X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciężarówki po IVF 2018
Odpowiedz

Ciężarówki po IVF 2018

Oceń ten wątek:
  • gosia1992 Autorytet
    Postów: 763 816

    Wysłany: 9 maja 2019, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za odpowiedz, decyzja podjęta wynajmujemy położna, u nas niestety jest opcja taka ze jak zacznę rodzic a mąż będzie w pracy to niestety on nie mam opcji wyjścia wcześniej ... i wtedy zostaje sama na porodówce a będę czuła się bezpieczniej jak będzie cały czas położna ze mną :)

    km5spiqv5qgms7jm.png
    09.04.2018 punkcja
    ICSI- mamy 6 zarodków i 7 komórek
    Crio 29.05.2018 -
    22.06.2018 histeroskopia
    Lipiec 2018 naturalny cud, 7tc ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód.
    10.09.2018 scratching endometrium
    Crio 22.09.2018. Beta 13dpt 667. 16dpt 2660. 20dpt 11 427. 24dpt 30 679.
    Klinika Novum kwiecień 2017.
  • MagNolia55 Autorytet
    Postów: 1486 1001

    Wysłany: 9 maja 2019, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba przechodzimy jakis kryzys...maly xaly dzien niedojedzony, niespokojny co godzine wisial na cycu...nawet kapiel byla z mega histerią...najgorsze, że się tai jak zanosi się płaczem...A mielismy ostatnio baprawdę dobre dni. Widać za dlugo nie może być dobrze...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2019, 22:22

    mhsvh371zcdidd2p.png
    km5sej28sr4d77to.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 maja 2019, 23:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Help
    Charczenie podczas jedzenia jest normalne??? Jak je butle to czasem aż tak łapczywie że się ciągle dławi - pozycje mamy prawie pionowa do karmienia 😞 nie kumam czemu ma takie zaburzenia związane ze ssaniem .. mamy butelki i smoczki z wolnym przeplywem, z reg podajemy w habermanie..
    ulewa też moje mleko więc to chyba nie kwestia mleka mm ..

  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 9 maja 2019, 23:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko, chustowac mozesz id samego poczatku ;)
    Ja Mie pierwszy raz motalam jak miala niespelna 3 tygodnie ;)

    Co do charczenia, to normalne ;) moja tez charczala i to dlugo ;)
    A ukewanie mysle, ze jest fizjologiczne jak u nas i z mm nic wspolnego nie ma ;)


    Magnolia, brzmi jak skok🤔


    Nam dzis mala dlugo zasnac nie chciala, za duzo wrazen ostatnie dni... tyle ludzi, dzieci, tyle sie dzieje...
    Dzis juz byla zbyt nakrecona...
    Na szczescie jutro pozbywamy sie wszystkich gosci uffff... jak cudownie bedzie posiedziec w spokoju...
    W ogole jestem w szoku, ze to juz zaraz tydzien od chrztu, a wydaje sie jakby to bylo wczoraj

    Ciasteczko777 lubi tę wiadomość

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Necia124 Autorytet
    Postów: 1154 572

    Wysłany: 9 maja 2019, 23:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    morganaa wrote:
    dzięki.

    my już po szczepieniu - było strasznie, mały strasznie płakał. Teraz śpi, po ostatnim szczepieniu cały dzień przespał, zobaczymy jak będzie teraz.

    waży 7350g, a mierzy 69,5 - dziecko gigant
    Woow duży chlop. U nas jest 6480 i 63 cm. Także wagę podwoił wcześniej niż się tego spodziewałam ;)

    U nas po drugim szczepieniu (które było w poniedziałek) mały też sporo spał. Miał chwilę kryzysu i strasznie płakał bo spuchła mu nóżka. Ale podałam szybko paracetamol i nóżkę posmarowałem zimnym Altacetem. Za to podczas samego szczepienia był mega dzielny i płakał tylko kilka sekund przy wkłuciu.

