Ciężarówki Rocznik'89 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry
Iwona,aż mi ciarki przeszły. Nie wiem co bym zrobiła w takiej sytuacji chyba bym zwyczajnie spanikowala. A później jak Lenka jadła to coś się działo? Szkoda że lekarze dopiero wypisują skierowanie jak coś się stanie i jak pokaże się swoje nerwy. Umowilas już wizytę do któregoś lekarza? Zapewne musisz być bardzo zmęczona bo pewnie czuwasz nad córka po jedzeniu.
Pola, zajebista wiadomość w sprawie szefa. Takiego człowieka się po prostu chwali. Ja bym się bardzo ucieszyła jakby ktoś nam pomógł w wyprawce. I aż dziw bierze że to już ten tydzień u ciebie. Ten czas szybko płynie. Teraz odpoczywaj
Aga, daj znać jak po wizycie.
A jeśli chodzi o dietę ja trzymałam pierwszy miesiąc i w sumie też ciężko stwierdzić czy do końca to była dieta. Bo np.jadlam brokuły gdzie podobno są wydymajace. Dwa tygodnie temu zjadlam smazona kiełbasę z cebula wiem że przestępstwo Kubusiowi nic nie było w święta jadłam normalnie wszystko co było na stole i nie drze się jedynie co to robi większą ilość kupek ale kolor jest żółty nic się nie zmieniło więc raczej to zależy od układu pokarmowego dziecka przynajmniej tak mi się wydaje. -
Kamila a jak tam po wizycie? Nie chwaliłaś nam się!
Iwona. Dobrze ze wywalczyłaś te skierowania. Takie wymioty sa bardzo niebezpieczne i dziwne ze do tej pory lekarze to bagatelizowali. No ale teraz najważniejsze zeby dobrze zdiagnozować Lenke.
Dorota łącze sie z Toba w " bólu" ja dopiero o 13 umylam dzisiaj zęby i przebrałam sie z piżamy bo od rana Klara przysypia na chwile i zaraz budzi się i marudzi po czym znowu przysypia. Oczywiście leżąc na mnie, bo jak tylko odkładam to znowu sie budzi. Masakra jaka jestem zmęczona przez to. Tym bardziej ze wczoraj ze długo walczyła wieczorem. -
Hej, nadrobie Was po powrocie. Teraz czekam na lekarza u niego pod gabinetem. W szpitalu zbadal mnie i kazal przyjechac do gabinetu. Bedzie zakladal pessar. Szyjka niespelna 18mm nie byl zachwycony badaniem. Boje sie, ze bedzie bolalo. Mowil, ze to nie boli, ale o HSG tez tak mowil powiedzial, ze chcialby, zebym donosila chociaz do 37tc. Teraz go jeszcze wypytam jakie mam sznse dotrwac do tego czasu.
-
Nie mam sił nas nadrobić dziewczyny, ale jedyne co moge stwierdzić to to, że moje dziecię też sie popsuło. Stracił chyba zdolność jedzenia, zapomniał jak to się robi. Przynajmniej takie wrażenie sprawia a ja trace cierpliwość I tak trwa to od północy, poza tym jest marudny Może to pierwszy skok?
-
nick nieaktualnyNajgorsze sa noce Boje sie ze kiedys po prostu nie uslysze i nawet nie chce myslec...
A no i dostala lek na ulewanie GASTROTUSS
Kasia Ty dajesz go Tomusiowi? I jak? podajesz mu ta lycha co byla do butli? ja podalam lence pierwsza dawke i zaraz po niej zwymiotowala teraz zjadla 140 ml mleka biore ja do odbicia i cala nie obrzygala bluza koszulka stanik spodnie no wszystko eh rece mi opadaja i plakac mi sie chce ;(
Na usg mialam isc w przyszlym tygodniu prywatnie no ale skoro mamy skierowanie to szukam najbliszego wolnedo terminu na fundusz Do gastrologa to jutro rano trzeba dzwonic a alergologa jestesmy zapisane na 5 maja ale tez szukam szybciej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2016, 17:18
-
nick nieaktualnyAAAA i ma jeszcze jedna sprawe moze ktoras z was sie orietuje jak to jest bo ja slyszalam rozne wersje...
