X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciężarówki po IVF 2018
Odpowiedz

Ciężarówki po IVF 2018

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 maja 2019, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ulewanie to trzeba zaakceptować bo inaczej człowiek by zwariował. Wiadomo, że przy takim maluszku stres jest większy. U nas już 3 miesiące minęły jak jesteśmy razem i widzę, że jest łatwiej. Początek był bardzo trudny, ale trzeba to przeżyć ;-) My właśnie ćwiczymy, młody leży na brzuchu i jest mega niezadowolony. Ja dziś wychodzę spotkać się ze znajomymi, z Antkiem ma zostać babcia a potem wróci mąż. Ja się cieszę że wyjdę z domu bez dziecka ale też się stresuje... Zostawiłam mleko ale on już tak dawno nie jadł z butelki.

  • morganaa Autorytet
    Postów: 1753 1025

    Wysłany: 7 maja 2019, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olcia, mój też nie lubi na brzuchu, albo raczej nie lubił, od 2 dni ćwiczymy brzuszek intensywniej, idzie mu już fajnie, nie ryczy, ale musi mieć zabawki przed sobą, albo mamusie :) wczoraj go "skrzywdziłam" i mu śpiewałam - biedne te moje dziecko :(

    co do ulewania - to trzeba przetrwać, mój na początku nie ulewa, od jakiegoś miesiąca dopiero ulewa - raz mniej, raz więcej, czasem był dzień, że wcale. Zawsze odbija, ale staram się go po jedzeniu i odbiciu jeszcze ponosić trochę, żeby się dobrze uleżało :) u mnie większym problemem jest mega ślinienie się.

    mbnotr8.png
  • Rubi27 Autorytet
    Postów: 986 660

    Wysłany: 7 maja 2019, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj ja też dużo płakałam na poczatku, mimo że liczyłam sie z tym jak to będzie ale bardzo mnie to przytłoczyło że nawet nie moge iść do wc bo jest płacz, czy pójść do kuchni po szklanke wody.
    A teraz zgubiłam klucze, najlepsze że wczoraj otwierałam drzwi i później z domu sie nie ruszałam. Ale już mnie nic nie zdziwi po tym jak schowałam chleb do lodówki a masło do chlebaka :D

    oar83e3ker59blqv.png
    3jvzp07wx4745wqo.png
    Starania od 2015r
    Słabe nasienie
    Novum od 09.2017
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 maja 2019, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2019, 10:07

  • Rubi27 Autorytet
    Postów: 986 660

    Wysłany: 7 maja 2019, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klamka u nas też był cyca traktował jak smoka. A jak dawałam smoczka to miał odruch wymiotny. Teraz woli kciuka ssać, co mnie martwi bo jak go później odzwyczaje. Wiec jak tylko kciuk idzie w ruch to wyjmuje mu kciuka i staram się go czymś zainteresować. Nawet grzybka mombella niezbyt chetnie gryzie.

    oar83e3ker59blqv.png
    3jvzp07wx4745wqo.png
    Starania od 2015r
    Słabe nasienie
    Novum od 09.2017
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 maja 2019, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2019, 10:07

  • Rubi27 Autorytet
    Postów: 986 660

    Wysłany: 7 maja 2019, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Próbowałam 3 różne. I odpuściłam,niewidze aż takiej potrzeby używania smoczka, wydaje mi sie że chodzi tu bardziej że on czuje że to guma. Więc mąż stwierdził że kupimy w mięsnym świński ogonek zamiast smoka :D a tego kciuka ssie rzadko wiec jakoś to przewalczymy.
    Też sie bałam że butla zaburzy nam kp bo musiałam dokarmiać ale nie ma problemu a teraz już tylko kp.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2019, 10:09

    oar83e3ker59blqv.png
    3jvzp07wx4745wqo.png
    Starania od 2015r
    Słabe nasienie
    Novum od 09.2017
  • Magkb Autorytet
    Postów: 394 219

    Wysłany: 7 maja 2019, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też potwierdzam, ze po 2,5 - 3 miesiącach jest łatwiej i fajniej. Najwiecej mi daje to, ze dziecko zrobiło sie kontaktowe i pokazuje swoje zadowolenie.