    Nas ciemkeniucha ominęła. Tzn miał przez chwilkę taka delikatnie łuszcząca się skórkę na główce ale nic poza wyczesywaniem z tym nie musiałam robić. Generalnie od początku dość dobrze wyczesuje główkę codziennie i jak zauważam że coś się delikatnie łuszczy to podczas kąpieli prezentem główkę płynem 2w1 za pomocą tetry.

    ty0qs6r.png
  • Zizu87 Autorytet
    Postów: 1940 1358

    Wysłany: 10 maja 2019, 04:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MagNolia55 wrote:
    Chyba przechodzimy jakis kryzys...maly xaly dzien niedojedzony, niespokojny co godzine wisial na cycu...nawet kapiel byla z mega histerią...najgorsze, że się tai jak zanosi się płaczem...A mielismy ostatnio baprawdę dobre dni. Widać za dlugo nie może być dobrze...

    Magnolia Twój post przypomina mój sprzed tygodnia... To wygląda na skok rozwojowy. U nas już się wszystko raczej ustabilizowało. Takiej histerii jak wtedy to ja jeszcze u mojej córeczki nie widziałam. Ciągle noszenie, bujanie, nawet karmiłm skacząc na piłce bo inaczej nie chciała załapać piersj bo tak płakała. Trzeba przetrwać...

  • Jvm Autorytet
    Postów: 459 251

    Wysłany: 10 maja 2019, 07:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko777 wrote:
    Zapisany do publ ... uwaga -1000-1500 w kolejce :) kocham Gdańsk
    Masakra ...
    No to jeszcze gorzej :(
    Kiedy zabierasz Marka na spacer nad morze?

    Ciasteczko777 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 maja 2019, 07:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jvm wrote:
    No to jeszcze gorzej :(
    Kiedy zabierasz Marka na spacer nad morze?
    No niestety - nie ma co liczyć na żłobek publ.
    Ohoooo jak bedzie ciepło :) my nie mamy ciuchów bo liczyłam na ciepły maj hehe ..
    Na razie spacery lokalne i krótkie :) nie mam pojęcia jak należy przyzwyczajać do spacerów i ile czasu możemy być ba zewn?? Boje sie skupisk ludzi bo on bez odporności i szczepień przecież ..

    Cierpliwa / też tak uważam, więc na nic zmiana mleka :( poczekam teraz na wizytę u pediatry .. okropne to ulewanie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2019, 07:19

  • Zizu87 Autorytet
    Postów: 1940 1358

    Wysłany: 10 maja 2019, 07:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas dzisiaj była ostatnia noc w otulaczu. Obudziło mnie o 6:30 marudzenie Małej, otwieram oczy a ona leży na brzuchu w tym otulaczu. Prawie zawału dostałam. A niecałą godzinę wcześniej kładłam ją na pleckach. Musiała się tak wiercić, że przypadkiem wylądowała na brzuchu. Moje dziecko mnie zaskakuje z dnia na dzień.

  • Zizu87 Autorytet
    Postów: 1940 1358

    Wysłany: 10 maja 2019, 07:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko my najpierw wyszliśmy na 15 minut, po kilku dniach wydłużaliśmy spacery do pól godziny. Potem i godzinny się zdarzył. Teraz gondola gryzie i max. 20 minut udaje nam się pochodzić. Więc zostają mi spacery na raty ;-)

  • akilegna♥ Autorytet
    Postów: 3122 1613

    Wysłany: 10 maja 2019, 07:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejo

    Nie uda mi się Was nadrobić więc tak ogólnie gratuluję świeżo upieczonym Mamusiom, niech Wam maluszki zdrowo rosną!

