X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciężarówki po IVF 2018
Odpowiedz

Ciężarówki po IVF 2018

Oceń ten wątek:
  • Lubię_czekoladę Autorytet
    Postów: 4436 2834

    Wysłany: 8 maja 2019, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olciaaa wrote:
    Może pogadaj z nim jeszcze, skoro mówisz, że firma nie ucierpi. Mój mąż był ze mną 2 tyg ale ja miałam cc i on dostał zwolnienie na mnie. Do tego pracuje na etacie i uprzedził w firmie, że go nie będzie. Może chociaż niech się postara krócej być w pracy :-)
    No właśnie też miałam cc ale jak widać to nie argument ;) Jak o tym myślę, że jednak idzie do pracy to mi się wyć chce..

    atdcg7rfvm6x7lmu.png
    6 cykli stymulowanych- Aromek :(
    ICSI Maj 2017 :(
    IMSI Kwiecień 2018- Mamy jedną ❄️ :)
    FET 24.05 Ciąża biochemiczna :(
    IMSI Lipiec 2018- Mamy dwie ❄️❄️ :)
    FET 4BB 22.08 <3
  • Lubię_czekoladę Autorytet
    Postów: 4436 2834

    Wysłany: 8 maja 2019, 17:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jezuu.. Ja jestem taka nieodporna na płacz.. Chyba dziś zrobiłam coś źle.. Wybudziliśmy Małego na kolejne karmienie po 3 godzinach i zjadł jedną pierś 15 minut i zrobiłam jak położna powiedziała i dostawiłam go do drugiej.. Trochę pojadł i taki ryk.. Jakbym mu krzywdę robiła.. To stwierdziliśmy, że nie chce już.. Ale ciągle był ryk.. Więc biegiem poleciałam na górę odciągać pokarm to mój narzeczony w tym czasie go uspokoił i ululał.. Tak chwilę poleżał i mówię to przewietrzymy się troszkę.. inaczej wyobrażałam sobie pierwszy spacer.. Choć tylko w tą i z powrotem po osiedlu.. cały czas ryk.. teraz znowu narzeczony go uspokoił i śpi mu na rękach a ja się czuję jakbym mu na siłę krzywdę robiła.. Jeszcze nas czeka pierwsza kąpiel.. Fajnie się dzień zaczął a kończy ciężko.. Sama nie wiem czy go jeszcze przystawiać czy już dać mu spokój i dać butelkę.. Miałam nie dawać..

    atdcg7rfvm6x7lmu.png
    6 cykli stymulowanych- Aromek :(
    ICSI Maj 2017 :(
    IMSI Kwiecień 2018- Mamy jedną ❄️ :)
    FET 24.05 Ciąża biochemiczna :(
    IMSI Lipiec 2018- Mamy dwie ❄️❄️ :)
    FET 4BB 22.08 <3
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 8 maja 2019, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czeko kochana zobaczysz, ze z czasem bedzie lepiej... to nowa sytuacja dla was, u ciebie hormony dokladaja do pieca, ale nauczycie sie siebie i bedzie dobrze :*


    Olcia nie wiwm czy to, czy bezproblemowosc mojej malej, ale u nas na szczescie przynioslo skutek i nie mielismy problemow nigdy z moim wyjsciem, ze mala nie zje, jak i pozniej z odstawianiem...


    A my wlasnie bylismy zamowic nowy fotelik, za jakis tydzien/dwa mala bedzie miala nowa karoce :D

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Figa88 Autorytet
    Postów: 619 435

    Wysłany: 8 maja 2019, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To przespalam temat ze zlobkami, jutro musze podzwonic :(

    Szymon wazy juz 5600😱 4 tyg i 4 dni. Mamy ciemieniuche i jakas wysypke, polozna mowi zeby nabial odstawic z diety..