otoz moj maz chce sie starac o drogie dziecko ( do czego ja nie jestem przekonana w 100%) ja mam w pracy umowedo konca tego roku no teraz wiadomo urop macierzynski i nie wiem czy jak by sie udalo przed koncem roku to czy oni by mi musieli przedlurzc ta umowe czy nie. Nie bede ukrywac ze mojemu m chodzi i o kasiorke bo mamy kredyt i moja pensja idzie prawie w calosci na splate...on sobie wyliczyl ze jak by nam sie udalo zajsc tak wrzesien listopad to akurat jak by sie mialo urodzic kredyt by sie skonczyl...eh wiem glupio to brzmi nie bardzo mi sie to widzi ale tez nie wiem skad wezmiemy od stycznia kase na kredyt rachunki i zycie -
Iwonka, najpierw podawałam łychą, jakoś szło, chociaż trochę pluł. Teraz podaje strzykawką, ale też a to mu wycieknie, a to wypluje więc łyżeczką musze zgarniać z brody...a czy pomaga? Niestety kiepsko. Może jeszcze za wcześnie na rezultaty chociaż wydawło mi się, że ten syrop powinien działac doraźnie. Dzisiaj cały dzien ulewa, dwa razy już zwymiotował. Jedyna różnica jest taka, że te wymioty nie są tak bardzo gwałtowne, chlustające i pod ciśnieniem. Ale rano poszło też nosem. Wiem kochana jakis stres przeżywasz i nie wiem już sama co na niego poradzić
Ada, czytałam, że jeśli dziecko urodzi się wcześniej to skok jest później. Czyli jesli urodził się w 37 tc to skok powinien przypadać na 7-8 tydzień?
-
nick nieaktualnyKasia ja narazie mam tylko ta lyzke i wiecej wypluje niz polknie :(jutro kupie strzykawke albo ten zakraplacz no i wymiotuje duzo bardzo duzo ;/ mala przebieralam w cisgu 2 godz 5 razy siebie w ciagu dnia 3 ;/ naprawde nie mam juz sily ;/ mam nadzieje ze topomoze i ze jutro uda mi sie zapisac ja do tego gastrologa
-
Uff ja juz w lozku mam nadzieje ze nie pomiesza sie nic mlodej i nie wstanie jak sie zdrzemnie bo juz nie mam sily jej nosic. Fizycznie wysiadam bo juz za ciezka jest nie wiem skad to marudzenie ale wdrozylismy espumisan i lepiej gazy ida bo zaczely sie blokowac. Bylo dobrze i znowu do dupy jest. Gazy, wieksze ulewanie, kiedy to sie skonczy? Poczekam jeszcze troche i chyba pojde z bia na usg brzuszka.
Iwona masakra u Ciebie z tym ulewaniem.u nas ciafle tetrowki pod buzka. I nie wiem od czego to zalezy ale bywaja dni ze prawie nie ulewa a czasami non stop leje. Ja nadal nie odrozniam ulewania od wymiotowania.
Co do umowy to nie pomoge ale zadzwon do panstwowej inspekcji pracy. Ja dzwonilam na poczatku ciazy zeby wiedziec jakie mam prawa i co moze pracodawca.
Jesli by Ci przedluzyli. To macierzynski placi Ci zus w formie zasilku macierzynskiego. Musisz miec tylko zachowany stosunek pracy w dniu porod.
Swoja droga sprytnie maz kombinuje ale dla Niego to proste a to Ty bedziesz wiekszosc czasu sama z dwojka dzieci.
Kasia tez pomyslalam o skoku ale dobrze piszesz ze zmienia sie termin skoku jesli dziecko urodzi sie wczesniej lub pozniej.
Ada jak dzisiejszy wieczor z Klara? Spokojna?
Pola jak pessar?
-
Dorota lepiej nie pytaj. Dalej to samo. Chociaż nie! Marudzenie przerodziło sie w wrzask. Juz nie mam sily. Jedynie u mnie die troche uspokaja. Jak ja mąż nosi jest masakra. Teraz wisi na cycku i przysypia. Pewnie jak ja odłożę to łóżeczka znowu sie obudzi.
-
Oj dziewczyny ciezko u Was widze, ulewania, placze, kolki. Jakby Wasze dzieci sie zmowily normalnie zeby Was wymeczyc! Rozumiem ze nie macie 5 sekund dla siebie w ciagu dnia:/ i mnie to zaczyna przerazac bo maz mi zapowiedzial rejs zaraz po porodzie...moze sie zlituje. A bylam wczoraj na usg i dziewczynke pan doktor wypatrzyl. Ale cos czuje ze rodzina meza zadowolona nie jest, woleliby chlopca...taki moj los, znow zrobilam nie po ich mysliXD
-
Dzień dobry.
