Ciężarówki Rocznik'89 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Magda to zależy ale teraz czuje go po całym brzuchu.
Ada też mam podobny termometr ale ja mierzylam w pochwie no i później też zamierzam używać a poza tym nie mam odwagi żeby przy dziecku użyć ten sam.
Nie powiem ale moja lista zakupów wyszła dość pokazna ale wrzucilam wszystko co będzie potrzebne plus w tym witaminy dla mam jednak sprzęty najdroższe są -
hej hej
witam się z Wami w ostatni dzien mojej "wolności" jutro wracam do pracy jak sobie pomyśle ze musze jutro wyjść o 6 rano na to ciemno i zimno i tłuc sie tranmwajem 40 min to mi sie odechciewa wszystkiego i wróce do domu jak juz bedzie znowu ciemno i zimno i jeszcze mój mąż wyjechał na cały tydzien wiec zostałam sama ze swoimi obawami i smutkami bo samą pracą jako taką tez sie stresuje...w koncu do tej pory byłam na stażu a teraz już bede całkiem dużym lekarzem nie wyklucxzycie mnie ze swojego grona jak przestane byc bardzo na bieżaco z forum?? (czytaj : pewnie bede wpadac sporadycznie...)
z rzeczy z innej beczki to powiem Wam ze mój brzuch sie zorientował chyba ze jestem w ciąży i w koncu zaczął rosnąć powiedziałabym w szybkim tempie, az mojego męża to wczoraj zdziwiło jaka piłeczka zrobiła mi sie w ciągu kilku dni
co do weekendowej dyskusji z poprzedniej strony - to ja tak jak Pola - jeszcze nie ten etap przygotowan
ok ide gotowac sobioe jakis obiad i musze przygotowac sie na jutro w sensie wyprasowac fartuch itd....o nieeeee -
Madzia. U mnie to jest różnie, raz z lewej raz z prawej ale chyba częściej z lewej strony sobie siedzi.
Marlena. Tez się długo nad tym zastanawiałam ale ostatecznie stwierdziłam ze wykorzystam ten termometr. Ja po ciąży nie zamierzam go używać do tej pory tylko ja go używałam. Gdyby byl wykorzystywany w pochwie to absolutnie bym dla dziecka go nie użyła. Ale w ustach to jakos inaczej. I tak będziemy całować chuchać i dmuchać na swoje dzieci wiec to swoja flora bakteryjna. Ale nie omieszkam go kilka razy zdezynfekować.
Ja zamówienie z gemini robię na dwie raty. Bo na raz nie dałabym rady. Wystarczy ze teraz wzięłam podkłady, majtki, wkładki laktacyjne, termometr do wanienki, witaminy bo mi się kończą i kilka kosmetyków dla siebie i sporo wyszło. Po świętach zrobię kolejne zamówienie juz tylko na kosmetyki dziecięce. Jeszcze musze kupic nawilżacz powietrza ale to może po nowym roku. A słyszałaś ze styczniowka sie rozpakowała? Matko coraz bliżej nasza kolej
Aga powodzenia jutro będziemy czekać na relacje z pierwszego dnia. A za nieobecność no cóż! Najwyżej dostaniesz kilka minusów -
W ustach też nie widzę przeszkód ale z pochwy to już nie. Kupię nowy. I też muszę kupić nawilżacz ale to rownież po nowym roku. Coś mi się obiło o uszy i dlatego mnie zaczyna to przerażać w sensie że już powoli zaczyna mnie łapać stres nawet dziś do mojego męża mówię że już zaczynam się bać. Więc Ada coraz bliżej
-
Dziewczyny, nie wiem, może jestem jakaś dziwna, ale nie bardzo rozumiem, dlaczego nie miałabym używać u mojego dziecka termometru, którym mierzyłam temperaturę w pochwie? Przecież można go po prostu zdezynfekować. Może się mylę, ale skoro dezynfekcja polega na zabiciu wszystkich drobnoustrojów, które ewentualnie na nim żyją (chociaż zawsze myłam go mydłem po użyciu) to chyba wyjdzie na to samo, jakbym użyła nowy. Przecież ten nowy i tak będzie miał kontakt z bakteriami na naszej skórze - będziemy go dotykać i tak czy inaczej trzeba będzie go myć. Poza tym termometry owulacyjne nie mają żadnych łączeń i rowków, w których mógłby się gromadzić brud. Więc nie trzeba się obawiać, że w jakiejś szczelince pozostały bakterie, których środek dezynfekujący nie dosięgnął. Nie wiem, może uznacie mnie za jakąś wyrodną matkę, ale tak czytam, czytam i nie rozumiem...
