Ciężarówki Rocznik'89 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Witajcie.
Mnie dzis obudzila straszna burza, do tej pory jest ponuro i deszczowo przez to trochę boli mnie glowa. Mialam dzisiaj trochę sprzątania, a teraz odpoczywam.
Jesli chodzi o kredyt ja chodziłam sama po bankach. Porównałam oferty i ostatecznie najlepszą dali nam Bwz bk. Wzięliśmy kredyt gotówkowy na 5 lat 80 tys i do spłaty mamy 110 tys. Wiec nie jest źle jedynie zabijająca jest rata bo 1500zl miesięcznie. -
Jeśli chodzi o kredyty to Wam nie pomogę, bo się nie znam na szczęście. Mamy co prawda jeden ale zaciągnięty u rodziców I swoją drogą to prawda, świetny kraj, w którym, żeby cokolwiek mieć własnego trzeba zaciągnąć galanty kredyt na samym początku "dorosłej drogi". Padaczka.
Mnie dzisiaj też strasznie głowa dokucza, boli mnie jak cholera, ale twarda jestem i wytrzymam Bardzo sie cieszę na te burze, które są/mają być bo dzięki nim od jutra do końca tygodnia będzie chłodniej. Kiepsko znoszę te upały a przecież do widocznego, ciężkiego brzucha mi jeszcze daleko
Dziewczyny, tak sie zastanawiałam, zdradzicie nam tu wszystkim zebranym czym się zajmujecie? O mnie chyba już wiecie. Jestem sekretarką medyczną w jednej z klinik
-
Dopiero teraz nadrobilam co nieco
Aktina trzymam mocno kciuki za wyniki, kiedy maja byc? Jak tylko masz ochotę zawsze możesz pomarudzić
W perspektywie przeprowadzki to mi sie nawet nie chce sprzątać no ale troche trzeba. Nie opłaca sie robic remontów jak w planach jest zmiana miejsca zamieszkania.
Jesli chodzi o tygodnie ciąży to jak dla mnie to dzisiaj zaczęłam 10tc i tak tez mowie jak ktoś mnie pyta.
Ja jestem urzędasem nie będę pisac gdzie bo przestaniecie mnie lubić
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2015, 15:59
-
No i ja też jak Miszka jestem urzędasem (Miszka my troche inne instytucje ale myśle, ze tak samo znienawidzone przez społeczeństwo )
Mi na samą myśl, ze musze pochodzić po bankach robie się niedobrze. Strasznie nie lubie tego bo niewiele kumam z tego co mi tam tlumaczą tym swoim bankowym językiem ale w koncu będzie trzeba się za to zabrać. Mąz dowiadywał sie w jednym z banków i powiedzieli mu, ze dziecko nie bedzie miało wpływu na nasza zdolnosc kredytową. Jak dla mnie to troche dziwne bo to tak jakby kolejna osoba na utrzeymaniu i dochód powinno sie chyba dzielić przez 3 osoby nie?
U mnie właśnie przeszła galanta burza i jest w końcu cudne i rześkie powietrze mnie też cały dzien męczy głowa la enic nie braam bo to by nic nie pomogło. Ehh chyba pierwszy raz czekam na koniec lata. Za to w przyszlym roku bedziemy sie już woziły z wózeczkami to niech będzie ładnie i ciepło -
nick nieaktualnyCzęść dawno mnie nie było pochłonął mnie remont a raczej sprzątanie po nim na szczęście zostało już tylko po malować ściany i przenieść meble:-D mam pytanko do koleżanek w starszej ciąży niż moja:-) w którym tygodniu poczulyscie pierwszą że Tychy dziecka? Koleżanki na styczniowych już się chwała a u mnie nic wiem że u każdej może być inaczej ale już nie mogę się doczekać
Arien ją z zawodu jestem kelnerka a pracuje\pracowalam w fabryce że słodyczami;-) -
arien wrote:Jeśli chodzi o kredyty to Wam nie pomogę, bo się nie znam na szczęście. Mamy co prawda jeden ale zaciągnięty u rodziców I swoją drogą to prawda, świetny kraj, w którym, żeby cokolwiek mieć własnego trzeba zaciągnąć galanty kredyt na samym początku "dorosłej drogi". Padaczka.
