Ciężarówki Rocznik'89 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
mojego męża przeraża wizja posiadania córki w dzisiejszych czasach. Syna jednak łatwiej wychować. W sensie nie przyjdzie do domu z brzuchem itd, a córy będzie musiał strzec 24h na dobę. Pistolet w dłoń i strzelać do każdego kto się zbliży na metr No i coś w tym jest bo czasy są jakie są a dzisiejsze 14 latki wyglądają... no wiadomo jak
Jak sam stwierdził obojętne mu było jaka będzie płeć byle będzie zdrowe. Pewnie gdyby teraz byl syn to potem by chciał córeczkę, marzy nam się parka13.02.2015 - Aniołek (7tc)
21.01.2016 - P.
24.04.2017 - M.
-
Monika znowu jakbym mojego slyszala caly czas powtarzal ze syn to syn a corka bedzie rozpieszczona jak jego mlodsza siostra ktora ma 17 lat i wszystko musi byc oryginalne, ciagle nowe ciuchy, buty itp. A za naszych czasow tak nie bylo chyba. Przynajmnien ja taka nie bylam, potrafilam sobie odlozyc na oryginalne buty zeby nie prosic rodzicow i nie narazac na koszty
-
nick nieaktualnyWiecie co to moj maz jest jakis inny bo on zawsze chcial coreczke jak pierwsza wersja byla ze chlopiec to byl niezadowolony...teraz cieszy sie jak szalony
Dorota taki fachowiec to nie fachowiec;/ masakra. my mamy kolege ktory robi wykonczenia (glazura, gipsy itp) od pol roku przychodzi ulozyc 20-pare plytek bo wczesniej jak kladl to zabraklo jakos trafic nie moze;/ juz mowilam do meza zebysmy wzieli kogos innego.
Magda szkoda ze maz nie dojedzie;/
Monika super ze z wozkiem sie udalo? a Ty bedziesz juz prala ubranka?nie za wczesnie?
Ada ja tez robilam porzadek z ubraniami w szawce i jakos tak teraz mi malo ich zostalo;/ -
Haha mój mąż też koniecznie musi miec syna. Ah Ci faceci!
Dorota. W tych ciuchach na pewno znajdzie sie cos unisex. Dużo jest neutralnych body czy pajaców. Gorzej z większymi rozmiarami bo tam to większości chłopięce dresy. No zobaczymy jutro kto tam u mnie mieszka. Nie mogę się doczekać!
-
Ada o ktorej wizytujesz?
Co do ubranek to racja, te wieksze to juz gorzej cos wybrac uniwersalnego.
Ja az wstydze sie przyznac ale do tej pory nie uporzadkowalam ubran a wszystko praktycznie za male. Ale juz mi sie nie chce chociaz porzadek przydaloby sie zrobic.
Co do fachowca to szkoda gadac. Ale nic sie nie poradzi i szukamy innego. Narazie do jednego udalo sie nam dodzwonic i najblizszy wolny ternin mial na poczatek pazdziernika co nas nie urzadza bo za pozno.
Ada a jak sie sprawuja Ci co robia u Ciebie? -
Jak na razie nie narzekam na robotników. Robota idzie sprawnie i mam nadzieje ze tak będzie. Liczę ze pod koniec października będę pakować manatki i sie przeprowadza. Martwią mnie jedynie finanse czy podołamy ze wszystkim.
A jutro wizytuje o 16.45 ale pewnie odezwę sie dopiero później.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2015, 20:07
-
arien wrote:Ewelina - pij ile wlezie, za nas wszystkie trzymam za Ciebie mocno kciuki i czekam
Piję Za Was i za Wasze brzuszkimiszkaaa wrote:Ewelina(Little) oczywiście za Ciebie tez mocno kciukam. Miejsca cały czas sąLorka wrote:Little wiadomo Eweliny to fajne dziewczynyLorka wrote:Ewelina , Ada zagadałabym Was na śmierć zwłaszcza teraz jak sama w domu siedzę i w końcu uda mi się dopchać do kogoś gęba mi się nie zamyka
Mnie możesz zagadać, ważne żebym ja nie musiała gadać
kwiatuszek789 wrote:Ewelina Little ale mam teraz przez Ciebie smaka na winko Marzy mi sie lampka czerwonego i słodkiego...
Kasiarzynka wrote:Ewelina, taaak mi się już marzy winko! A jak pisałaś o mężu to jakby o moim - tylko że mój ma syndrom kierowcy - po powrocie z trasy musi chyba się nagadać tak by nadrobić
Wybaczcie na pocieszenie mogę powiedzieć, że piję czerwone, ale wytrawne, nie słodkie
Mój to raczej gadułą nie jest, ale jak się nakręci to nie wie kiedy skończyćdreambaby wrote:Ewelina Little też tak myślę że niedługo trafimy tu na 9 pięknych miesięcy.
To tylko kwestia czasu ja myślę, że jak już kilka dziewczyn się "rozpakuje" to wskoczymy na ich miejsce
Monia, gratuluję córki ja chcę bliźniaki najlepiej jednojajowe a może nawet trojaczki rach ciach za jednym razem i potem mogę być niepłodna do końca życia najtańsza antykoncepcja
Ada, powodzenia na wizycie
P.S. Nadrobienie Waszych wszystkich wpisów graniczy z cudem -
Madzia i Ada, trzymam mocno kciuki za jutrzejsze wizyty i mam nadzieję, że uda się podejrzeć co tam między nogami się chowa.
