Ciężarówki z grupy Starania o dziecko 2016/2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Kaaarooolina89 wrote:A ja od paru dni czuje Antosia mniej wiecej w tym samym miejscu myslicie ze to ok? Tzn moze czasem bardziej z prawej albo z lewej ale to takie minimalne roznice a zwykle to jest na srodku pod pepkiem.
a teraz jak np leze na boku to Maly chyba nie lubi bo sie wierci wtedy jakby po całym brzuchu albo tak jakby mi cos wpychal w pachwine
-
nick nieaktualnyKaaarooolina89 wrote:Nana no wlasnie z tym ze mam lezec to tez mi w kolo powtarza ale przez to ze on ciagle pracuje to com zarosl by brudem I stad moja irytacja:-) ze z jednej strony kase mi lezec a z drugiej sam nie ma kiedy cos zrobic I on nie widzi w tym problemu.
najgorzej u nas z kuchnią, mamy zmywarkę, ale też trzeba myć ręcznie nie które rzeczy, ja w tygodniu sprzątam, ale jak ja posprzątam, to błyszczy, nie leży nic, co nie musi, a przychodzi weekend, kiedy od ma wolne zazwyczaj, zostawiam specjalnie dla niego te czynności, żeby też coś robił, aż mnie krew zalewa, kiedy muszę na to patrzeć, bo specjalnie nie ruszam nic w kuchni, nie ogarniam, czekam aż on to zrobi, potrafią garnki i talerze leżeć 2 dni i tego się naprawdę nazbiera, ale ja jestem cierpliwa i nie ruszę, chociaż mnie mdli aż, ja bym tak nie mogła, on dopiero po takim czasie sprzątnie, ale zawsze coś musi zostawić, czy zlew brudny, czy jedzenie na talerzy albo w garnku, co już jest nie dobre, po prostu ja po nim i tak i tak muszę poprawiać...
-
Ale mi się najbardziej podoba jak moj czasem sie pyta czy cos tam Mu wypralam a ja mowie a bylo w koszu na brudy? Bo juz Mu wiele razy powtarzałam ze ja się nie będę domyślać co jest brudne a co czyste
i jeszcze mnie denerwuje ze On uważa ze nie zawsze trzeba prasować ubrania, teraz Go juz troche nauczyłam ze tak nie pójdzie ale kiedyś ile bylo gadania
bo mowie ze nikt nie pomyśli ze On nie uprasował tylko ze żona nie dopilnowała tego
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2017, 14:52
-
nick nieaktualny
-
onaa123 wrote:A wiecie co zrobiłam??
postanowiłam zrobić zdjęcie sobie w majteczkach i lekko zakryte piersi i wysłałam do swojego, ale coś nie mówi nic na ten temat hmm.. i weś tu zrozum faceta, pytałam się czy dostał zdjęcie, to napisał: Tak
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ink@ wrote:Ja dzis o 4:30 na nogach, padam na ryj
dopiero skonczylam Was nadrabiac hehe chyba zaraz zapodam drzemke bo mi sie oczyska zamykaja
zwłaszcza odkąd zaszlam w ciążę
Dzis mam Malo czasu , maz mi zostawił troszke pracy i staram się skupić i nardowic mu zaległości ale jutro was nadrobię i będę z wami
Co do imienia to jeszcze nie pidaje bo mamy nie wybrane
Wczoraj maluch tak kopal ze mąż nawet przez chwile poczulInk@, nana266 lubią tę wiadomość
Staś ur.29.04.17 (21.40) 1900,46cm ❤❤❤
Nasz synek - nasza mala wielka miłość -
Natka2 wrote:Anq ja miałam na pewno siarę żółtą, bo pamiętam, a mleko dopiero po porodzie, teraz jeszcze nic nie leci, nawet jak nacisnę ;pStaś ur.29.04.17 (21.40) 1900,46cm ❤❤❤
Nasz synek - nasza mala wielka miłość -
nana266 wrote:Ja na brzuchu na razie nie mam i oby tak zostało ale biust niestety ucierpialStaś ur.29.04.17 (21.40) 1900,46cm ❤❤❤
Nasz synek - nasza mala wielka miłość -
Wlasnie Meza jeszcze nie ma ale lada chwila bedzie moze mnie uratuje
a samopoczucie psychiczne juz troche lepiej fizyczne tez juz Nie najgorzej dzis troche czuje brzuch ale tyle to Nic
tylko znow biore Ta luteine I mnie denerwuje to uczucie wilgoci
-
nick nieaktualny
-
Mnie wczoraj tak wzieło na rzyganie w centrum handlowym ze aż sie popłakałam a do płaczliwych nie należę.
Normalnie idziemy do kina a nagle słabo mi sie zdobiło, ciemno przed oczami usiadłam wzięło mie na wymioty. Wsiedliśmy do samochodu a tam juz tylko gorzej, zakrywałam twarz rękoma i łzy mi leciały i sie powstrzymywałem zeby sie nie zgrzygać w samochodzie ( bo jechaliśmy niestety moim a nie męża) mowie Wam cos strasznego, do garażu juz nie dałam rady i wybiegłam przed blokiem. Wróciłam i poszłam spać nie wiem co to było.