Ciężarówki po IVF 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ooo to to. Mój też gada w liczbie mnogiej i ja się od niego nauczyłam i jak idę coś zjeść to mówię że idziemy (nie wiem ale głównie przy jedzeniu się mi to żądza)MonikA_89! wrote:Z moim mam podobnie. Cały czas jest optymistą i wsparcie mam ogromne z jego strony. Jak po wyjściu ze szpitala kazali mi leżeć to też koło mnie biegał
A ostatnio nawet zaczął do mnie mówić w liczbie mnogiej 
MonikA_89! lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMój też mówi do mnie w liczbie mnogiejMonikA_89! wrote:Z moim mam podobnie. Cały czas jest optymistą i wsparcie mam ogromne z jego strony. Jak po wyjściu ze szpitala kazali mi leżeć to też koło mnie biegał
A ostatnio nawet zaczął do mnie mówić w liczbie mnogiej 
no ale w sumie to jesteśmy teraz Dziewczyny 2w1
Powtarzam, że ja teraz mam po2 prawo głosu jak coś 
Wątpię żeby były wyniki, pielęgniarki zawaliły jak zwykle
Już nie pierwszy raz mi sie zdarzyło, że przeoczyły pobrać próbki do jakiegoś badania.
-
nick nieaktualnyJa jestem 3w1, chyba nawet takich szamponów nie maOlciaaa wrote:Mój też mówi do mnie w liczbie mnogiej
no ale w sumie to jesteśmy teraz Dziewczyny 2w1
Powtarzam, że ja teraz mam po2 prawo głosu jak coś 

Mój niemąż też jest bardzo troskliwy i choć nie mamy aż tak długiego stażu, to ja wiem, że wszystko co przeszliśmy do tego momentu, wszystkie te trudności bardzo nas do siebie zbliżyły, mnie bardzo wyciszyly, bo ja złośnica jestem i taka "zosia samosia" a teraz w końcu dałam komuś możliwość zaopiekowania sie mna i zaufania, że tez może zrobić cos dobrze. Bo kiedyś zawsze ja wiedziałam i ja zrobiłam lepiej, ale teraz sobie myślę, czy to serio ważne, którym nożem pokroi sie pomidora?! śmiać mi się chce z perspektywy czasu
Olcia trzymam kciuki za wizytę
MonikA_89! lubi tę wiadomość
-
Szkoda tylko że nasza przewaga liczebna nie działa jeśli chodzi o pilot od TV w godzinie meczuOlciaaa wrote:Mój też mówi do mnie w liczbie mnogiej
no ale w sumie to jesteśmy teraz Dziewczyny 2w1
Powtarzam, że ja teraz mam po2 prawo głosu jak coś 
Wątpię żeby były wyniki, pielęgniarki zawaliły jak zwykle
Już nie pierwszy raz mi sie zdarzyło, że przeoczyły pobrać próbki do jakiegoś badania.

_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Hej dziewczyny już po wszystkim. Obyło się bez komplikacji i krwawienia, czekam na męża i jadę do domu. Muszę szczerze powiedzieć że czuje się lepiej. Cieszę się że mam to już za sobą, brzuch boli ale daje radę. Za dwa tygodnie kontrola i czekanie na @ i potem do boju
bo kto nie walczy ten nie nianczy. Patrzę w przyszłość pozytywnie
klamka lubi tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
A przed kliniką stoi budka z lodami włoskimi i zaraz sobie kupię loda na otarcie łez. Dziękuję za Wasze wsparcie :-*
klamka, KasiaLe lubią tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
klamka wrote:Moj maz tez jest wspanialy. Razem wiele przeszlismy, jestesmy razem prawie 20 lat i jest to naprawde mezczyzna mojego zycia, i jestem pewna, ze bedzie wspanialym ojcem.
Ostatnio szuka co powinnam jesc, czego nie powinnam, wymyslil, zeby wszystko co jem logowac... juz tak kiedys robilam, bo bardzo sie interesuje odzywianiem (jestem weganka), no ale on teraz sie martwi, zeby wszystko bylo pod kontrola. W calym tym wariactwie nad ktorym za wiele kontroli nie mamy
Mezczyzni sa rozni. Ale ten moj mi sie udal
Przy transferze sie poplakal. A mi wogole nie bylo do placzu, bo trzymalam siki, bo chyba przesadzilam z woda, ahahhaha. Ale sam transfer byl pieknym przezyciem 
20 lat to pięknie
Przy Waszym stażu to my jesteśmy "tylko" 12,5 roku razem ;P
Miło z jego strony, że tak dba o to co jecie. Weganie mają chyba nieco trudniej, żeby zapewnić kropkowi niezbędne witaminki i białko (jeśli się mylę, to popraw proszę). Jak się czujesz na takiej diecie? Mi ostatnio brakuje energii, a po obiedzie jestem śpiąca. Zauważyłam nawet, że lepiej się czuję po daniach bezmięsnych. Po mięsku to mam ochotę zapaść w sen zimowy
Dzisiaj mnie naszło na pierogi leniwe (czyżby pierwsze zachcianki?)