    Mały u nas lubi leżeć na brzuszku, ale ja go juz od ponad miesiąca katuje. Ładnie podnosi i trzyma główkę. Obraca sie sam na boki, ale na brzuszek nie potrafi przejść. Zawsze jak leży na boku to wkłada rękę do buzi i juz nie może sam sie dalej obrzucić.

    o1489vvjvnnzrzny.png
  • Rubi27 Autorytet
    Postów: 986 660

    Wysłany: 7 maja 2019, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas obraca sie na brzuszek już od jakiś 3 tygodni i teraz już inaczej nie poleży. Odrazu przekręca sie na brzuch :)

    oar83e3ker59blqv.png
    3jvzp07wx4745wqo.png
    Starania od 2015r
    Słabe nasienie
    Novum od 09.2017
  • Necia124 Autorytet
    Postów: 1154 572

    Wysłany: 7 maja 2019, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    morganaa wrote:
    Olcia, mój też nie lubi na brzuchu, albo raczej nie lubił, od 2 dni ćwiczymy brzuszek intensywniej, idzie mu już fajnie, nie ryczy, ale musi mieć zabawki przed sobą, albo mamusie :) wczoraj go "skrzywdziłam" i mu śpiewałam - biedne te moje dziecko :(

    co do ulewania - to trzeba przetrwać, mój na początku nie ulewa, od jakiegoś miesiąca dopiero ulewa - raz mniej, raz więcej, czasem był dzień, że wcale. Zawsze odbija, ale staram się go po jedzeniu i odbiciu jeszcze ponosić trochę, żeby się dobrze uleżało :) u mnie większym problemem jest mega ślinienie się.
    Ślinienie!? Czy ja dobrze słyszę? I nas to samo. Z ulewaniem nigdy problemu nie było ale to ślinienie od kilku tygodni to jest jakaś masakra. Cały bodziak mokry i rękawy bo oczywiście albo puste ręce albo zabawki wszystko ląduje w buzi. Od przedwczoraj ogarnął że zabawki można trzymać dwoma rękami i jest jeszcze gorzej że ślinieniem bo dłużej zabawka jest w ustach a przez to więcej sliny mozna naprodukowac ;)

    ty0qs6r.png
  • Necia124 Autorytet
    Postów: 1154 572

    Wysłany: 7 maja 2019, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rubi27 wrote:
    U nas obraca sie na brzuszek już od jakiś 3 tygodni i teraz już inaczej nie poleży. Odrazu przekręca sie na brzuch :)
    Kurcze a u nas udało mi się raz a tak nawet nie próbuje i nie wiem czy to normalne. Morgana jak jest i was z tym przewracaniem? I czy podnosi klatkę jak leży na brzuszku?

    ty0qs6r.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 7 maja 2019, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja podalam ar bez konsultacji...

    Moja pediatra sama mowila, ze wszystko jest ok tak dlugo, jak dziecko podczas ulewania jest spokojne, jakby go to nie obeszlo, a jesli sie denerwuje przy tym i placze podczas/po ulaniu, to moze juz byc tak, ze kwasy zoladkowe podchodza do gory i moga palic przelyk...

    U nas jak dawalam odciagane mleczko, zageszczalam zagestnikiem specjalnym, a z piersi to wiadomo...
    Ale mala byla.przy ukewaniu spokojna... jak miala jakies 4,5-5 miesiecy, to zaczal sie etap, ze kazde ulanie bylo poprzedzone zloszczeniem sie i po byl placz, no i bylo wzmożone... akurat bykysmy na ostatnich szczepieniach i pediatra pytala, czy chce jeszcze odczekac, moze nalozyl sie skok na to, czy skierowanie do szpitala na diagnostyke, bo moze kwasy draznia przelyk, a moze tez jednak to nie zwykle ulewanie skoro nabralo na sile, moze jest faktycznie to reflux...
    Postanowilam odczekac, bo diagnostyka wiazala sie z gastroskopia rowniez...
    W miedzy czasie i tak chcialam zaczac powoli na spokojnie odstawiac mala, tak, zeby na 6-7 miesiecy juz byla tylko na butli, wiec zaryzykowalam i przy odstawianiu zaczelam podawac mleko ar...
    U nas to pomoglo, zaczela mniej ulewac, przestala sie zloscic... takze wszystko sie ukladalo w miare...
    Miala dni, ze ulewala kilka razy po kazdym karmieniu, ale to byky pojedyncze dni, w pozostane 2-3 komplety ciuchow to bylo max (wczesniej nawet po 5-6 na dzien szlo)...

    U nas jeszcze ten plus, ze mala nie ulewala w nocy, nigdy ani razu jej sie nie zdarzylo, jedynie w dzien... i malo kiedy jesli spala na spacerze, polozona w gondoli na boku... wtedy tez rzadziej... ale juz ulozona tak w domu potrafila ulac az za szczebelki...

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 7 maja 2019, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do slinienia sie, u nas ten etap nadal trwa ;) czasem leci jak z kranu...


    Necia, to normalne ;)
    Moja mala tez sie szybko na brzuch obracala, bo jakos chwile.po skonczeniu 3 miesiecy, ale tak naprawde to ona to robila poprostu bardzo wczesnie ;) jak i zreszta inne rzeczy... teraz juz chodzi przy meblach, a stojac przy kanapie puszcza sie i bije sobie brawo😂
    Ale nawet jak dziecko 5 miesieczne zaczyna dopiero obroty na brzuszek, to nadal.jest to o czasie...


    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 maja 2019, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agatka zaczęła się obracać na brzuszek kilka dni po skończeniu 5 miesięcy.

