X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciężarówki po IVF 2018
Odpowiedz

Ciężarówki po IVF 2018

Oceń ten wątek:
  • skórka33 Autorytet
    Postów: 700 593

    Wysłany: 11 listopada 2018, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja tu chyba jestem mega abstynentka seksualna. Po transferze lekarz kazał się wstrzymać. Potem zaraz było krwawienie i krwiak i też zakaz a i ja bym się nie odważyła. W 2 trymestrze dalej mieliśmy obawy i ja i mąż. A potem już był duży brzuch i klopot z szyjką po 30tc. Zresztą cały czas towarzyszył mi lęk że mogę zaszkodzić.

    U mnie Farelka mąż nie naciskał, nawet powiedział że nie wybaczyłby sobie gdyby przez to coś się stało dzecku.
    Bądź dobrej myśli, ale jeśli to Cię niepokoi to porozmawiaj z mężem o swoich obawach. On zrozumie i wytrzyma;)

    Ewe tka lubi tę wiadomość

    dqpr3e5egbs5bec7.png
  • Farelka Autorytet
    Postów: 1314 1344

    Wysłany: 11 listopada 2018, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skorka jesteś szalona! Ja to jeszcze miewam od początku erotyczne sny kończące się orgazmem. To mnie chyba ratuje hahaha. Chociaż brakuje mi tej bliskości z mężem

    skórka33 lubi tę wiadomość

    f2w3rjjgtc46j0xs.png
  • morganaa Autorytet
    Postów: 1753 1025

    Wysłany: 11 listopada 2018, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My ten seks to tylko raz :) a tak to są inne sposoby by wilk syty i owca cała.
    A tak poważnie to od dnia transferu mąż ze mną jak z jajkiem i na seks nigdy nie nalegal,ten jeden raz to z mojej inciatywy,ale psychika zrobiła swoje. Może miałabym inne podejście gdybym miała jakieś chęci,a tak to się śmieje,że potem bedzie jak pierwszy raz ;)
    A dziewczyny-jak pierwszy seks po porodzie?:)

    mbnotr8.png
  • skórka33 Autorytet
    Postów: 700 593

    Wysłany: 11 listopada 2018, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Farelka wrote:
    Skorka jesteś szalona! Ja to jeszcze miewam od początku erotyczne sny kończące się orgazmem. To mnie chyba ratuje hahaha. Chociaż brakuje mi tej bliskości z mężem
    Farelka mi też brakuje, nie powiem że nie. Ale strach silniejszy. Jeszcze trochę i sobie odbijemy hehehe.

    Farelka lubi tę wiadomość

    dqpr3e5egbs5bec7.png
  • Figa88 Autorytet
    Postów: 619 435

    Wysłany: 11 listopada 2018, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Juz myślałam, ze to ze mną cos noe tak... podobno w ciąży ma sie większą ochotę, a ja w zasadzie nie mam. Maz sie boi,ze cos uszkodzi i tez nie nalega. Więc my nie szalejemy :) do tego bolą mnie piersi caly czas i m. Nie może ich dotykać.

    860ij44jb8ojlfrj.png
  • Waleczna Autorytet
    Postów: 675 1009

    Wysłany: 11 listopada 2018, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Farelka wrote:
    Kurczę widzę że byliście konsekwentne w wstrzemięźliwości.

    Ja właśnie dziś współzylam z mężem, ale fakt że luteina to okropne i piecze, a po orgazmie miałam lekki ból brzucha i już mam oczywiscie schize. Wiem że nie powinniśmy jeszcze ten krwiak, Ale mąż żyć nie dawal...

    Waleczna prolutex odstawiłam i biorę sama Luteine. Już schodzę z dawki.

    Ja nie wiem jak to będzie dalej z tym seksem
    Ja powoli tez będę odstawiać prolutex,lekarz zmniejszył do 1 dziennie a luteine za 1,5 tyg zaczynam zmniejszać. Mi tez brakuje seksu i chyba nie tylko mi;P
    Wiadomo dzidzia najważniejsza. Chciałoby się spróbować,ale tez będę miała schize

    👩‍🦰
    Hiperpolaktynemia
    Niedoczynnosc tarczycy
    Endometrioza
    👱‍♂️
    Czynnik męski

    4 inseminacje 😞😞😞😞
    IVF+IMSI❄️❄️❄️❄️
    Transfer świeży 😞
    Crio❄️😉❤️👧🏻 Zdrowa córeczka

    06.2020 Zaczynamy walkę o rodzeństwo
    07.2020 Crio❄️😞
    09.2020 Crio❄️😉❤️👧🏻 Zdrowa córeczka
  • Farelka Autorytet
    Postów: 1314 1344

    Wysłany: 11 listopada 2018, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Waleczna nie polecam z tą luteina. Piekło - zero przyjemności.

