Czas wspolzycia a plec
-
WIADOMOŚĆ
-
Martusska wrote:u mnie teoria się całkowicie nie sprawdziła.. serduszkowaliśmy się przed owulacją w trakcie i po .. i będziemy mieli 2 córke więc lepiej nie starać się nie myśleć o tym .. bo los czasem płata figle
-
te teorie wydają mi sie śmieszne, bo tak naprawde nie mamy wpływu na to, czym spłodzimy chłopca czy dziewczynke:) to jest loteria 50%/50% patrzac na dni współżycia kochaliśmy sie z meżem przed owulacją, w dzien owulacji i 1 dzien czy 2 dni po owulacji wiec jest szansa równo na chłopca jak i na dziewczynke:) mimo wszystko czuje ze bedzie chłopiec, po protu czuje to w kościach oczywiscie jest nam wszystko jedno, byleby urodziło sie zdrowe dzieciątko
a czy słyszałyscie o takim przesądzie smakowym? gdy ma sie ochote na słodkie to bedzie dziewczynka, a gdy na kwaśne bedzie chłopak.
z kolei ja mam i na słodki i kwaśnym nie pogardze zobaczymy co sie wyklujeMonis
[/link]
-
ja teraz jem kwaśne jak oszalała calą ciążę soki kwaśne, owoce, i w ogóle wszystko co kwaśne. słodycze by mogły dla mnie nie istnieć .. i ponoć ma być dziewczynka a w pierwszej ciązy to słodkie tylko jadłam same czekolady i cukierki i tez dziewczynka.. wiec nie wiem ile w tym prawdy ...
-
Obydwoje z mezem zawsze chcielismy zeby pierwszy byl chlopiec i ja od poczatku na nasz zarodek mowie Alex, ale od niedawna zaczynam myslec, ze to dziewczynka! I morda mi sie cieszy Na podanym liku wyszlo mi, ze dziewczynka, babeczka z pracy wczoraj tak samo mi powiedziala i mam ochote na slodkie gdzie zazwyczaj gardze ciastem i czekolada, bo wole slone przekaski. Ojejku chcialabym juz wiedziec co tam sie we mnie robi
-
Mi z podanego linka wychodzi dziewczynka i USG to potwierdza, zobaczymy w kwietniu czy się potwierdzi;)
A jeżeli chodzi o przeczucie to długi czas miałam, że będzie chłopiec i na słodkie nie mogłam patrzeć, a normalnie je uwielbiam, tylko kwaśne non stop jadłam, więc trochę wszystko dziwne jest.
Aczkolwiek w tej ciąży czuję się zupełnie inaczej niż w pierwszej, a mam synka, więc może jednak będzie ta dziewczynkaeg -
nick nieaktualnyJa pierwszą całą ciążę jadłam pizzę, kebaby, smalce, szynki, ew. miałam koło 4 miesiąca fazę na same owoce kwaśne, wszyscy mówili, że chłopiec, szczególnie, że miałam ładną cerę i kilogramy tylko w brzuch szły. Równy tydzień przed porodem wyśniły mi się napoleonki, cały dzień je tylko jadłam, a tydzień później na świecie pojawiła się... Dziewczynka
Więc nie ma reguły na nicWiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2014, 06:40
-
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2014, 13:13
eg