Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciężarówki po IVF 2018
Odpowiedz

Ciężarówki po IVF 2018

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Dzień dobry dziewczyny, podglądam Was od czasu do czasu i widzę że bobasy zdrowo rosną :-) ja od jutra zaczynam stymulacje :-) w końcu coś się będzie działo ! Ściskam Was wszystkie bardzo mocno <3
    no super! czekamy tu na Ciebie Kochana bardzo!!!!

    Paulcia28 lubi tę wiadomość

  • Zizu87 Autorytet
    Postów: 1940 1358

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Dzień dobry dziewczyny, podglądam Was od czasu do czasu i widzę że bobasy zdrowo rosną :-) ja od jutra zaczynam stymulacje :-) w końcu coś się będzie działo ! Ściskam Was wszystkie bardzo mocno <3

    Paulcia powodzenia! Czekamy tu na Ciebie <3

    Paulcia28 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kabi wrote:
    Dziewczyny proszę o radę. Jestem 12dpt, od 7dpt beta pozytywna, ładnie rośnie :)
    Ale boję się że mam jakąś infekcje bo czuje lekkie swędzenie (ale nie tak mocne jak przy infekcji grzybiczej) przy wyjściu z pochwy. POdczas aplikacji (palcem) Luteiny zorientowałam się że mam tam jakąś jakby szorstką skórę jakby taką nie gradką tylko taka jak za długo się trzyma w wodzie ręce to palce takie są pomarszczone. Nie wiem czy dobrze to opisuje ale czy wy macie jakieś doświadczenia w takich objawach?
    Słyszałam od dziewczyn z różowej strony że wy możecie mi pomóc :) cieszę się że mogę się teraz przenieść na "stronę fioletową" :D
    Witaj Kabi :-) Gratulacje!!! <3
    Niestety ja też po luteinie czuję lekkie swędzenie przy wyjściu z pochwy. Mówiłam o tym lekarzowi i ponoć tak może być. Dzisiaj jest 1 dzień kiedy mam nie brać luteiny więc będę obserwować, czy swędzenie mija. Wcześniej brałam utrogestan i nie miałam takich problemów. Niestety on jest dużo droższy i ciężko dostępny.

  • MagNolia55 Autorytet
    Postów: 1486 1001

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie. Trochę musiałam Was nadrobić, bo strasznie się rozkręciłyście w temacie brzuszkowym ;) Wy już o rosnących brzuszkach, a ja dopiero co na początku ;)
    Czas mi się dłuży zw. na urlop i to w dodatku kiedy nic nie mogę zrobić! Mi szczególnie ciężko mijają popołudnia i wieczory, bo wówczas dopadają mnie mdłości lub to co Olcia pisała-taki nieprzyjemny smak w ustach...:/ Pamietam, ze w pierwszej ciąży też to miałam ( taki gorzkawy posmak ) i wtedy ratowałam się żelkami, teraz mam tic taki w zanadrzu :)

    Aga-cieszę się również, że badania wyszły dobrze :) Już całkiem spora Oliwka :) a wagą sie nie martw, mała ma jeszcze czas i pewnie nadrobi.

    Paulcia-i doczekałaś się :):) To teraz trzymam kciuki za piękną stymulację <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2018, 10:33

    Paulcia28 lubi tę wiadomość

    mhsvh371zcdidd2p.png
    km5sej28sr4d77to.png
  • Zizu87 Autorytet
    Postów: 1940 1358

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magnolia to widzę, że u nas podobnie :-)
    Nudności też mam i wcale nie są poranne ;-) Nasilają się popoludniu i wieczorem. Wczoraj chyba było najgorzej. Na nic nie miałam siły. Dzisiaj nowy dzień i mam nadzieję, że będzie lepiej.