Mnie dzisiaj też strasznie głowa dokucza, boli mnie jak cholera, ale twarda jestem i wytrzymam Bardzo sie cieszę na te burze, które są/mają być bo dzięki nim od jutra do końca tygodnia będzie chłodniej. Kiepsko znoszę te upały a przecież do widocznego, ciężkiego brzucha mi jeszcze daleko
Dziewczyny, tak sie zastanawiałam, zdradzicie nam tu wszystkim zebranym czym się zajmujecie? O mnie chyba już wiecie. Jestem sekretarką medyczną w jednej z klinik
Ja do momentu ciąży pracowałam jako konstruktor, a po godzinach w swoim zawodzie na własną rękę dorabiam jako architekt wnętrz...kocham to Aktualnie to coraz ciężej mi wytrzymać tyle godzin przed komputerem bo plecy pobolewają ale jakoś muszę dociągnąć do końca wszystkie zaczęte projekty.
A tak wogóle to witam Was z samego rana. U mnie dzisiaj za oknem szaro buro i ponuro... wczoraj wieczorem mieliśmy nieciekawą burzę...pozasłaniałam wszystkie okna i powłączałam światła żeby nic nie widzieć, a myślałam że aż tak się nie boję ;p Dzisiaj muszę podziałać z projektem jednym pomimo iż mamy niedzielę i planuję poszukać w końcu jakiegoś ginekologa żeby umówić się na wizytę... na szczęście obiadku nie muszę robić bo mamusia kochana zadbała abym sobie odpoczęła A Wy jakie macie plany na dzisiaj? -
Witam Was w niedzielny poranek i od razu proszę o pomoc bo przyznam, że pod wpływem emocji na poprzedniej wizycie, trochę się zgubiłam.
Otóż rozmawiałam z doktorem swoim o tych genetycznych badaniach, przede wszystkim o USG między 11 a 14 tygodniem. Już nawet sie na nie zapisałam. Ale czy nie powinnam też przejść "badania I trymestru"? Bo to chyba cos innego, czy sie myle? I kiedy robi sie to badanie I trymestru? To jest też usg?
-
Kasiarzynka dzieki za link, poczytalam sobie
100krotko i to wlasnie jeste porownywanie objawow czego nie powinno sie robic.jatez jakos po 20tc poczulam i dlugo nie wiedzialam ze to to a te delikatne ruchy zwalalam na prace jelit. Mam lozysko z przodu wiec ruchy sie amortyzowaly. Jak mi lekarz pokazal ilosc mojego tluszczyku na brzuchu to lozysko bylo trzy razy takie jak ta warstwa tluszczyku. Podobno do 26tc nie nalezy sie martwic jesli sie nie czuje ruchow takze spokojnie
Arien badanie genetyczne a badanie pierwszego trymestru to to samo tylko kazdy inaczej mowi. Mozesz dodatkowo zroboc test PAPPA z krwi i chyba mozna go zrobic max do 12t6dc. O ile dobrze pamietam. A jesli samo usg to lekarz pomierzy malucha, stwierdzi obecmosc kosci nosowej,zmierzy przeziernosc karkowa i totez da badz nie wskazania do testu PAPPA jesli sama nie zdecydujesz sie na niego. -
Ufff, dzięki kwiatuszku, bałam się już że coś przegapiłam, na coś sie nie zapisałam albo coś. Ale dziwne zjawisko, bo w kalendarzu belly mam zaznaczone na 07.08 notkę "nie zapomnij wykonać badań I trymestru" a na 28.08 "od dziś możesz już wykonać badanie przezorności..."
Dziewczyny, lotta, blekitna, miszka jak Wasze brzuchy? Bolą jak na @? Mnie wczoraj wieczorem naprawdę dość dokuczliwie zaczął boleć i byłam bardzo zaniepokojona, szczególnie, że mój pan doktor nie bardzo chce zebym brała nospę. Już mi przemykały myśli, że może na jakąś IP pojechać, żeby sprawdzić co jest grane. Eh, panikaraWiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2015, 09:25
-
Arien bole @ miesiaczkowe chyba kazda mamuska przechodzi na poczatku ciazy. Nie stresuj sie nimi. Ja chyba raz wzielam na nie nospe bo mam schiza co do niej jak poczytalam o problemach z napieciem miesniowym w dzieci wlasnie orzez branie nospy w nadmiarze. Ale jak jest taka potrzba to lepiej wziac niz stresowac dziecko jak my sie stresujemy, martwimy i cos nas mocno boli.