    Zostały jeszcze jakieś ciężarne w oczekiwaniu?

    gosia1992, Lubię_czekoladę lubią tę wiadomość

    1usai09kktksp1u6.png
    74dianlikkw71sia.png
    ICSI 09.2020 -> 7❄
    Crio 10.2020 -> 🤰
    3❄
  • MagNolia55 Autorytet
    Postów: 1486 1001

    Wysłany: 10 maja 2019, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zizu87 wrote:
    Magnolia Twój post przypomina mój sprzed tygodnia... To wygląda na skok rozwojowy. U nas już się wszystko raczej ustabilizowało. Takiej histerii jak wtedy to ja jeszcze u mojej córeczki nie widziałam. Ciągle noszenie, bujanie, nawet karmiłm skacząc na piłce bo inaczej nie chciała załapać piersj bo tak płakała. Trzeba przetrwać...

    Zizu doskonale pamiętam jak to u Was było i też tlumacze to sobie skokiem...Oby dzisiejszy dzień był lepszy :) Póki co obudził się rano o 7 w dobrym humorze, zjadł z piersi, ok. pół godzinki pofikał przy karuzeli w łôżeczku, a potem go utuliłam i śpi :) Wogôle to dosyć dużo śpi jeszcze. Fazy aktywności ma bardzo krótkie i po chwili marudzi :/ Wtedy wiem, że albo znudzony i trzeba chwilę ponosić, albo już chce spać. A jak to u Was ze spaniem i aktywnością wygląda Zizu, Klamka?

    Zaraz muszę się ogarnąć, bo mam kosmetyczkę...wogóle nie wiem czy damy radę...bo teraz nie zawsze mały śpi po karmieniu.

    mhsvh371zcdidd2p.png
    km5sej28sr4d77to.png
  • MagNolia55 Autorytet
    Postów: 1486 1001

    Wysłany: 10 maja 2019, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zizu87 wrote:
    U nas dzisiaj była ostatnia noc w otulaczu. Obudziło mnie o 6:30 marudzenie Małej, otwieram oczy a ona leży na brzuchu w tym otulaczu. Prawie zawału dostałam. A niecałą godzinę wcześniej kładłam ją na pleckach. Musiała się tak wiercić, że przypadkiem wylądowała na brzuchu. Moje dziecko mnie zaskakuje z dnia na dzień.

    I tak już bedzie Zizu :) Noe ma co-zdolniacha z Natalki ;)

    mhsvh371zcdidd2p.png
    km5sej28sr4d77to.png
  • Vaina Autorytet
    Postów: 2029 1760

    Wysłany: 10 maja 2019, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    akilegna♥ wrote:
    Zostały jeszcze jakieś ciężarne w oczekiwaniu?

    Na pewno ja i motylek :)

    Swoja droga co tam u Ciebie motylku? Jak kopniaki? Ja juz ostro czuję :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2019, 09:19

    akilegna♥ lubi tę wiadomość

    06.2016 I IMSI -> 03.2017 nasz urwis jest już z nami <3 :)
    12.2018 -pICSI -> 08.2019 nasz drugi urwis jest z nami <3
  • MagNolia55 Autorytet
    Postów: 1486 1001

    Wysłany: 10 maja 2019, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Akilegna! :) Myślałam o Was ostatnio. Co u Was, jak Beni?

    Dzisiaj w tel. śniadaniowej było o chustonoszeniu :) Dziś Europejski Dzień Chustoszenia <3 Jeśli się uda- to dzisiaj upójdzie w ruch nasza tkana chusta. Mam parę kwestii do ogarnięcia w mieście, z wózkiem nie wszystko dam radę, więc zobaczymy jak nam pójdzie :)

    Wogóle to czas wyciągnąć ciuszki na 62. Najgorzej pajace i body-ciężko już dopiąć ;) ;) Nawet body z muszką z h&m pójdą w odstawkę...a mielismy zaledwie na chrzcinach :( Może któraś mama chłopczyka reflektowałaby? Dwa razy założone...