Agnieszka, powodzenia jutro! Pomyśl o tym w ten sposób, że teraz będziesz ważną osobą Ciesz się tym zanim pójdziesz na macierzyński -
Wiadomo, zakup nowego termometru to drobne, chociaż przy całej wyprawce to i 20zł mniej to zawsze jakaś oszczędność Ale nawet nie o to chodzi. Sama jeszcze się nawet nie zastanawiałam nad tym tylko trochę zgłupiałam, jak przeczytałam Wasze wypowiedzi i nie mogłam ogarnąć o co właściwie chodzi Co prawda do dezynfekcji użyłabym pewnie zwykłego spirytusu, a nie salicylowego, bo ma dużo większe stężenie, ale przecież w przypadku dziecka mierzy się temperaturę w pupce więc i tak będzie miał kontakt z gorszymi bakteriami. I pewnie trzeba będzie go dezynfekować za każdym razem. No i nawet jeśli się go użyje dla siebie będąc chorym to można go znów zdezynfekować. Ale pocieszyłyście mnie, że po prostu macie takie nastawienie, bo już myślałam, że zbagatelizowałam jakiś poważny problem.
-
Hejka laseczki
Na wstępie gratuluje kolejnych miesięcy/tygodni czas zasuwa ...
Buszuje właśnie po necie i patrzcie co znalazłam
http://www.empik.com/ksiazki/amber?kwnazwa=kolorowanki&kwinfo=tina-sg
kolorowanki o których pisałyście ostatnio są w promocji czaderskie są chyba też sobie zamówię
W ogóle chciałabym się pochwalić , że mój mąż właśnie przyswoił sobie , że mamy dziecko w drodze i jak dziś dzwonił to pytał czy już mam listę co musimy kupić oczywiście chciał już łóżeczko składać jaki on się zrobił słodziutki , syndrom wicia gniazda mu się załączył uświadomiłam go , że na łóżeczko jest dużo za wcześnie , można kupić ale składać to dopiero w marcu hihi i w ogóle mój marynarz oznajmił , że chce dziecko jedno po drugim ... zobaczymy jak mu się zdanie zmieni po paru nieprzespanych nocach
No i ponad połowę prezentów świątecznych mam za sobą :p zostali tylko teściowie i jakieś drobnostki do głównego prezentu . Mamie kupię chyba rękawiczki skórzane ale co tacie ... jakieś pomysły ?
Co do sakramentów każdy ma inne podejście , my będziemy chrzcić dziecko ale wiadomo każdy ma inne zdanie . U mnie zdarzały się osoby o odmiennej wierze ale nie zdarzyło się , żeby były z tego powodu szykanowane . Ciekawa jestem jak to będzie bo my kościelnego ślubu nie mamy a księdza mamy tak trzepniętego , że chyba będziemy musieli pojechać do innej parafii. A tak prawdę mówiąc to u nas jest cennik w kościele nie oficjalnie ale za ślub kościelny ze strojeniem bez organistki moja koleżanka zapłaciła 1200 zł ... i to nie było co łaska tylko tak jej proboszcz wycenił ... ciekawe ile za chrzest sobie krzyczą ... Nawet nie wiemy kogo by tu na chrzestnych wybrać na szczęście mamy czas
Patrycja jeśli chodzi o moje "ciężkie" noce to niestety od paru miesięcy w czasie około pełniowym słabo sypiam , ale już dziś spałam dobrze
Marlena ale Ci bejbik szaleje ja czasami dostaję taką serię kopniaczków , że widać jak brzuch podskakuje , próbuje to uchwycić kamera , żeby wysłać mężowi ale jak tylko naciskam nagrywanie to mała przestaje się wiercić taka spryciula
Magda szkoda , że przełożyli Ci tą prezentacje było by już za Tobą ale gratuluje pierwszego zaliczenia
Ja czuję małą w sumie różnie ale mocniejsze ruchy czuję po prawej stronie , a może mi się wydaje... sama nie wiem na usg niby nóżki miała po lewej stronie a główkę po prawej a ja czuję jakby na odwrót , co prawda usg miałam robione 2 tyg temu ale cały czas ta prawa strona wydaje mi się wyraźniejsza
Aga powodzenia pierwszego dnia w nowej pracy trochę Ci zazdroszczę bo sama bym trochę popracowała chociaż 2-3 dni w tygodniu . Ale wstawania z rana i jazdy tramwajem nie zazdroszczę . Pamiętaj czapka i szalik obowiązkowo w taka pogodę !!!
