Ciężarówki z MARCOWEGO TESTOWANIA :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Agniecha, jak sprzęt będzie dobry to wychwyci
ja w ogóle nie spodziewałam się usłyszeć bicia bo ponoć ginekolodzy nie puszczają dźwięku ale mój minna te trzy sekundy włączył- bajka po prostu mąż tylko obrażony bo go gin nie zawołał na USG 
agniecha2101 lubi tę wiadomość
-
Uff nadrobiłam kilka stron
Oczywiście że ja tutaj zostaje nawet na grudniowki nie zajrzałam
ciezko by było to wszystko ogarnąć
U mnie jakoś dolegliwości ustały
i w ogóle nie czuje się jakbym była w ciąży... Dzisiaj rano zrobiłam test i są piękne dwie tłuste krechy po sekundzie
Wizytę mam na wtorek odwołałam na środę bo urlopu nie chciał mi dać
Czekam z niecierpliwością czy będzie już serducho... Ale mój mąż cały czas twierdzi że będą dwa serducha wariat o_O
Myślę że od lipca pójdę na zwolnienie bo już cholernie nie chce mi się pracować siedzę tam jak na skazaniu
Piękny dzisiaj dzień
zaraz wracam do domu i idę na spacer z synkiem
Oczywiście ze szczęścia chciałabym już wszystkim powiedzieć że jestem w ciąży ale się powstrzymuje
agniecha2101, peeky lubią tę wiadomość
10.05.2015 Aniołek (7tc) ❤
18 cs
07.12.2016 synek ❤ nasza miłość ❤
4cs o rodzeństwo ❤ 28.02.
II kreski 28.03.
01.02. zakończenie kp -
Szwajcaria to powinni mieć dobry heheKitkat wrote:Agniecha, jak sprzęt będzie dobry to wychwyci ja w ogóle nie spodziewałam się usłyszeć bicia bo ponoć ginekolodzy nie puszczają dźwięku ale mój minna te trzy sekundy włączył- bajka po prostu mąż tylko obrażony bo go gin nie zawołał na USG No zobaczymy, najważniejsze, żeby było wszystko ok. Zazdro normalnie
Też bym się obraziła na męża miejscu
👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
Obiecałam mu że na każde kolejne badanie już ze mną wejdzie od razuagniecha2101 wrote:Szwajcaria to powinni mieć dobry hehe No zobaczymy, najważniejsze, żeby było wszystko ok. Zazdro normalnie Też bym się obraziła na męża miejscu
agniecha2101 lubi tę wiadomość
-
monazis wrote:U mnie ciąża obumarła
Kochana tak bardzo mi przykro
:* tule Cię mocno :* ból kiedyś zmaleje ale zawsze będzie się pamiętało aniolka :,( trzymaj się kochana :*
10.05.2015 Aniołek (7tc) ❤
18 cs
07.12.2016 synek ❤ nasza miłość ❤
4cs o rodzeństwo ❤ 28.02.
II kreski 28.03.
01.02. zakończenie kp -
Tekana wrote:Kochana tak bardzo mi przykro :* tule Cię mocno :* ból kiedyś zmaleje ale zawsze będzie się pamiętało aniolka :,( trzymaj się kochana :*
Nie tracę nadziei następnym razem musi się udać, ale to była moja pierwsza ciąża i to chyba najbardziej boli9tc Aniołek poronienie zatrzymane [*]05.04.2018
-
powiem Ci - pierwsza najbardziej boli ! Przepłakałam kilka dni . Pocieszył mnie jedynie fakt, że umiem zajść w ciążę i odblokowała mi się głowa bo wcześniej bardzo długo się staraliśmy
Aniołek (8tc)-3.2016 :* Kocham Cię !
Aniołek (7tc)-12.2016 :* Kocham Cię !
-
Ja jestem z moim narzeczonym 4 lata i zawsze byliśmy ostrożni choć nigdy się nie zabezpieczaliśmy i jak stwierdziliśmy ze chcemy dziecko to udało się za pierwszym razem. Także jestem dobrej myśli ze się uda kolejnym razem. Ehh okropne to wszystko dziś.
