Ciężarówki Rocznik'89 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
My niestety też nie mamy na kogo i na co liczyć. chyba że jakieś pojedyncze rzeczy. z mężem stwierdziliśmy że jest to nasze pierwsze dziecko więc większość chcemy kupić nowych ze względu że na później też się przyda, więc wózek, łóżeczko, pościel, ubranka. Póki co odkładamy każdy grosz i mam nadzieję że poradzimy sobie finansowo. Poza tym za urodzenie dziecka mąz i ja weźmiemy trochę kasy więc coś tam się zwróci
ale to prawda dziecka nie lada wydatek wcale nie dziwię się że wiele par decyduje się na jedno albo dwoje to jest przykre niestety -
Też nie do końca mam prawo marudzić. Bo przecież decydując się z mężem na bejbika wiedzieliśmy, że nie możemy liczyć na jakąś zrzutkową pomoc po innych dzieciach w rodzinie. Więc byliśmy na to przygotowani. Ale jak teraz piszecie dziewczyny, że dostajecie całe paczki ciuszków to jednak robi się trochę szkoda
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2015, 20:51
-
łóżeczko pomalowane i złożone jutro zrobię fotki.
No nie chwaliłam się, amatorsko zajmuję się fotografią, takie tam hobby, a papierek nigdy nie wiadomo czy się przyda
Oglądaliśmy wózki, u mnie w smyku aż 2 i to żaden z tycj, które by nas inetersowały. Trzeba się przejechać gdzieś indziej.
co do popularności imion... strasznie chcieliśmy Hanię, ale tyle jest teraz Haneczek, że nasza chyba zmieni się w Paulinkę (o ile będzie ta córa ) też bym nie chciała być kolejnym dzieckiem o tym samym imieniu w klasie
Jeśli chodzi o wyprawke to zależy jak ktoś drogie rzeczy chce kupić i co dostanie. My wiekszość dostaniemy od siostry męża, a wózek w granicach rozsądku finansują moi rodzice więc mi zostanie kupienie butelek, pieluch, pampersów, kosmetykow, materacyka no i chyba tyle Ja bym może i kupiła parę dodatkowych "niepotrzebnych" gadżetów, ale mąż wisi mi nad głową i marudzi, ze trzeba oszczędzać na budowę, ale jak oszczędzać na dziecku?
Madzia jak idzie nauka? podobno do/bry sposob to 45 min nauki i 15 odpoczynku i tak ciagle. W kwestii imienia dojdziecie do porozumienia, my tak dlugo siedzieliśmy aż coś wymyśliliśmy (przynajmniej w kwestii córy), dla syna też w końcu znajdzie sie imię, które będzie sie podobać nam obu. Leon i Kornelia cudnie!
Kasia mały słodziak
Patrycja kadry mają poczucie humoru do Bartosza mam sentyment, tak ma na imię mój mąż, z reszty wybrałabym Franka
Ada duzo zdrówka dla męża, oby jakoś przeżył wizytę w szpitalu bo te chłopy to liche
Dorotko literki są ładne, ale ja bym chyba ze względu na łatwość w czyszczeniu wzięła drewnianie a nie materiałowe13.02.2015 - Aniołek (7tc)
21.01.2016 - P.
24.04.2017 - M.
-
nick nieaktualnyKasia gdyby nie to ze siostra niedawno urodzila to nie miala bym tego co mam:) z jednej strony ciesze sie bo nie musze duzo kupowac na te pierwsze tygodnie a z drugiej szkoda mi bo czekalam na te zakupki tyle czasu hehe:) rodzice sie zaoferowali ze skoro kupili lozeczko jednej to kupia i drugiej:) maz sie smieje ze na wozek zrobi zrzutke wsrod swojego rodzenstwa ale to tylko takie zarty:)
-
U mnie gdyby nie ti zw ciotka trzymala reke na pulsie to nie mielibysmy nic. Siostra cioteczna chciala wszystko wyrzucac ale ciotka kazala sie jej w glowe popukac i zwozic wszystko do niej.
