Ciężarówki Rocznik'89 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć, cześć
Co do artykułu...ja też bym się chyba nie zdecydowała. Ale z drugiej strony wyobrażam sobie, że podczas bólu porodowego można podejmować mało racjonalne decyzje i kto wie czy nie błagałabym położnej o ZZO
Polcia kochana. No musisz iść na to L4. Inaczej nigdy nas nie nadrobisz
Ewelina, ja też czuję, że mam kosmos w moczu. Chyba boli mnie pęcherz. Albo już sama nie wiem co. Tak mam ostatnio głównie wieczorami, ż boli mnie brzuch na samym dole, trochę jak na miesiączkę. Ale nie wiem gdzie teraz znajduje się macica. Siusiam normalnie. Ból był tuż nad łonem. A potem od rana jest ok i wieczorem znowu. Wczoraj dość mocno mi to dokuczało i byłam niespokojna z tej okazji, bo już sama nie wiem co to. A Co do Twojej tarczycy kochana to faktycznie, wyniki masz piękne, ale dobrze, że to kontroluesz ale też ważne jest, tak jak Patrycja pisała, FT3 i FT4 i należy o tym pamiętać
Madzia, ja też dzisiaj pospałam. Chyba znowu mogę to zwalić na pogodę
Ada - kciuki!dreambaby lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny wczoraj miałam usg mój mąż specjalnie na nie z Krakowa przyjechał j nad ranem musiał tam wracać ale trzymam mocno kciuki za niego ciesze się ze był z nami
Mój synuś jest 100% chłopczykiem ma 118mm i waży 200 g. Mam pięknych 6 zdjęć i 5 z nich jest w 4D wiec nawet udało się nam złapać jak się uśmiechał kochane takie. Potem pochwałę się zdjęciem i pokaże co i my juz mamy kupione dla małego choć no my to poszalelismy takie boom było Hehe ale cieszę się że wszystko oki i teraz czekać na kolejne usg 2.11. Po wymiarach dzidziusia na usg pokazuje się termin porodu na 16 marzec ale wiadomo ze póki co tym nie ma się co sugerować. I wpadły mi pierwsze kilogramy z tego ciążowego stanu nawet te pierwsze 2 kg na plusie cieszy;)Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2015, 12:07
dreambaby, Robaczek89, arien, Kasiarzynka, 100krotka:), czekolada, natt, dmuchawiec lubią tę wiadomość
Nasz synuś
cykl starań -
Cześć
Zazdraszczam wam tego że możecie sobie pospać Szczególnie w takie zimne poranki. Bardzo nieprzyjemnie się teraz wstaje, ciemno na dworze. Brrr!
Ada napisz nam jak po wizycie a najlepiej dodaj fotke
Karolina na twoją też czekamy
Pola może faktycznie pójdź na L4 np na dwa tygodnie, a potem zobaczysz co dalej.
A tak w ogóle to uwielbiam jak dodajecie tutaj fotki swoich brzuszków Róbcie to częściej plisWiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2015, 10:00
27.08.2015 (*) cb
08.02.2016 (*) cb -
dopiero doczytałam ten artykuł i sama bym nie zdecydowała się na znieczulenie wykonywane przez położną ...
w ogóle nie myślałam jeszcze o porodzie dla mnie to na razie jakaś abstrakcja
jak już będę wyżej w ciąży to pewno włączy mi się myślenie -
Karolina.- Lotta. Gratuluje udanej wizyty! No to teraz trzeba wybrać imię? Nad czym myślicie? Czekamy na zdjęcia!
Dziękuję za kciuki!
A zaraz musze przeczytać ten artykuł
Uuu bałabym się zaufać położnej w kwestii znieczulenia, chyba wolałabym rodzic w bólach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2015, 10:07
-
Ja to nie dosc ze w ogole boje sie ingerencji igla w kregoslup to tym bardziej nie oddalabym tej roboty poloznej.
Karola duzy chlopczyk juz pochwal sie koniecznie zdjeciem i kupionymi rzeczami
Kasia moze to kwestia ucisku macicy na pecherz? Tez mnie czasami pobolewalo ale tylko przy siusianiu.
