Ciężarówki po IVF 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Necia124 wrote:Ja właśnie siedzę i przeglądam biustonosze
mam zamiar zamowic coś ze strony rafjolka.pl czy ktoś kupował tam cos? Ja mam piersi bardzo bardzo małe i nie urosły w ciąży nic. Zmienił się jedynie obwód pod biustem na większy ;( dlatego pewno zamówię 85b tylko że ja wolę te delikatnie usztywnione bo w tych zwykłych mam problem żeby je wypełnić
Cierpliwa ja się właśnie zastanawiam nad piżama do karmienia bo nie znoszę koszul.uslisz że do szpitala może zabrać piżamę a nie koszule?zeeszta tutaj nawet jak na szkole rodzenia ktos o koszuli napomknial do szpitala to polozna z zartem zapytala, czy jeszcze takie cos produkuja haha...
Do porodu zabralam dluzszy t-shirt za pupe, ktorego nawet nie uzylam, bo akcja sie tak rozwinela, ze tak jak bylam w nocy w koszulke i legginsy ubrana tak mi pda zalozyli i lezalam na sali porodowej
A na po porodzie jak mowie na noc mialam pizame do karmienia, a na dzien zakladalam koszulki do karmienia i spodnoe z dresu lub legginsy...
Nie wiem jak teraz w pl to wyglada, ale tutaj nie ma zadnych komisyjnych ogledzin krocza itp...
Obchod wyglada tak, ze przychodzila lekarka pytala co i jak ogolnie o samopoczucie czy cos dolega itp, a w pozniejszym czasie zapraszala do gabinetu na usg i tam wszystko sprawdzala...
A mala sprawdzali w pokoju poloznych o poranku, tam z nia chodzilam na poranna pielegnacje i wazyli ja, myli wloski, mierzyly temp a pozniej ja ja ubieralam...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Dokladnie! Ja tez pizame do karmienia mialam na noc do szpitala bo jednak bardziej sie komfortowo tak czulam, ale w domu juz w zwyklych, wiecej ekstra pizam nie kupowalam
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
W ogole to dzis mialysmy szczepienie i Mia wazy juz 6320g
Necia124, Zizu87, Olciaaa, Ciasteczko777, MagNolia55 lubią tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyDziś byłam na wizycie u mojego lekarza, dzień po prenatanych po zwolnienie i redukcję leków. Wg ich obliczeń jestem w 12w1d i z 3 dawek lutinusa dziennie kazała mi zejść do 1 na noc + 2x1 duphostan + clexane. Boje się tego zejscia z lutinusa, zwłaszcza, że w moim przypadku na początku miałam beznadziejne wniki progesteonu, z którym nawet prolutex sobie bardzo kiepsko radził. Czy u Was też były takie drastyczne zejścia z leków bo zaczynam mieć obawy....
-
Aziledo ja bralam 3x1 lutinus i 3x1 utrogest, od 12+0 bralam 2x1 utrogest i 1x lutinus na noc od 13+0 tylko lutinus na noc, od 14+0 juz nic, tzn zadnego proga
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2018, 17:30
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyaziledo wrote:Dziś byłam na wizycie u mojego lekarza, dzień po prenatanych po zwolnienie i redukcję leków. Wg ich obliczeń jestem w 12w1d i z 3 dawek lutinusa dziennie kazała mi zejść do 1 na noc + 2x1 duphostan + clexane. Boje się tego zejscia z lutinusa, zwłaszcza, że w moim przypadku na początku miałam beznadziejne wniki progesteonu, z którym nawet prolutex sobie bardzo kiepsko radził. Czy u Was też były takie drastyczne zejścia z leków bo zaczynam mieć obawy....
na początku dawki miałam 3x2 dupha i 3x2 luteina 100...
Polecam staniki z kapphalsą mega wygodne
Koszule na poród kupie jakieś tanie na Allegro bo potem wywalę ją...a w domu to pewnie to co mamWiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2018, 18:17
-
Mam do Was pytanie i prośbę jednocześnie. Właśnie się wykąpałam i zauważyłam że na udach u samej góry mam tak jakby popękane naczynka krwionosne. Nie wiem jak to nawet nazwać... Takie pajączki mi się zrobiły. Czy to w ciąży jest normalne i czy to zejdzie? Pierwszy raz to dziś zauważyłam ale jak się przyglądać zaczęłam to jest tego całkiem sporo. Poradzcie co robić by się tego pozbyć.
-
nick nieaktualnyTrochę mnie martwi takie nagłe zejście z leków...
Necia124 naczynka są osłabione i mogą pękać. Znajoma farmaceutyka powiedziała,że można je wzmocnić kremami do cery naczyniowej Ale ciężko zredukować te które już popękały. Ja mam takie na ramieniu i ponoć laser mnie czeka. -
Necia124 wrote:Mam do Was pytanie i prośbę jednocześnie. Właśnie się wykąpałam i zauważyłam że na udach u samej góry mam tak jakby popękane naczynka krwionosne. Nie wiem jak to nawet nazwać... Takie pajączki mi się zrobiły. Czy to w ciąży jest normalne i czy to zejdzie? Pierwszy raz to dziś zauważyłam ale jak się przyglądać zaczęłam to jest tego całkiem sporo. Poradzcie co robić by się tego pozbyć.
