X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Cukrzyca ciążowa
Odpowiedz

Cukrzyca ciążowa

Oceń ten wątek:
  • Niezapominajka22 Przyjaciółka
    Postów: 99 32

    Wysłany: 19 czerwca, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asiun wrote:
    Ja czuję się świetnie, mało tego za chwilę już wychodzimy do domu. Mój cukier też idealny 🙂.
    To świetnie 😉 same dobre wiadomości 😉

    asiun lubi tę wiadomość

    preg.png
  • Maura Ekspertka
    Postów: 236 133

    Wysłany: 20 czerwca, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, a co z jedzeniem w trasie na ekspresówkach? Ciężko, żeby zjeść coś zdrowego... jutro cały dzień w rozjazdach i nie wiem czy zaryzykować i zjeść cos np.w macu. Cukry ogarniam samą dietą. Może macie coś sprawdzonego na trasie?

    age.png
  • aglo Autorytet
    Postów: 1535 3065

    Wysłany: 21 czerwca, 08:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maura wrote:
    Dziewczyny, a co z jedzeniem w trasie na ekspresówkach? Ciężko, żeby zjeść coś zdrowego... jutro cały dzień w rozjazdach i nie wiem czy zaryzykować i zjeść cos np.w macu. Cukry ogarniam samą dietą. Może macie coś sprawdzonego na trasie?

    Ja spróbowałam zjeść jednego cheeseburgera z maka, no i u mnie wywalił cukier na 110 - ale tym się nie da najeść 🫣 ale nie odważyłam się więcej, nie daj boże frytki to pewnie w kosmos by to poszło 🫣 spróbuj po porostu na każdego może inaczej zadziałać. Ogólnie z takich przydrożnych to wydaje się że hotdog z bułką graham bez sosów (są takie na Orlenie) będzie „najlepszy”

    34l. 👧 36l.👦
    2019.12 - poronienie samoistne 7+6tc
    2020.11 - syn 🩵 - pPROM 35+2tc

    25.11.2024 OM
    20.12.2024 ⏸️
    07.01.2025 6+1 CRL 3.2mm ♥️
    28.01.2025 9+1 CRL 2.6cm ♥️
    17.02.2025 12+0 CRL 6,1cm, FHR 156 ♥️ NT 1,7mm
    18.02.2025 12+1 CRL 6,4cm, FHR 154 ♥️ NT 2,2mm
    25.02.2025 NIPT - wynik prawidłowy - chłopiec 🩵
    18.03.2025 16+1 181g 🐻
    15.04.2025 20+1 385g 🐨
    13.05.2025 24+1 713g 🦊
    10.06.2025 28+1 1280g 🐼
    01.07.2025 31+1 1853g 🐶
    22.07.2025 34+1 2650g 🦁
    12.08.2025 37+1 3162g 🐯

    13.08.2025 37+2 synek jest z nami 🩵
  • Optymistka90 Autorytet
    Postów: 2910 3757

    Wysłany: 21 czerwca, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maura wrote:
    Dziewczyny, a co z jedzeniem w trasie na ekspresówkach? Ciężko, żeby zjeść coś zdrowego... jutro cały dzień w rozjazdach i nie wiem czy zaryzykować i zjeść cos np.w macu. Cukry ogarniam samą dietą. Może macie coś sprawdzonego na trasie?
    Ja tam bym pewnie uszykowała po prostu sprawdzone przekąski w domu i wzięła ze sobą. Typu kanapki ze sprawdzonego chleba, jakiś baton, skyr z owocami. Coś co nie wywala mi cukru a da się zabrać.
    Maca jakoś się boje. To jest mega tłuste i jak nie wywali po godzinie to duża szansa że wywali po 2 i będzie długo trzymać a nie ma tego nawet gdzie wychodzić podczas jazdy autem 🤷‍♀️

    le_bonheur lubi tę wiadomość

    6.11.2024 ⏸️ po 8 latach starań
    19.07.2025 jest już z nami nasze największe szczęście (39+1) 🩵