Co do butelek to ja kupilam 1 sztuke bo kto wie czy dziecku przypasuje, a nie wiem nawet czy smoczki od butelek mozna ze soba wymieniac. Jak ta jedna bedzie ok to domowie druga. To samo z normalnym smoczkiem. Zamowilam jeden i jak cos to kupie zapasowy.
Termoopakowan do butelek nie kupuje narazie bo moga byc zbednym wydatkiem teraz, to samo z opakowaniami na mleko czy laktatorem o ktorym pisalam wczesniej.
Oliwki nie kupuje, czytalam ze jesli skora dziecka jest ok to nie ma sensu natluszczac. W razie czego mam krem. Ale to oczywiacie jak kto woli
Plynu do plukania ubranek nie stosuje bo podobno tez czym mniej chemii tym lepiej, pralam w plynie dla zieci miesiac temu i ubranka nadal cudnie pachma dzieckiem malutkim ale to tez rzecz gustu, nic nikomu nie narzucamWiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2015, 21:59
-
Iwona mam podobnie dlatego chociaż wózek bym chciała nowy, rodzice dają część kasy, ale na mojego expandera nie wystraczy. Dostaniemy tysiak, a nowy ok 1500 plus nosidełko, a mąż maruda, oszczędzamy itd
Dorotko ja smoczek i butelkę mam z wyprawki chicco plus drugi smoczek dostałam z lovi w rosmanie, na początek mam. Ciotka dobrze mówi, zawsze jeszcze cos może się komuś przydać po dzieciakach13.02.2015 - Aniołek (7tc)
21.01.2016 - P.
24.04.2017 - M.
-
Moj tez niby oszczedza ale mowi ze jak cos potrzebne to bierz ale skad ja mam wiedziec czy na pewno dana rzecz sie przyda. Cos moze mi nie pasowac, Julce albo okazac sie zbedne jednak. Kurcze uczymy sie dopiero macierzynstwa ja poczatkowo bylam przerazona wyprawką ale troche poczytalam w necie i zaczelam kupowac to co wg mnie jest ok (tak jak np ze stosowaniem oliwki - jesli skora bedzie ok, nie wize sensu natluszczania jej. Ewentualnie wole nawilzyc a oliwka natluszcza)
Aaa i na pupke kupilam nivee na odparzenia a dopiero kiedy nie zadziala zastosuje sudocremWiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2015, 22:04
-
nick nieaktualnyLista tworzona z pomocą hmm siostry więc nie wszystko będę kupować butelki smoczki po jednym. Jak coś okaże się potrzebne to się dokupi w międzyczasie:-)
Madzia mój tak samo podchodzi zobaczył ile mamy ubranek od siostry to już nie będziemy kupować tylko nie patrzy na to że to są cienkie ubrania i kilka grubszych by się przydalo.
-
Ja też nie mam zamiaru robić nie wiadomo jakich zapasów, bo tak jak Dorota pisze nie wiadomo co się przyda. Butelkę tez kupię jedną, mam ta z Chicco ale chciałabym też z lovi. Plyn do płukania uważam ze jest zbędny dla takiego maluszka, im mniej zapachów tym lepiej. Mojej koleżanki dziecko dostało mega wysypki po płynie do płukania dla niemowląt.
-
Hej kochane. Muszę się Wam pożalić od rana. Od soboty mam mini biegunkę. W sumie to nie biegunkę nawet. Chodzę 2-3 razy dziennie ale na rzadko I do tego mam chyba skurcze jelit Taki kłujący ból w dole brzucha, po bokach, przychodzący falami, który czasami kończy się właśnie wizytą w WC. Poza tym nie wiem czy coś z pęcherzem nie jest grane. Dużo siusiam, ale to niby dobrze. Tylko jak idę już na kibelek i tuż przed puszczeniem zwieraczy, żeby zaczęły siuśki lecieć, też mnie łapie taki dziwny ból. A jak tylko zacznie lecieć to ustępuje. Wczoraj robiłam mocz, zobaczymy co mi tam wyjdzie. Ale te jelita mnie martwią trochę Włączyłam sobie espumisan, ale coś średnio pomaga chyba.