Ewelina tak w sumie dla mnie porod to tez jeszcze abstrakcja mam wrazenie ze tyyyyyle czasu jeszcze zostalo
A ja rano zostawilam siuśki, upuscili troche krwi i zaliczylam biedronke. Byly jakies bodziaki ale duze rozmiary wiec nie bralam. Za to w rossmanie kupilam 3 saszetki mleka poczatkowego bebilon tak na wszelki wypadek. -
Karolina, gratulacje
Ada, trzymam kciuki.
Kasia, może badanie moczu zrób?
Co do znieczulenia, to uważam, że to słaby pomysł, ryzyko powikłań jest moim zdaniem zbyt wysokie. Położne są ekspertami w swoim fachu, ale nie są anestezjologiem. Ginekologowi też nie dałabym się wkłuć w kręgosłup.
A ja jeszcze w łóżku. Jakoś nie mogę się podnieść, choć od leżenia już mnie plecy bolą. A za godzinę muszę wyjść bo na 12 do rodziców jadę pokazać usg, na 14 do koleżanki, a na 17 na warsztaty Mamo to ja. Wrócę dopiero koło 21 to będę nadrabiać co naskrobałyście. -
Karolina, jaaaki duuuży maatko, ciekawe ile nasz maluszek ma cm w ogóle to dziwne, że podali Ci jeszcze "wzrost" maluszka muszą mieć chyba dobry sprzęt. Koniecznie dodaj fotki A Ty już czujesz ruchy? I bardzo ładne imię
Dorota, ja nie chciałabym Cie zmartwić, ale Ty akurat powinnaś już zacząć przyzwyczajać się do myśli, że zaraz rodzisz
Patrycja, miłego zaganianego dnia
Ja dzisiaj też do ludzi wychodzę umówiłam się z koleżanką na kawę i będziemy ogarniać wspólnie wyprawkę Ona urodziła syna w grudniu i mówi, że kuuupa rzeczy z wyprawki okazała się zupełnie niepotrzebna (przynajmniej w ich przypadku) więc bedziemy kombinować
Kaśka - Ty to głupek jesteś Dam sobie uciąć rękę za koleżanki, że żadna Cie tak nie odbiera Przecież często zaglądasz, a nawet jak rzadziej to nie szkodzi. Ważne jest, że interesujesz się też troche nami, doradzasz, dzielisz doświadczeniami itd Dorocie chodziło o to, że Karolina wpada tylko po to zeby sie wyzalić, pozalić, napisać co u niej a reszta jej obojętna. Tak samo kada zresztą...ale Ty tak nie postępujesz
A powiedz - ostatnio w DDTVN mówili o tym, że po narodznach dziecka zmniejsza się "szczęsliwość" mamy. Bo sie okazuje, że nagle nie moze robić tego co wcześniej i dziecko bardzo ją ogranicza. Tez tak czujesz?Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2015, 10:49
-
Kasia wiem ze to tuz tuz ale wmawiam sobie ze Jula tydzien nam jeszcze da i odsuwam mysl porodu od siebie przez to
Super ze wychodzisz z kolezanka i pogadacie o wyprawce. Doswiadczenie kolezanki pozwoli Ci zdecydowac co jest potrzebne a co nie
Kasiarzynka dam znac na pewno jak sie zacznie a kurtke to raczej przez neta ogarne bo pewnie nie bedzie jak wyjsc na spokojnie na zakupy przy malej.
Justysia to mala cwaniara jak nie niespodzianka przy kapieli to wykopywanie sie z rozka
Tez liczylam na polska zlota jesien i ze w miare szybko wyjde na spacer z Jula a tu nic sie na to nie zanosi niestety.