    age.png
  • Niezapominajka22 Przyjaciółka
    Postów: 99 32

    Wysłany: 21 czerwca, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aglo wrote:
    Ja spróbowałam zjeść jednego cheeseburgera z maka, no i u mnie wywalił cukier na 110 - ale tym się nie da najeść 🫣 ale nie odważyłam się więcej, nie daj boże frytki to pewnie w kosmos by to poszło 🫣 spróbuj po porostu na każdego może inaczej zadziałać. Ogólnie z takich przydrożnych to wydaje się że hotdog z bułką graham bez sosów (są takie na Orlenie) będzie „najlepszy”
    Mnie frytki w małych ilościach do obiadu cukru nie wyrzucają. Na Orlenie z kolei kupiłam zapiekankę z kurczakiem na bułce orkiszowej bez sosów i osiągnęłam swój rekord 228 🤦 musieliśmy się zatrzymać i spacerowałam ze 40 min żeby to zbić. Także tego nie polecam, a wydawało mi się to spoko opcją

    preg.png
  • aglo Autorytet
    Postów: 1535 3065

    Wysłany: 21 czerwca, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka22 wrote:
    Mnie frytki w małych ilościach do obiadu cukru nie wyrzucają. Na Orlenie z kolei kupiłam zapiekankę z kurczakiem na bułce orkiszowej bez sosów i osiągnęłam swój rekord 228 🤦 musieliśmy się zatrzymać i spacerowałam ze 40 min żeby to zbić. Także tego nie polecam, a wydawało mi się to spoko opcją

    No właśnie każdemu inaczej i po czym innym wywala 🙄 trzeba samemu próbować.

    Gorzej mnie denerwuje że jednego dnia jest po czymś ok a już np tydzień później po tym samym już nie 😆 cieżko coś przewidzieć i to loteria tak naprawdę 😧

    34l. 👧 36l.👦
    2019.12 - poronienie samoistne 7+6tc
    2020.11 - syn 🩵 - pPROM 35+2tc

    25.11.2024 OM
    20.12.2024 ⏸️
    07.01.2025 6+1 CRL 3.2mm ♥️
    28.01.2025 9+1 CRL 2.6cm ♥️
    17.02.2025 12+0 CRL 6,1cm, FHR 156 ♥️ NT 1,7mm
    18.02.2025 12+1 CRL 6,4cm, FHR 154 ♥️ NT 2,2mm
    25.02.2025 NIPT - wynik prawidłowy - chłopiec 🩵
    18.03.2025 16+1 181g 🐻
    15.04.2025 20+1 385g 🐨
    13.05.2025 24+1 713g 🦊
    10.06.2025 28+1 1280g 🐼
    01.07.2025 31+1 1853g 🐶
    22.07.2025 34+1 2650g 🦁
    12.08.2025 37+1 3162g 🐯

    13.08.2025 37+2 synek jest z nami 🩵
  • Niezapominajka22 Przyjaciółka
    Postów: 99 32

    Wysłany: 21 czerwca, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aglo wrote:
    No właśnie każdemu inaczej i po czym innym wywala 🙄 trzeba samemu próbować.

    Gorzej mnie denerwuje że jednego dnia jest po czymś ok a już np tydzień później po tym samym już nie 😆 cieżko coś przewidzieć i to loteria tak naprawdę 😧
    Tak, to prawda to najbardziej irytujące.... Jesz sobie coś na spokojnie bo wiesz, że po tym miałaś dobre cukry a tu niespodzianka, bo okazuje się, że już nie możesz tego jeść...
    Ostatnio poruszyłam ten temat u mojej diabetolog i ona mi powiedziała, że na cukry w ciąży wpływ ma totalnie wszystko. Pogoda, samopoczucie, to ile ma się ruchu w ciągu dnia, stres, a nawet lekkie zdenerwowanie. Najbardziej zaskoczyła mnie pogoda 😜

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca, 11:36

    preg.png
  • małgorzatek Przyjaciółka
    Postów: 100 61

    Wysłany: 21 czerwca, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zamówiłam sobie różne wyroby dla dietetyków. z piekarnii na bazie mąki migdałowej głównie, oczywiście bez cukru, albo z dozwolonymi słodzikami.. w mieście mamy cukiernie która piecze też podobne ciasta, ale nie ma tam wszystkiego..

