Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
BajoN97 wrote:Hej dziewczyny,
obecnie jestem w 8 tygodniu ciąży. Wynik glukozy na czczo wyszedł mi na granicy wynik 92.
Myślicie, że będę musiała badać cukier ponownie ? Czy taki wynik jest ok?
Ja miałam glukozę na czczo 98 i wtedy lekarz prowadzący skierował mnie na krzywą cukrową, także pewnie będziesz miała podobną sytuację, chyba że masz mniej rygorystycznego lekarza.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2024, 13:23
-
le_bonheur wrote:Ja miałam glukozę na czczo 98 i wtedy lekarz prowadzący skierował mnie na krzywą cukrową, także pewnie będziesz miała podobną sytuację, chyba że masz mniej rygorystycznego lekarza.
Jednak trochę większą wartość miałaś. Ale jak wczytuje się w temat to 92 już jest wartością nieprawidłowa. Pewnie będę musiała powtórzyć badanie. -
BajoN97 wrote:Jednak trochę większą wartość miałaś. Ale jak wczytuje się w temat to 92 już jest wartością nieprawidłowa. Pewnie będę musiała powtórzyć badanie.
Tak, to prawda. Też zależy jakie normy ma Twój lekarz, jeżeli max to 90 wg Twojego lekarza to wątpię, że będzie jeszcze raz kazał Ci robić glukozę, tylko raczej od razu skieruje Cię na krzywą cukrową. Jeżeli jednak ma normy do 92 to możliwe, że w ogóle nie będziesz miała dodatkowych badań, bo mieścisz się w górnej granicy normy. -
le_bonheur wrote:Tak, to prawda. Też zależy jakie normy ma Twój lekarz, jeżeli max to 90 wg Twojego lekarza to wątpię, że będzie jeszcze raz kazał Ci robić glukozę, tylko raczej od razu skieruje Cię na krzywą cukrową. Jeżeli jednak ma normy do 92 to możliwe, że w ogóle nie będziesz miała dodatkowych badań, bo mieścisz się w górnej granicy normy.
Dziękuję za informację, 30.10 mam lekarza to wszystko będę wiedzieć -
Hej,
U mnie początek 12tc i też cukrzyca ciążowa (w dwóch poprzednich ciążach byłam na krzywej a tym razem mam darowane ) wczoraj byłam po glukometr i walczę z podwyższonym cukrem na czczo .
W lab 3 tyg temu 101
Dziś rano 96
Za 2 tyg kontrola ale obawiam się jechał insuliny na noc.
W poprzednich ciążach poranną glukozę miałam w normie więc nie bardzo wiem jak ja można regulować.
Wtedy piłam o 24-tej kubek gorącego mleka ale teraz padam o 21-wszej i nie da rady tak długo wysiedzieć -
Ania40 wrote:Hej,
U mnie początek 12tc i też cukrzyca ciążowa (w dwóch poprzednich ciążach byłam na krzywej a tym razem mam darowane ) wczoraj byłam po glukometr i walczę z podwyższonym cukrem na czczo .
W lab 3 tyg temu 101
Dziś rano 96
Za 2 tyg kontrola ale obawiam się jechał insuliny na noc.
W poprzednich ciążach poranną glukozę miałam w normie więc nie bardzo wiem jak ja można regulować.
Wtedy piłam o 24-tej kubek gorącego mleka ale teraz padam o 21-wszej i nie da rady tak długo wysiedzieć
Niestety, cukier na czczo jest ciężki do zbicia dietą. Też miałam z nim problem i jestem na insulinie nocnej.
Z takich rad, które już tutaj pisałam wcześniej to szczerze polecam zmienić trochę tryb dobowy - przerwa między kolacją a śniadaniem nie powinna być dłuższa niż 10h, bo wtedy organizm z głodu zaczyna już podwyższać cukier. Dodatkowo mierzenie cukru na czczo powinno być od razu po wstaniu (nie po pościeleniu łóżka, toalecie, itd. tylko od razu) - zero leżenia po przebudzeniu się rano - trzeba od razu wstawać, bo inaczej znowu cukier zacznie rosnąć, a także zaczną pojawiać się w moczu ciała ketonowe. No i trzeba jeść więcej posiłków (ja zjadam czasami nawet 7 w ciągu dnia), ale sporo mniejsze porcje, zaś ostatni malutki posiłek na około 30 minut przed położeniem się spać.
Trzymam mocno kciuki, żeby udało Ci się ogarnąć to dietą, ale insulina też nie jest taka straszna jak się wydaje. Ja jestem aktualnie na 8 jednostkach, co nie jest dużą ilością, i już udało mi się ładnie te cukry na czczo opanować.Ania40 lubi tę wiadomość
-
le_bonheur wrote:Niestety, cukier na czczo jest ciężki do zbicia dietą. Też miałam z nim problem i jestem na insulinie nocnej.
