Ciężarówki po IVF 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyFarelka wrote:Waleczna nie polecam z tą luteina. Piekło - zero przyjemności.
Ok ale jak już jesteśmy przy temacie to orgazm nie związany z samym seksem myślicie że ma jakiś negatywny wpływ ? Chodzi mi o skurcze macicy... bo to też mi w głowie siedzi.można normalnie nic to nie szkodzi a wręcz jest wskazane. Wypytałam lekarza od a do z
chyba ze ciąża zagrożona ale jak zdrowa to można i nie ma znaczenia ze ivf było
Farelka lubi tę wiadomość
-
Berbeć wrote:Hej dziewczyny. Chciałabym sie dowiedziec za ktorym razem.u Was sie udało, która procedura i ktory transfer? Zbieram dane do statystyk
gratuluję przy
okazji i powodzenia życzę
pierwsza procedura, jedna komórka, jeden zarodek, jeden transfer - udało sięOlciaaa, Paulcia28 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLubię - nie denerwuj sie, wszystko na bank jest dobrze, mój synek też któreś badanie był 3 -4 dni do tylu a potem tak odskoczył że od 2 badań mamy 5 dni do przodu !! Serio nie martw się tym, chociaż rozumiem Twój niepokój.
Robiłaś prenatalne, wszystko jest dobrze więc serio nie wkrecaj sobie bo zaczniesz wariować jak ja, a to tylko szkodzi dziecku!
Dobrze, że dr Cie dobada - to Cie uspokoi !!
Farelko / ja uważam, że to lekarz powinen dać Ci zielone światło na sexy, a nie my na forum, tym bardziej, że plamilas i masz krwiaka (?). Dopytaj lekarza. A jeżeli możesz to hulaj dusza
Btw. 2 trymestr jest od 14 tc - ja dopiero zaczęłam 2 trym, a byłam pewna, że liczy sie od 12 tc..a tu zonk
Cierpliwa - dobrze piszesz - wszystko zależy od dzieckaNo i kwestia bezpieczeństwa.. ale rozejrzę się za tymi większymi
Berbeć wrote:Hej dziewczyny. Chciałabym sie dowiedziec za ktorym razem.u Was sie udało, która procedura i ktory transfer? Zbieram dane do statystykgratuluję przy
okazji i powodzenia życzęna różowej
U nas za pierwszym razem -1 icsi, 1 transfer crio i boomWiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2018, 11:46
-
Berbeć wrote:Hej dziewczyny. Chciałabym sie dowiedziec za ktorym razem.u Was sie udało, która procedura i ktory transfer? Zbieram dane do statystyk
gratuluję przy
okazji i powodzenia życzę
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Dzięki Wam! Już się trochę uspokoilam ale się zalamalam na wizycie. Jak taki skulony sie nie ruszal i ten pomiar.. Ale za drugim razem już się ruszal i pomiar inny ale nadal za mało. W środę jeszcze usg i będzie ok. Nie wiedziałam, że crl może tak skakac..
My nie wspolzyjemy od dnia transferu. Na początku nam do głowy nie przyszło a później przy pierwszym plamienie już był zakaz od lekarza. Dziś mieliśmy o to zapytac ale przez to wszystko zapomnieliśmy. O partnera dbam w inny sposób a ja się trochę boję orgazmu jednak.. choć nie powiem.. Mam ochotę się na niego czasem rzucić. -
Berbeć wrote:Hej dziewczyny. Chciałabym sie dowiedziec za ktorym razem.u Was sie udało, która procedura i ktory transfer? Zbieram dane do statystyk
gratuluję przy
okazji i powodzenia życzęU mnie trzecia procedura, trzeci transfer- FET.
Łączenie zaplodnilismy 35 komórek.Berbeć lubi tę wiadomość
-
Czekoladko dzieci rosna skokowo, crl moze skakac dlatego tez tp z usg powinien byc z przymknieciem oka bo tak jak skacze crl tak samo na tej podstawie skacze tp z usg
nie martw sie
Ja mialam tp wyliczony na 18.08 a na usg crrl wypadalo raz na 16.08 a czasem 23.08zazwyczaj byl rowno z terminem lub 17.08 ale jak widzisz tez zdarzalo nam sie byc do tylu potem do przodu
Duzo zalezy tez od ulozenia maluszka, od jego ruchliwosci, czasem jest ciezko zmierzyc idealnie i wtedy to jest raz w jedna raz w druga strone...
