X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Cukrzyca ciążowa
Odpowiedz

Cukrzyca ciążowa

Oceń ten wątek:
  • tygrysek7773 Autorytet
    Postów: 1366 1778

    Wysłany: 20 marca, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna97 wrote:
    Jestem w 26 tyg ciąży i cukry się pomału stabilizują bo po pierwszej krzywej miałam wyższe
    U mnie szczyt takich najgorszych cukrow to był 30 do 34 tc.

    bluebell lubi tę wiadomość

    👩33 🧔31
    26.09 początek starań o 3 dziecko 👩‍❤️‍💋‍👨
    2.11 mamy 🤰dwie kreseczki !!
    Rośnij nasza córeczko ! 💓
    Pappa ryzyko trisomii 21 : 1:104
    Nifty: zdrowa dziewczynka 🥰
    age.png
    age.png
    preg.png
  • bluebell Autorytet
    Postów: 406 184

    Wysłany: 20 marca, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna97 wrote:
    Byłam u rodzinnego stwierdził że krzywa cukrowa mam dobrą. A w szczególności jak w domu mierze rano i mam poniżej 90 to tym bardziej jest ok 😀


    Ja miałam 95 na czczo na krzywej i już była cukrzyca. Ty też niestety masz cukrzycę, a wypieranie tego na dłuższą metę nie jest dobre. Teraz masz 94, ale potem cukry się pogarszają drastycznie. W najgorszym momencie ja miałam 110 na czczo. A na te cukry na czczo niestety żadna dieta nie pomaga z reguły :(

    Twoja decyzja czy chcesz się z tym pogodzić czy nie, ale dziewczyny miały rację, niestety wg aktualnych wytycznych jest to cukrzyca

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca, 18:26

    tygrysek7773, smoothie, asiun lubią tę wiadomość

    Starania od 06.2022

    👩🏼 33

    Kwiecien 2024 1 IUI 😭
    Maj 2024 2 IUI 🥳🙏🏻
    Luty 2025 🍼👶❤️
  • bluebell Autorytet
    Postów: 406 184

    Wysłany: 20 marca, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marthepl wrote:
    Dziewczyny, czy w którymś tygodniu uregulowały Wam się cukry?

    Mi się zaczęły normować koło 36-37 tygodnia. Przestałam zwiększać insulinę, niestety nie udało się z niej zejść do porodu :p ale na więcej już sobie pozwalałam

    * problem miałam tylko z cukrem na czczo

    Starania od 06.2022

    👩🏼 33

    Kwiecien 2024 1 IUI 😭
    Maj 2024 2 IUI 🥳🙏🏻
    Luty 2025 🍼👶❤️
  • Justyna97 Debiutantka
    Postów: 15 5

    Wysłany: 20 marca, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja nie chcę niczego wypierać narazie się skonsultowałam z rodzinnym dopóki nie mam wizyty u mojego ginekologa. Zobaczymy co on mi powie 😌 W środę mam wizytę to wszystko będę wiedzieć . Narazie codziennie mierze cukier po każdym posiłku i na czczo i nie przekracza norm. I stosuje dietę . Zobaczymy chce jak najlepiej dla dzidziusia bo to moje pierwsze ☺️

    Nosa, bluebell, tygrysek7773, EwiczekM lubią tę wiadomość

  • Nosa Autorytet
    Postów: 938 1345

    Wysłany: 20 marca, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna97 wrote:
    Dziewczyny ja nie chcę niczego wypierać narazie się skonsultowałam z rodzinnym dopóki nie mam wizyty u mojego ginekologa. Zobaczymy co on mi powie 😌 W środę mam wizytę to wszystko będę wiedzieć . Narazie codziennie mierze cukier po każdym posiłku i na czczo i nie przekracza norm. I stosuje dietę . Zobaczymy chce jak najlepiej dla dzidziusia bo to moje pierwsze ☺️
    Bardzo prawidłowo 🙂 to daj znać co Ci powie ginekolog. Powodzenia!