    Ciasteczko-my werandowaliśmy najpierw 10min. potem 15min. (na drugi dzień), a pptem już bez ograniczeń...było ciepło, wiec spacerowalismy 3i 4h :) Nie ma co ograniczać dziecka uważam. Parasola ochronnego nie stworzymy. Brzydko mówiac jeśli ma być chore to może zachorować bedac nawet w domu. Wszystko w granicach rozsadku. Gdybysmy mieli patrzec tylko w kwestii chorób, to i do przedszkola dziecko nie mogłoby pójść i bawić soę w piaskownicy, nie mówiąc o mrozie i śniegu-bo zimno. Nie ma co-dziecko się hartuje w ten sposób, kiedy "pozwalamy" mu się zaoodaptowac do różnych warunków-zarówno pogodowych jak i społecznych ;)
    Choćby przykład krajów skandynawskich...miałam okazję być w Szwecji i co nieco widziałam. Zimno, deszczowo, a dzieciaki w przedszkolu w specjalnych kombinezonach przeciwdeszczowych bawiły sie na placuprzez wieksza czesc dnia. Pogoda, niepogoda-wychodzą :) Ja tylko unikam ulewy lub silnego wiatru. Jestem tego zdania-nie ma złej pogody, jest tylko źle ubrane dziecko.

    Ciasteczko777 lubi tę wiadomość

    mhsvh371zcdidd2p.png
    km5sej28sr4d77to.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 10 maja 2019, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko, ja wychodzipam od wyjscia ze szpitala codziennie na minimum godzine zazwyczaj, czasem i dluzej...
    Ogolnie spacerowalam tyle ile mala miala ochote i ja sama...
    Ale ona na spacerze marudzila tylko w przypadku, kiedy bylo jej za cieplo... no albo jak byla glodna, ale zazwyczaj wychodzilysmy odrazu po karmieniu, wiec raczej głód jej nie lapal...

    My przed poerwszymi szczepieniami bylismy i w galerii i u rodziny i w innym kraju na sesji noworodkowej ;)
    A nawet ja bylam z nia u hematologa, tzn bylam w mojej sprawie, ale ja musialam zabrac ze soba...

    Generalnie to ona jest ze mna wszedzie, bo jestesmy zdane na siebie, ubieram ja lekko,bo od malego nie lubi jak jej cieplo (cala zime miala kombinezon ubrany moze ze 4 razy jak bylo -10 stopni), tarza sie po kafelkach najczesciej w samych bodziakach...
    Poki co odpukac nawet kataru u nas nie było

    A no i sterylizuje wszystko rzadko, zeby lapala bakterie, bierze wszystko do buzi, bawi sie zabawkami psa, czasem lize podloge... tesciowa jak widziala ja w 16 stopniach w bidziaku+sukieneczka, bez czapeczki prawie na zawal zeszla, pozniej tylko ramoneske ubrana miala to macala bo rece zimne😂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2019, 09:28

    Ciasteczko777, klamka lubią tę wiadomość

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Motylek1313 Autorytet
    Postów: 1413 555

    Wysłany: 10 maja 2019, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    akilegna♥ wrote:
    Hejo

    Nie uda mi się Was nadrobić więc tak ogólnie gratuluję świeżo upieczonym Mamusiom, niech Wam maluszki zdrowo rosną!

    Zostały jeszcze jakieś ciężarne w oczekiwaniu?

    Hej, tak ja rodzę na początku września. Jest jeszcze Vaina i Gosia:-)

    akilegna♥ lubi tę wiadomość

    3jvzzbmhlt3lv9mr.png
  • Motylek1313 Autorytet
    Postów: 1413 555

    Wysłany: 10 maja 2019, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vaina wrote:
    Na pewno ja i motylek :)

    Swoja droga co tam u Ciebie motylku? Jak kopniaki? Ja juz ostro czuję :)

    U mnie trochę się pogorszyło moje samopoczucie bo ostatnio zaczął mnie boleć dól brzuch. Dr na kontroli powiedział, że tak już może być bo nasza dziewuszka robi się coraz większa. Mam zwolnic i odpoczywać. Co do ruchów to szczególnie po jedzeniu mam taką sale gimnastyczna jakby tam było stadko bobasów a nie jedna kruszynka nasza hehe
    choc jeszcze to nie są takie widoczne dla tatusia kopniaki.