    Ja karmie w jednym karmieniu jedna piersia po 10-30 min, zalezy ja mały je. Inaczej sie nie da, bo on inaczej nie chce jeść. Przybiera ładnie, wiec jest ok.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2019, 17:49

    860ij44jb8ojlfrj.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 maja 2019, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czekoladka jeżeli marnie się czujesz to powiedz to swojemu facetowi.Niech chociaż jeszcze 2-3 dni będzie w domu. Tak jak pisałyśmy wcześniej, początek z dzieckiem jest trudny, wiadomo, ze niektóre dzieci są spokojniejsze a niektóre dają solidnie popalić. Trzeba to przetrwać. Może jak dziś byliście na spacerze i mały płakał to darujcie mu już kąpiel. Jutro ma być brzydka pogoda więc pewnie zostaniecie w domu. Ja by, przełożyła kąpiel na jutro, nic mu się nie stanie :-)
    Może pierś i butelka na zmianę? Ja bym jeszcze nie rezygnowała z kp.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 maja 2019, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cccierpliwa wrote:

    Olcia nie wiwm czy to, czy bezproblemowosc mojej malej, ale u nas na szczescie przynioslo skutek i nie mielismy problemow nigdy z moim wyjsciem, ze mala nie zje, jak i pozniej z odstawianiem...

    Dziś zjadł z butelki bez problemu, potem dobił jeszcze z cycka i leży zadowolony i "gada" do zabawek ;-) Sama słodycz

    Figa mój synek teraz waży 5700 ;-), ale jak się urodził to ważył 3010 gramów

    Cccierpliwa lubi tę wiadomość

  • Lubię_czekoladę Autorytet
    Postów: 4436 2834

    Wysłany: 8 maja 2019, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cierpliwa, dzięki.. aż się poryczałam, uff.. Teraz Mały śpi u mnie na rękach, więc chyba mnie jeszcze kocha :)

    Olcia, już przerabialiśmy ten temat i mówi, że musi wracać do pracy.. Co do kąpieli to nie był kąpany od porodu.. musimy go już umyć i porządnie posmarować, bo ma bardzo suchą skórę.. Przynajmniej pępek już dziś wyczyszczony..

    atdcg7rfvm6x7lmu.png
    6 cykli stymulowanych- Aromek :(
    ICSI Maj 2017 :(
    IMSI Kwiecień 2018- Mamy jedną ❄️ :)
    FET 24.05 Ciąża biochemiczna :(
    IMSI Lipiec 2018- Mamy dwie ❄️❄️ :)
    FET 4BB 22.08 <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 maja 2019, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czeko, nasz pierwszy spacer był tylko przez nasze mikro patio w bloku do drzwi wyjściowych (czyli jakieś 50 metrów w obie strony), bo taki był ryk w wózku.

    Odnośnie jedzenia to moja mala bez problemu zje jak dostanie butelke od kogoś innego, ale absolutnie nie zje z łyżeczki. Łyżeczka jest zarezerwowana tylko dla mnie. W niedzielę chciałam pospać dłużej i mąż zabrał mała, kazałam mu dać jej tylko kaszke za godzinę. zjadła kilka łyżeczek i koniec (mąż uznał, że na siłę nie będzie hej karmil), ja wstałam i zjadła wszystko. Sam jest sobie winny, bo mówiłam od początku żeby jej dawał jedzenie jak jest w domu żeby się przyzwyczaiła, to mówił, że ja mam to robić, a teraz mała nic nie tknie od niego.

  • Lubię_czekoladę Autorytet
    Postów: 4436 2834

    Wysłany: 8 maja 2019, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Buko, pocieszyłaś mnie.. a drugi? Było lepiej?

    atdcg7rfvm6x7lmu.png
    6 cykli stymulowanych- Aromek :(
    ICSI Maj 2017 :(
    IMSI Kwiecień 2018- Mamy jedną ❄️ :)
    FET 24.05 Ciąża biochemiczna :(
    IMSI Lipiec 2018- Mamy dwie ❄️❄️ :)
    FET 4BB 22.08 <3
  • Lubię_czekoladę Autorytet
    Postów: 4436 2834

    Wysłany: 8 maja 2019, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jedzenie przed czy po kąpieli?

    atdcg7rfvm6x7lmu.png
    6 cykli stymulowanych- Aromek :(
    ICSI Maj 2017 :(
    IMSI Kwiecień 2018- Mamy jedną ❄️ :)
    FET 24.05 Ciąża biochemiczna :(
    IMSI Lipiec 2018- Mamy dwie ❄️❄️ :)
    FET 4BB 22.08 <3
  • Figa88 Autorytet
    Postów: 619 435

    Wysłany: 8 maja 2019, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lubię_czekoladę wrote:
    Jedzenie przed czy po kąpieli?
    W teorii po. A ja karmie przed, bo na glodneho jest ryk.