Z takich rad, które już tutaj pisałam wcześniej to szczerze polecam zmienić trochę tryb dobowy - przerwa między kolacją a śniadaniem nie powinna być dłuższa niż 10h, bo wtedy organizm z głodu zaczyna już podwyższać cukier. Dodatkowo mierzenie cukru na czczo powinno być od razu po wstaniu (nie po pościeleniu łóżka, toalecie, itd. tylko od razu) - zero leżenia po przebudzeniu się rano - trzeba od razu wstawać, bo inaczej znowu cukier zacznie rosnąć, a także zaczną pojawiać się w moczu ciała ketonowe. No i trzeba jeść więcej posiłków (ja zjadam czasami nawet 7 w ciągu dnia), ale sporo mniejsze porcje, zaś ostatni malutki posiłek na około 30 minut przed położeniem się spać.
Trzymam mocno kciuki, żeby udało Ci się ogarnąć to dietą, ale insulina też nie jest taka straszna jak się wydaje. Ja jestem aktualnie na 8 jednostkach, co nie jest dużą ilością, i już udało mi się ładnie te cukry na czczo opanować.
Ja mam ciut doświadczenia z cukrami bo dwie ciąże poprzednie mnie mocno w temacie przeorały 🤪… tylko właśnie ten na czczo mnie martwi . Ale dzięki za rady , jak wskoczę na insulinę to napewno będę potrzebowała pomocy .
Też jesteś ciągle godna ? Ciągle Cię ssie w żołądku ? Masz mdłości takie hmmm głodowe ?
Niestety u mnie to trwało całe ciąże i nawet nie łudzę się że tym razem będzie inaczej . Po porodach w głowie miałam tylko Mc Donalda 😜😂le_bonheur lubi tę wiadomość
-
Ania40 wrote:Ja mam ciut doświadczenia z cukrami bo dwie ciąże poprzednie mnie mocno w temacie przeorały 🤪… tylko właśnie ten na czczo mnie martwi . Ale dzięki za rady , jak wskoczę na insulinę to napewno będę potrzebowała pomocy .
Też jesteś ciągle godna ? Ciągle Cię ssie w żołądku ? Masz mdłości takie hmmm głodowe ?
Niestety u mnie to trwało całe ciąże i nawet nie łudzę się że tym razem będzie inaczej . Po porodach w głowie miałam tylko Mc Donalda 😜😂
Tak myślałam, że nie trafiłam na amatorkę, aczkolwiek pomyślałam, że warto się podzielić jakimiś doświadczeniami.
Nie, ja na szczęście nie odczuwam ciągle głodu. Staram się jeść co te 2-3h (wiadomo, że przekąski mniejsze, ale jakoś mnie to syci). W żołądku ssie mnie sporadycznie, jak przekroczę właśnie te 3h bez posiłku, bo i tak się czasami zdarza. Mdłości nie mam w żadnej postaci.
Ciekawostką u mnie jest to, że McWrap nie podnosi mi w ogóle cukru, także przyznaję, że raz na jakiś czas zdarza mi się zgrzeszyć.
Co do insuliny - tak naprawdę nie zmienia się nic z dietą, przynajmniej u mnie nic się nie zmieniło. Doszedł tylko dodatkowy obowiązek przed snem.Ania40 lubi tę wiadomość
-
Po Mc wrapie też miałam cukier ok.
Generalnie jeszcze mi się nie zdarzyło w tej ciąży by po posiłku cukier był powyżej normy (ale wiadomo że im starsza ciąża, tym większy problem może być ) natomiast na czczo mam ciągle w okolicach 100 ;(
Nie chce mi się wierzyć, że to wystarczy by insulina była potrzebna .
Wczoraj na kolacje zaszalałam (frytki, smażony kurczak, sałatka z fetą) i cukier 104 😳Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2024, 12:02
-
U mnie było tak, że pierwszy tydzień po wizycie u diabetologa byłam na diecie (cukry na czczo kolejno 106, 97, 100, 104, 100, 106, 98; po posiłkach w normie) i już na kolejnej wizycie właśnie po tygodniu włączono mi insulinę, bo pani diabetolog powiedziała, że cukry na czczo bardzo ciężko ogarnąć jest dietą i widzi, że u mnie jest problem właśnie głównie z tymi porannymi na czczo. I cyk, insulina. Zaczynałam od 4 jednostek, miałam zwiększać o 1 jednostkę przy dwóch złych porannych wynikach pod rząd, aktualnie jestem na 8 jednostkach już od jakiegoś czasu i jest elegancko.
Ania40 lubi tę wiadomość
-
Ja byłam na metforminie od starań.
Niestety w 14 tc dostałam insulinę 3x dziennie...🇮🇪
IO, niedoczynność tarczycy, arytmia,
28cs - 05.2018 👱♂️🥰
1 cs - 09.2019👱♀️🥰
6cs ⏸️ zdrowy bobas 🥰
Cukrzyca ciążowa na insulinie, clexane, aspiryna.. ciąża wysokiego ryzyka.