  • morganaa Autorytet
    Postów: 1753 1025

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kabi wrote:
    Dziewczyny proszę o radę. Jestem 12dpt, od 7dpt beta pozytywna, ładnie rośnie :)
    Ale boję się że mam jakąś infekcje bo czuje lekkie swędzenie (ale nie tak mocne jak przy infekcji grzybiczej) przy wyjściu z pochwy. POdczas aplikacji (palcem) Luteiny zorientowałam się że mam tam jakąś jakby szorstką skórę jakby taką nie gradką tylko taka jak za długo się trzyma w wodzie ręce to palce takie są pomarszczone. Nie wiem czy dobrze to opisuje ale czy wy macie jakieś doświadczenia w takich objawach?
    Słyszałam od dziewczyn z różowej strony że wy możecie mi pomóc :) cieszę się że mogę się teraz przenieść na "stronę fioletową" :D

    Mnie oani w aptece przy klinice poleciła,żeby przy lekach dopochwowych brać np. Provag doustnie,ja czasami też używam provag żel zwlaszcza jak zaczyna piec. Przy luteinie pieczenie było większe z tego co pamiętam,teraz mam lutinus

    mbnotr8.png
  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nadal czekam... Jestem tu od 8:40 i dopiero teraz mnie przyjęli na oddział. Siedzę sobie na fotelu o czekam na badania. Masakra jakaś po weekendzie. Tyle kobiet z brzuchami na korytarzu czekało, że krzeseł zabrakło. Męża odesłałam do domu, bo i tak go na oddział nie wpuszczą, a po co ma siedzieć w poczekalni do 14. Szkoda, będzie musiał poczekać do 20.08 aż zobaczy malucha na wizycie

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • Kabi Autorytet
    Postów: 426 206

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skontaktowałam się z lekarzem i twierdzi że to po luteinie normalne i skoro wy też tak twierdzicie to już jestem spokojna :D dziękuję za rady :)

    hchy43r80v7zdczk.png

    f2wlanlihv5o1al8.png

    4 lata starań
    2017 - 3x IUI :(
    I ICSI styczen '18 ---> :(
    Brak mrożaków
    II ICSI lipiec' 18
    Transfer 24.07 - - >7dpt beta 53.3 --> 9dpt beta 149--> 11dpt beta 342 - - > 15dpt beta 1078 - - > 20dpt beta 3805 i pęcherzyk 1cm na usg :)
    28dpt❤️ dzidzia 4mm
    ❄️❄️ czekają :)
    23.12.2022 Transfer blastki 4.1.2. —> 8dpt beta 60 --> 11dpt beta 248 —> 20dpt beta 3870 :D
    18.01 USG…?
  • MagNolia55 Autorytet
    Postów: 1486 1001

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zizu87 wrote:
    Magnolia to widzę, że u nas podobnie :-)
    Nudności też mam i wcale nie są poranne ;-) Nasilają się popoludniu i wieczorem. Wczoraj chyba było najgorzej. Na nic nie miałam siły. Dzisiaj nowy dzień i mam nadzieję, że będzie lepiej.

    Dokładnie Zizu, jedziemy "na tym samym wózku". Coprawda u mnie niekiedy zdarzają się też rano, ale jednak zdecydowanie częściej popołudniami i wieczorem. Tylko u mnie w tej ciąży jest ta różnica, że poprostu muszę coś zjeść, bo jak nie zjem czegokolwiek to jest jeszcze gorzej...Noi smakują mi lekkie przekąski, typu jogurt z płatkami, bułka z pomidorem lub sałatka pomidorowa, owoce <3 W pierwszej ciąży mdłości pojawiły mi sie pòźniej bodajże, ale wtedy było na tyle źle, że prawie nic nie jadłam i na nic siły nie miałam...noi wymioty :/ ale one zaczęły mi się chyba jeszcze później...boje się, żeby teraz też tak nie było :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2018, 10:57

    mhsvh371zcdidd2p.png
    km5sej28sr4d77to.png
  • MagNolia55 Autorytet
    Postów: 1486 1001