    z początku byłam pełna zapału, ale brakuje mi czasem by zjeść ciastko, kawałek babki, drożdżówki, albo strucli, albo czekoladę inną niż gorzką.. albo wafelki.. nie mówię, że w hurtowych ilościach, ale wiecie.. już mnie nuży ta dieta, bo naprawdę ostro się jej trzymam, ale przynajmniej na prenatalnych wszystko dobrze.. całe szczęście.. ja nie mam jakiejś mega cukrzycy, po posiłkach cukry są wyrównane przynajmniej na tym etapie, na czczo to różnie.. myślę, że skończy się na insulinie nocnej..

    wczoraj zjadłam kostke mlecznej:-/
    czasem czuję się jak anorektyczka- tego nie, tamtego też nie, i tylko razowe na okrągło:)..

    dzisiaj chodzi za mną ciastko maślane..;)

    mam takie dwa dni gorsze... tak jak diabetolog zaleciła by nie jesc owoców po 18, to złamałam tę zasadę.. nawet je zjadłam bez białka... czyli jogurty czy skyr czy cokolwiek...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca, 14:37

  • MaDi Autorytet
    Postów: 568 329

    Wysłany: 21 czerwca, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maura wrote:
    Dziewczyny, a co z jedzeniem w trasie na ekspresówkach? Ciężko, żeby zjeść coś zdrowego... jutro cały dzień w rozjazdach i nie wiem czy zaryzykować i zjeść cos np.w macu. Cukry ogarniam samą dietą. Może macie coś sprawdzonego na trasie?

    Po śniadaniowej bułce z twarożkiem miałam 109, ale to masz niestety tylko rano w ofercie. Polecam jak dziewczyny już pisały- wziąć jogurt i jakieś borówki do tego, bo na stacji może skusić batoniczek albo inne ustrojstwo 😅

    Ja wreszcie od dwóch dni opanowałam temat 🙌 Ale z chlebem musiałam zejść na pół kromki do śniadania i na ostatnią kolację podobnie. Jak zrobię sobie śniadanie, to wygląda jak dla maluszka, w przedszkolu dzieci więcej jedzą 😂 Ale też lepiej się czuję, bo ten ciemny chleb żołądek mi już wykręcał 😅 Najgorsze, że takie chlebki tanie nie są, a w tym tempie mały bochenek idzie na tydzień i jeden musiałam niestety wyrzucić, teraz trzymam w lodówce w vacsach, ale i tak każdy kawałek lustruję, czy nie ma jeszcze pleśni 🙈

    Starania od 2020
    Diagnoza: wodniak jajowodu
    ♀️ KIR AA
    ♂️ HLA-C - C2

    Gameta Gdynia od 2024
    08.2024-> laparoskopia,
    obustronne usunięcie jajowodów 😢

    10.2024 -> IVF
    26.10: Stymulacja: gonal, mensinorm,
    orgalutran
    6.11-> Punkcja, 4 🥚
    11.11 🇵🇱 -> ET 4.1.1 ⛔️
    12.12 ✨️-> FET 4.1.2
    8dpt ⏸️ beta 78.11 ->11dpt beta 265.60 -> 16dpt beta 2 259
    02.01 usg GS 1.34 YS 0.79 CRL 0.2 🍀
    6+5 -> accofil
    7+6-> CRL 1.59, ❤️ 145 🍀
    preg.png
  • Optymistka90 Autorytet
    Postów: 2910 3757

    Wysłany: 21 czerwca, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja często jem owoce bez jogurtu. Truskawki, borówki, maliny, pomarańcze, brzoskwinie. U mnie po tym cukier max 120 😉

    Też sobie często robię ciasta itp. Dużo z przepisów keto. Teraz mam na weekend ciasto na biszkopcie, z jogurtem greckim, masą z mascarpone i musem z truskawek. Zjadłam dwa kawałki na raz i cukier po tym 100 😉

    Edit biszkopt nie jest na mące pszennej oczywiście tylko tu akurat była kokosowa w przepisie 😉