_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Paulcia28 wrote:Hej dziewczyny już po wszystkim. Obyło się bez komplikacji i krwawienia, czekam na męża i jadę do domu. Muszę szczerze powiedzieć że czuje się lepiej. Cieszę się że mam to już za sobą, brzuch boli ale daje radę. Za dwa tygodnie kontrola i czekanie na @ i potem do boju
bo kto nie walczy ten nie nianczy. Patrzę w przyszłość pozytywnie 
Jestem pełna podziwu dla Twojej siły walki. Bardzo dzielna jesteś
Mam nadzieję, że to koniec zmartwień i kolejna ciąża będzie przebiegała prawidłowo. Jestem pewna, że będziesz wspaniałą mamą :*
Paulcia28 lubi tę wiadomość

_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Jaka Ty jesteś dzielnaPaulcia28 wrote:Hej dziewczyny już po wszystkim. Obyło się bez komplikacji i krwawienia, czekam na męża i jadę do domu. Muszę szczerze powiedzieć że czuje się lepiej. Cieszę się że mam to już za sobą, brzuch boli ale daje radę. Za dwa tygodnie kontrola i czekanie na @ i potem do boju
bo kto nie walczy ten nie nianczy. Patrzę w przyszłość pozytywnie 
Paulcia28 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNajważniejsze, że masz już to za sobą! Jesteś mega dzielną dziewczynąPaulcia28 wrote:Hej dziewczyny już po wszystkim. Obyło się bez komplikacji i krwawienia, czekam na męża i jadę do domu. Muszę szczerze powiedzieć że czuje się lepiej. Cieszę się że mam to już za sobą, brzuch boli ale daje radę. Za dwa tygodnie kontrola i czekanie na @ i potem do boju
bo kto nie walczy ten nie nianczy. Patrzę w przyszłość pozytywnie 
Zobaczysz teraz już będzie tylko dobrze. Ściskam mocno!!! :-*
Paulcia28 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKochana, ja też wege, co prawda nie weganka, ale wegetarianka i to, że czujesz się śpiąca po mięsnych daniach to nic dziwnego, mięso po prostu ciężej się trawi. Przy diecie wege trzeba poprostu kontrolować poziom witaminy D3, B12 i żelaza i wcale nie jest tak ciężko zblilansować. Z drugiej strony jest lato, jest duuuużo warzyw i owoców, więc nawet osoby jedzące na codzien mięso maja chęć na lżejsze jedzonko. No worriesMonikA_89! wrote:20 lat to pięknie
Przy Waszym stażu to my jesteśmy "tylko" 12,5 roku razem ;P
Miło z jego strony, że tak dba o to co jecie. Weganie mają chyba nieco trudniej, żeby zapewnić kropkowi niezbędne witaminki i białko (jeśli się mylę, to popraw proszę). Jak się czujesz na takiej diecie? Mi ostatnio brakuje energii, a po obiedzie jestem śpiąca. Zauważyłam nawet, że lepiej się czuję po daniach bezmięsnych. Po mięsku to mam ochotę zapaść w sen zimowy
Dzisiaj mnie naszło na pierogi leniwe (czyżby pierwsze zachcianki?)
klamka, MonikA_89! lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKlamka ja mialam wieczną anemię, na którymś etapie stwierdzoną niedokrwistość, wrzuciłam do diety dużo brokułów i kiszonek (akurat wtedy byłam na detoksie dąbrowskiej, więc dieta była przez 6 tyg 100% wegańska i uwaga - bez strączków i skrobiowych) i pomogło, bo też się z żelazem nie lubiłamklamka wrote:Caly czas zastanawiam sie, dlatego moj organizm nie lubi sie z zelazem tak bardzo. Zaznaczam, watrobka i mieso czerwone nie podnosilo mi ani poziomu krwi, ani ferrytyny, a jedynie cholesterol skakal bardzo wysoko. Masakra to byla.
a moja lekarz, wtedy internistka zrobiła oczy jak 5 złotówki wielkie, że to bez żadnych leków i supli taki wynik, z niedoboru zelaza pod górna granicę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2018, 16:02
klamka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Skąd mam tyle siły? Nie wiem, ale co mi to da jak się załamie? Nic, tak widocznie miało być ale ja się nie dam !!! Już dzisiaj wycisnelam na lekarzu heparyne na kolejne podejście. Czuje się lżejsza na duszy, serduszko boli ale jestem twardaNecia124 wrote:Paulcia kochana skąd Ty masz tyle siły? Zjedz zasłużone lody i wracaj do boju. Jesteśmy z Tobą cały czas :*
zanim Wy dzidziusie urodzicie będę już w błogosławionym stanie
( taka mam nadzieję) a poza tym dziewczyny , tyle już w życiu przeszłam że kolejne porażki bądź przykre doświadczenia dodają mi sił . Nie ma co się załamywać, ja się nie poddaje , nie ma takiej opcji.
klamka, inka1985, asias, Necia124 lubią tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Kochana ja mam poprostu duże jajainka1985 wrote:zamów największego, albo dwa :* jesteś dzielnym zuchem Kochana

Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie






