Ciężarówki po IVF 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny ja nie mam pojęcia jak bez tego forum bym dała radę w ciąży. Albo inaczej jak mój mąż by ze mną wytrzymał tyle miesięcy
Dzięki Wam, wiem, że nie tylko ja mam mętlik w głowie od nadmiaru informacji a moje wszystkie obawy nie są wyssane z palca.
Gdzie ja bym obok siebie znalazła tyle ciężarówek?
Rubi jakaś masakra z tym KTG. Ale dzisiaj się dowiedziałam, że w szpitalu w którym mam zamiar rodzić i chodzić przed porodem na KTG też się czeka kilka godzin... Chyba muszę się zaopatrzyć w dobrą i grubą książkę żeby to przetrwać :-
Ciasteczko777 lubi tę wiadomość
-
skórka33 wrote:A u nas znów zmiana mleka. Niestety pepti nie rozwiązało problemu. Teraz mamy nutramigen i podejrzenie nietolerancji laktozy. W środę mamy usg brzuszka. Te jego ciągłe gazy i wzdęcia mnie chyba dobiją. Wiecie co Wam powiem - choć synek ma prawie 6 tygodni tak naprawdę jeszcze nie miałam kiedy ucieszyć się z macierzyństwa. Jestem załamana bo stale coś nie tak.
Współczuję tych problemów z brzuszkiem. A może poza wizytą u pediatry warto żebyście się wybrali do alergologa dziecięcego? Bo jednak to jest tylko podejrzenie nietoleracji laktozy i warto żeby jeszcze ktoś inny to ocenił.
Trzymajcie się z Synkiem
-
nick nieaktualnyCiasteczko777 wrote:Wiecie co- jesteście wspaniałe tu żadna się nie przechwala, nie wymądrza, że "ja wiem lepiej i powinnaś zrobić tak i tak".. nie ma tego jadu .. jest życzliwość może jesteśmy bardziej przeczulone, ostrożne, czasem panikary (vide- ja ) bo żeby zajść w ciąże postawiłyśmy świat do góry nogami i wiele poświęciłyśmy, ale za to bije z nas takie ciepło... nasze Dzieci mają szczęście
Dziękuję za każdą Waszą opinię, radę, wskazówkę!
ps. wzruszyłam się
Mnie też wzruszył ten wpis...
Ciasteczko777, klamka lubią tę wiadomość
-
Akilegna, Zizu dziękuję za rady, każde słowo wsparcia jest dla mnie ważne.
Paweł kolek nie ma, płacze najczęściej po jedzeniu, ewidentnie ma wzdęty brzuszek, gazy odchodzą dzięki sab simplex i to mu przynosi ulgę,innych dolegliwości żadnych nie ma. Pediatra też mówiła że jak się układ pokarmowy w pełni rozwinie to dolegliwości miną ale ja jednak chciałabym synkowi nieco ulżyć.
-
Magkb wrote:Morgana czemu sie zastanawiasz na CC?
Strach
jestem przerażona,nie boję się bólu ale o dziecko. Boję się,że poród zacznie się w domu i coś się stanie. W poniedziałek pewnie trafię na patologię ciąży,bo tak wstepnie z lekarzem jestem umowiona.
-
nick nieaktualnyA robisz masaż brzuszka? I niestety trzeba poczekać aż przejdzie. Mi jak lekarz powiedział, że do 4 miesięcy mogą się utrzymywać problemy to chciało mi się plakac. Na szczęście u nas znaczna poprawa byla jak skończyła 2 miesiące. Teraz czasem jeszcze jakieś brzuszkowe problemy się pojawiają, ale Agatka jest z reguły bardzo uśmiechniętym dzieckiem.skórka33 wrote:Akilegna, Zizu dziękuję za rady, każde słowo wsparcia jest dla mnie ważne.
Paweł kolek nie ma, płacze najczęściej po jedzeniu, ewidentnie ma wzdęty brzuszek, gazy odchodzą dzięki sab simplex i to mu przynosi ulgę,innych dolegliwości żadnych nie ma. Pediatra też mówiła że jak się układ pokarmowy w pełni rozwinie to dolegliwości miną ale ja jednak chciałabym synkowi nieco ulżyć. -
Tak Buko bardzo często masuję mu brzuszek, przykładam też termofor z pestek wiśni, delikatnie ćwiczę na zmianę nóżkami.
Agatce się często w ciągu dnia bóle brzuszka zdarzały? U nas jeden dzień lepszy, drugi gorszy, dzięki Bogu noce są spokojne, budzi się 1-2 razy. Wiem że to w końcu minie ale tak bardzo chciałabym mu ulżyć. -
nick nieaktualnyU nas właśnie wieczory i noce były kiepskie (zdarzały się takie, że z mężem nosilismy ją na zmianę od 1 do 6, bo nie mogła spać, tylko przysypiala na rękach ba chwile), a w dzień bylo w miarę ok.
Niestety, jak byśmy mogły to byśmy naszym dzieciom nieba przychylily i same wzięły na siebie cały ten ból, ale niestety się nie da.
U nas termofor się nie sprawdził. Największą ulgę przynosiło ogrzewanie brzuszka suszarka. -
Olcia:*
Skorka, a moze inne ktople jak sab simplex? Na kazde dziecko cos innego dziala, moze na inne twoj synek zareaguje lepiej...
Do tego jak dziewczyny pisza masaz brzuszka po kilka razy dziennie najlepiej, moze rurki windi?Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2019, 23:16
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Dziś mija rok od powstania tej jednej wyjątkowej komoreczki
Ciasteczko777, Cccierpliwa, agaaa90, Farelka, Lubię_czekoladę, Olciaaa, gosia1992, MagNolia55, morganaa, Kadetka, Zizu87, inka2707 lubią tę wiadomość
ICSI 09.2020 -> 7❄
Crio 10.2020 -> 🤰
3❄ -
nick nieaktualnyCiasteczko777 wrote:Wiecie co- jesteście wspaniałe tu żadna się nie przechwala, nie wymądrza, że "ja wiem lepiej i powinnaś zrobić tak i tak".. nie ma tego jadu .. jest życzliwość może jesteśmy bardziej przeczulone, ostrożne, czasem panikary (vide- ja ) bo żeby zajść w ciąże postawiłyśmy świat do góry nogami i wiele poświęciłyśmy, ale za to bije z nas takie ciepło... nasze Dzieci mają szczęście
Dziękuję za każdą Waszą opinię, radę, wskazówkę!
ps. wzruszyłam się
Ja Ci powiem, że byłam na zupełnie innym forum „wsparcia” w momencie jak staraliśmy się a tu ciagle nic i nic i tylko słyszałam że trzeba odpuścić, jedzcie na wakacje wyluzujcie się a napewno zajdziecie w ciąże, że wymyślam sobie nie potrzebnie jakies problemy. Jak dołączyłam do grupy stateczek z mojej kliniki to tez zupełnie inaczej, tyle zrozumienia i wsparcia co tam dostałam to nawet w domu tak nie miałam. Zarówno tam jak i tutaj na forum jest inaczej, bo każda z nas tyle przeszła, zna tą drogę i ten cały ból, że nawet do głowy by nie przyszło żeby komuś dokopać. Teraz mamy nasze cuda upragnione albo jeszcze w brzuszkach albo już na świecie i tylko się z tego cieszymy i wymieniamy informacjami. Ja ostatnio uznalam ze pora skończyć już z tamtym forum, bo ciagle porażki ciążowe niestety tam były, a to bardzo zaczęło mnie dołować, bo wbrew temu ze są to internetowe znajomosci to i tak to tez przeżywałam razem z nimi. Mnie się udało i muszę się już teraz cieszyć i skupić na dzieciątku, a głupio mi było zapytać o cokolwiek ciążowego co mnie nie pokoilo na tamtym forum. Tutaj to od razu mogę się wyżalić np tym że szczęśliwa pojechałam do sklepu żeby zacząć kupować ubranka, zobaczyłam te wszystkie rozmiary i się tam poryczalam bo nie miałam pojęcia jakie trzeba wziąć
-
A tu juz rosly przystojniakakilegna♥ wrote:Dziś mija rok od powstania tej jednej wyjątkowej komoreczki
akilegna♥ lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Widzę ze temat brzuszkowy na tapecie wiec i ja dolacze. U nas co prawda kolek nie ma (i oby sie nie pojawily) ale Oliwka ma ewidentnie problem z gazami. O ile do zapachu i regularności juz przywyklam tak nie mogę patrzeć jak dopadnie ja taki baczek ze aż cala sie pręży napina wybudza ze snu i serce pęka
bardzo często nad ranem sie tak meczy i to pomimo podawania do co drugiego jedzenia espumisanu 12 kropelek.... Tak radzila polozna... Dwa dni byl spokój :/wiem ze problem z jelitami jeszcze potrwa,ale zal mi Malej jak uda sie jej zasnąć a po 10 min bachhh i koniec pomaga jej co prawda jak robię z nią przysiady wtedy sie uspokaja ale to działanie doraźne ..... Wczoraj bylysmy u pediatry i powiedziała ze ewentualnie mozemy zmienić mleko z nan pro opti na to Comfort .... Ale czy bd cos lepiej nie wiem... Oby poza tym rośniemy sobie i mamy juz 3515g musze ja dokarmiać bo pokarmu mi nie wystarcza i co raz.bardziej mnie to cale kp denerwuje bo moje sesje z Oli trwają nie raz po 2h nie poddaje sie ale ja tego aż tak nie czuje.