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca, 14:27

    małgorzatek lubi tę wiadomość

    6.11.2024 ⏸️ po 8 latach starań
    19.07.2025 jest już z nami nasze największe szczęście (39+1) 🩵

    age.png
  • małgorzatek Przyjaciółka
    Postów: 100 61

    Wysłany: 21 czerwca, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MaDi wrote:
    Mi już brak słów.. Ja dziewczyny mam 6j, a dziś będę musiała zwiększyć, bo wyszło rano 93 🤦‍♀️ W nocy miałam 86, czyli całkiem nieźle, a po kilku godzinach idzie w górę i już nic nie rozumiem... Po śniadaniu 109, też uważam ok, a już z wkurzenia zjadłam sobie serek wiejski, czego niby pielęgniarka nie polecała na pierwszy posiłek, bo nabiał podbija.. 🤷‍♀️ Jeszcze wczoraj dałam sie zrobić.. wypiłam elektrolity, dla kobiet w ciąży, BEZ CUKRU i tu mój błąd, bo cukru nie mają, ale za to soki zagęszczone i sukralozę 🤦‍♀️🤦‍♀️ przez co pomiar po obiedzie 152 👍👍 Zaczynam mieć już doła przez to, tylko woda i warzywa najlepiej.. ale też niewszystkie przecież oczywiście.. 🙄 Skyr mnie zaczyna odrzucać, jakiś kwaśny smak ma dla mnie, czego wcześniej nie było 😑 jeszcze innych producentów sprawdzę, czy może lepiej będzie 🤔 ale kończą mi się pomysły, co można zjeść żeby było ok 😥😮‍💨 Macie jakieś fajnie stronki z przepisami albo profil na IG? 🙏


    rozumiem cię, czuję to samo..

  • małgorzatek Przyjaciółka
    Postów: 100 61

    Wysłany: 21 czerwca, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MaDi wrote:
    Po śniadaniowej bułce z twarożkiem miałam 109, ale to masz niestety tylko rano w ofercie. Polecam jak dziewczyny już pisały- wziąć jogurt i jakieś borówki do tego, bo na stacji może skusić batoniczek albo inne ustrojstwo 😅

    Ja wreszcie od dwóch dni opanowałam temat 🙌 Ale z chlebem musiałam zejść na pół kromki do śniadania i na ostatnią kolację podobnie. Jak zrobię sobie śniadanie, to wygląda jak dla maluszka, w przedszkolu dzieci więcej jedzą 😂 Ale też lepiej się czuję, bo ten ciemny chleb żołądek mi już wykręcał 😅 Najgorsze, że takie chlebki tanie nie są, a w tym tempie mały bochenek idzie na tydzień i jeden musiałam niestety wyrzucić, teraz trzymam w lodówce w vacsach, ale i tak każdy kawałek lustruję, czy nie ma jeszcze pleśni 🙈

    też jadłam takie porcje to usłyszałam od dietetyk, że ja dziecko głodzę:-/ na szczęście na prenatalnych 1-SZYCH wszystko dobrze..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca, 14:35

  • MaDi Autorytet
    Postów: 568 329

    Wysłany: 21 czerwca, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    małgorzatek wrote:
    też jadłam takie porcje to usłyszałam od dietetyk, że ja dziecko głodzę:-/ na szczęście na prenatalnych 1-SZYCH wszystko dobrze..

    No jasne, matkę najlepiej zaorać psychicznie, czego by nie robiła, ktoś się doczepi 😂 I jak my mamy nie zwariować 🫠 Ketony badam i jest ok 🫶
    Mąż dzisiaj zrobił mi na obiad carbonarę, jedyne odstępstwo to makaron razowy, tak wszystko wg normalnej receptury, po godzinie 98 🤷‍♀️ a jak smakowało... 😋

    małgorzatek lubi tę wiadomość

    Starania od 2020
    Diagnoza: wodniak jajowodu
    ♀️ KIR AA
    ♂️ HLA-C - C2

    Gameta Gdynia od 2024
    08.2024-> laparoskopia,
    obustronne usunięcie jajowodów 😢

    10.2024 -> IVF
    26.10: Stymulacja: gonal, mensinorm,
    orgalutran
    6.11-> Punkcja, 4 🥚
    11.11 🇵🇱 -> ET 4.1.1 ⛔️
    12.12 ✨️-> FET 4.1.2
    8dpt ⏸️ beta 78.11 ->11dpt beta 265.60 -> 16dpt beta 2 259
    02.01 usg GS 1.34 YS 0.79 CRL 0.2 🍀
    6+5 -> accofil
    7+6-> CRL 1.59, ❤️ 145 🍀
    preg.png
  • Maura Ekspertka
    Postów: 236 133

    Wysłany: 21 czerwca, 22:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny!