    Ok ale jak już jesteśmy przy temacie to orgazm nie związany z samym seksem myślicie że ma jakiś negatywny wpływ ? Chodzi mi o skurcze macicy... bo to też mi w głowie siedzi.

    f2w3rjjgtc46j0xs.png
  • Waleczna Autorytet
    Postów: 675 1009

    Wysłany: 11 listopada 2018, 22:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Farelka wrote:
    Waleczna nie polecam z tą luteina. Piekło - zero przyjemności.

    Ok ale jak już jesteśmy przy temacie to orgazm nie związany z samym seksem myślicie że ma jakiś negatywny wpływ ? Chodzi mi o skurcze macicy... bo to też mi w głowie siedzi.

    Ok to poczekamy. Hmmm co do skurczy to nie wiem powiem szczerze ze nie mam pojęcia.

    👩‍🦰
    Hiperpolaktynemia
    Niedoczynnosc tarczycy
    Endometrioza
    👱‍♂️
    Czynnik męski

    4 inseminacje 😞😞😞😞
    IVF+IMSI❄️❄️❄️❄️
    Transfer świeży 😞
    Crio❄️😉❤️👧🏻 Zdrowa córeczka

    06.2020 Zaczynamy walkę o rodzeństwo
    07.2020 Crio❄️😞
    09.2020 Crio❄️😉❤️👧🏻 Zdrowa córeczka
  • Necia124 Autorytet
    Postów: 1154 572

    Wysłany: 11 listopada 2018, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas po transferze byl zakaz chwile. Tzn lekarz mówił że zakazu nie ma ale wskazane też nie jest bo miałam skurcze macicy. Poza tym baliśmy sir
    . Później ja miałam ochotę ale mąż się bal
    Jak się raz skusilismy w I trestrze i zlapalynoe skurcze to później był celibat. A w II trestrze miałam infekcje więc znów trzeba było się trochę ograniczyc. Jak już było wszystko ok to seksik był kilka razy ale dla mnie bez szału... Brzuch skacze i przeszkadza a czasami Czarek się rusza to już w ogóle nie umiem sie skupić na przyjemnosciach...

    ty0qs6r.png
  • Paulaa25 Autorytet
    Postów: 1291 711

    Wysłany: 12 listopada 2018, 00:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Farelka wrote:
    Witajcie Kochane.

    Mam pytanie do Was wszystkich.
    Te które terminowo podobne jak ja- czy wspolzyjecie z partnerami w tym 1 trymestrze?

    Oraz do tych bardziej zaawansowanych czy wspolzylyscie na początku ciąży I jak w kolejnych trymestrach?

    Kochana u nas było tak , że w 1 trymestrze nie było przeciwskazań wiec sex był :) nawet miałam większe chęci muszę przyznać :D teraz od około 24 -25 tc susza ... zaczeło się od infekcji , potem dostałam zakaz od ginekologa bo malutka pcha się na szyjkę i w sumie teraz w tym tyg.idę na sprawdzenie co i jak.Jeszcze tydz.temu miałam chęci ale teraz jakoś mi odeszły, sama nie wiem mam mieszane odczucia bo brzuszek już jest i malutka się rusza hmmm więc jak tak ;)
    Na szkole rodzenia położne zalecają regularny sex jak nie ma przeciwskazań od lekarza a szczególnie przed porodem.Podobno nie ma nic lepszego jeżeli chodzi o przygotowanie szyjki macicy do porodu.W nasieniu jest coś co powoduje,ze szyjka jest lepiej przygotowana :)

    Farelka lubi tę wiadomość

    klz99vvj0gp9lsbd.png
  • akilegna♥ Autorytet
    Postów: 3122 1614

    Wysłany: 12 listopada 2018, 08:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    morganaa wrote:
    My ten seks to tylko raz :) a tak to są inne sposoby by wilk syty i owca cała.
    A tak poważnie to od dnia transferu mąż ze mną jak z jajkiem i na seks nigdy nie nalegal,ten jeden raz to z mojej inciatywy,ale psychika zrobiła swoje. Może miałabym inne podejście gdybym miała jakieś chęci,a tak to się śmieje,że potem bedzie jak pierwszy raz ;)
    A dziewczyny-jak pierwszy seks po porodzie?:)