    860ij44jb8ojlfrj.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 8 maja 2019, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olcia, super! Oby tak dalej! Ja sie naprawde mega obawialam przywiazania przy kp, na szczescie poszczescilo mi sie...


    Czeko, zebys ty wiedziala ile ja sie naplakalam... i ti z takich blahostek, ze bardzo kocham swojego psa i nie chce zeby umarl (moj pies mial 2,5 roku jak sie mala urodzila, wiec szmat zycia przed nia) takze ten... faktycznie zmartwienie... plakac moge jak bedzie chora albo stara...
    Co do kapieli, ja nie kapalam na glodniaka, bo po wyjeciu z wody byl ryk i dramat... karmilam tak ok gofzine przed kapiela i akurat kapiel, pielegnacja, kolejne karmienie i spala

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Necia124 Autorytet
    Postów: 1154 572

    Wysłany: 8 maja 2019, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lubię_czekoladę wrote:
    Jedzenie przed czy po kąpieli?
    Czeko u nas na początku zwykle było po kąpieli chyba że już widziałam ze jest mega głodny i zły to dawałam mu chwilkę possać pierś żeby zaspokoić ten mega głód a reszta później. Generalnie nasz maluch kąpiel polubił jak miał ok mc bo tak to był ryk w wodzie niezależnie czy był najedzony czy głodny. Także przygotuj się na małą arię bo większość maluszków nie lubi kąpieli.

    Ja też bylam po CC i generalnie w miarę szybko doszłam do siebie ale nie wyobrażam sobie zaraz po powrocie zostać sama. Walka o kp sprawiała że ja nie wychodziłam z łóżka (zero czasu nawet na to żeby zjesc). Ponadto dźwiganie dziecka przez cały dzień zaraz po cięciu to też kiepski pomysł (jak dłużej podnosiłam.to zdecydowanie bardziej czułam ranę). Nie wiem jak Ty się czujesz ale może faktycznie trzeba to facetowi wytłumaczyć lopatologicznie że go potrzebujesz.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2019, 19:23

    ty0qs6r.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 maja 2019, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czeko, drugi już był lepszy i każdy następny też :) teraz zaczyna się znowu ryk w gondoli bo paniusia chce oglądać świat, więc coś czuję, że niedługo czeka nas przesiadka do spacerowki.

    Co do kąpieli, to ja na początku robiłam tak, że karmilam, później była krótka drzemka, następnie kąpiel i znowu karmienie. Mówię tu o samym początku, gdy dziecko nie ma czasu aktywności albo bardzo krociutki.

  • Zizu87 Autorytet
    Postów: 1940 1358

    Wysłany: 8 maja 2019, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas płacz był tylko raz w trakcie kąpieli a tak Mała jest bardzo zadowolona. Płacz zaczyna się jak po kąpieli ląduje na przewijaku
    Co do spacerów to jeszcze przed porodem sobie wyobrażałam jak to będę na wiosnę robiła długie spacery. Jaaaasne... Wyjście na spacer to trudna misja, czasami niewykonalna. Mała musi być najedzona, krótko po zmianie pampersa. I bez płaczu bo tylko na początki wózek ją uspokajał a teraz jest wrzask. Dzisiaj wychodziłam 20 minut, bo nie chciała się uspokoić, chodziłyśmy może z 25minut i ja w zasadzie chodzę w rejonie 200-300 metrów od domu bo jak tylko zrobi siusiu to muszę biegiem wracać pieluszkę zmieniać. Może jak będzie cieplej to się odważę dalej bo w razie czego przewinę w wózku.

