

    Wysłany: 23 października 2018, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gosia1992 wrote:
    U mnie zależy od dnia czasami jest mało a następnego dnia cały dzień męczą, dostałam witaminy z imbirem plus herbatkę imbirowa i jest trochę lepiej bo ostatnio to praktycznie nie wychodziłam z łazienki bo cały czas wymiotowałam.

    Mi trochę pomagała woda z imbirem i cytryną. Ale chyba nie ma idealnego środka na nudności czy wymioty. U mnie od 9-10 tygodnia było trochę lepiej, a jak zaczął się II trymestr to nudności zupełnie ustąpiły. Wiem, że marne pocieszenie ale z czasem będzie lepiej :-)

  • Zizu87 Autorytet
    Postów: 1940 1358

    Wysłany: 23 października 2018, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko super wynik! Wreszcie odetchnij :-)

    Ja z radości po odebraniu wyniku Nifty poszłam kupić pierwsze ubranka dla Córeczki :-)

    Gratuluję Synka <3

    Olciaaa, Ciasteczko77 lubią tę wiadomość

  • inka2707 Autorytet
    Postów: 1059 973

    Wysłany: 23 października 2018, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MagNolia55 wrote:
    A ja miałam dzisiaj bardzo dziwny sen...że mój Maluch tak się kręcił, że przez skórę widać było najpierw jego raczki, potem stope, a na końcu całą twarz...i tak bardzo chciał wyjść, że mój māż go wyciagnąl i grali razem w piłkę (stał sie nagle przedszkolakiem)...a ja ryczałam, że ma go włożyć spowrotem, bo mu się coś stanie...a on mnie nie słuchal i dziecko też nie, bo już mu było dobrze tu z nami.

    Dżizas ;) a gdzie dalej? ;)


    Magnolia, ja mam takie sny co najmniej raz w tygodniu. Np mała przenika przez mój brzuch do połowy (nóżki ma w środku), a ja ją próbuję wepchnąć z powrotem, bo jest jeszcze za wcześnie :)

    Dzięki raz jeszcze za wsparcie, dziewczyny. Wczoraj był pogrzeb - poszłam , pożegnałam się z babcią i w nosie mam zabobony.

    Rocznik 83, starania od początku 2016 r., AMH 6,07
    2.05 - crio ,8 dpt 128,8;12 dpt 918,8 zostały 3 mrozaczki
    1usadf9hr9wk5u3g.png
  • skórka33 Autorytet
    Postów: 700 593

    Wysłany: 23 października 2018, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko gratuluję synka!
    Na interpretacji takich badań się nie znam ale wszędzie pisze że ryzyko małe więc chyba jest bardzo dobrze.

    Ciasteczko77 lubi tę wiadomość

    dqpr3e5egbs5bec7.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 października 2018, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olciaaa wrote:
    Ciasteczko super wyniki! Jak się czujesz?
    :) wciąż nie dociera do mnie, boję się cieszyć ;) ale się cieszę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    trochę jeszcze lęk przed usg i pappa (cholerstwo).

    Zdrówko- odpukać- ok

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2018, 21:31

    klamka lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 października 2018, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko77 wrote:
    :) wciąż nie dociera do mnie, boję się cieszyć ;) ale się cieszę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    trochę jeszcze lęk przed usg i pappa (cholerstwo).

    Zdrówko- odpukać- ok (poza tym, że czuje wszystkie kontuzje sportowe które miałam- nie rozumiem czemu), nie plamię od prawie tygodnia.
    Będzie dobrze! Ojej synek tak jak u mnie!!! Gratulacje :-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 października 2018, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olciaaa wrote:
    Będzie dobrze! Ojej synek tak jak u mnie!!! Gratulacje :-)
    :D tak- Synek :) dokładnie tak jak czułam od początku ;) Olcia, a Ty też czułaś chłopca?

    Dziękuję Dziewczyny !!!!
    Chyba muszę ochłonąć trochę :D za dużo emocji ;)
    dam Wam jeszcze znać po czwartku - po usg.

    Inka,raz jeszcze wyrazy współczucia; bardzo dobrze, że poszłaś!
    Olać durne zabobony!!!!!! Średniowiecze czy co?! ech...

  • Necia124 Autorytet
    Postów: 1154 572

    Wysłany: 23 października 2018, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane moje nudzi mi się potwornie w domu i tak sobie pomyślałam że może macie jakieś fajne i godne polecenia seriale na Netflix?

    ty0qs6r.png
  • Paulaa25 Autorytet
    Postów: 1291 711

    Wysłany: 23 października 2018, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciacho gratuluję zdrowego synka!!!:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2018, 17:53

    Ciasteczko77 lubi tę wiadomość

    klz99vvj0gp9lsbd.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 października 2018, 17:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko ja byłam pewna, że dziewynka będzie. A tu niespodzianka i synek ;-)

  • Zizu87 Autorytet
    Postów: 1940 1358

    Wysłany: 23 października 2018, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Necia124 wrote:
    Kochane moje nudzi mi się potwornie w domu i tak sobie pomyślałam że może macie jakieś fajne i godne polecenia seriale na Netflix?

    "The Crown", "Oragne is a new black", "Bloodline", "Ultraviolet", "Atypical", "Gypsy", "13 reasons why" to tak na szybko z seriali :-)

    Ciasteczko77 lubi tę wiadomość

‹‹ 217 218 219 220 221 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 ważnych rzeczy dotyczących Twoich piersi, które warto wiedzieć

Piersi - symbol kobiecości, płodności i namiętności. Mężczyźni je uwielbiają, a kobiety często zbyt surowo je oceniają. Przeczytaj jak dbać o piersi, co wynaleźli ostatnio polscy naukowcy, jakie objawy powinny Cię zaniepokoić i w jaki sposób piersi mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