Ciężarówki z MARCOWEGO TESTOWANIA :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa mieszkam w UK od ponad 5 lat... Mojego męża poznałam grajac w grę i tak pojechalam do niego do UK nie widzac sie wczesniej ale wiedzielismy ze chcemy byc razem i tak pykneliśmy się w realuSzczesliwa88 wrote:Pół na pół
ale dobre żołnierze ważna sprawa
No ja swojego testu nie sprawdzialam tylko mój M bo ja po 4 miesiącach zawodu już nie chciałam patrzeć i wyszedł z łazienki i mówi do mnie ile powinno byc kresek ?
Powiedziałam że dwie to zaczął się śmiać o już wiedziałam
Mam psiura który ma 5 lat i jest naszym oczkiem w głowie martwię się trochę o nią że będzie zazdrosna no ale zobaczymy a wy dziewczyny obie za granicą jesteście?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2018, 20:06
AleksandraW lubi tę wiadomość
-
Tak, ja w Szwajcarii mieszkam, ale raczej nie zamierzam zostać tu na stałe. Jakoś ciągnie mnie ostatnio do Polski coraz bardziejSzczesliwa88 wrote:Pół na pół ale dobre żołnierze ważna sprawa
No ja swojego testu nie sprawdzialam tylko mój M bo ja po 4 miesiącach zawodu już nie chciałam patrzeć i wyszedł z łazienki i mówi do mnie ile powinno byc kresek ? Powiedziałam że dwie to zaczął się śmiać o już wiedziałam
Mam psiura który ma 5 lat i jest naszym oczkiem w głowie martwię się trochę o nią że będzie zazdrosna no ale zobaczymy a wy dziewczyny obie za granicą jesteście?
👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
To wy tak daleko ode mnie no ładnie a na mnie krzyczycie że uciekam na inny wątek hehe nie ni żartuje
Macie jakieś zachcianki? Ja to tak jak przestałam cała nic to teraz raz że sikam co chwilę to jeszcze ciągle głodna chodzę ale to mam aż taki niemislosierny głód
Wiem że wam laski marudze ale myślicie że do jakiego czasu można mieć np puste jajo płodowe bo martwię się trochę że ona mi dziś nic nie powiedziała
-
To ciekawe poznanieKatti wrote:Ja mieszkam w UK od ponad 5 lat... Mojego męża poznałam grajac w grę i tak pojechalam do niego do UK nie widzac sie wczesniej ale wiedzielismy ze chcemy byc razem i tak pykneliśmy się w realu Ja swojego męża poznałam jak przyjechał do PL na święta, a pracowałam u jego siostry a przyznam się, że bylam akurat w związku (chorym związku co prawda), a dla niego w ciagu tygodnia zmieniłam swoje życie Rozstałam się z facetem, z którym byłam prawie 4 lata, podjęłam odrazu decyzję o wyjeździe, ale że miałam parę spraw do zakonczenia (szkoła, prawko itp) to kilka miesięcy później mieszkaliśmy już razem w CH Nie wierzyłam wcześniej w miłość od pierwszego wejrzenia i w przeznaczenie, ale jak tylko zobaczyłam mojego męża, to wiedziałam, że to z nim spędzę resztę życia i nie miałam co do tego wątpliwości nawet przez chwilę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2018, 20:18
👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
W tym Ci nie pomogę niestety, nie mam pojęcia jak to jestSzczesliwa88 wrote:Znaczy czy jakbym miała to już powinno samo się oczyścić czy mogę się za tydzień bądź dwa dowiedzieć że sorry ale ni chu chu bo czytałam że objawy ciążowe można mieć cały czas i tak samo nasilone
Zachcianek raczej nie mam żadnych poza tym, że wczoraj o 22 miałam ochotę na tosta z serem
Uciekam na dziś, będę jutro
Dobrej nocy dziewczyny
👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
nick nieaktualnyZ tego co pamietam pisalas ze gin widziala jajo i ciałko zółte wiec mysle ze wszystko bedzie dobrze gorzej jakby tego ciała zółtego nie było.Szczesliwa88 wrote:To wy tak daleko ode mnie no ładnie a na mnie krzyczycie że uciekam na inny wątek hehe nie ni żartuje