Wydaje mi się, że da radę brązowe na białe przemalować.
Monia, dobrze, że choć z Twoim wózkiem względny spokój
Pierwszy dzień w pracy po przerwie nie był taki zły, choć padam na pyszczek. Jedyny minus, że u mnie w pokoju na 7 osób aż 3 są przeziębione, a przychodzą dalej do pracy. -
Madzia, Ada kciukam mccno za wizyty
Patrycja może jakieś witaminy bierz zeby uchronic sie przed jakims wirusem w pracy? A jak cos to uciekaj sama na zwolnienie na wszelki wypadek.
Ada nie wiem jak z takimi farbami do łóżeczek ale tak jak my teraz bedziemy zmieniać kolory na ścianach to jakims podkładem białym najpierw bedziemy malować a dopiero póżniej jasniejszą farbą. Tzn mąż będzie malował
Podejrzewam, ze z brazu na biel by sie dało przemalowac ale jedna warstwa nie wystarczy bo brązowe smugi beda widoczne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2015, 22:05
-
Ja własnie wróciłam babskiego wypadu, bylyśmy na sushi. Wybór miałam mocno ograniczony, na szczęście są takie bez surowej ryby
Dorotko dokładnie jak piszesz. Poza tym wszechobecny seks. My dość późno zaczęliśmy swoja przygodę w tym temacie, a dzisiejsze 15latki traktują to jak sport. Niby dzieli nas kilka lat do nastolatków, ale mam wrażenie że całe wieki jeśli chodzi o poglądy i strach pomysleć co będzie za kolejne 15 lat
Iwona na razie jeszcze ubranka zostawię, ale powoli będę się rozglądać za promocjami na proszki. Potem trzebabędzie do poprsować więc roboty sporo. Na razie muszę zoabczyć co i ile jeszcze nawiezie mi szwagierka
Ada z jasnego brązu przechodziliśmy na biały. Wystraczyły 2 cienkie warstwy bo farba fanie kryła. Mamy taki trochę efekt pobielonego drewna. Gdybyśmy dołożli kolejną pewnie wyszłoby idealnie białe. No i my malowaliśmy pędzlem, ale podobno wałkiem robota idzie lepiej Trochę się bałam, ze potem mała będzie gryźć poręcz łóżeczka żeby nie zjada calej farby, ale można kupić specjalne ochraniacze/gryzaki za pare zlotych
little ja bym chciała za drugim razem bliźniaki, marzę o trójce no ale mąż niespecjalnie
MAdzia będzie dobrze
Karolina imię ma się podobać Tobie przede wszystkim moim zdaniem bardzo ładnie13.02.2015 - Aniołek (7tc)
21.01.2016 - P.
24.04.2017 - M.
-
Dziewczyny nie zostawiajcie sobie prania i prasowania na ostatnie 2 miesiace. Mi juz mala nie daje spokojnie poprasowac, zaraz brzuch sie napina, ona kopie a jak usiade to "tam" dziwny ucisk czuje.
W ogole az sie boje wizyty w przyszlym tygodniu bo czesto czuje pikanie w szyjce i bol o ktorym pisalam kilka dni temu caly czas sie utrzymuje ale nie taki mocny jak wtedy. Boje sie ze mala sie pospieszy
Monia Ty dzisiaj mialas babski wypad, ja ide jutro chociaz jak na ta chwile to srednio mi sie chce.
Co do tematu sexu u nastolatek to jest to cos strasznego. Jak patrze na te dzieciaki to mam wrazenie ze jestem od nich mlodsza bo dla nich to najwazniejsze wywalic cycki, oko mocno umalowac i fajke zapalic. A tym prowokuja. Oczywiscie nie wszystkie no ale jednak coraz powszechniejszy widok.
Maz moj marzy o trojeczce dzieci a ja chyba bym wolala na dwojce poprzestac. Ale jedno wiem - nie blizniaki ani wiecej za jednym zamachem fizycznie chyba bym padla. Coraz czesciej chodzi mi po glowie aby myslec w przyszlym roku o drugim ale jak narazie peljo obaw mam przed jednym dzieckiem wiec decyzja odlegla.
Nasze lozeczko ma mnostwo sladow zabkow ale nie wiem czy zdazymy je zatuszowac. Trudno, najwyzej bedzie takie
Auućć, wlasnie czuje jakby mala gmerala mi raczka w szyjce
-
Aaa, gmeranie rączką w szyjce brzmi strasznie.
Mój mąż też chciałby trójkę, a ja dwoje. Co do płci nie miał preferencji, ale bardziej obawiał się córki "no bo ona na mnie spojrzy tymi małymi, pięknymi oczkami i jak ja miałbym jej czegoś odmówić?"
A co do seksu i wychowania, jasne presja społeczna jest, ale wychowanie ma naprawdę wielką siłę. Mam znajomych z nastoletnimi dziećmi i żadna z dziewczyn nie chodzi z cyckami na wierzchu i czarnymi kreskami na oczach. Jak ja byłam nastolatką i zaczynałam życie seksualne to do głowy by mi nie przyszło, żeby się nie zabezpieczać. Poza tym uważam, że w wychowaniu syna jest to tak samo ważne, żeby go uczyć odpowiedzialności i żeby miał świadomość konsekwencji różnych zachowań.