    Nie Wiem, jeszcze nie było ;)
    W ciąży miałam zerowe libido ale seks kilka razy był. Teraz kompletnie ochoty brak. Pierwszy okres w toku więc może jak się skończy to coś zdziałamy ;)

    1usai09kktksp1u6.png
    74dianlikkw71sia.png
    ICSI 09.2020 -> 7❄
    Crio 10.2020 -> 🤰
    3❄
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 12 listopada 2018, 08:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    morganaa wrote:
    A dziewczyny-jak pierwszy seks po porodzie?:)
    Dziwnie :P
    A tak serio, to ja bylam szyta w srodku i podczas seksu czasem to odczuwam...
    Najdziwniejsze natomiast jest dla mnie to, ze ja nigdy nie mialam jakis wrazliwych piersi na dotyk itp a teraz czest po kp mam ochote na meza

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Figa88 Autorytet
    Postów: 619 435

    Wysłany: 12 listopada 2018, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Farelka wrote:
    Skorka jesteś szalona! Ja to jeszcze miewam od początku erotyczne sny kończące się orgazmem. To mnie chyba ratuje hahaha. Chociaż brakuje mi tej bliskości z mężem
    Mi czasami tez cos erotycznego się przyśni, teraz rzadziej, w pierwszym trymestrze częściej. Budzą mnie te sny, ale bez zakończenia orgazmem :( potrzebuje jednak fizycznego bodźca. Myślę, ze orgazm nie ma negatywnego wpływu

    Farelka lubi tę wiadomość

    860ij44jb8ojlfrj.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 listopada 2018, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cccierpliwa wrote:
    To ja mialam ppdobna do Skorki

    :) ale fajne ! A wanienkę trzeba też wymieniać co pare msc czy można kupić jedną ?
    Tzn jaką warto wybrać ? Duża (102??), ale na stojaku ??
    A co ile dni kąpiecie Dzieci- każdego dnia czy jednak co 2/3 (czytałam że rożne jest podejście do tego)?
    Farelka wrote:
    Waleczna nie polecam z tą luteina. Piekło - zero przyjemności.

    Ok ale jak już jesteśmy przy temacie to orgazm nie związany z samym seksem myślicie że ma jakiś negatywny wpływ ? Chodzi mi o skurcze macicy... bo to też mi w głowie siedzi.
    Farelko - ja ze względu na plamienia mam kompletny zakaz- i skurcze niewskazane :( i to aż 3 ginek mówiło :( póki co mam dalej zakaz, a plamień nie mam od 2 tyg. O luteinie już nie wspomnę :(
    Ty nie masz plamień, tak ? Powinnaś spytać lekarza, to on ocenia tzw ryzyko..

    Lubię - ja mam tylko 4 bodziaki i skarpetek 6 :D nic więcej ...
    Ty masz termin maj - wskakuj do nas do majoweczek 2019 :)
    Ps wysłałam Ci zaproszenie na prv

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2018, 09:30

    Lubię_czekoladę lubi tę wiadomość

  • Farelka Autorytet
    Postów: 1314 1344

    Wysłany: 12 listopada 2018, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko777 wrote:
    Farelko - ja ze względu na plamienia mam kompletny zakaz- i skurcze niewskazane :( i to aż 3 ginek mówiło :( póki co mam dalej zakaz, a plamień nie mam od 2 tyg. O luteinie już nie wspomnę :(
    Ty nie masz plamień, tak ? Powinnaś spytać lekarza, to on ocenia tzw ryzyko..

    Lubię - ja mam tylko 4 bodziaki i skarpetek 6 :D nic więcej ...
    Ty masz termin maj - wskakuj do nas do majoweczek 2019 :)
    Ps wysłałam Ci zaproszenie na prv


    Miałam plamienia 2 dni I lekarz sam powiedział że żadnego seksu. Ale od 3 tyg nie ma plamien... No i tak wczoraj wyszło. Mam nadzieję że będzie ok, jeszcze trochę zacznie się 2 trymestr to będę spokojniejsza.

    f2w3rjjgtc46j0xs.png
  • akilegna♥ Autorytet
    Postów: 3122 1614

    Wysłany: 12 listopada 2018, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko777 wrote:
    Farelko - ja ze względu na plamienia mam kompletny zakaz- i skurcze niewskazane :( i to aż 3 ginek mówiło :( póki co mam dalej zakaz, a plamień nie mam od 2 tyg. O luteinie już nie wspomnę :(
    Ty nie masz plamień, tak ? Powinnaś spytać lekarza, to on ocenia tzw ryzyko..

