X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciężarówki Rocznik'89 :)
Odpowiedz

Ciężarówki Rocznik'89 :)

Oceń ten wątek:
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 27 czerwca 2016, 23:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niestety przepajanie woda z glukoza jest chyba czesto praktykowane bow moim szpitalu placzace dzieci polozne braly i po chwili przynosily juz uspokojone. Co moglo tak zadzialac jak nie glukoza?

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • littleladybird Autorytet
    Postów: 3539 1948

    Wysłany: 28 czerwca 2016, 06:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uspokajanie niemowląt glukozą strasznie mi się nie podoba :/

    05ludzik.gif "Życie ma tyle samo wad ile zalet."
  • Ailla Ekspertka
    Postów: 459 81

    Wysłany: 28 czerwca 2016, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O masakra, na szczescie u nas w szpitalu nawet butelki w wyprawce nie pozwalaja brac, bo jest ogromny nacisk na karmienie piersia, woda z glukoza to dla nich abstrakcja, no chyba ze pokarmu nie ma to wtedy maja przygotowane mleczko, ale to wszystko

    1usavcqgvf430wyj.png
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 28 czerwca 2016, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie tez byl mega nacisk na kp i butelek nie trzeba miec swoich.

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • Pola 89 Autorytet
    Postów: 575 162

    Wysłany: 29 czerwca 2016, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas w szpitalu też kładą bardzo duży nacisk na kp. Jeśli potrzebne jest dokarmianie to najpierw dają strzykawki alb kieliszki. Butelkę w ostateczności. Ale ich butelki mają tragiczne smoczki. Ja podawałam ze swojej butelki ze smoczkiem zabezpieczającym odruch ssania. No i przy problemach z pokarmem każą pobudzać laktację laktatorem, a jak się nie posiada własnego to mają nawet na oddziale. A co do pojenia wodą to nam kładli do głów w szkole rodzenia, że absolutnie nie podaje się wody, bo pokarm matki wystarcza. Tylko nikt nie wspomniał co, jeśli z jakichś względów trzeba karmić mm. I tym sposobem nie dawaliśmy małej wody nawet w pierwsze dwa dni upałów, bo przecież się nie dopaja... Ale małej bardzo chciało się pić i nawet zrobiła dwie twarde kupki (takie bobki). To był dla mnie sygnał, że woda z mieszanki jej nie wystarcza. Dałam jej samą wodę i była bardzo zadowolona. W szkole rodzenia zakładali tylko idealny scenariusz - naturalny poród, naturalne karmienie i zero komplikacji. Szkoda, że nie powiedzieli co robić, jeśli jednak coś zawiedzie.

    Czekamy na Julię :)
    0d1ye6hhxav2ezmq.png
    [*] 07.03.2015 - 6tc
  • miszkaaa Autorytet
    Postów: 2605 778

    Wysłany: 29 czerwca 2016, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Generalnie jest tak ze dzieci ko nie musza być dopajane zaś na mm powinny.nam ostatnio pediatra powiedziała ze w czasie upałów mogę dać troszkę wody mimo ze u nas wyłącznie kp. I nawet jak nie ma jakiś upałów to próbuje dawać wode po to żeby nauczyla sie ją pić, bo w sumie z butelki nie dostaje wcale mleka. Generalnie i tak nie chce pic tej wody ale czasami pare łyków weźmie. W mega upal bylo to w ciagu dnia 20 ml czyli tyle co nic.

    Ewelina vo do bilirubiny . Jak Klara miała żółtaczkę w szpitalu to kazano mi ja dokarmiać mm dlatego ze z moczem i kupą bilirubina jest wydalana z organizmu. Nie wiem jak to się ma do wody. Mysle ze nie masz co dzwonić do tych znajomych, w szpitalu czy na szkole rodzenia lub u lekarza informują o tym żeby nie dopajac. Zreszta pewnie przychodzi do nich do domu położna ktoś pewnie widzi ze dziecko pije wode

    ex2bmg7yxswzkwmo.png
  • miszkaaa Autorytet
    Postów: 2605 778

    Wysłany: 29 czerwca 2016, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Generalnie jest tak ze dzieci ko nie musza być dopajane zaś na mm powinny.nam ostatnio pediatra powiedziała ze w czasie upałów mogę dać troszkę wody mimo ze u nas wyłącznie kp. I nawet jak nie ma jakiś upałów to próbuje dawać wode po to żeby nauczyla sie ją pić, bo w sumie z butelki nie dostaje wcale mleka. Generalnie i tak nie chce pic tej wody ale czasami pare łyków weźmie. W mega upal bylo to w ciagu dnia 20 ml czyli tyle co nic.