Rozumiem ze sie martwisz, ale naprawde wszystko jest napewno okzobaczysz ze kolejny raz znow bedsie zupelnie inaczej wypadalo
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualny
-
Berbeć wrote:Hej dziewczyny. Chciałabym sie dowiedziec za ktorym razem.u Was sie udało, która procedura i ktory transfer? Zbieram dane do statystyk
gratuluję przy
okazji i powodzenia życzęBerbeć lubi tę wiadomość
-
Czekolada miałaś prawo się zdenerwowac, ja też na Twoim miejscu szalałabym ze stresu. Ale dobrze że wszystko ok. Ja nie dalej jak wczoraj rano miałam taką sytuację że ja się obudziłam a synek twardo spał. W ogóle nie czułam ruchów przez pół godziny. Wiesz jak się zestresowałam. Wcześniej zawsze budził się ze mną. W końcu udalo mi się go rozbudzić i potem tak mnie tłukł po żebrach że ani chodzić ani leżeć. Pewnie się na mnie wkurzył o tą pobudkę. Niby wiem że teraz więcej śpi, że ma mniej miejsca a widzisz jakie zaraz nerwy mnie dopadły.
Berbeć u mnie 2 procedura (w pierwszej brak zarodków), transfer świeży, pierwszy udany, 4 blastocysty zamrożone. -
Czekoldko nie denerwuj się na zapas. Skoro lekarz twierdzi że wszystko jest ok trzeba mu zaufać. Wiem że to trudno zrobić bo sama teraz odczuwam duży stres jak mały się nie rusza przez parę godzin. Gyby przy drugim USG też się nie ruszał to można byłoby zaczac się martwic ale jak się ruszał i to widziałaś to się uspokój i ciesz. Jak już będziesz czuć ruchy to sama zauważysz że jak się zdenerwujesz to.dziecko rusza się albo zdecydowanie więcej albo zdecydowanie mniej. Ostatnio się bardzo bardzo zdenerwowalam - nawet się popłakałam (robiłam placka i szłam wylać ciasto do formy i wypadła mi miska, wszystko się zmarnowalo i pobrudzilo). Dosłownie wpadłam w histerię i złość a maluch później się nie ruszał na wieczór w ogóle a normalnie fika od 22 do 24.
-
Berbeć wrote:Hej dziewczyny. Chciałabym sie dowiedziec za ktorym razem.u Was sie udało, która procedura i ktory transfer? Zbieram dane do statystyk
gratuluję przy
okazji i powodzenia życzę
2 ICSI - 1 transfer blastki udany, zero mrozaczkówBerbeć lubi tę wiadomość
-
Berbeć wrote:Hej dziewczyny. Chciałabym sie dowiedziec za ktorym razem.u Was sie udało, która procedura i ktory transfer? Zbieram dane do statystyk
gratuluję przy
okazji i powodzenia życzę
My łącznie zapladnialismy 30 dobrych komorek jajowych, z czego powstał tylko 1 zarodek 5cio dniowy, i on się przyjął. Wczesniejsze po 3 dniach rozpadaly się.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2018, 13:26
Berbeć lubi tę wiadomość
-
Berbeć wrote:Hej dziewczyny. Chciałabym sie dowiedziec za ktorym razem.u Was sie udało, która procedura i ktory transfer? Zbieram dane do statystyk
gratuluję przy
okazji i powodzenia życzę
2 procedura i 2 mój transfer 2 zarodków - ciąża bliźniaczaBerbeć lubi tę wiadomość
-
Co do ruchów,to Czekoladko nie denerwuj się,spokojnie. Choć łatwo się mówi-ja jak teraz małego nie czuję to szaleje z niepokoju, ale już wyczailam,że jak jestem bardzo zmęczona to i on jest mniej ruchliwy, ale jak dla mnie to mógłby mnie kopać regularnie co godzinę
przyzwyczaj się do niepokóju o dziecko - podejrzewam,że matki tak mają, także te uczucie nigdy już nas nie opuści chyba,teraz ruchy,potem kupki i tak zawsze coś będzie
Nasz to Mały Diabelek - zawsze w kosciele fika -
Figa88 wrote:Wow
Dla nas też to był duży szok i do tej pory trudno mi uwierzyć w nasze szczęście.
Ale to też potwierdziło wcześniejsze przypuszczenia lekarza, że u nas nie tylko mąż ma problem, ale też u mnie z komórkami musi być coś nie tak,bo przy punkcji było dużo pęcherzyków,ale pustych,tylko 3 komórki z czego 1 dobra. Także to jest nasz Mały CudBerbeć lubi tę wiadomość
-
Morgana to u nas podobnie, z tym ze maz mial 0 problemow nasienie idealne...
Ale z 11 pecherzykow pobrano 8 komorek a tylko 2 sie do czegos nadawaly...
Dwie komorki dwa zarodki jeden transfer ciaza blizniacza... ale pozniej sie jedno malenatwo wykruszylo
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyBerbeć wrote:Hej dziewczyny. Chciałabym sie dowiedziec za ktorym razem.u Was sie udało, która procedura i ktory transfer? Zbieram dane do statystyk
gratuluję przy
okazji i powodzenia życzę
U mnie pierwsza procedura, ze względu na hoperkę miała crio i udało się za 1 razem. Ogólnie z 6 zapłodnionych komórek, uzyskałam 2 blastki (w mojej klinice nie podają młodszych zarodków).Berbeć lubi tę wiadomość