    Zabrałam ze sobą bułkę z niskim ig, hummus i ogórki małosolne :D to mi się sprawdza. W macu nie jadłam posiłku, ale zjadłam mc flurry postacjowe, pyszne! - nie zmierzyłam po nich cukru ;p Udało się zjeść rosołek plus frytki z batatów, trochę placka ziemniaczanego do tego i powiem Wam, że cukier 119. Ale ja dużo spacerowalam, bo to był wyjazd do zoo, choć od rana mocno napięty grafik i w aucie ostatecznie spędziliśmy ok.5h. Późna kolacja w domu, chleb razowy z masłem, ogorkiem gruntowym i kilka malin to cukier 106. Póki co, nie mogę narzekać. Marzę, by tak zostało do końca, choć widzę po wiadomościach, że tak zwykle nie jest. My dopiero 16 tydzień.

    Jadam owoce w połączeniu z orzechami, albo jogurtem naturalnym. Ale przy dziecku to jakoś zawsze zostaje więcej dla malucha tego typu smakołyków;)

    age.png
  • aglo Autorytet
    Postów: 1535 3065

    Wysłany: 22 czerwca, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maura wrote:
    Dzięki dziewczyny!

    Zabrałam ze sobą bułkę z niskim ig, hummus i ogórki małosolne :D to mi się sprawdza. W macu nie jadłam posiłku, ale zjadłam mc flurry postacjowe, pyszne! - nie zmierzyłam po nich cukru ;p Udało się zjeść rosołek plus frytki z batatów, trochę placka ziemniaczanego do tego i powiem Wam, że cukier 119. Ale ja dużo spacerowalam, bo to był wyjazd do zoo, choć od rana mocno napięty grafik i w aucie ostatecznie spędziliśmy ok.5h. Późna kolacja w domu, chleb razowy z masłem, ogorkiem gruntowym i kilka malin to cukier 106. Póki co, nie mogę narzekać. Marzę, by tak zostało do końca, choć widzę po wiadomościach, że tak zwykle nie jest. My dopiero 16 tydzień.

    Jadam owoce w połączeniu z orzechami, albo jogurtem naturalnym. Ale przy dziecku to jakoś zawsze zostaje więcej dla malucha tego typu smakołyków;)

    Jak dużo chodzi się to cukry nawet po grzeszkach wychodzą ok :) także ostatecznie git! a mc flurry musiały być pyszne 🥹 ojj zjadłabym 😅

    U mnie dziewczyny jakas totalna klęska… wczoraj już dałam 9j na noc i nadal mam wyniki na czczo poza norma :/ cały czas zwiększam w tym tygodniu i nic nie drgnie w dół… eh

    Maura lubi tę wiadomość

    34l. 👧 36l.👦
    2019.12 - poronienie samoistne 7+6tc
    2020.11 - syn 🩵 - pPROM 35+2tc

    25.11.2024 OM
    20.12.2024 ⏸️
    07.01.2025 6+1 CRL 3.2mm ♥️
    28.01.2025 9+1 CRL 2.6cm ♥️
    17.02.2025 12+0 CRL 6,1cm, FHR 156 ♥️ NT 1,7mm
    18.02.2025 12+1 CRL 6,4cm, FHR 154 ♥️ NT 2,2mm
    25.02.2025 NIPT - wynik prawidłowy - chłopiec 🩵
    18.03.2025 16+1 181g 🐻
    15.04.2025 20+1 385g 🐨
    13.05.2025 24+1 713g 🦊
    10.06.2025 28+1 1280g 🐼
    01.07.2025 31+1 1853g 🐶
    22.07.2025 34+1 2650g 🦁
    12.08.2025 37+1 3162g 🐯

    13.08.2025 37+2 synek jest z nami 🩵
  • Optymistka90 Autorytet
    Postów: 2910 3757