    Vaina lubi tę wiadomość

    3jvzzbmhlt3lv9mr.png
  • Zizu87 Autorytet
    Postów: 1940 1358

    Wysłany: 10 maja 2019, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MagNolia55 wrote:
    Zizu doskonale pamiętam jak to u Was było i też tlumacze to sobie skokiem...Oby dzisiejszy dzień był lepszy :) Póki co obudził się rano o 7 w dobrym humorze, zjadł z piersi, ok. pół godzinki pofikał przy karuzeli w łôżeczku, a potem go utuliłam i śpi :) Wogôle to dosyć dużo śpi jeszcze. Fazy aktywności ma bardzo krótkie i po chwili marudzi :/ Wtedy wiem, że albo znudzony i trzeba chwilę ponosić, albo już chce spać. A jak to u Was ze spaniem i aktywnością wygląda Zizu, Klamka?

    Zaraz muszę się ogarnąć, bo mam kosmetyczkę...wogóle nie wiem czy damy radę...bo teraz nie zawsze mały śpi po karmieniu.

    U nas aktywność jest przeważnie po jedzeniu i zaczyna się już po karmieniu około 5 rano. Mała gada po swojemu, śmieje się i macha rączkami i nóżkami. Przynajmniej 2x dziennie udaje się ją położyć żeby obserwowała karuzelę i nawet 20 minut potrafi obserwować. Podobnie jest z matą edukacyjną. Lubi noszenie na leniwca i wtedy fajnie podnosi i obraca głowę obserwując świat. Ale jak jej się znudzi to jest głośny protest i chce do piersi. Drzemka w ciągu dnia jest przeważnie na moich rękach bo ma radar na odkładanie. Ale poodbnje1 jak u Ciebie sporo jeszcze śpi, zwłaszcza jak ćwiczymy i się zmęczy. Jedynie nocki fajnie przesypia w łóżeczku.
    Wczoraj była ważona i mimo zawirowań z jedzeniem przybrała super. Waży 4,5kg więc jest drobniutka ale przyrosty są w normie a to najważniejsze.

    MagNolia55 lubi tę wiadomość

  • gosia1992 Autorytet
    Postów: 763 816

    Wysłany: 10 maja 2019, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    akilegna♥ wrote:

    Zostały jeszcze jakieś ciężarne w oczekiwaniu?
    Ja już niedługo z usg mam termin na 9 czerwca a z transferu na 12 :)

    akilegna♥ lubi tę wiadomość

    km5spiqv5qgms7jm.png
    09.04.2018 punkcja
    ICSI- mamy 6 zarodków i 7 komórek
    Crio 29.05.2018 -
    22.06.2018 histeroskopia
    Lipiec 2018 naturalny cud, 7tc ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód.
    10.09.2018 scratching endometrium
    Crio 22.09.2018. Beta 13dpt 667. 16dpt 2660. 20dpt 11 427. 24dpt 30 679.
    Klinika Novum kwiecień 2017.
‹‹ 596 597 598 599 600 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - 10 najważniejszych zasad dla ciężarnej

O zdrowym odżywaniu i diecie w ciąży zostało napisane i powiedziane wiele. Zbyt duża ilość informacji potrafi przytłoczyć każdego. Przestrzeganie wszystkich tych zasad wydaje się wręcz niemożliwe. Jak zatem odróżnić rzeczy ważne od tych mniej istotnych? Zapytaliśmy znaną dietetyczkę Sylwię Leszczyńską co jest naprawdę ważne w diecie kobiet w ciąży. Przeczytaj co robić, aby zapewnić zdrowie sobie i swojemu dziecku! 

CZYTAJ WIĘCEJ