  • Zizu87 Autorytet
    Postów: 1940 1358

    Wysłany: 8 maja 2019, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Figa88 wrote:
    To przespalam temat ze zlobkami, jutro musze podzwonic :(

    Szymon wazy juz 5600😱 4 tyg i 4 dni. Mamy ciemieniuche i jakas wysypke, polozna mowi zeby nabial odstawic z diety..

    Ja karmie w jednym karmieniu jedna piersia po 10-30 min, zalezy ja mały je. Inaczej sie nie da, bo on inaczej nie chce jeść. Przybiera ładnie, wiec jest ok.

    Figa a ta wysypka to nie jest trądzik? My właśnie walczymy z ciemieniuchą i trądzikiem. Taki zestaw... Jak jednego dnia zobaczyłam jak Natalka wygląda to mi ręce opadły. Ale juz wychodzimy na prostą :-)

  • Figa88 Autorytet
    Postów: 619 435

    Wysłany: 8 maja 2019, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi się wlasnie wydawalo, że to trądzik. Z jednej strony słyszę, ze nie ma diety matki karmiącej, a z drugiej ze jednak trzeba uważać na niektóre produkty. Dzisiaj polozna powiedziala, ze to moze byc przez to, ze jem nabial i zeby spróbować odstawić...

    860ij44jb8ojlfrj.png
  • morganaa Autorytet
    Postów: 1753 1025

    Wysłany: 8 maja 2019, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja na ciemieniuchnę ostatecznie kupiłam emolium, tylko pani doktor polecił trzymać nawet godzinę :) zeszło fajnie, bardzo zmiękło i podczas inhalacji zeskrobałam :)

    to ja dziewczyny mam wielkie szczęście, bo nasz maluch od pierwszego spaceru uwielbia wyjścia, śpi i może nawet 4 godziny nie jeść. jeszcze trochę a mi się do gondoli nie zmieści tylko, bardzo szybko rośnie. a jutro szczepienie :(

    Czekolada - mój po porodzie wziął tylko zaległy urlop - teoretycznie 9 dni, ale prawie co dzień jechał coś gdzieś załatwić. Gdybym powiedziała, że potrzebuję go bardziej to były w domu ile potrzebuję. Pogadaj jeszcze z partnerem, bo to może być trudny czas. trzymam kciuki

    my od samego początku karmimy po kąpieli

    mbnotr8.png
  • morganaa Autorytet
    Postów: 1753 1025

    Wysłany: 8 maja 2019, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zizu87 wrote:
    Figa a ta wysypka to nie jest trądzik? My właśnie walczymy z ciemieniuchą i trądzikiem. Taki zestaw... Jak jednego dnia zobaczyłam jak Natalka wygląda to mi ręce opadły. Ale juz wychodzimy na prostą :-)

    co możesz polecić na trądzik? my walczymy z tym od urodzenia w zasadzie :(

    mbnotr8.png
  • ewa. Przyjaciółka
    Postów: 61 28

    Wysłany: 8 maja 2019, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zizu87 wrote:
    Figa a ta wysypka to nie jest trądzik? My właśnie walczymy z ciemieniuchą i trądzikiem. Taki zestaw... Jak jednego dnia zobaczyłam jak Natalka wygląda to mi ręce opadły. Ale juz wychodzimy na prostą :-)
    Mój synek też miał tragiczną wysypkę na buzi, wchodziła aż na włoski i szyje, zastanawialiśmy czy to nie alergia, ale nam akurat położna poradziła dać sobie trochę czasu i tylko pielęgnować skore. Powiedziała ze często zmiany skórne blednie interpretuje się jako alergie. Jak zwykle ile specjalistów tyle teorii ;) Po jakiś 2-3 tygodniach jest duuuużo lepiej.

    wff220mmxw24vda2.png
‹‹ 593 594 595 596 597 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania prenatalne w ciąży, czym są i czy warto je robić

Pojęcie badań prenatalnych nie dla wszystkich jest zrozumiałe. Często kojarzone jest wyłącznie z inwazyjnymi badaniami prenatalnymi płodu i tym samym utożsamiane jest z ryzykiem utraty ciąży. Postrzeganie to jest zupełnie błędne. Czym zatem są badania prenatalne, kto powinien je wykonywać i czy są one bezpieczne dla dziecka?

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