Ciężarówki po IVF 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Olciaaa wrote:Bo to leżenie w domu wpływa bardzo dołująco na naszą psychikę. Ja przed ciążą byłam bardzo aktywna, a teraz czuję się jak 90-latka. Dlatego wczoraj mój doktorek podniósł mnie na duchu, powiedział, że większość historii z krwiakami kończą się happy endem i mam żyć normalnie No i od razu lepiej się czuję
tylko te mdłości nieszczęsne
Otòż to A mdłości wkońcu ustąpiąOlciaaa lubi tę wiadomość
-
Paulaa25 wrote:Czyli czeka mnie diabetyk... ech
I jak z tą insuliną?Dobrze się po niej czujesz ?Jak sie przy niej odżywiasz?
A po insulinie czuje sie jak i bez niej na nic nie wplywa... a odzywiam sie zupelnie normalnie tak jak i wczesniej nie mam problemow z cukrem ani po posilkach ani nie mialam po obciazeniu glukoza bo po 1h wynik w normie a po 2h nizszy niz na czczo jak robilam badanie... wiec nie musze uwazac na to co jem bo tak czy inaczej cukry w normie...
Insuline wstrzykuje (wychodzi naprawde tego kilka kropel nawet w szpitalu na ustalaniu porodu powiedzieli ze to tyle co nic) przed pojsciem spac i wszystko w normie
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Olciaaa wrote:Mam nadzieję, że synek (lekarz mówi, że jest pewny na bank, że facet ... ale jeszcze zobaczymy - u koleżanki też miał być syn i urodziła się córka) to twardziel Mój mąż sobie żartuje, że skoro mały ma matkę taką panikarę to musi być luzak, zresztą na USG spał tak mocno, że musieli mnie cukierkami karmić, żeby go zbadać No i łaskawie się obudził. A tak na serio - to mam nadzieje, że to mocny egzemplarz
Na nudności pomagają mi właśnie miętowe i imbirowe cukierki oraz zwykłe herbatniki albo jakaś bułka. Nie mogę być głodna bo wtedy czuję się fatalnie. Ale zaraz zrobię sobie miętę do picia, bo teraz trzeba dużo pić
Monika zresztą myślę, że u Ciebie w brzuchu też musi być waleczny maluch, po tym wszystkim co przeszłaś
Właśnie, najlepiej nie dopuszczać do głodu, bo wówczas mdłości mogą się nasilać.
Nasze Maluchy to wogóle waleczne istotki Wy coprawda dziewczyny możecie mòwić już o tym z większym spokojem, ale ja wierzę, że mòj też nie odpuściOlciaaa lubi tę wiadomość
-
MagNolia55 wrote:Właśnie, najlepiej nie dopuszczać do głodu, bo wówczas mdłości mogą się nasilać.
Nasze Maluchy to wogóle waleczne istotki Wy coprawda dziewczyny możecie mòwić już o tym z większym spokojem, ale ja wierzę, że mòj też nie odpuści
Jak się dzisiaj czujesz? Kompletnie ustały plamienia?MagNolia55 lubi tę wiadomość
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
MonikA_89! wrote:Kochana spokojna to ja będę po porodzie i u Ciebie pewnie będzie podobnie A potem będą zmartwienia innej natury, ale cóż uroki macierzyństwa
Jak się dzisiaj czujesz? Kompletnie ustały plamienia?
Wiem, wiem...tak to jest. Dlatego napisałam z " większym" spokojem...bo zupełnie niepokoju nie wyelminujemy...A dziękuję, nie jest źle - troszkę zaczęlo pobolewać podbrzusze Czuję takie ciągnięcie w szyjce macicy i kłòcia jajników ( nie cały czas ) ale naszczęście plamień już nie mam wogóle.
A u Ciebie sytuacja opanowana? Pisałaś do lekarki? -
nick nieaktualnyMagNolia55 wrote:Właśnie, najlepiej nie dopuszczać do głodu, bo wówczas mdłości mogą się nasilać.
Nasze Maluchy to wogóle waleczne istotki Wy coprawda dziewczyny możecie mòwić już o tym z większym spokojem, ale ja wierzę, że mòj też nie odpuści
No jasne, że waleczne, mają to po NAS!!!!
U mnie stres zmniejszył się trochę po tym USG prenatalnym, bo wcześniej to ciągle byłam mega zestresowana. Jeszcze kawał drogi przed nami ale wierzę, że będzie dobrzeMagNolia55, MonikA_89!, asias lubią tę wiadomość
-
MagNolia55 wrote:Wiem, wiem...tak to jest. Dlatego napisałam z " większym" spokojem...bo zupełnie niepokoju nie wyelminujemy...A dziękuję, nie jest źle - troszkę zaczęlo pobolewać podbrzusze Czuję takie ciągnięcie w szyjce macicy i kłòcia jajników ( nie cały czas ) ale naszczęście plamień już nie mam wogóle.
A u Ciebie sytuacja opanowana? Pisałaś do lekarki?
Takie ciągnięcia, o których piszesz to ja mam często. Macica się rozciąga, więc to pewnie dlatego. W pierwszym trymestrze maluch jest między kośćmi miednicy, więc też może być odczuealne rozpieranie. Mnie w 8-9tyg bolały od tego plecy. Cieszę się, że już nie plamisz Nawet jeśli to niegroźne, to zawsze dokłada stresu. Kiedy masz kolejną wizytę?