Te notatki na belly nie zawsze sa trafione. W tej sytuacji o ktorej piszesz to tak jakby wykluczaja sie wzajemnie ze soba.
Pozniej bedziesz miala badanie drugiego trymestru czyli polowkowe i trzeciego trymestru. Kazde z nich to pomiary czy dziecko na tym etapie wlasciwie sie rozwija i czy nie ma odchylen od norm -
nick nieaktualnyKwiatuszku staram się tego nie robić ale czasami ciekawość zwycięża:-) ja też mam łożysko z przodu więc cierpliwie bede czekać moja siostra cały czas porównuje mnie do siebie na dźwięk tekstu a ja w 16 tyg to już czulam to już tamto robi mi się nie dobrze
Robimy dzisiaj pierwsze malowanie później jedziemy na urodziny chrzesniaka ją jak wrocimy w miarę wcześnie to pomalujemy drugi raz przeprowadzka coraz bliżej
Miłej niedzieli życzę -
Czyli zrobiłam wszystko ok i niczego nie przegapiłam i na wszystko się zapisałam, to dobrze Jeszcze zastanawia mnie jedna rzecz. Jutro chciałabym pojechac zrobić badania, w tym mocz. Ale własnie z moczem mam kłopot Powinnam zrobić go z porannego moczu (ale w nocy wstaje co najmniej raz na siusiu, więc to nie będzie taki fajnie skondensowany mocz. Poza tym trzeba się podmyć przed oddaniem moczu, a ja rano, w kontakcie z wodą boję sie ze nie wytrzymam Jak tylko wstaje mam takie parcie, że muszę się wysikać
-
arien wrote:Ufff, dzięki kwiatuszku, bałam się już że coś przegapiłam, na coś sie nie zapisałam albo coś. Ale dziwne zjawisko, bo w kalendarzu belly mam zaznaczone na 07.08 notkę "nie zapomnij wykonać badań I trymestru" a na 28.08 "od dziś możesz już wykonać badanie przezorności..."
Dziewczyny, lotta, blekitna, miszka jak Wasze brzuchy? Bolą jak na @? Mnie wczoraj wieczorem naprawdę dość dokuczliwie zaczął boleć i byłam bardzo zaniepokojona, szczególnie, że mój pan doktor nie bardzo chce zebym brała nospę. Już mi przemykały myśli, że może na jakąś IP pojechać, żeby sprawdzić co jest grane. Eh, panikara
Mi ostatni 4-5 dni już praktycznie wogóle nie dokuczają te bóle miesiączkowe, ale nie wiem czy to dobrze czy nie...;/ Może ze dwa razy poczułam chwilowo przez te dni.
Rano jedynie boli mnie brzuch mocno ale to chyba przez zaparcia i gazy które normalnie czuję jak mi podróżują po wnętrznościach...masakra, jakby mnie miało rozerwać od środka.
Zastanawiam się czy by nie pojechać na betę w poniedziałek bo do lekarza to planuję się ok 5 sierpnia dostać. -
Arien, notatka na belly z 9t0d dotyczy badań moczu i krwi takich jak grupa krwi, tokso itp. I jest tam dopisane, że powinno się zrobić do końca 10 tygodnia.
Co do nospy to w pierwszej ciąży lekarz kazał mi brać 2x1, a w tej już nie mam takiego przykazu. Do tej pory wzięłam 4x gdy brzuch dokuczał.
Wczoraj miałam panieński przyjaciółki, co prawda już o północy byłam w domu, ale dobrze się bawiłam. Burza trochę pokrzyżowała nam plany, ale grilla uratował Pan z pobliskiego baru . Wyjątkowo dobrze się czułam, więc nawet coś zjadłam. Tylko w drodze powrotnej do samochodu poślizgnęłam się na błocie i upadłam. Na szczęście tak na bok, ale zdarłam trochę łokieć i nieźle się wystraszyłam. Z tego stresu śniło mi się, że poroniłam, krew się lała... Ale myślę, że wszystko będzie dobrze.