Doczytalam post Kasi Arien i spokojnie Kasiarzynka - nigdy nie pomyslalalysmy ze za malo sie udzielasz. Teraz to zrozumiale bo masz pelne rece roboty ale starasz sie nadganiac nasze posty i cos doradzic czy wesprzec
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2015, 11:07
-
Kasiu Twoja Justynka jest taka słodka i śliczna Chyba wszystkie e-ciotki ją uwielbiają
Co do forum to nie jestem tu stałym bywalcem i może nie mam prawa się wypowiadać, ale twój długaśny post, w którym pamiętałaś o tylu osobach świadczy sam za siebie. Sądzę, że wszystkie dziewczyny tak myślą
Madziu gratuluję córeczki bo chyba jeszcze nie miałam okazji
Patrycja ale masz napięty grafik
Karolina imię Kubuś też bardzo mi się podoba
Dorotko ale ty masz energię w ciąży. I to jeszcze w końcówce. Podziwiam
Kasiu (Arien) a ty kiedy wizytujesz? Powiedz tamte dolegliwości po których musiałaś leżeć ustąpiły? Czy już do końca ciąży musisz się oszczędzać?Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2015, 11:10
pleasure, Kasiarzynka lubią tę wiadomość
27.08.2015 (*) cb
08.02.2016 (*) cb -
Karolina gratulacje synka, Kubuś ładne imię co do pęcherza dobra jest żurawinka, mnie też czasami pobolewa, Kasiarzynka jakie maleństwo zazdroszczę ,ze już po wszystkim, Jestem już po wizycie , ale nie będę się wypowiadała, zeby nie denerwować,niektorych osób. Lekarz sam kazał odstawić żelazo i zrobić przerwe na regeneracje organizmu. Dziś na Obiadek kurczak ze szpinakiem, i koktajl z pietruszki;) fuuu ale ponoć dobrze uzupelnia żelazo. MIłego dnia życzę, musze sie jeszcze zmobilizowac i ruszyc dupsko do sklepu;) a ta pogoda to masakra
lotta.89 lubi tę wiadomość
-
Sylwuś, ja wizytę mam 22-ego. Te bóle miesiączkowe, przy których miałam leżeć w zasadzie ustapiły, teraz sie wieczorami pojawiają, ale sama nie wiem co to jest Ciśnienie na lekach też sie unormowało i jest ok Teraz brzuch boli, ale to rozciągania. Muszę trzymać brzuch przy smarkaniu albo kichaniu i wolniej sie ruszać bo gwałtowne ruchy powodują mocniejszy ból Ale te bóle nie są złe - przynajmniej wiem, że maluch rośnie
Wymęczyłaś męża? :>
Kurczak ze szpinakiem - pyszka
A co do pietruszki, ja bardzo polecam sok z cytryny i pietruszki. Też pyszka
-
Kasiu cieszę się że jest lepiej Męża wymęczyłam Ale to był taki seks w stylu "robienie dziecka". O wiele fajniej było przedwczoraj Mam nadzieję że plemniory skuszą się na moje piękne jajco Chyba właśnie mam owulację, bo jajnik mocno pracuje
blumen21 lubi tę wiadomość
27.08.2015 (*) cb
08.02.2016 (*) cb -
ooo, mój gin mówił, że taki seks "robimy dziecko" jest mało skuteczny. Wiesz co bym Ci teraz radziła? Żebyś zajęła się czymś konkretnym. Wtedy nie będziesz tak intensywnie myślała czy pyknęło czy nie. A każda z nas wie, że im kobieta mnie rozmyśla tym lepiej
dreambaby, czekolada lubią tę wiadomość
-
Arien no ja już czuje ruchy od jakiegoś tygodnia czasem kopie mocno i już maż miał szczęście poczuć no spory jest nasz dzidziuś aż zaskoczona byłam hehe ale no mama je to syn rośnie
wrzucam zdjęcia nie każdej rzeczy z osobna bo bym to do jutra robiła ale mniej wiecej widac co to
no to jeszcze zdjęcie Kubusia
dreambaby, czekolada, littleladybird, kwiatuszek789, Kasiarzynka, dmuchawiec, Pola 89 lubią tę wiadomość
Nasz synuś
cykl starań -
O kurczę, ale tego masz duuużo już I Kubuś przecudny
A teraz kolejne pytanie z serii głupich pewnie Tak sie zastanawiam...po co noworodkowi, niemowlęciu buciki? Przeciez najczęściej i tak jest pozawijany, w pajacu albo spiochach...a nawet jak nie, to skarpeteczki same nie wystarcza?