Ciężarówki po IVF 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny83xx gratulacje!
Mnie wczoraj dopadło zapalenie lewej piersi. Ból straszny, gorączka, czułam się jakbym miała grypę. Pomoglo mi Częste przykładanie małego do piersi i laktator. Brałam też ibuprofen. Dziś lepiejw każdym razie nikomu tego nie życzę i boje się żeby znów się nie pojawiło. Natomiast synek chyba wyczuł że matka nie jest w najlepszej formie i był bardzo spokojny
83xxx lubi tę wiadomość
-
Cierpliwa, to nieźle, mój w wieku 5 miesięcy zaliczył taki bunt wózkowy, że musiałam przełozyć go do spacerówki - pomogło, ale to było też lato i upały, więc ta spacerówka była trochę lepsza - i tak samo na płasko.
Ale mi bardzo długo usypiał na spacerach w wózku, jak nie spał, to rozrabiał
06.2016 I IMSI -> 03.2017 nasz urwis jest już z nami
12.2018 -pICSI -> 08.2019 nasz drugi urwis jest z nami
-
nick nieaktualnyMagkb mam nadzieję,że już nas to nie spotka, straszą sprawa.
Wczoraj jeszcze byliśmy na szczepieniu, zdecywakam się na te 5w1 plus pneumokoki 13 kom i rotawirusy. W nocy mały był spokojny i nie gorączkował.teraz ma 37,5 ale to chyba normalne. Dziewczyny czy przy takiej temperaturze dziecko może wyjść na spacer? Co radzicie? -
Vaina wrote:Cierpliwa, to nieźle, mój w wieku 5 miesięcy zaliczył taki bunt wózkowy, że musiałam przełozyć go do spacerówki - pomogło, ale to było też lato i upały, więc ta spacerówka była trochę lepsza - i tak samo na płasko.
Ale mi bardzo długo usypiał na spacerach w wózku, jak nie spał, to rozrabiał
Pewna, ze spi bo taka cicha w wozku, zagladam a ona sobie poprostu lezy...
Na spacerze krzyczy tylko jak jej za cieplo, albo jest glodna... a juz naprawde od dawna sporadycznie sypia na spacerach
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
dziewczyny, dzis moj ostatni dzien w pracy. wczoraj od popoludnia do poznego wieczora robilam ciasta- mamy duzy team wiec zrobilam sernik, czekoladowe i muffinki. o i kara mnie chyba za to jakas spotkala bo od rana mam zatrucie zoladkowe czy cos. czuje sie podle, wizytuje lazienke i nic nei moge jesc. teraz jestem w biurze i jest troche lepiej no ale co za niefart. na szczescie maly sie ladnie rusza, bo wczoraj w tym piekarniczym szalenstwie zupelnie cicho siedzial i sie troche martwilam.
nie mowiac juz o tym ze cala spuchlam od stania kilka godzin w kuchni. no ale nic, popoludniu wyjezdzamy na weekend i zaczynam porzadny odpoczynek! -
Figa88 wrote:Tak sobie myślę, w jaki sposób dostalyscie się do szpitala, jak zaczął się porod? Boję się, że będę wtedy sama w domu, mąż długo pracuje. Mogę wezwać karetkę, ale wtedy zawioza mnie pewnie do innego szpitala niż bym chciała.
Z reguły poród trochę trwa i bedziesz miała czas, ale jakby ostro się działo dzwoniłabym po taryfę.
Sama się nad tym zastanawiałam - mąż w pracy miał momenty, że przez 2h nie mógł odebrać tel no 1h dojazdu.06.2016 I IMSI -> 03.2017 nasz urwis jest już z nami
12.2018 -pICSI -> 08.2019 nasz drugi urwis jest z nami
-
Olcia jak jest cieplo to bym poszla, tylko w jakies spokojniejsze miejsce, bez duzego skupiska ludzi...
Figa ja mialam ternin umowiony w szpitalu i do niego dotrwalam (dzien przed tp)
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Mk odpoczywaj! A w którym tygodniu jesteś?
ja planuję skończyć pracę 2 miesiące przed terminem. Z synem pracowałam do końca, ale teraz nie dam rady ogarnąć pracy, wyprawki i tego urwisaTak więc u mnie pranie, przeglądanie ubranek i sprawdzanie czego brakuje zostaje na ostatnie 2 miesiące
06.2016 I IMSI -> 03.2017 nasz urwis jest już z nami
12.2018 -pICSI -> 08.2019 nasz drugi urwis jest z nami
-
Hej dziewczynki ☺ gratuluję świeżo upieczonym mamusiom 😉 Olcia, współczuję zapalenia. Niedługo zaczynam cykl masaży, wykupiłam sobie kilka, bo od dźwigania tego mojego pulpeta wszystko mnie boli, najbardziej wewnętrzne strony ramion i dolna część kręgosłupa. Ostatnio na dodatek zaczyna mnie pobolewać brzuch w miejscu cięcia, na razie to nawet nie jest ból tylko dyskomfort ale boję się, że coś tam niedobrego się dzieje. Może się przeciążyłam. Idę to sprawdzić u ginekologa. Miałam w planach powrót na siłownię i zumbę od kwietnia ale jak na razie nic z tego.
