Ciężarówki Rocznik'89 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Kasiarzynka ja chyba nir wiem co to zgaga. Pisze ze nie wiem bo albo jej nie doswiadczylam albo nie mialam
Pluca i przepone mała mi oszczedza bo jak leze to tylko czasami czuje jak sie wyciagnie nozkami pod same zebra a tak to sobie kopie w zoladek. Na szyjke tez mam maly ucisk i rzadko mnie zaboli. Ogolnie lepiej sie czuje w ruchu niz jak leze. Uratowal mnie magnezin ktory mi w szpitalu lekarz polecil.
W ogole to remont dla mnie jest chyba przedporodowym syndromem wicia gniazda
Dzis mem mega zapal do pracy, maz musial wczesniej jechac do pracy i ja sie biore za to co daje rade. Jak sie zacznie akcja to trudno. Lekarz chcial zebym od piatku odstawila wszystkie leki ale zapytam czy z uwagi na remont moge je jeszcze pobrac chociaz przez 2 tygodnie.
Ok koncze moje wypociny i spadam malowac szafke na dworzu (w masce zeby nie bylo
) musze korzystac z mojego powera 
-
Dorota, niezły ten power
Magda, gratuluję
Kasia, to może Łowicz + park w Nieborowie i w Arkadii? Albo Toruń?
No i dostałam pensję, rzeczywiście jest mniejsza, tak jak się spodziewałam, a to tylko 10 dni zwolnienia we wrześniu, jak teraz będzie 30 to niestety odczuję różnicę.
-
miszkaaa wrote:Aga, ja nie jestem przekonana do tej fridy, nie dlatego ze sie brzydzę bo mało co może mnie zbrzydzić. Jestem odporna ale dziecko dostaje szalu jak mu sie cos do nosa wkłada i nie wyobrażam sobie trzymać wiercącemu się maluchowi rurkę w nosie i jednocześnie zasysać powietrze. Z gruszką troche łatwiej
Ja zato jestem bardzo wrazliwa kolezanki mi polecały fridę chociaż nie wiem jeszcze jak damy radę to robić
Monia sprezyzuj jak możesz ja chce katarek do odkurzarza albo elektryczny?
A i mam pytanie do Ciebie, nie wiesz czy Vuko udziela sie na forum, pisałam do niej ale nie odpisuje.
Kasiarzynka poddaj link do nakładek które kupiłaś, ja także słyszałam że to bardzo dobra sprawa.
I też mam zamiar kupić inhalator dla małego świetna sprawa, chyba sama zaczne używac:PNigdy nie wmawiaj sobie, że nie dasz rady, wiara w siebie to podstawa osiągnięcia sukcesu!!
-
Kasiarzynka autobus pod domem mam 6:10, później mam przesiadkę w tramwaj i w pracy jestem koło 6:45.
Dorcia, mam nadzieję, że pod koniec ciąży będę miała tyle energii co Ty
Dziewczyny, a powiedzcie mi czy kupowałyście adaptery do pasów samochodowych dla ciężarnych? My na pewno kupimy, ale ciekawa jestem czy macie jakieś doświadczenia.Czekamy na Julię
[*] 07.03.2015 - 6tc -
Pola ja od poczatku mam adapter BeSafe i jestem zadowolona. Najbardziej przydaje sie on juz w zaawansowanej ciąży, ale ja wolałam juz od początku się przyzwyczaić. Zawsz się zapinam i w niczym nie przeszkadza. Mi się udalo kupić używany za śmieszne pieniądze
-
Powiem Ci Ada, że kiedyś uważałam, że kupię dopiero jak będzie już chociaż trochę widać brzuch, ale ostatnio jechałam samochodem, jak już wiedziałam o ciąży i strasznie źle się z tym czułam, a nie wsiądę do auta bez pasów. I w sumie najchętniej kupiłabym już teraz, albo lada moment, ale obawiam się, że mąż potraktuje mnie jak wariatkę, że tak szybko chcę coś takiego
Czekamy na Julię
[*] 07.03.2015 - 6tc -
nick nieaktualnyMadga gratukuje zdanego egzaminu zdolniacha z Ciebie
Kasierzynka dobrze ze Malej juz lepiej Inhalator drogi ale najwazniejsze ze pomogl:)
Dorota faktycznie masz powera ja niedawno plot malowalam z maseczka sasiedzi patrzyli na mnie jak na wariatke;/
Tez sie zastanawiam nad adapterem...mam taki klips ale cos sie rozpina;/
Ale sie dzisiaj wkurzylam...pojechalam na zakupy wzielam sobie z polek co mi potrzebne wystalam sie w kolejce po wedline i ide do kasy a tam pani kasierka mowi mi ze dzis platnosc tylko gotowka...rece mi opadly...poprosilam pania zeby mi zakupy odlozyla na bok i biegne jak glupia do bankomatu...nie moglam wyciagnac gotowki udalo sie tylko 50 zl wiec wracam do tamtego sklepu podchodze do kasy a ta stoi pan i daje karte pani (ta sama) mowize dzis nie mozna karta ale sprobuje moze zblizeniowo sie uda...rece mi opadly... mi z brzuchem nawet nie zaproponowala ze sprobuje..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2015, 16:33
-
Dobra na dzis robote odpuszczam, zrobiłam to co chciałam a przesadzać tez nie ma co
Energia energią ale gdzies w głowie kołacze sie myśl, czy nie przeginam bo jednak wiekszosc pracy chyłkiem albo na kolanach a to kałdunik troche uciska.
Ja śmigam bez pasów, wiem troche nieodpowiedzialnie ale nie jezdze codziennie i jakos tak wyszlo ze nie kupilam adaptera a zwykle pasy cisną.
Iwona ja bym zapytała kasjerkę czemu Ty nie mogłas spróbowac zblizeniowo zapłacić. Hamsko sie zachowała
Kasia Arien Nieborów niedaleko mnie, niecałe 25km drogi
Perełka dobrze ze skurcze wyciszyły sie ii narazie sytuacja opanowana. Niech maął sobie jeszcze posiedzi w brzuchu. Wczesnie tą posciel pozakładałaś. Nie boisz się, że sie ukurzy?Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2015, 16:45
perelka89 lubi tę wiadomość
-
Iwona ale trafiłaś na bezczelną sprzedawczynie.
Dorota masz racje, szalej z umiarem żebyś się nie przepracowała.
Perełka dobrze ze się odezwałaś. Teraz odpoczywaj żeby Agatka mogla spokojnie podrosnąć. Wytłumacz jej ze to jeszcze czas na wychodzenie z brzuszka. Pościel śliczna
