Ciężarówki po IVF 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Cierpliwa-Ty to masz wspaniałe wspomnienia jednak
Ja też nie robię zapasów...po raz, że nie mam miejsca w zamrażarce, po dwa myślę, że ogarniemy tematW najgorszym wypadku mamy na miejscu bar bistro i dookoła cateringi, więc gdyby było podbramkowo zawsze jest jakaś opcja
-
Magnolia cudowne♡
Mimo, ze porod lekki nie byl, trwal dlugo i byl bardzo bolesny, to byl to naprawde cudowny czas!
Polozna byla wspaniala i jakby mi kiedys przyszlo ponownie rodzic, to z nadzieja, ze z ta sama! Lekarka cudowna, juz znalysmy sie, bo dzien po punkcji przyjmowala mnie na oddział z hiperka, ze lzami w oczach sluchala o naszych staraniach, ktore doprowadzily nas do ivf i hiperki... przy wypisie zyczyla powrotu dopiero w sierpniu do porodu (prosto ze szpitala jechalam na transfer), wiec bylo co wspominac...
Przyznam, ze jak wychodzilam ze szpitala, to tak samo bardzo jak sie cieszylam, ze jedziemy do domku, tak samo bylo mi szkoda ze juz opuszczam szpital...klamka, MagNolia55 lubią tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
dziewczyny, super ze zaczela sie ta dyskusja o torbie do szpitala- duzo dobrych rad! zwlaszcza te woreczki
ja za tydzien mam spotkanie z polozna, ktora ma mi wytlumaczyc szczegoly dotyczace porodu w tym szpitalu, w ktorym rodze, to tez wypytam co musze miec.
a ja sie pochwale- kupilismy wczoraj wozeknormalnie kamien z serca, jakos to mi ciazylo. w poniedzialek przychodza meble to pokoju malego, wiec wszystkie duze rzeczy juz ogarniete. zostaly mi ciuszki, niania i takie drobniejsze rzeczy.
a jak to juz ogarne to chyba zafunduje sobie masaz w nagrode -
Właśnie stoczylam walkę ze starszą Panią w kolejce... byłam rano w przychodni na pobieraniu krwi. Poczekalnia pelnia, starzy, młodzi, dzieci... wszyscy kichaja i prychaja... ale grzecznie zapytalam sie kto ostatni do lab. I usiadłam, nie miałam ochoty scierac sie z tymi babciami że mam pierwszeństwo. Ale jedna pani (w moim wieku) mówi głośno i do wszystkich, niech pani wejdzie bez kolejki bo jest w ciąży, a tu same wirusy i bakterie. No i ok. Jak drzwi sie otworzyły to babcia zaczęła biec żeby wejść przede mną i wesysmy razem, ona udaje że mnie nie widzi. Mówię do pielegniarek, ze jestem w ciąży i weszlam bez kolejki, a babcia oburzona na to, ja nie rozumiem, czemu pani ma wejść pierwsza przede mna. Na szczescie pielęgniarki ją wyprosily i przyznały mi rację...
klamka, asias, Izka37 lubią tę wiadomość
-
Figa nie przejmuj się, z takimi ludźmi nie ma co dyskutować... Miałam kilka takich akcji w ciąży i faktycznie najgorsze są trochę starsze panie. Nie mam pojęcia dlaczego. Jedna to myślałam, że mi oczy w autobusie wydłubie bo miałam miejsce siedzące. Sama pobierałam krew w poniedziałek, ledwo dałam radę, nawet dzwoniłam do męża żeby przyszedł bo czekał w samochodzie bo mi słabo, podał wodę i tak razem siedzieliśmy. A cała kolejka zaczęła podziwiać sufity i podłogi udając, że mnie nie widzi
Dziewczyny mnie w nocy zaczęły boleć plecyi brzuch, tak jak na okres, dosyć mocno. W efekcie spałam może z 4 godziny. Czekam do wizyty popołudniu, sama jestem ciekawa co usłyszę -
Dzieki dziewczyny w sprawie wakacji. W zeszłym roku byliśmy na spływie Krutynnią, przepływaliśmy przez Iznote
Moje dzieciątko od poczatku jest tak absorbujące że nie bardzo mam kiedy gotować. I żałuję że nie pomroziłam obiadów.