    Motylek1313 lubi tę wiadomość

  • Motylek1313 Autorytet
    Postów: 1413 555

    Wysłany: 7 maja 2019, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vaina jak samopoczucie? kopie już maluszek?

    3jvzzbmhlt3lv9mr.png
  • Motylek1313 Autorytet
    Postów: 1413 555

    Wysłany: 7 maja 2019, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a kiedy poczułyście kopniaki maluszka, takie by i tatuś je poczuł?

    3jvzzbmhlt3lv9mr.png
  • Rubi27 Autorytet
    Postów: 986 660

    Wysłany: 7 maja 2019, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Necia124 wrote:
    Kurcze a u nas udało mi się raz a tak nawet nie próbuje i nie wiem czy to normalne. Morgana jak jest i was z tym przewracaniem? I czy podnosi klatkę jak leży na brzuszku?
    Podnosi sie ale najczęściej leży na łokciach że dotyka i sięga zabawki.
    Motylek u mnie koło 19 tygodnia było widać jak lekko brzuch podakuje i ja pod ręką czułam ruchy. Ale mój mąż czuł może przez całą ciążę ze 3-4 razy bo mały przestawał sie ruszać jak czuł rękę męża ;)

    oar83e3ker59blqv.png
    3jvzp07wx4745wqo.png
    Starania od 2015r
    Słabe nasienie
    Novum od 09.2017
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 7 maja 2019, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Motylek, u mnie takie czute pod reka bylo czuc tak kolo 22tc, mialam lozysko na przedniej scianie...
    Ale z mezem to tak jak u Rubi, jak mu pokazywalam, ze ma patrzec (juz nawet nie mowilam) to ona przestawala, jak bralam tel do reki nagrac, tak samo, jak maz kladl reke, to tez nagle "nie ma nikogo w domu"😂

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Motylek1313 Autorytet
    Postów: 1413 555

    Wysłany: 7 maja 2019, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cccierpliwa wrote:
    Motylek, u mnie takie czute pod reka bylo czuc tak kolo 22tc, mialam lozysko na przedniej scianie...
    Ale z mezem to tak jak u Rubi, jak mu pokazywalam, ze ma patrzec (juz nawet nie mowilam) to ona przestawala, jak bralam tel do reki nagrac, tak samo, jak maz kladl reke, to tez nagle "nie ma nikogo w domu"😂

    Cccierpliwa, ja też mam łożysko na przedniej ścianie. Ja wyraźnie czuje że mała się kotłuje, czasem nawet mam taki dziwny kształt brzucha bo se gdzieś coś wystawia, ale tatuś jeszcze nie czuje. Jestem już w połowie 22 tc i zacząłem się zastanawiać czy mała nie za mało się rusza. Czasami jak do niej mowię to wtedy robi się bardziej aktywna. Kiedyś ożywała jak ja kładłam się wieczorem spać teraz kilka razy wciągu dnia wariuje. Jutro idę na kolejną wizytę to dr mnie uspokoi pewnie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2019, 12:54

    3jvzzbmhlt3lv9mr.png
  • morganaa Autorytet
    Postów: 1753 1025

    Wysłany: 7 maja 2019, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Necia124 wrote:
    Kurcze a u nas udało mi się raz a tak nawet nie próbuje i nie wiem czy to normalne. Morgana jak jest i was z tym przewracaniem? I czy podnosi klatkę jak leży na brzuszku?

    nasz się jeszcze nie przewraca sam. coraz lepiej leży na brzuchu, głowa wysoko. na bok to mu się raz udało obrócić, nie wiem jak bo nawet nie zauważyłam. on za to jak się mu ręce da to się podnosi.
    ja z nim teraz staram się dużo na macie bawić, obroty, zachęty do przekręcania, ale też wydaje mi się, że każde dziecko ma swój czas i może też tak być, że niektórych rzeczy nie będzie robił np. moja siostrzenica nie raczkowała, tylko w siadzie się przesuwała a potem to już chodziła. Także spokojnie :)

    nasz przy ulewaniu jest spokojny, jakby go to własnie nie obeszło, dlatego też nie panikuję z tym za bardzo. A slina leci i leci :) najbardziej to lubi mieć swoje rączki w buźce :)

    mbnotr8.png
‹‹ 589 590 591 592 593 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 10 nowinek technologicznych w dziedzinie wspierania płodności, których nie możesz przegapić

Czy sztuczna inteligencja może wspierać płodność i zwiększać szanse na zajście w ciążę? Czy wirtualna rzeczywistość może być antidotum na problemy emocjonalne w trakcie przedłużających się starań o dziecko? Jak nowoczesne rozwiązania, aplikacje, gadżety mogą pomagać parom, które marzą o rodzicielstwie? Zebraliśmy dla Was 10 nowinek technologicznych, które mogą w znaczący sposób przybliżyć Was do spełnienia marzenia...

CZYTAJ WIĘCEJ