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikA_89! wrote:
    Ja nadal czekam... Jestem tu od 8:40 i dopiero teraz mnie przyjęli na oddział. Siedzę sobie na fotelu o czekam na badania. Masakra jakaś po weekendzie. Tyle kobiet z brzuchami na korytarzu czekało, że krzeseł zabrakło. Męża odesłałam do domu, bo i tak go na oddział nie wpuszczą, a po co ma siedzieć w poczekalni do 14. Szkoda, będzie musiał poczekać do 20.08 aż zobaczy malucha na wizycie

    Monia, na polnej pewnie masz, co?
    Znajome warunki...:/
    Trzymam kciuki żeby szybko poszło i dobrze <3

    mhsvh371zcdidd2p.png
    km5sej28sr4d77to.png
  • Paulaa25 Autorytet
    Postów: 1291 711

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikA_89! wrote:
    Ja nadal czekam... Jestem tu od 8:40 i dopiero teraz mnie przyjęli na oddział. Siedzę sobie na fotelu o czekam na badania. Masakra jakaś po weekendzie. Tyle kobiet z brzuchami na korytarzu czekało, że krzeseł zabrakło. Męża odesłałam do domu, bo i tak go na oddział nie wpuszczą, a po co ma siedzieć w poczekalni do 14. Szkoda, będzie musiał poczekać do 20.08 aż zobaczy malucha na wizycie
    No to czekamy kochana na wieści od Ciebie!
    Powodzonka :*

    MonikA_89! lubi tę wiadomość

    klz99vvj0gp9lsbd.png
  • Zizu87 Autorytet
    Postów: 1940 1358

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MagNolia55 wrote:
    Dokładnie Zizu, jedziemy "na tym samym wózku". Coprawda u mnie niekiedy zdarzają się też rano, ale jednak zdecydowanie częściej popołudniami i wieczorem. Tylko u mnie w tej ciąży jest ta różnica, że poprostu muszę coś zjeść, bo jak nie zjem czegokolwiek to jest jeszcze gorzej...Noi smakują mi lekkie przekąski, typu jogurt z płatkami, bułka z pomidorem lub sałatka pomidorowa, owoce <3 W pierwszej ciąży mdłości pojawiły mi sie pòźniej bodajże, ale wtedy było na tyle źle, że prawie nic nie jadłam i na nic siły nie miałam...noi wymioty :/ ale one zaczęły mi się chyba jeszcze później...boje się, żeby teraz też tak nie było :/

    Ja sobie wmawiam, że chociaż wymioty mnie ominą :-)
    Też pilnuję żebym nie była głodna bo wtedy jest masakra. I staram się jeść lekkie rzeczy, owoce, jakieś świeżo wyciskanie soki, owsianki, kanapki. Kilka razy o 4 rano wędrowałam w stronę lodówki bo głód mnie obudził. Odrzuca mnie od słodyczy. Szarlotka czy lody, które tak lubiłam poszły w odstawkę.
    Wszyscy mi mówią, że w drugim trymestrze będzie łatwiej. Na to liczę :-)

    MagNolia55 lubi tę wiadomość

  • Zizu87 Autorytet
    Postów: 1940 1358

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikA_89! wrote:
    Ja nadal czekam... Jestem tu od 8:40 i dopiero teraz mnie przyjęli na oddział. Siedzę sobie na fotelu o czekam na badania. Masakra jakaś po weekendzie. Tyle kobiet z brzuchami na korytarzu czekało, że krzeseł zabrakło. Męża odesłałam do domu, bo i tak go na oddział nie wpuszczą, a po co ma siedzieć w poczekalni do 14. Szkoda, będzie musiał poczekać do 20.08 aż zobaczy malucha na wizycie

    Trzymam kciuki <3

    MonikA_89! lubi tę wiadomość

  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MagNolia55 wrote:
    Monia, na polnej pewnie masz, co?
    Znajome warunki...:/
    Trzymam kciuki żeby szybko poszło i dobrze <3
    Tak, na Polnej. Opornie to wszystkie idzie :(