    Lubię - ja mam tylko 4 bodziaki i skarpetek 6 :D nic więcej ...
    Ty masz termin maj - wskakuj do nas do majoweczek 2019 :)
    Ps wysłałam Ci zaproszenie na prv


    Kup jedną wanienke z tych większych i ewentualnie stelaż do niej. Chyba że masz możliwość lub będzie Ci wygodniej kąpać na stole lub podłodze. Ja planuję niedługo spróbować wykąpać w naszej wannie oczywiście z mężem bo ktoś musi to trzymać podczas kąpieli ;) niecierpliwie czekam na ten dzień kiedy sam już usiądzie :)

    1usai09kktksp1u6.png
    74dianlikkw71sia.png
    ICSI 09.2020 -> 7❄
    Crio 10.2020 -> 🤰
    3❄
  • Lubię_czekoladę Autorytet
    Postów: 4436 2834

    Wysłany: 12 listopada 2018, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny.

    My jesteśmy po wizycie zakończonej wielkim płaczem. Badanie ginekologiczne ok. Prolutex odstawiony. Encorton odstawiony. Luteina podjezykowa zamieniona na dopochwowa. Chce odstawić Fraxiparine ale się boję.

    Ale.. Na usg Mały w ogóle się nie ruszal, z pomiaru crl 13+1 a powinno być 14+1. Zwinięty w rogal, lekarz mówi, że spokojnie i że wszystko ok i że po prostu się tak podkurczyl. Już prawie wychodzilismy ale poprosiłam, żeby jeszcze raz sprawdzić. I Mały się poruszał już trochę tym razem, widocznie się obudził. Trochę się wyprostowal ale wymiar crl na 13+5 czy jakoś tak, nie pamiętam. Zestresowalam sie strasznie, aż się poplakalam. Mój lekarz wyrozumiały ale mój partner to się na mnie wkurzył, że przesadzam i jak zwykle dramatyzuje. Czy ja na prawdę panikuje czy jest powód do zmartwień? W środę mam przyjść do szpitala do niego i dla mojego spokoju przyłoży głowice i pokaże mi, że wszystko ok. Dobrze, że mój lekarz jest taki wyrozumiały..

    atdcg7rfvm6x7lmu.png
    6 cykli stymulowanych- Aromek :(
    ICSI Maj 2017 :(
    IMSI Kwiecień 2018- Mamy jedną ❄️ :)
    FET 24.05 Ciąża biochemiczna :(
    IMSI Lipiec 2018- Mamy dwie ❄️❄️ :)
    FET 4BB 22.08 <3
  • mk Przyjaciółka
    Postów: 73 56

    Wysłany: 12 listopada 2018, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lubię_czekoladę wrote:
    Cześć dziewczyny.

    My jesteśmy po wizycie zakończonej wielkim płaczem. Badanie ginekologiczne ok. Prolutex odstawiony. Encorton odstawiony. Luteina podjezykowa zamieniona na dopochwowa. Chce odstawić Fraxiparine ale się boję.

    Ale.. Na usg Mały w ogóle się nie ruszal, z pomiaru crl 13+1 a powinno być 14+1. Zwinięty w rogal, lekarz mówi, że spokojnie i że wszystko ok i że po prostu się tak podkurczyl. Już prawie wychodzilismy ale poprosiłam, żeby jeszcze raz sprawdzić. I Mały się poruszał już trochę tym razem, widocznie się obudził. Trochę się wyprostowal ale wymiar crl na 13+5 czy jakoś tak, nie pamiętam. Zestresowalam sie strasznie, aż się poplakalam. Mój lekarz wyrozumiały ale mój partner to się na mnie wkurzył, że przesadzam i jak zwykle dramatyzuje. Czy ja na prawdę panikuje czy jest powód do zmartwień? W środę mam przyjść do szpitala do niego i dla mojego spokoju przyłoży głowice i pokaże mi, że wszystko ok. Dobrze, że mój lekarz jest taki wyrozumiały..