Macie jakieś zachcianki? Ja to tak jak przestałam cała nic to teraz raz że sikam co chwilę to jeszcze ciągle głodna chodzę ale to mam aż taki niemislosierny głód
Wiem że wam laski marudze ale myślicie że do jakiego czasu można mieć np puste jajo płodowe bo martwię się trochę że ona mi dziś nic nie powiedziała
Spokojnie to wczesna ciaża i tak dobrze że mialas już usg
-
nick nieaktualnyJak na moje gdyby było puste jajo to juz cos by sie działo a kolejna sprawa beta mialaby maly przyrost i by zaczela spadacSzczesliwa88 wrote:Powiedziała mi tylko o pecherzyku o środku nic chyba że ja już byłam taka zakręcona dobra już nie marudze poczekam grzecznie tydzień tym bardziej że na weekend jadę do mamy więc troszkę ochlone
-
No tak, macie rację, niektóre kobitki beda rodziły jeszcze w listopadzie w każdym razie ja uciekam na grudniowe mamuśki ale oczywiście będę Was podczytywac, niestety nie jestem w stanie ogarnąć tyłu wątków może jak już nie będę pracować :-* trzymam za Was mocno kciuki :-* i zaglądajcie też na wątek grudniowych mamusiek :-*
4 cs - 29 marca II kreseczki
heterozygota 677CT i 1298AC oraz heterozygota w PAI - 1 4G
-
nick nieaktualnyPowodzenia w takim razie .Karolcia27 wrote:No tak, macie rację, niektóre kobitki beda rodziły jeszcze w listopadzie w każdym razie ja uciekam na grudniowe mamuśki ale oczywiście będę Was podczytywac, niestety nie jestem w stanie ogarnąć tyłu wątków może jak już nie będę pracować :-* trzymam za Was mocno kciuki :-* i zaglądajcie też na wątek grudniowych mamusiek :-*
Ja tam zaglądać nie będe
-
Cześć Dziewczyny u mnie piękna wiosna i wreszcie chce się żyć!!! ja jutro kończę 6 tydzień i siedzę jak na szpilkach bo kolejną wizytę mam dopiero 17.04 ale ciągle chodzi mi po głowie czy nie iść za tydzień w czwartek.... umieram z niepewności i strachu czy będzie dzidzia i serduszko...boję się bardzo a z drugiej strony powtarzam sobie a dlaczego miałoby być inaczej!!! Jeśli chodzi o objawy to bolą mnie piersi ale tak do wytrzymania i czasami coś tam w brzuchu zaboli albo ciągnie. Mdłości właściwie nie mam raczej lekką zgagę ale w ciąży z synem mdłości zaczeły się dopiero w 7 tygodniu więć czekam z utęsknieniem bo może wtedy będę spokojniejsza....
Katti, agniecha2101 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTe wszystkie obawy o to czy dzidzia bedzie czy serduszko bedzie tak naprawde biora się stad że czytamy na innych forach o tym potem się to nam udziela...Nie wolno sobie tworzyc takich obaw to najgorsze co może być.Mag78 wrote:Cześć Dziewczyny u mnie piękna wiosna i wreszcie chce się żyć!!! ja jutro kończę 6 tydzień i siedzę jak na szpilkach bo kolejną wizytę mam dopiero 17.04 ale ciągle chodzi mi po głowie czy nie iść za tydzień w czwartek.... umieram z niepewności i strachu czy będzie dzidzia i serduszko...boję się bardzo a z drugiej strony powtarzam sobie a dlaczego miałoby być inaczej!!! Jeśli chodzi o objawy to bolą mnie piersi ale tak do wytrzymania i czasami coś tam w brzuchu zaboli albo ciągnie. Mdłości właściwie nie mam raczej lekką zgagę ale w ciąży z synem mdłości zaczeły się dopiero w 7 tygodniu więć czekam z utęsknieniem bo może wtedy będę spokojniejsza....
Wiem że różne tragedie się dzieją ale nie wolno myśleć że nas też to spotka.
Z naszymi fasolkami będzie wszystko dobrze koniec kropka
Reszta dziewczyn chyba przysneła nam ...
Tekana gdzie się podziałaś - taka aktywa była a tu nagle taka cisza hm ?
Reszta dziewczyn ?