A co szykowania sie do porodu, mnie obudzily bóle o 5 rano były co 10min.o 6 co 5min.i juz tak bolały że ledwo chodziłam, a też myślałam że sie na spokojnie do szpitala wyszykuje, umyje głowę, ubiore w coś wygodnego. A tymczasem ubierał mnie mąż i założyłam kalosze bo tylko takie dałam rade na szybko miedzy skurczami. O 7 jechalismy do szpitala, bóle co 3min.a ja już krzyczałam.a myślałam że jestem bardziej odporna na ból. -
Figa88 wrote:W nocy obudził mnie straszny ból, trochę się przestraszyłam. Tak jakby cały lewy bok mi zdretwial, lewa noga od pachwiny, ból w pachwinie i podbrzusze z lewej strony. Czuła któraś z Was coś takiego?
Miałam takie drętwienie, ledwo mogłam z łóżka wstać. Potem spałam na zmianę na prawym i lewym boku i było trochę lepiej. -
nick nieaktualnyStarsze panie twierdzą, że one też kiedyś były w ciąży i wtedy nie miały takich praw (oczywiście wszystkie ciężko pracowały do dnia porodu), więc obecnym ciezarnym się w głowach poprzewracalo...
Kiedys będąc w punkcie pobrań też zapytałam o to kto jest ostatni w kolejce (było 3 osoby więc chciałam normalnie poczekać), starszy Pan stwierdzil:a Pani to chyba ma pierwszeństwo w kolejce, proszę wchodzic. Tak więc więcej uprzejmości w ciąży spotkało mnie ze strony panów niż kobiet i co ciekawe licealiści oczywiście płci męskiej, częściej ustepowali mi miejsca np w komunikacji niż jakąkolwiek kobeita/dziewczyna. -
Cześć, mogę do was dołączyć?
W dniu dzisiejszym zaczełam drugi trymestr
Punkcję i transfer miałam w grudniu. Miałam transfer 2 maluchów, niestety jeden z nich nie dał rady, ale na szczęście drugi ma się dobrze, już jestem po prnatalnych i z usg wychodzi też wszystko ok
W domu mam jeszcze małego urwisa też jest nami dzięki pomocy medycyny.
Buko, Cccierpliwa, Figa88, Zizu87, Necia124, klamka, mk, Paulaa25, MagNolia55, asias, Iwkaaa, Motylek1313, Veri, Lubię_czekoladę lubią tę wiadomość
06.2016 I IMSI -> 03.2017 nasz urwis jest już z nami
12.2018 -pICSI -> 08.2019 nasz drugi urwis jest z nami
-
Vaina, no czesc
super, ze jestes
Vaina lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Vaina wrote:Cześć, mogę do was dołączyć?
W dniu dzisiejszym zaczełam drugi trymestr
Punkcję i transfer miałam w grudniu. Miałam transfer 2 maluchów, niestety jeden z nich nie dał rady, ale na szczęście drugi ma się dobrze, już jestem po prnatalnych i z usg wychodzi też wszystko ok
W domu mam jeszcze małego urwisa też jest nami dzięki pomocy medycyny.Vaina lubi tę wiadomość
-
Figa88 wrote:Mk na kiedy masz termin? Masaż jak najbardziej wskazany
swoja droga, to jestem z toba jesli chodzi o nocne bole. mnie bola biodra. mam specjalna poduszke do spania ale i tak bol budzi mnie kilka razy w nocy. przewracam sie, wierce, az w koncu jakos przechodzi.
jak wstane rano to przechodzi od razu i zupelnie jak zaczne chodzic.