    kochana, dobrze, ze zajrzalam bo jestem ciekawa co u Ciebie :)
    tez bym sie zdenerwowala tak jak ty. mysle ze nie ma sie czym stresowac bo moze fasolka odbije pozniej, jak sie ruszal i bylo serduszko to musi byc ok. dobrze ze masz jeszcze w srode kontrolne.
    ja dzis tez sie zestresowalam straszliwie- my zamiast echo mielismy tylko podsluchiwanie serduszka. pani pielegniarce zajelo dlugo zlokalizowanie serduszka wiec zdenerwowalam sie jak nie wiem i stres caly czas mnie trzyma.
    jedyne co sobie powtarzam ze tymi nerwami na pewno maluszkowi nie pomoge.
    ide dzis na akupuntkure zeby troche wyluzowac, bo mnie od nerwow natychmiast plecy, biodra i kark bola.
    kciukam zebys w srode zobaczyla ruchliwego malca i sie uspokoila.

  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 12 listopada 2018, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko polecam kupic jak najwieksza ;) ja mam ta co dziewczyny, ze stelazem i u nas troche na dlugosc juz byla ona na styk musialam sie zaopatrzyc w kolejna, glownie przez jej ksztalt... duzo osob polecalo wanienke z Ikea a ja wiem ze u nas by sie sprawdzila moze pierwsze 3 tygodnie zanim Mia nie zaczela w wanience szalec...
    Ci do stelaza tez zalezy od dziecka... u mnie na poczatku byl super, ale mam takiegi dzikuska, ze juz od przeszlo miesiaca tylko podloga bezpieczna... ona w wodzie chlapie kopie odpycha sie nogami, no istna orka hahaha... wiec stelaz przestal sie sprawdzac bo mi ja zle bylo tak trzymac... a tak siade sobie na nogach i sie kapiemy... z tym, ze jak mowie to akurat lezy w tym jaka Mia jest hop do przodu...
    Ale z reguly im wiwksza wanienka tym lepiej...



    Czekoladko, tez bym sie pewnie mala ruchliwoscia zestresowala... ale Mia i w brzuchu tak szalala, ze ciezko bylo jej cokolwiek zmierzyc czasem...
    A crl sie nie przejmuj w ogoke bo ono moze wychodzic co wizyte inne i na jednej byc o tydzien mlodszy maluch a na nasteo ej dwa tygodnie do przodu ;)
    U mnie tez pamietam ze na jednym usg wychodzila mala 5 dni w tyl a na kolejnym juz dzien w przod ;)


    My dzis zaliczylysmy szczepienia, Mia byla dzielna, a pani doktor zadowolona z jej rozwoju... mowi, ze widac, ze chcialaby robic juz duzo wiecej niz da rade i byla pod wrazeniem, bo jej czmychla na przewijaku z plecow na brzuszek...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2018, 11:24

    Ciasteczko777, Figa88 lubią tę wiadomość

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 listopada 2018, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny. Chciałabym sie dowiedziec za ktorym razem.u Was sie udało, która procedura i ktory transfer? Zbieram dane do statystyk :) gratuluję przy
    okazji i powodzenia życzę :)

‹‹ 260 261 262 263 264 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Wybór dawczyni komórki jajowej – o czym warto pamiętać?

Odkryj kluczowe aspekty wyboru dawczyni komórki jajowej i dowiedz się wszystkiego o procedurze in vitro z wykorzystaniem komórki jajowej dawczyni lub nasienia dawcy. Jak to dokładnie działa? Gdzie i w jaki sposób można znaleźć odpowiednią dawczynię? Rozmawiamy z lek. med. Włodzimierz Sieg z Kliniki INVICTA, który opowiedział nam również o innowacyjnym narzędziu wykorzystującym algorytm machine learning (AI) do doboru fenotypowego pomiędzy biorcami a dawcą komórek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak liczyć, który to tydzień ciąży?

Udało Wam się zajść w ciążę? Gratulacje! Określenie tygodnia ciąży jest kluczowe z wielu powodów. Przede wszystkim pozwala ustalić, czy dziecko rozwija się prawidłowo oraz umożliwia wykrycie wcześniejszego porodu bądź poronienia. Pozwala też rodzicom przygotować się do momentu przywitania nowego członka rodziny na świecie. Zobacz, w jaki sposób można ustalić wiek ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