    Ewelina vo do bilirubiny . Jak Klara miała żółtaczkę w szpitalu to kazano mi ja dokarmiać mm dlatego ze z moczem i kupą bilirubina jest wydalana z organizmu. Nie wiem jak to się ma do wody. Mysle ze nie masz co dzwonić do tych znajomych, w szpitalu czy na szkole rodzenia lub u lekarza informują o tym żeby nie dopajac. Zreszta pewnie przychodzi do nich do domu położna ktoś pewnie widzi ze dziecko pije wode

    ex2bmg7yxswzkwmo.png
  • littleladybird Autorytet
    Postów: 3539 1948

    Wysłany: 29 czerwca 2016, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ada, Klara ma ponad 3 miesiące, a tamten maluch ledwo dwa tygodnie i to mnie niepokoi ;) do SR nie chodzili, ogólnie z wiedzą u nich bardzo kiepsko. Sami to przyznali. Położna była dopiero raz, a pediatrę szukają. Nikt nie chce dopisać dziecka, bo mają za duzo pacjentów :/ Mąż stwierdził, że mogliby nie zrozumieć moich dobrych intencji, więc odpuściłam. W szpitalu młodego położne dopajały wodą z glukozą, może dlatego dają wodę. Wiem, że bilirubina wydalana jest z moczem i kupą ;) dlatego też bardzo dziwiłam się, że karmiąc z piersi przetrzymują młodego do równych 3 h (mimo że po ok. 2h już chyba domagał się jedzenia - wtedy dawali mu wodę, żeby wytrzymał).

    05ludzik.gif "Życie ma tyle samo wad ile zalet."
  • miszkaaa Autorytet
    Postów: 2605 778

    Wysłany: 30 czerwca 2016, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uu to wszystko nie brzmi dobrze :/ ale mimo wszystko nie ma co się mieszać. Tak jak mąż powiedzial mogą zle zrozumieć i wyjdzie ze się wtrącasz.

    ex2bmg7yxswzkwmo.png
  • Lorka Autorytet
    Postów: 656 203

    Wysłany: 30 czerwca 2016, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2017, 12:53

    3jvzzbmhygd0qdzi.png
    010icsqv149by2kh.png
  • littleladybird Autorytet
    Postów: 3539 1948

    Wysłany: 30 czerwca 2016, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla mnie to też trochę dziwne jest. A w szpitalu dopajali młodego glukozą, bo to ponoć przyspiesza wydalanie bilirubiny.

    05ludzik.gif "Życie ma tyle samo wad ile zalet."
  • Ailla Ekspertka
    Postów: 459 81

    Wysłany: 9 lipca 2016, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, macie otulacze w lozeczku? Takie na szczebelki? I czym przykrywacie dzieciaczki Wasze? Naczytalam sie o uduszeniach kolderkami i kocykami, zostaje spiwor i rozek. Otulacze ponoc tez sa grozne. Ja zwariuje:(

    1usavcqgvf430wyj.png
  • Lorka Autorytet
    Postów: 656 203

    Wysłany: 10 lipca 2016, 01:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2017, 12:53

    3jvzzbmhygd0qdzi.png
    010icsqv149by2kh.png
  • Ailla Ekspertka
    Postów: 459 81

    Wysłany: 10 lipca 2016, 08:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziekuje! Bo okazuje sie ze wiekszosc rzeczy z wypawki tylko czyha na zycie mojego dziecka...

    1usavcqgvf430wyj.png
  • wisieninka_89 Autorytet
    Postów: 1051 391

    Wysłany: 11 lipca 2016, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My przykrywalismy rozwinietym rozkiem, kolderke mam i jeszcze jej nie uzylam, jak dla mnie byla za ciepla przy 25st w domu, a na poczatku to chyba zawinietego w rozek

    zrz6x1hpk730yji7.png
    f2wlh371shb33oc3.png
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 11 lipca 2016, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja przetestowalam na poczatku rozek, pozniej kolderke, spiworek a teraz kocyki i nigdy nie zarzucila ich sobie na buzke. Tetrami jest oblozona bo lubi przytulic buzke do nich i czesto nosek jest nimi zakryty ale nic sie nie dzieje. A ochraniacz na lozeczku mamy odkad mala jest mobilna i tez nic zlego sie nie dzieje. Takze bez stresu i faktycznie nie czytaj za duzo bo tylko stresowac sie bedziesz. A jak tam Twoje samopoczucie?