[/url] -
le_bonheur wrote:U mnie było tak, że pierwszy tydzień po wizycie u diabetologa byłam na diecie (cukry na czczo kolejno 106, 97, 100, 104, 100, 106, 98; po posiłkach w normie) i już na kolejnej wizycie właśnie po tygodniu włączono mi insulinę, bo pani diabetolog powiedziała, że cukry na czczo bardzo ciężko ogarnąć jest dietą i widzi, że u mnie jest problem właśnie głównie z tymi porannymi na czczo. I cyk, insulina. Zaczynałam od 4 jednostek, miałam zwiększać o 1 jednostkę przy dwóch złych porannych wynikach pod rząd, aktualnie jestem na 8 jednostkach już od jakiegoś czasu i jest elegancko.
Jakie masz wyniki po insulinie ?
Gdzie to się wstrzykuje ? O której godzinie ?
Jaki koszt insuliny ?
Mam praktycznie identyczne cukry na czczo: 101,102, 96, 101,100
Czy z takimi wynikami nie będąc w ciąży też kwalifikuję się do insuliny ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2024, 14:43
-
Ania40 wrote:Jakie masz wyniki po insulinie ?
Gdzie to się wstrzykuje ? O której godzinie ?
Jaki koszt insuliny ?
Mam praktycznie identyczne cukry na czczo: 101,102, 96, 101,100
Czy z takimi wynikami nie będąc w ciąży też kwalifikuję się do insuliny ?
- Dzisiaj jestem już 7 dzień bez żadnych skoków ponad normę. Poranne cukry aktualnie od tych 7 dni 89, 90, 84, 89, 87, 86.
- Insulinę można wstrzykiwać w kilka miejsc, tył ramienia, zewnętrzne strony ud, brzuch, ale to wszystko pani diabetolog przy wprowadzaniu insuliny na pewno wytłumaczy, bo są też zasady, że jak udo, to też nie w każde miejsce tego zewnętrznego uda. Co do pory to zależnie jaką insulinę ma się przepisaną, wiem, że niektóre słodkie mamy muszą przed posiłkami, ja mam insulinę wolnodziałającą, którą wstrzykuję raz dziennie, przed snem, i ona sobie się powoli uwalnia w nocy, żeby rano nie było skoków.
- Ja insulinę mam w pełni refundowaną, więc za darmo. Widziałam gdzieś - nie wiem czy tutaj na forum czy może na fb - że dziewczyna nie miała refundowanej, ale nie wiem od czego to zależy.
- Na ostatnie pytanie nie umiem odpowiedzieć, nie jestem diabetologiem, przed ciążą nie miałam nigdy przepisanej insuliny.
Ssue wrote:Dziewczyny jak wygląda taki pobyt w szpitalu żeby włączyć insulinę ? Co się tam w ogóle robi ? Powiedzieli mi że mam się przygotować od 4-6dni na pobyt
Tutaj niestety nie pomogę. U mnie wyglądało to tak, że w klinice diabetologicznej dostałam darmowego pena do wstrzykiwania, zaś diabetolog przepisała mi insulinę długodziałającą (ja wstrzykuję insulinę tylko raz dziennie, przed snem) i igły oraz opisała jak i kiedy powinnam zwiększać lub zmniejszać dawki. W klinice miałam też krótkie szkolenie gdzie wstrzykiwać, jak przechowywać insulinę, itp.
Nie leżałam w szpitalu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2024, 16:17
Ania40 lubi tę wiadomość
-
Karcia33 wrote:Hej
Obawiam się, że będę musiała się niestety "zapoznać" z wątkiem dzisiaj robiłam pierwsze, podstawowe badania i glukoza 102 😭
Zapewne zostaniesz skierowana na krzywą cukrową. Trzymamy kciuki, żebyś jednak nie musiała tutaj za często zaglądać, ale oczywiście zapraszamy i służymy pomocą i wysłuchaniem.Karcia33 lubi tę wiadomość
-
Słodkie mamy z tego wątku, które są mniej więcej w podobnym czasie, co ja (20+3) - czy zauważyłyście ostatnio duże wahania cukrów?
Wiem z rozmów z diabetologiem, że im dalej w ciąże, tym ciężej z cukrem, bo zwiększa się znacznie insulinooporność, aczkolwiek miałam już super opanowany cukier i dłuższy czas nic mi nie skakało, nic się nie zwiększało. Któregoś dnia znalazłam przepis na ciasteczka żytnie - niby idealne dla cukrzyków - upiekłam, zjadłam dwa i od tamtej pory mam dziwne skoki cukru. 🤨 Dziwne, bo np. po posiłkach, po których wcześniej cukier wynosił max 130, nagle mam 143, 148... Pomijając znowu skoki poranne, które po bardzo długim czasie się pojawiły i musiałam znowu zwiększyć jednostki insuliny. Takim oto sposobem z cukrów po godzinie od posiłku w granicach do 130 mam teraz często cukry 142, 144, 148... Jakby te dwa nieszczęsne ciasteczka wyzerowały mój cały progres z cukrzycą. 🤦♀️
Zastanawiam się czy nie porozmawiać z diabetologiem o sensorze, ale tyle się o nim nasłuchałam, że dosyć sceptycznie do niego podchodzę... 😔