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Zarejestrowałam się na stronie bebiklub i włączyłam sobie szkołę rodzenia. Fajna sprawa, polecam Są przydatne filmiki i artykuły. Aż mnie kusi, żeby notować ;P
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
MonikA_89! wrote:Nie pisałam, bo chyba wszystko minęło. To plamienie moglo być też z nocy albo z wieczornej aplikacji luteiny. Muszę uważać, żeby robić to delikatniej, bo czasem się ukłuję tym aplikatorem. Na brzuch pomogła herbatka, mam nadzieję, że to były jelitowe bóle Zobaczę co się będzie działo i w razie czego będę do niej pisać, ale nie chcę wyjść na panikarę.
Takie ciągnięcia, o których piszesz to ja mam często. Macica się rozciąga, więc to pewnie dlatego. W pierwszym trymestrze maluch jest między kośćmi miednicy, więc też może być odczuealne rozpieranie. Mnie w 8-9tyg bolały od tego plecy. Cieszę się, że już nie plamisz Nawet jeśli to niegroźne, to zawsze dokłada stresu. Kiedy masz kolejną wizytę?
No to cieszę się, że ustąpiły, ale obserwuj się i wrazie czego dzwoń do lekarki, nie ma czego się wstydzić.
Właśnie mnie też plecy bolą do tego...Oby to było to, o czym piszesz Monia, bo znowu zaczęłam się denerwować... -
asias wrote:Dziewczyny czy którejś z Was dokuczały takie dziwne bóle tzn kłucie w pochwie. Od rana mnie męczą i zaczynam się martwić
Asias, jak widzisz mnie to właśnie dopadło i nie wiem co jest grane...Monika uspokaja, że to powiększająca macica.asias lubi tę wiadomość
-
MonikA_89! wrote:Zarejestrowałam się na stronie bebiklub i włączyłam sobie szkołę rodzenia. Fajna sprawa, polecam Są przydatne filmiki i artykuły. Aż mnie kusi, żeby notować ;P
A pewnie, notuj sobie
To są najprzyjemniejsze chwile - przygotowania na przyjście na świat Maluszka
-
MagNolia55 wrote:Asias, jak widzisz mnie to właśnie dopadło i nie wiem co jest grane...Monika uspokaja, że to powiększająca macica.
-
asias wrote:Właśnie teraz zauważyłam, że też Cię tam kłuje. Właśnie tak jakby szyjka dokuczała, teraz kłucie przeszło mi trochę niżej. Oby to było tylko rozciąganie i oby szybko nam to przeszło bo wystarczy już stresów. U mnie wizyta dopiero za 2 tygodnie, a teraz doktorek jest na urlopie więc nie mam jak go pomęczyć.
MagNolia55, asias lubią tę wiadomość
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
asias wrote:Właśnie teraz zauważyłam, że też Cię tam kłuje. Właśnie tak jakby szyjka dokuczała, teraz kłucie przeszło mi trochę niżej. Oby to było tylko rozciąganie i oby szybko nam to przeszło bo wystarczy już stresów. U mnie wizyta dopiero za 2 tygodnie, a teraz doktorek jest na urlopie więc nie mam jak go pomęczyć.
Spróbuj wziąść nospe. Coprawda mi niewiele pomaga, ale wzięłam, zobaczymy. Bo ten ból promieniuje mi aż do nòg, ale niestety zawsze tak mam przy lędźwiowym bólu pleców... Teraz sobie przypomniałam, że w pierwszej cią ży też mi dokuczały takie bóle ok 10 tyg. i lekarz kazał brać tylko nospe.asias lubi tę wiadomość
-
MagNolia55 wrote:Spróbuj wziąść nospe. Coprawda mi niewiele pomaga, ale wzięłam, zobaczymy. Bo ten ból promieniuje mi aż do nòg, ale niestety zawsze tak mam przy lędźwiowym bólu pleców... Teraz sobie przypomniałam, że w pierwszej cią ży też mi dokuczały takie bóle ok 10 tyg. i lekarz kazał brać tylko nospe.
-
Asias ja swego czasu też miałam dziwne uczucie w szyjce i pochwie,oczywiście panika była,ale lekarz mnie uspokoił,że hormony,ciąża itd. -także musimy trochę wyluzować
Magnolia jak dziewczyny piszą -szaleć nie musisz na weselu,ale fajnie się spotkać ze znajomymi, wystroić itd. także korzystaj. Na pewno wszyscy zrozumieją czemu parkietowe szaleństwa nie dla ciebie,a jedynie przytulance baw się dobrze
A ja leniuchuje na urlopie
A co do prasowania -u nas i tak robi to mąż bo stwierdził,że jego koszule to większa powierzchnia to on będzie prasowal ja robię pranie ale generalnie zawsze mi w domu pomagał a teraz jeszcze bardziejasias lubi tę wiadomość
-
Z tym weselem też tak myślę
A gdzie się urlopujesz Morgana?
Przyjemności Ci życzę
Swoją drogą kochanego masz meża
Chociaż i mój mi wiecej pomaga, na tyle ile może Przejmujā sie te nasze chłopy Moj tą ostatnią sytuacją był tak przejety, ze zywnie się popłakał chłopinaWiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2018, 15:19