Co do termometru to ja też zakupię nowy ten owulacyjny zostawię dla siebie . Moje koleżanki polecają termometry bezdotykowe na podczerwień i nawet pediatra taki polecił mojej mamie jak się moja siostra urodziła
Niby dezynfekcja niszczy drobnoustroje ale nie koniecznie formy przetrwalnikowe więc sama nie wiem a tremometru z tworzywa chyba wysterylizować nie można. Nie wiem jakieś mam spaczenie zawodowe chyba , wolę dla dziecka kupić nowe i się nie martwić -
Ewelina. Ah te chłopy dobrze ze się w porę zorientował
Ja juz tez prezenty mam ogarnięte. Dla dzieci zabawki pozamawiałam, juz powoli dostaje paczki. A dla taty to może portfel albo perfumy
A jesli chodzi o bezdotykowy termometr to ja nie jestem przekonana, i słyszałam opinię dwóch pediatrów którzy równie byli na nie, ponieważ taki termometr potrafi przekłamywać. -
Lorka, fajnie, że mąż tak się ładnie zachowuje Super, trochę zazdroszczę
A jeśli chodzi o kwotę jaką sobie proboszcz zażyczył za ślub to pozwól proszę, że nawet tego nie skomentuję. I niech brak komentarza będzie komentarzem
Dorota, Kasia. I w ogóle dziewczyny Ile macie czapeczek i skarpetek dla maluchów? I czapeczki wiązane czy nie? I jeszcze jedna rzecz. Macie/planujecie jakieś zabawki na sam początek? Typu grzechotka, czy coś? I czy to powinno być pluszowe czy plastikowe? Bo plastikowe twarde więc lipa a pluszowe z kolei mało higieniczne wydaje mi się być. No i wiadomo, że dziecko samo tego nie ogarnie i trzeba będzie mu machać przed nosem tym, ale czy to w ogóle jest konieczne?
-
Kasia co do zabawek to ja nie kupuje bo pewnie ktos cos przyniesie, a jak nie to wtedy moze cos zakupie na własną rękę jak uznam ze jest potrzebna. A czy jest to konieczne hmmm nie wiem, pewnie jak dzieciątko zacznie się interesować światem to fajnie będzie mu troche pogrzechotac
-
Kasia A niestety dzisiaj do lapka nie usiadlam wiec nie wrzuce mojej listy zakupowej z gemini. Ale chyba nie rozni sie ona jakos specjalnie od tego co tutaj wymienilysmy.
Co do zabawek to ja nic nie kupowalam narazie. Troszke dostalismy a sama dopkupie jak mala zaczie sie intresowac bardziej. Teraz tylko zawiesza na nich czasami wzrok jak sie przed twarza jej potrzyma. Bardziej ja kreca migajace lampki, telrwizor itp.
Czapeczek mam kilka ale wyjsciowa jedna. A w domu jej nie zakaladam bo nie ma potrzeby. Czasami zaciagne tylko na chwike jak jest chlodniej aby wciagnela wilgoc z wloskow ale zazwyczaj recznik dosusza ładnie.
Skarpetek mam duuuzo ale doslownie 3-4 ulubione pary. Nie piore tez po kazdym zalozeniu bo klade w zasadzie tylko na spacery a po domu sporadycznie no zazwyczaj zakaldam jej polspiochy to skarpety zbedne.
Kasia K zaraz oblookam Twoj zakup
Co do kwoty "co łaska" za slub to jak my 5 lat temu zalatwialismy nasz slub ktory bralismy 4 lata temu to krzykneli za sam sakrament bez organisty i przystrojenia tez 1200zl. Teraz juz chyba 1500. W rezultacie mielismy w dooopie moja parafie i slub bralismy w zupelnie obcej nam parafii gdzie zaplacilismy 700zl. Tam tez bedziemy chrzcic mala.
Ewelina, no prosze jak sie tatus zaangazowal w wyprake fajnie -
Dzięki dziewczyny za rady i info. A Dorota, jeśli chodzi o Twoją listę to ja chętnie poczekam
U mnie w parafii jest naprawdę co łaska. Żadnych cenników, nic a nic. Nawet gadaliśmy na ten temat z księdzem. I on powiedział, że ta nasza parafia jest akademicka i dlatego jest co łaska. A w innych, normalnych faktycznie obowiązuje cennik narzucony z góry. Dla mnie to porażka.
-
Spoczko, jak bede miala chwile przy lapku to zajme sie lista. A jakbym zapomniala to poprosze mnie strzelic patelnią przez glowe dla przypomnienia
Jeny jutro mam kobtrole u gina i glupio to zabrzmi ale boje sie gmerania "tam". Obawiam sie ze teraz po porodzie jest tam inaczej i ze bedzie bolaloWiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2015, 22:17
-
Dorotko, a Twój lekarz jest zazwyczaj delikatny? Może powiedz przed badaniem, że się trochę obawiasz, powinno dać mu to do myślenia i wyczulić go trochę.
Kasiarzynko, też planuję tę matę, ale liczę po cichu, że dziadkowie się na nią złożą na dzień dziecka. A na pierwsze misiące będzie mata z metkami uszyta przez moją mamę.
Skarpet mam około 5-6 par i jedne takie miękkie buciki skarpetowate. Dwie cieplejsze czapeczki, z czego jedna wiązana i z 6 cienkich nie wiązanych.
Dziś zrobiłam pierwsze pranie, zaczęłam od ciuszków na 56, ale z prasowaniwm się jeszcze wstrzymam.