    38👩& 37🧔
    PCOS, IO, Stwardnienie Rozsiane, AMH: 8,68
    Kariotypy ✅️
    28.04.24 11dpo ⏸️, 24.06.24 💔 12+1 poronienie chybione

    13.10.2024 10dpo ⏸️🌈 Czekamy na Witka! 💙
    Acard/Polocard 150, Euthyrox 75, Pueria Duo, wit.D., Magnez
    🍫 cukrzyca ciążowa na nocnej insulinie
    🩺 16.04. 1765g cudownego chłopczyka 💙 (30t6d)
    🩺 08.05. następna wizyta (34t)

    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 marca, 07:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny z cukrzycą, pozwalacie sobie czasem na jakieś odstępstwo, czy tak naprawdę zero-jedynkowo trzymacie się diety? Mój czwarty dzień bez czegoś słodkiego od kiedy się dowiedziałam i aż mnie nosi. Nie chce zaszkodzić maluszkowi i jakoś się trzymam, ale to dołujące, że to dopiero 10 tydzień i jeszcze tyle przede mną, a niedługo lato, lody, oj będzie ciężko... 😓

  • Midi Autorytet
    Postów: 399 673

    Wysłany: 21 marca, 08:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oczywiscie, ze zdarza sie cos zjeść takiego. Nie zawsze udaje się oszukać czymś zastępczym. Ja zauważyłam, ze przez kogoś polecane proteinowe batoniki Nicks nie podnoszą, a smakują dobrze na momenty kryzysu , staram się zjeść np orzechy włoskie lub jogurt do tego i cukier nie skacze:)
    Zdarzyło się zjeść lody, niektóre nie podnoszą inne tak, najbezpieczniej jakieś śmietankowe bez wafelków i żadnych dodatków:)
    Ogólnie staram się trzymać zaleceń Glucose Goddess, co by minimalizować skoki, czyli słodkie coś jako deser, zaczynanie od sałatek i warzyw. Nie zawsze zadziała, bo po jabłku czasem mi skoczy, a po kostce czekolady nie. Trzeba próbować :)

    preg.png
  • Midi Autorytet
    Postów: 399 673

    Wysłany: 21 marca, 08:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaaa i z poprzedniej ciąży mogę polecić ciasteczka Belvita, zjadam z jogurtem i żadnych skoków. Teraz mi też też działa, ale tak ze 2 zjadam;)

    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 marca, 08:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spróbuję dziś kupić te ciasteczka i zobaczę jak u mnie z cukrem po nich. Masz rację, metodą prób i błędów trzeba próbować, co podnosi, a co nie... Też każdy organizm jest inny. Poczytam o tym Glucose Goddes. Dzięki za podpowiedź:)

  • asiun Autorytet
    Postów: 876 980

    Wysłany: 21 marca, 08:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja póki co od trzech tygodni nie ugięłam się ani razu. Jak mam ochotę "zaszaleć " to robię sobie takie gruszkowe pancakes na mące orkiszowej i do tego jogurt naturalny na wierzch.

    preg.png

    ⏸️09.10.2024
    🤱💙❓

    ⏸️ 08.12.2015
    🤱💓 08.2016 💓
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 marca, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asiun wrote:
    Ja póki co od trzech tygodni nie ugięłam się ani razu. Jak mam ochotę "zaszaleć " to robię sobie takie gruszkowe pancakes na mące orkiszowej i do tego jogurt naturalny na wierzch.
    Podziwiam. U mnie poziom trudności wynika chyba z faktu, że po prostu lubiłam co jakiś czas zjeść coś słodkiego albo wsunąć chipsy do filmu. Genetycznie szczupła budowa ciała, to myślałam sobie, że można mi więcej, a to mimo wszystko rujnowanie zdrowia od wewnątrz. No nic, trzeba się uczyć nowej rzeczywistości do końca ciąży, a nuż wyrobię zdrowe nawyki i wyjdzie mi to tylko na zdrowie. Początki na pewno są najgorsze, potem z górki.