Aż trudno uwierzyć jak wiele z Was cierpi z powodu problemów brzuszkowych Waszych dzieci. Wiadomo, mówi się o tym, ze dzieci miewają kolki i ulewają, ale żeby aż tak, że zalewają się, aż im idzie noskiem i że to takie powszechne... Współczuję, bo wierzę, że jesteście wykończone, ale nie pomogę bo nie znam się na tym.
A co do pessara to samo zakładanie jak łatwo się domyślić do przyjemnych nie należy. Najgorsze było jak go już ostatecznie dopasowywał, żeby szyjka weszła w otwór. Może tak to odczułam, bo już wcześniej w badaniu trochę mi ją zmaltretował. No i wielkie to jest Powiedział, że jeśli w ciągu 3 dni nie rozpocznie się poród to dobry znak i powinno być już wtedy ok. W niedzielę mam dać znać czy jest poprawa. Przez tydzień mam jak najwięcej leżeć i wynudzić się jak mops. Nie wiem jak będę dojeżdżać do szkoły rodzenia, bo chciałam już nie prowadzić auta aż do porodu, ale przejażdżka komunikacją w godzinach szczytu to chyba nie najlepszy pomysł. Mąż nie ma jak po mnie przyjeżdżać bo i tak zrywa się z pracy 2 godziny wcześniej w te dni, a musiałby przejechać przez miasto w dwie strony. Oczywiście torba nie spakowana, a teraz nakaz odpoczywania, I tak będę musiała dziś wstawić pranie i przygotować rzeczy do walizki, bo teraz już muszę być przygotowana. Jak się nie spakuję, a coś się będzie działo to oszaleję z nerwów.
Dzisiaj na 18 przyjeżdża stolarz na pomiar pod zabudowę, a jutro po 10 będzie inny. Zobaczymy jak nam to wyliczą i trzeba działać. Teraz nagle okazało się, że z wszystkim trzeba przyspieszyć, ale jak mówiłam, żeby nie czekać na ostatnią chwilę to na wszystko był czas... Dobrze, że ostatnio przysiadłam do listy wyprawkowej i mam już wszystko wstępnie wybrane. -
Pola moze odpusc sobie ta szkole rodzenia? Lepiej odpoczywaj. Wiem ze spakowanie sie jest wazne ale dzisiaj wstawaj tylko jesc i lazienki. Julcia piczekaj jeszcze troszke bo to jeszcze nie pora na wychodzenie. Az mi ciary przeszly na mysl o tym pesaarze ale oby spelnil swoja role.
Ja mojej gadalam zeby poczekala do hydraulika i w nocy po naprawie grzejnikow zaczal sie porod wiec oby i Twoja Julcia sluchala mamusi.
W ogole Twoja ciaza tak szybko mi mija jak zadna inna. Chyba masz krotsza dobe
Mariola no coz, nie dobra jestes ze nie sprawilas aby w brzuszku byl chlopcYk. Jak tak mozesz
A tak na powaznie to gratuluje corci imie wybrane?
Jak sie czujesz? -
Dorota. Pewnie to kolki ale dziwi mnie bo brzuszek miękki, jak robię masaż brzuszka czy go nagrzewam to nie puszcza bączków wiec juz sama nie wiem. Jeszcze spróbujemy z delicolem. Moze pomoże.
Pola jak czytałam z różnych wątkach belly to dziewczyny z pessarem potrafiły jeszcze przenosić ciążę współczuję tych nieprzyjemności zakładania. Teraz staraj się odpoczywać. Wiadomo że ciężko będzie tak leżeć plackiem, ale odpal komputer i wyprawka zajmij sie przez Internet. No a szkole rodzenia ja bym odpuściła. Mi jak lekarz kazał leżeć to ze szkoły juz zrezygnowałam. W zamian za to można poczytać necie co nie co.
Mariola. Gratuluje córeczki. -
nick nieaktualnyMialam na pisac dzien dobry ale wcale nie jest dobry dzwonilam do szpitala ktory polecila nam pediatra gdzie jest poradnia gastrologiczna pierwszy wilny termin na listopada masakra plakac mi sie chce szukam dalej bo gdzie tu czekac do listopada nocu nas masakryczna ledwo na oczy patrze spac mi sie chce bola mnie miesnie i kregoslop a no i wczoraj podjelamdecyzje w sprawie drugiego dziecka...bedzie jak maz dorosnie do roli ojca dla pierwszego....
Ada biedaku coz Ci poradzic moze wizyte u lekarza nie wiem
Pola odpoczywaj jak najwiecej