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • dreambaby Autorytet
    Postów: 906 220

    Wysłany: 12 lipca 2016, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sprawdzam suwaczek :P

    Pola 89, Lorka, kwiatuszek789, Ailla, littleladybird lubią tę wiadomość

    w57vpc0zzn2en7nx.png
    27.08.2015 (*) cb
    08.02.2016 (*) cb
  • Pola 89 Autorytet
    Postów: 575 162

    Wysłany: 12 lipca 2016, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mariola, nie ma co za dużo czytać. Moim zdaniem ludzie wiele rzeczy bardzo demonizują. Nasza Julia od początku była zawijana ciasno w rożek, bo ją to uspokajało. Ja jestem drobna, a ona u mnie w brzuchu miała bardzo ciasno. Po urodzeniu lubiła być ściśnięta. Teraz już rożka nie używamy. Przykrywamy ją kocykami - cienkim, albo grubym - w zależności od temperatury. Co więcej... Gdzie byś nie spytała to wszędzie Ci powiedzą, żeby nie kłaść dziecka na noc na brzuszku, a w dzień tylko wtedy, kiedy na nie patrzysz. Nasłuchałam się tych straszących rad i stosowałam się do nich. Jak Julka leżała na brzuszku to zerkałam na nią co pół minuty czy żyje... Poszłam na usg bioderek i lekarka mówi do mnie, że mam ją kłaść na brzuszku nawet na noc, na co ja wybałuszyłam oczy. Powiedziała, że nie widziała jeszcze dziecka samobójcy, natomiast zachłyśniętych dużo. Miałam do wyboru albo kłaść ją tak na noc, albo męczyć szerokim pieluchowaniem. Poradziła, żeby najpierw poobserwować w dzień jak dziecko zachowuje się na brzuszku i odkąd skończyła 4 tygodnie noce przesypia na brzuchu, a w dzień kładę ją tak normalnie w łóżeczku, a sama zajmuję się domem. Jak ma dość to zaczyna walczyć i jak już jest mocno zdenerwowana to po prostu zaczyna płakać. Wtedy przekładam ją na plecki, żeby trochę zmieniła pozycję i odsapnęła. Nigdy nie zdarzyło mi się, żeby położyła buzię na materacu i tak została. Oczywiście przytula czasem twarzyczkę do materaca, ale zaraz podnosi główkę i przekręca na bok, albo właśnie wpada w nerwy i płacze. Pieluchę też już nie raz zarzuciła sobie na buzię i mam wrażenie, że traktuje to jako zabawę ;) I tak jak Julia Doroty, moja też lubi przytulać buzię do pieluch. Chwyta je w rączki i macha nimi radośnie. Także ja bym była za tym, żeby aż tak się nie wczytywać we wszystkie te opowieści. A usłyszeć można naprawdę straszne rzeczy. Ja ostatnio słyszałam, że lata temu był przypadek, że starsze rodzeństwo wykończyło na śmierć młodsze dziecko łaskotkami. Te starsze dzieci były na tyle małe, że nie zdawały sobie sprawy z tego jak umęczyły to biedactwo... Coś potwornego :( ale to jeden przypadek na milion.

    Czekamy na Julię :)
    0d1ye6hhxav2ezmq.png
    [*] 07.03.2015 - 6tc
  • Ailla Ekspertka
    Postów: 459 81

    Wysłany: 12 lipca 2016, 19:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No troche mnie uspokoilyscie bo rzeczywiscie mozna zwariowac od sluchania kazdej wspanialej rady. Ale chyba musze sie sama przekonac co moje dziecko lubi:)
    Czuje sie calkiem ok, troche mi duszno no i malo miejsca sie robi w brzuchu u krolewny, juz zaczynam sie niecierpliwic, kiedy ten 38 tydzien przyjdzie to zaczne ja wyganiac, bo nie moge sie doczekac!

    1usavcqgvf430wyj.png
  • wisieninka_89 Autorytet
    Postów: 1051 391

    Wysłany: 12 lipca 2016, 22:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dreambaby wrote:
    Sprawdzam suwaczek :P

    Pewnie forum przenioslo sie teraz na fb to ja tylko chcialam pogratulowac i zyczyc szczesliwych (juz nie 9 tylko troche mniej) miesiecy:-)

    zrz6x1hpk730yji7.png
    f2wlh371shb33oc3.png
‹‹ 493 494 495 496 497
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

5 sposobów jak zwiększyć inteligencję swojego dziecka jeszcze w brzuchu!

Czy wiesz, że na poziom inteligencji swojego dziecka możesz mieć już wpływ podczas ciąży? Połączenia nerwowe w mózgu dziecka tworzą się już na etapie życia płodowego. Stymulację neuronów w mózgu dziecka mogą zwiększać pewne aktywności. Sprawdź, co robić lub czego unikać, aby zadbać o optymalny rozwój mózgu Twojego dziecka! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Objawy ciąży i testy ciążowe – co powinnaś wiedzieć?

Czy to nietypowe zachcianki, czy zmiany nastroju zwiastują nowy etap w Twoim życiu? Poznaj kluczowe objawy ciąży oraz najpopularniejsze testy ciążowe, które rozwieją Twoje wątpliwości i pozwolą odkryć, czy naprawdę zostaniesz mamą. Podajemy ważne informacje! Sprawdź!

CZYTAJ WIĘCEJ