  • asiun Autorytet
    Postów: 876 980

    Wysłany: 21 marca, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ruevue wrote:
    Podziwiam. U mnie poziom trudności wynika chyba z faktu, że po prostu lubiłam co jakiś czas zjeść coś słodkiego albo wsunąć chipsy do filmu. Genetycznie szczupła budowa ciała, to myślałam sobie, że można mi więcej, a to mimo wszystko rujnowanie zdrowia od wewnątrz. No nic, trzeba się uczyć nowej rzeczywistości do końca ciąży, a nuż wyrobię zdrowe nawyki i wyjdzie mi to tylko na zdrowie. Początki na pewno są najgorsze, potem z górki.
    Ja przed ciążą byłam team mięcho 😂 słodycze jako tako mogły nie istnieć, aczkolwiek jakiś torcik czy coś uwielbiałam.
    W pierwszej ciąży na słodkie patrzeć nie mogłam, za to w tej ciąży to chyba zjadłam słodyczy za całe moje życie. Obawiałam jak wytrzymam teraz na tej diecie, ale ja chyba jestem bardzo zadaniowa...nie można to nie można i jakoś tak nawet odechciało mi się slodkosci

    le_bonheur lubi tę wiadomość

    preg.png

    ⏸️09.10.2024
    🤱💙❓

    ⏸️ 08.12.2015
    🤱💓 08.2016 💓
  • Midi Autorytet
    Postów: 399 673

    Wysłany: 21 marca, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj tak, z czasem jest lepiej , choć wiadomo/ bywają trudniejsze chwile. Zwłaszcza jak się człowiek stara i spina, a cukier i tak wywala. Wtedy zwątpienie się pojawia. Z diety są jednak plusy- nie ma co zrzucać po;) i często poprawa wyglądu też się pojawia ;)

    preg.png
  • asiun Autorytet
    Postów: 876 980

    Wysłany: 21 marca, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Midi wrote:
    Oj tak, z czasem jest lepiej , choć wiadomo/ bywają trudniejsze chwile. Zwłaszcza jak się człowiek stara i spina, a cukier i tak wywala. Wtedy zwątpienie się pojawia. Z diety są jednak plusy- nie ma co zrzucać po;) i często poprawa wyglądu też się pojawia ;)
    Ja zauważyłam plusy już po pierwszych dniach. Zaparcia zniknęły, zgaga minęła także mimo wszystko czuję się lepiej.

    Midi lubi tę wiadomość

    preg.png

    ⏸️09.10.2024
    🤱💙❓

    ⏸️ 08.12.2015
    🤱💓 08.2016 💓
  • tygrysek7773 Autorytet
    Postów: 1366 1778

    Wysłany: 21 marca, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się zawsze starałam z tych złych rzeczy wybierać mniejsze zło. Jak były święta I wszyscy obżerali się ciastem to też sobie zjadłam kawałek sernika i cukier nie skoczył. A sprawdzałam Co pół godziny. A tak na co dzień to szukam alternatyw, są ciastka z maltitolem, kiedyś były w biedronce teraz ich nie widzę. Ale jest bardzo dobra gorzka czekolada z orzechami w twoim markecie i zjadam sobie codziennie kosteczkę. Mam teraz w planie zamówić na allegro markizy z erytrolem, gotuje też sobie budyń i słodzę go erytrolem. Wiadomo nie codziennie ale na takie kryzysy to jest super. Natomiast jak zacznie się sezon lodów to biada mi 🙈 zawsze cukrzycę miałam jesień zima bo dzieci rodziłam styczeń luty a teraz będzie ciężko bo mam termin na lipiec xd

    👩33 🧔31
    26.09 początek starań o 3 dziecko 👩‍❤️‍💋‍👨
    2.11 mamy 🤰dwie kreseczki !!
    Rośnij nasza córeczko ! 💓
    Pappa ryzyko trisomii 21 : 1:104
    Nifty: zdrowa dziewczynka 🥰
    age.png
    age.png
    preg.png
  • le_bonheur Autorytet
    Postów: 465 349