    Wysłany: 22 czerwca, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aglo wrote:
    Jak dużo chodzi się to cukry nawet po grzeszkach wychodzą ok :) także ostatecznie git! a mc flurry musiały być pyszne 🥹 ojj zjadłabym 😅

    U mnie dziewczyny jakas totalna klęska… wczoraj już dałam 9j na noc i nadal mam wyniki na czczo poza norma :/ cały czas zwiększam w tym tygodniu i nic nie drgnie w dół… eh
    A zwiększasz codziennie?
    Mi lekarka mówiła żeby zwiększyć i poczekać 2-3 dni bo organizm musi mieć czas na reakcje. Nie wiem, może coś w tym jest bo jak dałam 5 j to te pierwsze 2 dni cukry rano były gorsze a teraz jest ok i mam po 84-86.

    6.11.2024 ⏸️ po 8 latach starań
    19.07.2025 jest już z nami nasze największe szczęście (39+1) 🩵

    age.png
  • aglo Autorytet
    Postów: 1535 3065

    Wysłany: 22 czerwca, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Optymistka90 wrote:
    A zwiększasz codziennie?
    Mi lekarka mówiła żeby zwiększyć i poczekać 2-3 dni bo organizm musi mieć czas na reakcje. Nie wiem, może coś w tym jest bo jak dałam 5 j to te pierwsze 2 dni cukry rano były gorsze a teraz jest ok i mam po 84-86.

    Tak, właśnie co dwa, trzy dni zwiększam. W poniedziałek miałam wizytę i lekarz mi kazał wziąć już 5j wieczorem i zwiększać co 2j jakby co, więc wtorek i środę też dawałam po 5j i nic nie ruszyło w dół, potem czwartek i piątek dałam po 7j i też nic, wczoraj wzięłam juz 9j i nadal… dzis i jutro też dam po 9j.

    Następną wizytę mam naszczescie już 1 lipca więc niedługo.. oby coś ruszyło w dół w końcu…

    34l. 👧 36l.👦
    2019.12 - poronienie samoistne 7+6tc
    2020.11 - syn 🩵 - pPROM 35+2tc

    25.11.2024 OM
    20.12.2024 ⏸️
    07.01.2025 6+1 CRL 3.2mm ♥️
    28.01.2025 9+1 CRL 2.6cm ♥️
    17.02.2025 12+0 CRL 6,1cm, FHR 156 ♥️ NT 1,7mm
    18.02.2025 12+1 CRL 6,4cm, FHR 154 ♥️ NT 2,2mm
    25.02.2025 NIPT - wynik prawidłowy - chłopiec 🩵
    18.03.2025 16+1 181g 🐻
    15.04.2025 20+1 385g 🐨
    13.05.2025 24+1 713g 🦊
    10.06.2025 28+1 1280g 🐼
    01.07.2025 31+1 1853g 🐶
    22.07.2025 34+1 2650g 🦁
    12.08.2025 37+1 3162g 🐯

    13.08.2025 37+2 synek jest z nami 🩵
  • le_bonheur Autorytet
    Postów: 480 368

    Wysłany: 22 czerwca, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maura wrote:
    Dziewczyny, a co z jedzeniem w trasie na ekspresówkach? Ciężko, żeby zjeść coś zdrowego... jutro cały dzień w rozjazdach i nie wiem czy zaryzykować i zjeść cos np.w macu. Cukry ogarniam samą dietą. Może macie coś sprawdzonego na trasie?

    Ja zazwyczaj wybierałam wtedy McWrapa i kawę z mlekiem bez laktozy, ewentualnie kawę czarną. Chociaż jak jechaliśmy na krótki wypad to po prostu zrobiłam sobie kanapki ze sprawdzonym chlebem, wędliną i ogórkiem.


    aglo wrote:
    Ja spróbowałam zjeść jednego cheeseburgera z maka, no i u mnie wywalił cukier na 110 - ale tym się nie da najeść 🫣 ale nie odważyłam się więcej, nie daj boże frytki to pewnie w kosmos by to poszło 🫣 spróbuj po porostu na każdego może inaczej zadziałać. Ogólnie z takich przydrożnych to wydaje się że hotdog z bułką graham bez sosów (są takie na Orlenie) będzie „najlepszy”

    U mnie wszelkiego rodzaju grahamy wyrzucały cukier pod 200. 🤣 Frytki z maka też zdarzyło mi się wziąć w kryzysie egzystencjalnym - prawie 180 cukier, także również był to dla mnie noł goł.

