X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciężarówki po IVF 2018
Odpowiedz

Ciężarówki po IVF 2018

Oceń ten wątek:
  • 83xxx Autorytet
    Postów: 666 605

    Wysłany: 29 listopada 2018, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wczoraj byłam na warsztatach/wykładach dla kobiet w ciąży i mówili o homeopatii.
    I jeśli chodzi o strach przed bólem porodowym... to proponują na 14 dni przed porodem Ignatia amora 15ch lub Gelsemium sempervirens 15ch. Na ułatwienie rozwarcia i rozluźnienia szyjki macicy (w czasie trwania akcji porodowej): Caulophyllum thalictroides 9ch, Actea racemonsa 9ch. Mówili też o lekach homeopatycznych na: szybsze gojenie krocza, na blizny po cc, obkurczanie się macicy po porodzie, leczenie pęknięć brodawek itp.
    Zapytam też mojego lekarza co myśli o lekach homeopatycznych :)

    n5bjdmw.png
    sbo114n.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 listopada 2018, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Farelka wrote:
    Punkcja na zywca ?! No nie żartuj
    Nie żartuję ... ;) anestezjolog nie zgodził sie na narkozę czy lekkie uśpienie i byłam 100% świadoma, czułam (dostałam tylko paracetamol!!! I gaz rozweselający niby ...). W trakcie tylko raz poleciało słowo na K ;) ha ha ... byłam twarda.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 listopada 2018, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko777 wrote:
    Nie żartuję ... ;) anestezjolog nie zgodził sie na narkozę czy lekkie uśpienie i byłam 100% świadoma, czułam (dostałam tylko paracetamol!!! I gaz rozweselający niby ...). W trakcie tylko raz poleciało słowo na K ;) ha ha ... byłam twarda.
    Ciasteczko dzielna z Ciebie babeczka, ja miałam głupiego Jasia i tak trochę czułam. Ale najważniejsze że się udało! To pokazuje ile jesteśmy w stanie przejsc żeby zostać mamą :-)

    Ciasteczko777 lubi tę wiadomość

  • mar2śka Autorytet
    Postów: 1939 1506

    Wysłany: 29 listopada 2018, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asias wrote:
    Wydaje mi się, że było to kierowane do mojej osoby. Każda z nas jest inna i przeżyła co innego, każda ma prawo wyboru i nie jest on gorszy od czyjegoś. Zatem koniec tematu, bo faktycznie to niezdrowe.
    Dlatego napisałam , że Ty się boisz SN a ja cc i nie ma się tutaj o co obrażać . Za szybko na mnie naskoczyłaś broniąc swojego stanowiska. Na forum różne osoby mają różne opinie i czasami się je wymienia. Odmienne zdanie nie znaczy ataku, to tylko wymiana poglądów .

    km5s9vvjg5qzvbkc.png
  • asias Autorytet
    Postów: 428 455

    Wysłany: 29 listopada 2018, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olcia też miałaś punkcję na żywca tak jak ciasteczko?

    l22n8u69izcn9pau.png
    endo 3/4 st, 2016- aniołek 7tc, 2017 I ICSI- aniołek 9 tc ,2018 II ICSI- 9dpt blastki- beta 112, 12 dpt- beta 442, 26 dpt <3
    3jgx3e3kcqbi5gsd.png
  • asias Autorytet
    Postów: 428 455

    Wysłany: 29 listopada 2018, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mar2śka wrote:
    Dlatego napisałam , że Ty się boisz SN a ja cc i nie ma się tutaj o co obrażać . Za szybko na mnie naskoczyłaś broniąc swojego stanowiska. Na forum różne osoby mają różne opinie i czasami się je wymienia. Odmienne zdanie nie znaczy ataku, to tylko wymiana poglądów .
    Nie napisałaś, że boisz się cc, tylko, że sobie nie wyobrażasz jak można dać się pociąć na własne życzenie, a to zupełnie inaczej brzmi. Ale ok, koniec tematu.

    l22n8u69izcn9pau.png
    endo 3/4 st, 2016- aniołek 7tc, 2017 I ICSI- aniołek 9 tc ,2018 II ICSI- 9dpt blastki- beta 112, 12 dpt- beta 442, 26 dpt <3
    3jgx3e3kcqbi5gsd.png
  • Figa88 Autorytet
    Postów: 619 435

    Wysłany: 29 listopada 2018, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O rany, punkcja na żywca! To najlepsze Was ominęło - narkoza :) jakbym była anestezjologiem to bym się chyba czasami tak usypiala haha ;)
    Ja poszłam na pewniaka na histeroskopie, byłam pewna ze dadzą mi narkoze tak sobie ubzduralam. A tu tylko glupi Jaś. Ale punkcji to sobie nie wyobrażam bez narkozy :(

    860ij44jb8ojlfrj.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 listopada 2018, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asias wrote:
    Olcia też miałaś punkcję na żywca tak jak ciasteczko?
    Nie nie, ja dostałam Ketonal w tabletce i dali mi zastrzyk - głupi jaś ale i tak czułam jak mi tam grzebali... Dlatego podziwiam Ciasteczko że dała radę :-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 listopada 2018, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    :) miałam kiedyś narkozę z intubacją - mega odlot ;) b fajne ;) Figa- to samo uważam :)
    Powiem szczerze, że da się przeżyć na żywca, aczkolwiek dużo zależy od delikatności lekarza i progu bólu. Ja zawsze jakoś byłam dosyć odporna na ból (kolczykowanie, tatuaże, operacje i kontuzje sportowe) ale przed punkcja płakałam i chciałam uciec :D