    Wysłany: 21 marca, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ruevue wrote:
    Dziewczyny z cukrzycą, pozwalacie sobie czasem na jakieś odstępstwo, czy tak naprawdę zero-jedynkowo trzymacie się diety? Mój czwarty dzień bez czegoś słodkiego od kiedy się dowiedziałam i aż mnie nosi. Nie chce zaszkodzić maluszkowi i jakoś się trzymam, ale to dołujące, że to dopiero 10 tydzień i jeszcze tyle przede mną, a niedługo lato, lody, oj będzie ciężko... 😓

    Ja cukrzycę ciążową mam stwierdzoną od 10tc i na początku bardzo sztywno trzymałam się diety, a przed ciążą byłam mega uzależniona od cukru i słodkości - chyba jakoś dopiero w okolicach 30 tc zaryzykowałam zjedzenie croissanta z czekoladą, co skończyło się cukrem ponad 170 utrzymującym się przez kilka godzin. 🙊 Po tym czasie sporadycznie zdarzało mi się próbować - niestety w moim przypadku wszystkie grzeszki kończyły się skokami. Jedyne, na co mogę sobie pozwolić to małe batoniki z Dobrej Kalorii oraz gorzka czekolada bez dodatku cukru.

    baton-owocowy-kokos-orzech-35gdobra-kaloria.jpg
    wawel-czekolada-gorzka-70-cocoa-bez-dodatku-cukru-90-g-AyxKMy.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca, 10:13

    👶🏻🩷 22.03.2025 roku, o 17:55, poprzez cesarskie cięcie, urodziło się 3370 g słodyczy i 55 cm szczęścia. 👨‍👩‍👧

    age.png
  • le_bonheur Autorytet
    Postów: 465 349

    Wysłany: 21 marca, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tygrysek7773 wrote:
    Ja się zawsze starałam z tych złych rzeczy wybierać mniejsze zło. Jak były święta I wszyscy obżerali się ciastem to też sobie zjadłam kawałek sernika i cukier nie skoczył. A sprawdzałam Co pół godziny. A tak na co dzień to szukam alternatyw, są ciastka z maltitolem, kiedyś były w biedronce teraz ich nie widzę. Ale jest bardzo dobra gorzka czekolada z orzechami w twoim markecie i zjadam sobie codziennie kosteczkę. Mam teraz w planie zamówić na allegro markizy z erytrolem, gotuje też sobie budyń i słodzę go erytrolem. Wiadomo nie codziennie ale na takie kryzysy to jest super. Natomiast jak zacznie się sezon lodów to biada mi 🙈 zawsze cukrzycę miałam jesień zima bo dzieci rodziłam styczeń luty a teraz będzie ciężko bo mam termin na lipiec xd

    Całą ciążę miałam mega ochotę na budyń - wiem, że są takie bez cukru, ale czy mimo wszystko nie wyrzuca Ci cukru przez skrobię? Ja nie odważyłam się spróbować, a teraz już po ptokach, bo jutro i tak kładę się na indukcję. 🤣

    👶🏻🩷 22.03.2025 roku, o 17:55, poprzez cesarskie cięcie, urodziło się 3370 g słodyczy i 55 cm szczęścia. 👨‍👩‍👧

    age.png
  • tygrysek7773 Autorytet
    Postów: 1366 1778

    Wysłany: 21 marca, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Le_bonheur nie. Ja skrobię mogę jeść, jem ziemniaki w każdej postaci, nawet tłuczone i nie wybija mi cukru.