-
Hej
Kasia pisalas kilka dni temu o tej biegunce. Nie wiem co Ci doradzic jak to juz tyle trwa. Czasami mnie tez az zabola jelita ale chyba to zupelnie innaczej niz u Ciebie. Moze podejz do internisty z tym?
Co do moczu to dobrze ze brzebadalas. Zobaczymy czy wyniki beda ok.
Ale spiaca jestem maz jechal na 2 w nocy do pracy i siedzialam z nim do 1.30 zanim wyjechal a od 6 juz kiepsko ze spaniem. Ale musze wstac bo okuliste mam za godzinke.
Jedyne co mnie dzis cieszy to to ze nie ma upaluWiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2015, 09:06
-
Kasia ja też nie wiem co doradzić. Jeśli można w ciąży to wzięłabym węgiel, ale to musisz z farmaceutą sprawdzić. A jak nie minie to wybrałabym się do lekarza.
Ja już po wizycie, mam zwolnienie do środy za tydzień, ale dziś jeszcze pewnie zostanę w pracy. Jak przyjemnie wieje
Co do dłuższego zwolnienia nic nie ustaliłam, ale myślę, że po połówkowym dostanę. -
Dorotko, z tą pogodą to faktycznie mega ulga Byłam już w sklepie po chleb i aż fajnie było wziąć głęboki oddech takich chłodniejszym powietrzem. Daj znać co tam u okulisty ciekawego, a potem drzemka
Patrycja, cieszę się, że masz L4, odpocznij teraz troszkę
Co do węgla to samo chodzenie do wc tak bardzo mi nie przeszkadza, szczególnie, że siedzę w domku, a może nawet i lepiej, że po tych zaparciach mnie tak chce przeczyścić. Ale najbardziej denerwują mnie te skurcze jelit
W ogóle mam dzisiaj zdecydowanie kiepski dzień, a w sumie dopiero się zaczął Mdli mnie od rana, na szczęście delikatnie i czuję się jakby po mnie walec przejechał...jakaś taka opadła z sił
-
Dzień dobry, ja dzis strasznie zmęczona jestem
Kasia może farmaceuta Ci coś poradzi, albo zadzwoń do gin co możesz wziać
Patrycja to przynajmniej chwilę w domu odpoczniesz
wrzucam obiecaną fotkę
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/b6a1cbb6ce9d.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2015, 11:30
kwiatuszek789, 100krotka:), czekolada, perelka89 lubią tę wiadomość
13.02.2015 - Aniołek (7tc)
21.01.2016 - P.
24.04.2017 - M.
-
Jejciu Marlena jak Ci współczuje wizytacji teściowej
Patrycja dobrze, ze troszke odpoczniesz na zwolnieniu.
Kasia w aptece pewnie nic Ci nie dadza na biegunkę. Jak ja poszłam pod koniec II trymestru jak się tak meczyłam ale dosłownie wszystko co wypiłam i zjadłam to przelatywało to w aptece złożyły ręce i stwierdziły, ze tylko z polecenia lekarza moga mo cos sprzedac. A nawet nie mialam do jakiego lekarza wtedy pojsc. Ale kisiel pomógł. Może weż nospe jak to takie skurcze jelit?
Madzia to nie masz kodu B na zwolniebniu wpisanego, ze potrzebuja zaświadczenie o ciąży?
Po wizycie u okulisty dobrze, nie mam przeciwwskazan do porodu SN.
Jak wracalam od okulity to wstapiłam do piekarni, przede mna byly 2 kobitki i jedna nagle sie odwraca i z wielką przyjemnośćia przepuściła mnie w kolejce ze słowami i uśmiechem na twarzy "jak ja kocham to co pani nosi" zatkało mnie
Za to markecie inne babsko próbowało sie wepchac przede mnie w kolejke ale tak przesuwałam swój koszyk zeby widziala ze nie widzi mi sie to. W koncu ona z tektem do mnie ze co za różnica jedna osoba w tą czy w tą stronę. A ja ze własnie duza różnica i chyba zrobilo sie jej głupio i stwierdzila ze w ogole to powinnam bez kolejki byc obsłużona.
Ide zaraz gotowac kompocik z jabłek z cynamonem i goździkami