  • Zizu87 Autorytet
    Postów: 1940 1358

    Wysłany: 29 listopada 2018, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Narkoza to był najlepszy moment w całej stymulacji. Pamiętam, że przy drugiej punkcji śniły mi się wakacje na jakiś ciepłych wyspach. Szkoda, że tak szybko mnie obudzili ;-)

  • Farelka Autorytet
    Postów: 1314 1344

    Wysłany: 29 listopada 2018, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko777 wrote:
    Nie żartuję ... ;) anestezjolog nie zgodził sie na narkozę czy lekkie uśpienie i byłam 100% świadoma, czułam (dostałam tylko paracetamol!!! I gaz rozweselający niby ...). W trakcie tylko raz poleciało słowo na K ;) ha ha ... byłam twarda.


    O Masakra.. Nie wyobrażam sobie!.

    f2w3rjjgtc46j0xs.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 listopada 2018, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój lekarz powiedział że leczenie niepłodności już samo w sobie jest wskazaniem bez żadnych wskazań medycznych. Decyzja należy do kobiety. Bo jak wiemy dzielą się one na takie, które nie wyobrażają sobie cc i takie, ktore panicznie boją się SN.

  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 29 listopada 2018, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matko dziewczyny :O
    Szok! Ile kobieta zniesie, zeby miec dziecko...


    U mnie w szpitalu byl caly wachlarz możliwości lagodzenia bolu srodkami homeopatycznymi, w kazdej sali byla tez wanna...
    Jednak u mnie zadna mozliwosc nie mogla sie rownac z PDA hahahahaha...
    To bylo pierwsze moje slowo na zapytanie, czy myslalam juz w jaki sposob chcialabym lagodzic bol

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 29 listopada 2018, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko oooo! Mnie tez tatuaze i percingi nie bolaly jakos szczegolnie! Ale cirzko mi sobie wyobrazic punkcje...

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Magkb Autorytet
    Postów: 394 219

    Wysłany: 29 listopada 2018, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja myślałam, ze punkcją jest pod narkoza, aby pacjentka była nieruchomo podczas zabiegu, a nie z powodu olbrzymiego bólu :/ ale taka chwilowa narkozę wspominam całkiem dobrze ;)

    o1489vvjvnnzrzny.png
  • mar2śka Autorytet
    Postów: 1939 1506

    Wysłany: 29 listopada 2018, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aziledo wrote:
    Mój lekarz powiedział że leczenie niepłodności już samo w sobie jest wskazaniem bez żadnych wskazań medycznych. Decyzja należy do kobiety. Bo jak wiemy dzielą się one na takie, które nie wyobrażają sobie cc i takie, ktore panicznie boją się SN.
    Co lekarz to inna opinia .

    km5s9vvjg5qzvbkc.png
  • mar2śka Autorytet
    Postów: 1939 1506

    Wysłany: 29 listopada 2018, 22:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magkb wrote:
    Ja myślałam, ze punkcją jest pod narkoza, aby pacjentka była nieruchomo podczas zabiegu, a nie z powodu olbrzymiego bólu :/ ale taka chwilowa narkozę wspominam całkiem dobrze ;)
    Punkcja z narkozą była moją najlepszą! Poprzednie 2 bez narkozy nie wspominam dobrze. Pierwsza to już w ogóle była tragedia i tydzień dochodziłam do siebie. To chyba tez zależy od predyspozycji danego dnia. Bo i 1 i 2 były bez narkozy na paracetamolu i zwykłych przeciwbólowych wiec niby niczym się nie różniły a mimo wszystko 1 była najbadziej bolesna.

    Ciasteczko777 lubi tę wiadomość

    km5s9vvjg5qzvbkc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 listopada 2018, 23:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magkb wrote:
    Ja myślałam, ze punkcją jest pod narkoza, aby pacjentka była nieruchomo podczas zabiegu, a nie z powodu olbrzymiego bólu :/ ale taka chwilowa narkozę wspominam całkiem dobrze ;)
    Mnie związali :) nogi i ręce ... ale i tak drgnęłam i się wręcz wygielam .. czasem traciłam aż oddech i mi pielęgniarka kazała oddychać.

  • Magkb Autorytet
    Postów: 394 219

    Wysłany: 29 listopada 2018, 23:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Omg! Dobrze, ze to przespałam ;)

    o1489vvjvnnzrzny.png
  • mar2śka Autorytet
    Postów: 1939 1506

    Wysłany: 29 listopada 2018, 23:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko777 wrote:
    Mnie związali :) nogi i ręce ... ale i tak drgnęłam i się wręcz wygielam .. czasem traciłam aż oddech i mi pielęgniarka kazała oddychać.
    Związali ? O rany !! Mnie nikt nie związał ale Mąż to miał chyba sine ręce tak go ściskałam ;)

    km5s9vvjg5qzvbkc.png
‹‹ 293 294 295 296 297 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 ważnych rzeczy dotyczących Twoich piersi, które warto wiedzieć

Piersi - symbol kobiecości, płodności i namiętności. Mężczyźni je uwielbiają, a kobiety często zbyt surowo je oceniają. Przeczytaj jak dbać o piersi, co wynaleźli ostatnio polscy naukowcy, jakie objawy powinny Cię zaniepokoić i w jaki sposób piersi mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę.   

CZYTAJ WIĘCEJ