    👶🏻🩷 22.03.2025 roku, o 17:55, poprzez cesarskie cięcie, urodziło się 3370 g słodyczy i 55 cm szczęścia. 👨‍👩‍👧

    age.png
  • smoothie Autorytet
    Postów: 2077 2288

    Wysłany: 23 czerwca, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byłam dzisiaj w poradni bo jak usłyszałam pierwszy sensor zazwyczaj zakładają oni.
    Babeczka super, porozmawiałyśmy, wyjaśniła i wydawało mi się,że sensor też założyła profesjonalnie.
    Miał godzinę żeby się uruchomić, do domu z poradni mam 15min. Zdjęłam letnią marynarkę w windzie i zanim otworzyłam drzwi do domu, czujnik leżał już sobie na klatce🫣 nawet nie zdążył się uruchomić.Mistrzostwo..

    Nie wiadomo czy się śmiać czy płakać🫣🫣 Dostałam zalecenie żeby nosić więc się zastosowałam.
    Ale szczerze nie widzę tego 🤣 Po założeniu tylko siedziałam na tyłku 15min i miałam 3 min spacer do domu.

    👩🏼 '86

    07.2025 👦🩵
    07.2023 👧🏼❤️
    04.2020 👧🏼❤️

    06.2021 - 7tc/11tc 👼💔
    06.2022- 19tc 👼💔
  • aglo Autorytet
    Postów: 1535 3065

    Wysłany: 23 czerwca, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    smoothie wrote:
    Byłam dzisiaj w poradni bo jak usłyszałam pierwszy sensor zazwyczaj zakładają oni.
    Babeczka super, porozmawiałyśmy, wyjaśniła i wydawało mi się,że sensor też założyła profesjonalnie.
    Miał godzinę żeby się uruchomić, do domu z poradni mam 15min. Zdjęłam letnią marynarkę w windzie i zanim otworzyłam drzwi do domu, czujnik leżał już sobie na klatce🫣 nawet nie zdążył się uruchomić.Mistrzostwo..

    Nie wiadomo czy się śmiać czy płakać🫣🫣 Dostałam zalecenie żeby nosić więc się zastosowałam.
    Ale szczerze nie widzę tego 🤣 Po założeniu tylko siedziałam na tyłku 15min i miałam 3 min spacer do domu.

    Coś źle założyła, masakra 🤦‍♀️
    Ja sama sobie założyłam i póki co się trzyma

    Mój znajomy choruje na cukrzycę taką „normalną” i nosi sensor już od lat to powiedział mi że lepiej sobie w lecie zaklejać plastrem bo lubią się odklejać jak jest gorąco.. Ale ja jeszcze nie zakleiłam bo narazie trzyma się na tej ich klej 🤔

    34l. 👧 36l.👦
    2019.12 - poronienie samoistne 7+6tc
    2020.11 - syn 🩵 - pPROM 35+2tc

    25.11.2024 OM
    20.12.2024 ⏸️
    07.01.2025 6+1 CRL 3.2mm ♥️
    28.01.2025 9+1 CRL 2.6cm ♥️
    17.02.2025 12+0 CRL 6,1cm, FHR 156 ♥️ NT 1,7mm
    18.02.2025 12+1 CRL 6,4cm, FHR 154 ♥️ NT 2,2mm
    25.02.2025 NIPT - wynik prawidłowy - chłopiec 🩵
    18.03.2025 16+1 181g 🐻
    15.04.2025 20+1 385g 🐨
    13.05.2025 24+1 713g 🦊
    10.06.2025 28+1 1280g 🐼
    01.07.2025 31+1 1853g 🐶
    22.07.2025 34+1 2650g 🦁
    12.08.2025 37+1 3162g 🐯

    13.08.2025 37+2 synek jest z nami 🩵
‹‹ 139 140 141 142 143 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