Emilka uwielbia sowy na kocyku i mojej poduszce ciążowej. Ciągle się do nich śmieje i nawija we własnym języku 😄
Rocznik 83, starania od początku 2016 r., AMH 6,07
2.05 - crio ,8 dpt 128,8;12 dpt 918,8 zostały 3 mrozaczki
-
No właśnie mąż ma taką pracę, że różnie to może byc. Może będzie mógł dojechać do mnie w ciagu 1h, a może go nie być na miejscu... mieszkamy pod miastem, więc taksowka to też nie jest szybkie rozwiązanie. Liczę, że przenoszę i dostanę skierowanie do szpitala lub na wieczorną akcję
ale stres jest... nie mam żadnych objawów, skurczy przepowiadajacych itd. I nie wiem czego się spodziewać
Vaina lubi tę wiadomość
-
Figa88 wrote:No właśnie mąż ma taką pracę, że różnie to może byc. Może będzie mógł dojechać do mnie w ciagu 1h, a może go nie być na miejscu... mieszkamy pod miastem, więc taksowka to też nie jest szybkie rozwiązanie. Liczę, że przenoszę i dostanę skierowanie do szpitala lub na wieczorną akcję
ale stres jest... nie mam żadnych objawów, skurczy przepowiadajacych itd. I nie wiem czego się spodziewać
Dla pocieszenie mi położne mówiły, że większość akcji zaczyna się nad ranem - czyt. np. 4 rano, więc życzę Ci spokojnego snu i szybkiego porodu od samego rana06.2016 I IMSI -> 03.2017 nasz urwis jest już z nami
12.2018 -pICSI -> 08.2019 nasz drugi urwis jest z nami
-
Vaina, jestem w 35 tyg+ 5 dni. wcale ci sie nie dziwie, ze chcesz konczyc wczesniej, z maluszkiem na rekach to nei wiem jak bym wszystko ogarnela.
wczesniej wydawalo mi sie ze bede pracowac do konca, ale zaczelo byc ciezko....
Figa- a u ciebie 7 dni! mamma mia, pewnie siedzisz na szpilkach co? tez slyszalam to samo co vaina- ze w ciagu dnia jestes aktywna i moze sie stresujesz porodem, a w nocy cialo i umysl sie uspokaja i maluszek w takiej relaksujacej atmosferze jest gotowy do porodu.
kciuki wielkie!!!!! -
Zizu i pozostałe dziewczyny ❤❤❤
Stwierdziłam że będę śledzić Wasze losy bo nie potrafię Was opuścić 😏
Klamka tu jeszcze zagląda?? Wysłałam zaproszenieCccierpliwa, mia4444, Zizu87, Motylek1313, inka2707, Izka37, Lubię_czekoladę, asias lubią tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Paulcia28 wrote:Zizu i pozostałe dziewczyny ❤❤❤
Stwierdziłam że będę śledzić Wasze losy bo nie potrafię Was opuścić 😏
Klamka tu jeszcze zagląda?? Wysłałam zaproszenie
Klamka zaglada, ale pewnie teraz po porodzie mniej czasu ma, bo kilka dni jej juz nie widzialamPaulcia28 lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Zizu wysyłam wiadomość priv
83xx gratulujęWiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2019, 14:58
83xxx lubi tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
nick nieaktualnySzacun Mk
! Godne podziwu
to teraz zasłużony odpoczynek - masz już cała wyprawkę czy teraz kompletujesz? Ty masz termin na koniec kwietnia, tak?
A ja kiedyś też tak planowałamtzn nawet straszyłam w biurze, że jak kiedyś zajdę to będę chciała wręcz urodzić przy biurku lub na ss
ale los chciał inaczej.. dla mnie pobyt w domu to była istna kara. A planujesz teraz rok przerwy czy wracasz po paru msc?
Figa- serio nic nic? Nawet lekkie ćmienie brzucha czy spinanie? Próbujesz wywołać naturalnie czy raczej czekasz?
Olcia - współczuje i oby zupełnie przeszło i nie wróciło!!!
Dziewczyny - martwię się waga synka.. jesteśmy na granicy 10, a wszystko zaczelo sie w marcu od tych rota i tego ze znowu schudłam
-
mk wrote:Figa- a u ciebie 7 dni! mamma mia, pewnie siedzisz na szpilkach co? tez slyszalam to samo co vaina- ze w ciagu dnia jestes aktywna i moze sie stresujesz porodem, a w nocy cialo i umysl sie uspokaja i maluszek w takiej relaksujacej atmosferze jest gotowy do porodu.
kciuki wielkie!!!!!
Jeszcze się zdenerwowalam, bo w poniedziałek mialam isc do ginekologa, a zapomniałam się zarejestrować i nie ma już miejsc, ale na szczęście na wtorek mnie upchneli.
U Ciebie też już tuż tużale niech Maluch posiedzi jeszcze w brzuchu, naciesz się L4 i odpocznij