    le_bonheur lubi tę wiadomość

    👩33 🧔31
    26.09 początek starań o 3 dziecko 👩‍❤️‍💋‍👨
    2.11 mamy 🤰dwie kreseczki !!
    Rośnij nasza córeczko ! 💓
    Pappa ryzyko trisomii 21 : 1:104
    Nifty: zdrowa dziewczynka 🥰
    age.png
    age.png
    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 marca, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Idę dziś do Auchan po te wszystkie bezcukrowe wspaniałości 😂 aż mi się lżej że nie siedzę w tym sama. Wczoraj wieczorem to nawet sobie popłakałam, jak mi źle w życiu, ale stwierdziłam, że zachowuje się jak 6 latka której tata odmówił kupna czekolady w sklepie i trochę się zreflektowałam. Ja to swoją cukrzycę co prawda sama zdiagnozowałam po wyniku krzywej właśnie w 10tc, bo wizytę u diabetologa mam dopiero w piątek, no ale cukier na czczo 94 więc to cukrzyca i nie ma co gadać. Ginekolog po moim telefonie zaprosił mnie na wizytę, co mi będzie doradzał poza godzinami pracy 😋 Po godzinie od jedzenia mam 77, po dwóch 92, ale to nie ma znaczenia - cukrzyca to cukrzyca i pewnie dietę mieć trzeba. Korci do wizyty i ustalenia przez specjalistę sobie czasem odpuścić i zjeść, ale będę silna. Tak naprawdę glukometru jeszcze nie mam, dostanę go pewnie na wizycie i wtedy będę próbować po czym mi wywala. Ale lato to prawda - ja uzależniona od lodów - to będzie kosmos wspiąć się na wyżyny wytrzymałości.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca, 10:45

    Dobrotka lubi tę wiadomość

  • Dobrotka Debiutantka
    Postów: 14 10

    Wysłany: 21 marca, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ruevue wrote:
    Dziewczyny z cukrzycą, pozwalacie sobie czasem na jakieś odstępstwo, czy tak naprawdę zero-jedynkowo trzymacie się diety? Mój czwarty dzień bez czegoś słodkiego od kiedy się dowiedziałam i aż mnie nosi. Nie chce zaszkodzić maluszkowi i jakoś się trzymam, ale to dołujące, że to dopiero 10 tydzień i jeszcze tyle przede mną, a niedługo lato, lody, oj będzie ciężko... 😓

    Ruevue - mi także zdarza się zgrzeszyć, chociaż nigdy "nie idę na całość". Staram się kombinować typu - mam straszną ochotę na coś słodkiego to łącze posiłek z orzechami/owocami lub najpierw jem jakieś warzywo (10-15 min szybciej). Miałam np. obcykane w piekarni ciasto twarogowo-jabłkowe, które mi nie podnosiło cukru w ogóle a było z lukrem o.O. Niestety produkty mączne w większości mi totalnie nie służą, Belvita o której pisały dziewczyny mi np. mocno wyrzucała. Przypuszczam, że będziesz musiała dużo potestować. Batoniki z Dobrej Kalorii też polecę, myślę, że warto mieć przy sobie jak nic lepszego nie możesz wymyśleć bo np. jesteś na mieście. Na pocieszenie, im dłużej będziesz bez słodyczy tym bardziej będą Ci smakowały te mniej słodkie składniki :) Mogę podrzucić kilka rzeczy, które u mnie się sprawdziły (i są niemal w każdym pobliskim lidlu):
    Happy lea Life Wafle wanilia/kakao
    Fine Carre White protein - czekolada
    Lody Gellateli no added sugar
    Willisch lody bez cukru

    Na początku ciąży pozwalałam sobie również na standardowe budynie w kubku, ale zawsze z dużą ilością owoców jagodowych i orzechów. Obecnie jak mam ochotę na słodkie to zjadam jogurt z owocami lub skyre smakowe Pilos.
    Ja też miałam tak wcześnie wykrytą cukrzycę i było ciężko, początkowo na szczęście można sobie pozwolić na więcej ustępstw.
    Bardziej niż słodyczy brakuje mi tradycyjnych obiadów, na samą myśl o kopcu placków ziemniaczanych chce mi się płakać :(

    preg.png
‹‹ 117 118 119 120 121 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