-
Wydaje mi się że krople mu pomagają bo gazy odchodzą. Jak raz przerwałam stosowanie na 2 dni bo myślałam nawet że mu te kropelki mogły zaszkodzić to było gorzej bo w ogóle ciężko my było te gazy puścić. Choć możliwe że warto by było sprobowac innych. Sama już nie wiem jak mu pomóc. Pediatra mi mówiła że będzie coraz lepiej bo on rośnie i układy dojrzewają ale te jego płacze łamią mi serce. Z innych powodów nie płacze, jest pogodny, stale nabywa nowe umiejętności np od paru dni stale słyszę "agyyy", udaje mu się już rączkami uderzyć w zabawki na macie choć jeszcze ich nie łapie, przewróci się z pleców na bok. Tylko ten brzuszek mu dokucza niestety.Cccierpliwa wrote:Olcia:*
Skorka, a moze inne ktople jak sab simplex? Na kazde dziecko cos innego dziala, moze na inne twoj synek zareaguje lepiej...
Do tego jak dziewczyny pisza masaz brzuszka po kilka razy dziennie najlepiej, moze rurki windi? -
Kochana, a możesz tak na ostatnią chwilę załatwić CC?morganaa wrote:Cały czas zastanawiam się nad cc wskazań lekarskich nie ma jak do tej pory... sama już nie wiem co robić
6 cykli stymulowanych- Aromek
ICSI Maj 2017
IMSI Kwiecień 2018- Mamy jedną ❄️
FET 24.05 Ciąża biochemiczna
IMSI Lipiec 2018- Mamy dwie ❄️❄️
FET 4BB 22.08 -
Dzieki dziewczyny! Dzień po terminie i cisza, cała rodzinna ciągle sie pyta kiedy? W rodzinie 11-cioro dzieci i żadne nie przenoszone kiedyś pytania jak idzie leczenie, kiedy sie nam uda, a teraz kiedy się urodzi, naszczęście jakoś bardzo mnie to nie denerwuje. Ale bardzo bym chciała już urodzić bo boje sie wywoływania
Starania od 2015r
Słabe nasienie
Novum od 09.2017 -
Dziewczyny, byliśmy wybrać wózek. Nic nie wybraliśmy. Dramat.
Spodobał nam się Bugaboo fox ale to nie jest na kieszeń moich teściów. Ja sie zakochałam w jednym Stokke ale to samo.. Pan polecił nam Mutsy Nio zgodnie z naszymi preferencjami i z sympatyczniejsza cena ale mi się średnio podoba.. mój się na ten Mutsy napalil ale mi nie leży.. To był największy sklep z wózkami, wiec pewnie mieli wszystko.. nie wiem co robić
Aha A co do Cybex Balios M to cały się trzęsie jakby miał się rozleciec na pierwszym lepszym krawężniku, wiec odpada..Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2019, 17:49
6 cykli stymulowanych- Aromek
ICSI Maj 2017
IMSI Kwiecień 2018- Mamy jedną ❄️
FET 24.05 Ciąża biochemiczna
IMSI Lipiec 2018- Mamy dwie ❄️❄️
FET 4BB 22.08