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • MagNolia55 Autorytet
    Postów: 1486 1001

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikA_89! wrote:
    Tak, na Polnej. Opornie to wszystkie idzie :(

    Musisz uzbroić się w cierpliwość ;)

    Ja też właśnie myślę o prenatalnych, ale jeszcze nie pytałam lekarza gdzie, co i jak.
    A powiedz, ile wcześniej sie zapisywałaś i czy jeszcze jakieś miejsce miałaś do wyboru?

    mhsvh371zcdidd2p.png
    km5sej28sr4d77to.png
  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MagNolia55 wrote:
    Musisz uzbroić się w cierpliwość ;)

    Ja też właśnie myślę o prenatalnych, ale jeszcze nie pytałam lekarza gdzie, co i jak.
    A powiedz, ile wcześniej sie zapisywałaś i czy jeszcze jakieś miejsce miałaś do wyboru?

    Ja byłam na wizycie kontrolnej w przychodni przyszpitalnej 2 tyg temu i lekarka mnie zapisała. Miałam skierowanie i z nim szłam do izby przyjęć. Luxmed niestety nie robi badań genetycznych, więc stwierdziłam, że zrobię na Polnej. Przy połówkowych się zastanowię czy nie pójdę gdzie indziej, bo z większym brzuchem to ja nie wysiedzę tyle na krześle :P

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikA_89! wrote:
    Ja byłam na wizycie kontrolnej w przychodni przyszpitalnej 2 tyg temu i lekarka mnie zapisała. Miałam skierowanie i z nim szłam do izby przyjęć. Luxmed niestety nie robi badań genetycznych, więc stwierdziłam, że zrobię na Polnej. Przy połówkowych się zastanowię czy nie pójdę gdzie indziej, bo z większym brzuchem to ja nie wysiedzę tyle na krześle :P
    Monika mam nadzieje, że już długo nie będziesz musiała czekać. Ja dostałam skierowanie na badanie genetyczne w lux med ale nie udało mi się zapisać na żaden termin, w końcu zrobiłam badanie prywatnie u lekarza poleconego przez znajomych i byłam bardzo zadowolona.

  • MagNolia55 Autorytet
    Postów: 1486 1001

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olcia, a Ty w jakim mieście robiłaś?

    Ja poczekam 2 tygodnie do wizyty i podpytam mojego lekarza, może poleci dobrego lekarza :)

    mhsvh371zcdidd2p.png
    km5sej28sr4d77to.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MagNolia55 wrote:
    Olcia, a Ty w jakim mieście robiłaś?

    Ja poczekam 2 tygodnie do wizyty i podpytam mojego lekarza, może poleci dobrego lekarza :)

    w Łodzi. Tutaj mieszkam i IVF też miałam tutaj. Ciążę prowadzę u lekarza, który mnie stymulował i robił transfer.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2018, 12:05

  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olciaaa wrote:
    Monika mam nadzieje, że już długo nie będziesz musiała czekać. Ja dostałam skierowanie na badanie genetyczne w lux med ale nie udało mi się zapisać na żaden termin, w końcu zrobiłam badanie prywatnie u lekarza poleconego przez znajomych i byłam bardzo zadowolona.
    Hmmm a mi lekarka z Poznania powiedziała, że Luxmed nie robi :P Może tylko nasz jest jakiś wybrakowany

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
‹‹ 87 88 89 90 91 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży – czyli po czym poznać że jesteś w ciąży jeszcze przed wykonaniem testu ciążowego?

„Po czym poznać że jestem w ciąży?” - to pytanie zadaje sobie wiele kobiet, zarówno tych które starają się o dziecko jak i tych które podejrzewają, że być może zaszły w ciążę. Odpowiedź nie jest łatwa i jednoznaczna. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