Inaa a Ty masz dzieci? Poroniłaś pierwsza ciąże ?9tc Aniołek poronienie zatrzymane [*]05.04.2018
-
Cześć dziewczyny cały dzień się nie odzywalam bo hmmmmm bo mój dzień dziś zamienił się najpierw w szczęście potem w koszmar.
Była prywatnie u ginekologa bo przecież tamta lekarka nic nie widziała i okazało się że jesteś w ciąży bliźniaczej z tym że w jednoowodniowej czyli zagrożenie najwyższego stopnia jakie może być. Przeplakalam pół dnia a teraz głowa mi pękajeden lekarz mówi że będzie dobrze drugi że działam obecnie na zasadzie inkubatora czyli dzieciątka albo umrą w mym łonie albo po cc będą zbyt malutki i nie dadzą rady -
Kochana normalnie nie wiem co powiedzieć...Szczesliwa88 wrote:Cześć dziewczyny cały dzień się nie odzywalam bo hmmmmm bo mój dzień dziś zamienił się najpierw w szczęście potem w koszmar.
Była prywatnie u ginekologa bo przecież tamta lekarka nic nie widziała i okazało się że jesteś w ciąży bliźniaczej z tym że w jednoowodniowej czyli zagrożenie najwyższego stopnia jakie może być. Przeplakalam pół dnia a teraz głowa mi pękajeden lekarz mówi że będzie dobrze drugi że działam obecnie na zasadzie inkubatora czyli dzieciątka albo umrą w mym łonie albo po cc będą zbyt malutki i nie dadzą rady Wczoraj przeczytałam i nie mogłam spać całą noc, same złe wieści ostatnio Przykro mi Ale wierzę, że będzie jednak wszystko w porządku. Trzymaj się Kochana :-*
Przeczytaj sobie: http://www.elementarzmamy.pl/czytac-bzdur-wierzyc-o-ciazy-blizniaczej-jednoowodniowej/ Może to Cię podniesie na duchu :-*Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2018, 09:14
Szczesliwa88 lubi tę wiadomość
👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
Monazis. Tule mocno wiem co to znaczy. Pierwsza ciążę też poronilam w 10tyg. W następną zaszlam po 4 miesiącach (było lyzeczkowanie) teraz mam 2 zdrowych dzieciaczkow i 3 w drodzemonazis wrote:Ja jestem z moim narzeczonym 4 lata i zawsze byliśmy ostrożni choć nigdy się nie zabezpieczaliśmy i jak stwierdziliśmy ze chcemy dziecko to udało się za pierwszym razem. Także jestem dobrej myśli ze się uda kolejnym razem. Ehh okropne to wszystko dziś.
Inaa a Ty masz dzieci? Poroniłaś pierwsza ciąże ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2018, 09:00
https://www.maluchy.pl/li-73391.png
Mam 3 skarby
-
Ooo ja dokładnie tak samo a propo mdłości i kawy. Często nie mam siły i leżę cały dzień aż mnie tyłek boli od leżenia. I żałuję bo mam 2 dzieciaczkow w domu które chcą by mama się pobawila wyszła ma spacer a tu lipaDiamond92 wrote:Cześć dziewczyny! No pewnie, że zaglądam tutaj ja też nie lubię zbytniego tłoku jak to na listopadówkach jest ;P dlatego tutaj będę nie odzywam się zbytnio bo okropnie się czuję... Mam meeega mdłości, nie pomaga nic, ani imbir, ani banany, ani migdały, ani krakersy, ani woda z cytryną, po prostu nic może wy macie jakieś inne sprawdzone sposoby? do tego odrzuciło mnie od ukochanej kawy, teraz wymiotuje po niej... I nie mogę tego przeżyć bo oczami bym piła ;P no a jak już wracam z pracy to jestem tak zmęczona i padnięta, że usypiam ;P i tak wegetuję ;P oby szybko przeszło bo mam wrażenie, że marnuję czas tym okropnym samopoczuciem... Udalo mi się umówić gina na 12.04 na NFZ więc mam nadzieję, że przepisze kilka badań i nie będę musiała prywatnie wszystkich robić https://www.maluchy.pl/li-73391.png
Mam 3 skarby