Kochana, sama tego nie miałam/ nie mam, ale niestety jak się pkazuje jest to częsta przypadłość ciężarnych zw. na utrudniony przepływ krwi w żyłach. Niestety czy się pojawią zwykle decydują geny, sle nie powinno się ich bagatelizować, gdyż mogą przekształcić się w żylaki. Najlepiej skonsultować ze swoim lekarzem jakie jest postępowanie ( raczej same nie znikną)- co ewentualnie stosować. Są też domowe sposoby zapobiegające powstawaniu żylaków. Najlepiej jak troszkę poczytasz, a nastepnie skonsultujesz z lekarzem Necia.
https://m.canpolbabies.com/pl/advices/advice/mothers/6644
-
Ale tutaj dzis cicho!
My bykysmy z Mia dzis na sniadanku swiatecznym z moimi dziewczynami z pracy, bo jedna ma dzis urodzinycudowne spotkanie! Bylo bardzo przytulnie i milo...
Bylysmy w hotelu naszej bykej kolezanki z pracy, ktora przeszla juz na emeryture, wiec dodatkowo odwiedziny...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Cierpliwa ale fajnie, pewnie wszyscy się Mią zachwycali
U mnie z kolei od rana pada śnieg. Wyszłam przed chwilą z psem na spacer. Mój pies zwariował ze szczęścia. Ja szłam i się modliłam, żeby się nie przewrócić bo tak jest ślisko a ten wszędzie biegiem. Na końcu pozwoliłam mu bez smyczy pobiegać obok bloku (mamy teren ogrodzony) i wytarzał się we wszystkich zaspachA, że mój pies ma włos do ziemi to wrócił do domu z kulami śniegu na łapach. Topniał w łazience dobre 20 minut
Pomijam fakt, że wcześniej ponad godzinę rozczesywałam mu włosy i tak się zachwycałam, że pięknie wygląda. Teraz idę zrobić sobie kawę i wreszcie chwila oddechu
-
nick nieaktualny
-
Zozi oj tak! Nawet teraz piszemy na grupie i nadal zachwycaja sie haha...
U nas w niedziele nasypalo i moj pies tez oszalal! Caly czas chciala na taras, na spacerze latala jak strzala i rowniez wrocila z takimi kulami sniegu, ze musiala odtajac, dobrze ze ogrzewanie podlogowe mamy haha...
W zeszlym roku latala w sniegu po moje lydki tak, ze pokleila sie do tego stopnia, ze ledwo szla, musialam ja pod letnia woda odtajac, bo za duzo tego bylo, zeby dac jej w tym czekac...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
I u nas śnieg od paru dni, wiec psina już sie nacieszyła ale łapania śnieżny kulek nigdy nie odmówi. Wiecie i tak mi szkoda, od jakiegoś czasu dokarmiam psine która ma "właścicieli", ona biedna w taką pogodę mam nadzieje że chociaż ma bude.
-
Rubi
nic nie mow... serce mi peka na te wszystkie biedne zwierzeta
i moze jestem dziwna, ale na te biedaki bardziej mi serce peka, jak na ludzka krzywde
Moje wielkie marzenie, to dorobic sie kiedys ogrodka i przygarnac chociaz jedna biedna psinke jeszcze
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Cierpliwa mam tak samo, uważam że ludzie czesto sami sa odpowiedzialni za swój los, nie mówię o dzieciach i osobach chorych. Ja ciągle mam jakieś znajdki, i jednego psa rasowego, moje marzenie. A tego psa dokarmiam bo niedogaduje sie z moim psem.
-
Ja mam tez mojego wymarzonego rasowego, a teraz tylko znajdki, biedaki po przejsciach biore pod uwage...
Ale niestety narazie jestesmy na wynajetym i wlasciciel tak naprawde juz na nasza obecna oko przymknal ale na wiecej sie nie zgadza (w de malo kto sie zgadza przy wynajmie na zwierzeta domowe), wiec teraz jestesmy w trakcie szukania czegos swojego, ale latwe to nie jest w naszej okolicy...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Ja też nie mogę patrzeć na krzywdę zwierząt. W ubiegłym roku niedaleko naszego miasta zlikwidowano bardzo dużą pseudohodowlę, Dziewczyny płakałam jak oglądałam zdjęcia... Chcialam jednego biedaka wziąć na dom tymczasowy, ale akurat wtedy mieliśmy in vitro i nie było jak. Więc chociaż finansowo pomogliśmy.
Czasami tak sobie myślę, że mój piesek ma wszystko i jest traktowany jak członek rodziny ( przy okazji rozpieszczony- no cóż tak wyszło). A są zwierzaki, które nawet nie dostaną jedzenia, o własnej budzie nie wspomnę
to jest straszne, że w XXI wieku tak się dzieje