Na wczoraj o ile dobrze pamietam było nas z 5 które miały miec wizyty z czego 2 tylko dały znac co u nich po wizytach a gdzie reszta się pytam...
Mam świadomość że kobiety są bardziej aktywne w trakcie starań o dzidziusia niż w trakcie ciazy ale zeby to tak szybko już na poczatku... hmWiadomość wyedytowana przez autora: 5 kwietnia 2018, 09:43
agniecha2101 lubi tę wiadomość
-
Ty przynajmniej pierwszą wizytę masz już za sobą, a ja nawet jeszcze nie mam ciąży potwierdzonej ani przez lelarza ani z krwiMag78 wrote:Cześć Dziewczyny u mnie piękna wiosna i wreszcie chce się żyć!!! ja jutro kończę 6 tydzień i siedzę jak na szpilkach bo kolejną wizytę mam dopiero 17.04 ale ciągle chodzi mi po głowie czy nie iść za tydzień w czwartek.... umieram z niepewności i strachu czy będzie dzidzia i serduszko...boję się bardzo a z drugiej strony powtarzam sobie a dlaczego miałoby być inaczej!!! Jeśli chodzi o objawy to bolą mnie piersi ale tak do wytrzymania i czasami coś tam w brzuchu zaboli albo ciągnie. Mdłości właściwie nie mam raczej lekką zgagę ale w ciąży z synem mdłości zaczeły się dopiero w 7 tygodniu więć czekam z utęsknieniem bo może wtedy będę spokojniejsza.... Muszę czekać do poniedziałku na pierwszą wizytę, a tak już nie mogę się doczekać.
Mi dziś pierwszy raz po przebudzeniu zrobiło się niedobrze
Chyba bez mdłości u mnie nie przejdzie 
Czuję się jakbym miała mega kaca dziś
Katti lubi tę wiadomość
👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
Chyba wszystkie od nas uciekły i nikt więcej tu do nas nie zagląda...Katti wrote:Te wszystkie obawy o to czy dzidzia bedzie czy serduszko bedzie tak naprawde biora się stad że czytamy na innych forach o tym potem się to nam udziela...Nie wolno sobie tworzyc takich obaw to najgorsze co może być.
Wiem że różne tragedie się dzieją ale nie wolno myśleć że nas też to spotka.
Z naszymi fasolkami będzie wszystko dobrze koniec kropka
Reszta dziewczyn chyba przysneła nam ...
Tekana gdzie się podziałaś - taka aktywa była a tu nagle taka cisza hm ?
Reszta dziewczyn ?
Na wczoraj o ile dobrze pamietam było nas z 5 które miały miec wizyty z czego 2 tylko dały znac co u nich po wizytach a gdzie reszta się pytam...
Mam świadomość że kobiety są bardziej aktywne w trakcie starań o dzidziusia niż w trakcie ciazy ale zeby to tak szybko już na poczatku... hm
Katti lubi tę wiadomość
👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
nick nieaktualnyU mnie dzisiaj piękna pogoda sie zapowiada ... po 2 tyg deszczu..
Mąż ma wolne wiec wykorzystamy pogode i pójdziemy z dziecmi na spacer... mam tylko nadzieje że bede sie dobrze czuć bo czuję się jakoś nie swojo i mam obawy że będe miała w trakcie spaceru mega zawroty głowy.... -
nick nieaktualny
-
Na to wychodziKatti wrote:Jesli tak jest to trudno...na siłę nikogo nie zatrzymamy widocznie nie jesteśmy dobrym towarzystwem W ogóle tyle pozytywnych testów było w marcu, a tak mało tu do nas zawitało, a teraz nawet te, które były, gdzieś uciekły.
Monazis miała się chyba dziś odezwać po wizycie zobaczymy...
Kitkat, Almond, Diamond, Inaa, Vilemoo, Maugo, Tekana i cała reszta zaglądacie tu jeszcze?
U nas wczoraj do południa było ładnie, miałam się wybrać na spacer, ale nie zdążyłam, bo się rozpadało Dziś z kolei padało od rana, a teraz pomału wychodzi słoneczko a w weekend ma być podobno 20°C w końcu będę mogła zagonić męża, żeby przekopał ogródek
Katti lubi tę wiadomość
👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙
