Ciężarówki z MARCOWEGO TESTOWANIA :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Katti wrote:Bo ja szczerze mówiąc nie bardzo mam o czym pisac ...
Nawet krwi nie pobierała...
Byłam ważona i mierzona i odziwo zdziwiona byłam wagą bo byłam pewna że bede ważyc coś w okolicy 67 kg a tu mila niespodzianka bo mam 62 kg po za tym mierzyła cisnienie i tyle w sumie...
Dostałam pełno ulotek i nic po za tym.
Jestem zapisana na kolejną wizyte 19 kwietnia na godz 9 z tym że ta wizyta bedzie u mnie w domu , przypuszczam że dopiero wtedy będzie pobierać mi krew i wezmie ze sobą mocz na badanie bo dostałam do domu fiolke na mocz, przyniesie mi napewno glukoze na badanie cukru we krwi bo sie pytała czy chce zbadac sie pod kątem cukrzycy skoro jedna już miałam wiec sie zgodziłam bo wiadomo lepiej wiedzieć. Pytała też czy chce mieć scan który bedzie pod kątem downa itp oczywscie że sie też zgodziłam i ten scan powinnam miec robiony około 11 tyg ciaży - pewnie dostane listem termin scanu.
Cała wizyta trwała z 10 min gdzie znajoma stwierdziła ze bedzie z godzine bo to pierwsza i zawsze jest najdluzsza...
Spodziewałam się że to nie bedzie jakas tam mega wizyta ale taka dla mnie była nie wystarczająca ....
Termin porodu wyznaczyła mi według jej obliczeń na 29 Listopada - Belly i inne kalendarze wyznaczają mi na 28 Listopada.... zobaczymy jaki termin będzie według USG.
Na sam koniec zaśmiała sie tylko że mamy taki fajny odstep rodznikowy co 2 lata dzieci. Mówi ze rok 2014 / 2016 i teraz 2018.Katti lubi tę wiadomość
👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
Katti wrote:Dlaczego my mamy się przenosić na inny ?
Tutaj praktycznie każda ma termin na Listopad .
Nie zamierzam się stąd ruszać tylko dlatego że ktoś założył wątek na Grudzień... to inny miesiac ... jeśli komuś nie odpowiada bycie tutaj to niech idzie na Grudzień...
Rozumiem że jest pare osób których termin porodu wypada na Grudzień ale czy to oznacza ze nie mogą siedzieć tutaj ? Skroro testowały w marcu to jak najbardziej pasują do naszego wątku...
Osobiscie nie widze sensu zmieniania wątku...
Ja siedze tylko tutaj i na różowej... to nasz wybór na ilu wątkach przesiadujemy a jesli się nie wyrabiamy i ciezko ogarnac tyle watków to po co siedziec na tylu ? Nie lepiej wybrac jeden góra dwa ?
Kolejna sprawa jesli chodzi o moją osobę... nie lubie dużego tłoku a tutaj jest bardzo przyjemnie i bardzo lubie siedziec tam gdzie zna sie juz kilka osob z ktorymi siedzialo sie na różowej. Duży tłok robi zamieszanie i potem cieżko jest ogarnać kto co i kiedy.
Każda zrobi jak uważa... ja tutaj zostaje i jeśli nawet będe miała pisać sama ze soba to tak będe robic.Katti lubi tę wiadomość
👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
nick nieaktualnyagniecha2101 wrote:Pierwszy raz słyszę o takiej domowej wizycie. Tu tylko położna przychodzi już po porodzie do domu. No ale co kraj to obyczaj a wiesz kiedy będziesz miała już USG? Szkoda, że dziś nic konkretnego się nie dowiedziałaś tak naprawdę
Tak tutaj przychodzą do domu jesli ma sie juz dzieci bo im tak wygodniej.. w sensie wygodniej dla nich i dla mamy ktora nie musi targac dzieci ze sobą.
Termin usg bede miala wyslany listem , nie jestem w stanie powiedziec kiedy ale mowila cos ze kolo 11 tyg ciazy powinnam miec te usg robione wiec pewnie w tych okolicach wyznacza mi date abym sie pojawila na USG. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySzczesliwa88 wrote:Szczerze to tak myślałam krótko tu jestem więc myślałam że tu nie będziecie pisać ale jak ma nie być tłoku to zostanę tym bardziej że pamiętam was z różowej i wasze wpisy o testowaniu
Nie no ja na 100% zostaję tutaj i agniecha pisze że tez... mysle że inne też zostaną chociaż nie które
Co do wieku ja stara już jestem haha
W marcu dokładnie 19 marca kończyłam 31l i mój groszek to mój urodzinowy prezent bo na urodzinki były tesciki
Ilosc cykli starań
Synek 1 cykl
Córka 2 cykle
Groszek 1 cykl
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2018, 19:21
agniecha2101 lubi tę wiadomość
-
Katti wrote:Wiedziałam ze nic sie nie dowiem dzisiaj chociaż nie ukrywam liczylam ze zrobilaby mi chociaz sluchanie serduszka... a tu nic ciekawego...
Tak tutaj przychodzą do domu jesli ma sie juz dzieci bo im tak wygodniej.. w sensie wygodniej dla nich i dla mamy ktora nie musi targac dzieci ze sobą.
Termin usg bede miala wyslany listem , nie jestem w stanie powiedziec kiedy ale mowila cos ze kolo 11 tyg ciazy powinnam miec te usg robione wiec pewnie w tych okolicach wyznacza mi date abym sie pojawila na USG.
Życzę Ci obyś miała jak najszybciej
Ja to jestem trochę w szoku, że tak szybko mnie przyjmą, nasłuchałam się wcześniej, naczytałam i myślałam, że będę musiała czekać dobrych parę tygodni Znalazłam poradnio-klinikę, w której są lekarze rozmawiający w różnych językach, w tym dwie polki i jeden polak Może dlatego udało mi się szybciej umówić bo u typowego Szwajcara, to napewno by nie przeszło tak Zresztą większość Szwajcarek prowadzi ciąże u lekarza rodzinnego. Dla mnie to jest dziwne trochę.Katti lubi tę wiadomość
👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
nick nieaktualnyagniecha2101 wrote:W sumie to fajnie, że tak idą na rękę
Życzę Ci obyś miała jak najszybciej
Ja to jestem trochę w szoku, że tak szybko mnie przyjmą, nasłuchałam się wcześniej, naczytałam i myślałam, że będę musiała czekać dobrych parę tygodni Znalazłam poradnio-klinikę, w której są lekarze rozmawiający w różnych językach, w tym dwie polki i jeden polak Może dlatego udało mi się szybciej umówić bo u typowego Szwajcara, to napewno by nie przeszło tak Zresztą większość Szwajcarek prowadzi ciąże u lekarza rodzinnego. Dla mnie to jest dziwne trochę.
No widzisz u ciebie inaczej u mnie inaczej i w pl inaczej ... czlowiek cale zycie musi sie uczyc bo wychodzi a glupkaagniecha2101 lubi tę wiadomość
-
Zanim zobaczylam że zostaje Cię już na chwilę zdążyłam uciec ale poprawienie się
No nie przesądza że jesteś stara proszę Cie ja w tym roku kończę 30 więc blisko tylko to mój pierwszy kropek o którego mega się boję mam.nadzieje że za tydzień coś zobaczę i posiedze z wami trochę
U nas zaskoczyło w 5 cyklu po zbiciu prolaktyny. No to sobie kochana taki prezent sprawilas że szok ja mam termin na 29 ale jak tak wolno się coś tam buduje to może się przesunie na grudzień a ja z 8 grudnia jestem to może mój prezent urodzinowy też będzie ciekawy
Ojjjj soczku poproszeagniecha2101 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySzczesliwa88 wrote:Zanim zobaczylam że zostaje Cię już na chwilę zdążyłam uciec ale poprawienie się
No nie przesądza że jesteś stara proszę Cie ja w tym roku kończę 30 więc blisko tylko to mój pierwszy kropek o którego mega się boję mam.nadzieje że za tydzień coś zobaczę i posiedze z wami trochę
U nas zaskoczyło w 5 cyklu po zbiciu prolaktyny. No to sobie kochana taki prezent sprawilas że szok ja mam termin na 29 ale jak tak wolno się coś tam buduje to może się przesunie na grudzień a ja z 8 grudnia jestem to może mój prezent urodzinowy też będzie ciekawy
Ojjjj soczku poprosze
Położna mi też wyznaczyła termin na 29 ale belly i inne kalendarze mówia 28... zobaczymy co powie USG.
Nie dziwie sie ze sie boisz tym bardziej ze to twoje pierwsze dziecko.
Ja przy pierwszej ciazy to jednego dnia uzyłam 5 testów nie bo byłam pewna ze te kreski to jakiś fałsz...Byłam pewna ze @ sie spoznia ale minely 2 tyg i nadal nic a objawy mialam wszystkie jak na @ no ale ile mozna bylo czekac i poszlam po test a tam 2 grube i zonk,trzeslam sie strasznie,plakałam jak dziecko... polecialam po kolejne 4 testy innej firmy kazdy i kazdy pokazał to samo wtedy do mnie dotarło że zostane mamą - mamą tak daleką dla mnie myslą nie realna po tylu zawodach z byłym ...potem czekanie 3 miesiace na pierwsza wizyte...na której zrobiła mi sluchanie serduszka, pięknie bilo , leżałam i ryczałam a położna mówiła że mam nie płakać że serduszko pięknie bije i prawidłowo potem wizyta usg, łzy same plyneły widzac synka na ekranie.... Poród miałam cieżki bo synek miał głowkę przekrzywiona i nie chciała sie wyrównac do wyjscia musieli mnie nacinać i poprawic głowke wtedy dopiero poszło... po wielu próbach różnych pozycji w końcu jak położyli mi go zapomniałam od razu o bólu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2018, 19:36
agniecha2101 lubi tę wiadomość
-
agniecha2101 wrote:KATTI to szczęściara jest w staraniach
Ja mam 27lat, tzn jeszcze 26 w sierpniu skończę 27. To moja pierwsza ciąża, udało nam się w piątym cyklu starań
A Ty już Byłaś u lekarza przepraszam może pisałas ja dziś tak na szybko przelecialam dzisiejszy wątek że mogło mi umknąć jak.znosilas cykle czy bardziej na luzie? -
nick nieaktualnyagniecha2101 wrote:KATTI to szczęściara jest w staraniach
Ja mam 27lat, tzn jeszcze 26 w sierpniu skończę 27. To moja pierwsza ciąża, udało nam się w piątym cyklu starańagniecha2101 lubi tę wiadomość
-
Szczesliwa88 wrote:A Ty już Byłaś u lekarza przepraszam może pisałas ja dziś tak na szybko przelecialam dzisiejszy wątek że mogło mi umknąć jak.znosilas cykle czy bardziej na luzie?
Żeby na luzie, to bym nie powiedziała Raczej wręcz przeciwnie Z każdym kolejnym cyklem coraz większy stres i z każdą kolejną @ coraz większy ból i rozczarowanie. Ale w końcu się udało:-) i to w cyklu, w którym najmniej się tego spodziewałam:-) a jak widzę ile niektóre dziewczyny się starają i przez co przechodzą, to uważam, że jednak i ja szczęściara jestemKatti lubi tę wiadomość
👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
Pół na pół ale dobre żołnierze ważna sprawa
No ja swojego testu nie sprawdzialam tylko mój M bo ja po 4 miesiącach zawodu już nie chciałam patrzeć i wyszedł z łazienki i mówi do mnie ile powinno byc kresek ? Powiedziałam że dwie to zaczął się śmiać o już wiedziałam
Mam psiura który ma 5 lat i jest naszym oczkiem w głowie martwię się trochę o nią że będzie zazdrosna no ale zobaczymy a wy dziewczyny obie za granicą jesteście?Katti, agniecha2101 lubią tę wiadomość
-
agniecha2101 wrote:Pierwszą wizytę mam w poniedziałek.
Żeby na luzie, to bym nie powiedziała Raczej wręcz przeciwnie Z każdym kolejnym cyklem coraz większy stres i z każdą kolejną @ coraz większy ból i rozczarowanie. Ale w końcu się udało:-) i to w cyklu, w którym najmniej się tego spodziewałam:-) a jak widzę ile niektóre dziewczyny się starają i przez co przechodzą, to uważam, że jednak i ja szczęściara jestem
No swoje trzeba wyczekac to fakt ja też najpierw nadzieja a potem złość na cały świat bo okres. A w tym cyklu fakt jakoś tak bardziej na luzie jak sobie przypominam to mało myślałam o tym.
Najgorsze że nie mogę już patrzyć w internecie bo się nakrecam tylko jak wpisuje Ci powinno być w 7 tyg ciąży