X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czekając na pierwsze dziecko w 2018
Odpowiedz

Czekając na pierwsze dziecko w 2018

Oceń ten wątek:
  • AnnaIzabela Autorytet
    Postów: 1445 1085

    Wysłany: 21 sierpnia 2018, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Super, że byłaś w szpitalu i to kontrolowali i szybko zadziałali :)
    Patrz dzieci cukrzycowe niby takie wielkie mają być. Moja prawie identyczne wymiary a też cukrzycowa :) i nadal jest kruszyna :)

    Wychodźcie jak najszybciej, w domu to jednak zupełnie inaczej :)

    mi88 lubi tę wiadomość

    iv096iyenbdfaarq.png
  • Ineczka Autorytet
    Postów: 2954 1174

    Wysłany: 22 sierpnia 2018, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje dziewczyny :* Teraz będzie już tylko lepiej :)

    v5abi09kg49ph79h.png
    30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
    https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
    beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615
  • AnnaIzabela Autorytet
    Postów: 1445 1085

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pochwalę się troche :)

    Siada całkiem SAMA! Wszyscy dookoła w szoku :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2018, 23:09

    Eilleen, Loczek2018, mi88, pilik lubią tę wiadomość

    iv096iyenbdfaarq.png
  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 24 sierpnia 2018, 05:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnaIzabela :D super! :D dzieci potrafią zaskoczyć! :D i to jest piękne :D

    Mój na urodziny męża (17.08 czyli mając niepełny miesiąc) postanowił nie zostawiać taty bez prezentu i oto co od tamtej pory robi ;)

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/db5ee8a2ddd2.jpg

    Bardzo lubi tą pozycje, ogólnie na brzuchu lubi leżeć i podziwiać świat :D

    AnnaIzabela, Cukierniczka, Loczek2018, pilik lubią tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • Paulinaaa Autorytet
    Postów: 1901 812

    Wysłany: 24 sierpnia 2018, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja melduję że poleżałam 2 dni w szpitalu i dalej czekam, ze względu na złe ktg zatrzymali mnie do obserwacji, już mieli robić cesarke itp, na porodówce 5h spędziłam , ale nagle wyniki się poprawiły. Usg książkowe za każdym razem, potem każde ktg już też. Ponoć te dwa pierwsze ktg były do bani przez moje odwodnienie, wyszła duża tachykardia płodu.

    Także czekam daaaaalej ale już w domu, szkoda że jeszcze nie urodziłam, ale najważniejsze że dzidzia zdrowa jednak, bo byłam już bliska dostania zawału z nerwow

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2018, 13:47

    f2w3yx8d4t3m5xdt.png

    wrzesień 2018 - córcia <3 6cs

    listopad 2021 - corcia 10 cs <3
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2655

    Wysłany: 24 sierpnia 2018, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina czemu byłaś odwodniona?

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Loczek2018 Autorytet
    Postów: 809 779

    Wysłany: 24 sierpnia 2018, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witamy się po dłuższej ciszy. Gratulacje dla świeżo upieczonych mam i dużo zdrówka dla was i maluszkow.
    U nas jutro będą 4tygodnie, minęło jak 1dzien. Miki jest bardzo wymagający, mało śpi, dużo i głośno krzyczy. Ja mam trochę lekki kryzys, wyciągnęłam smoka jak już nie szło go ukoić, wyrzut sumienia nam z tego powodu straszny. Podobno nic mu nie jest, temperatury nie ma, kupki ładne, pępek prawie wygojony, jje na żądanie, oglądał go pediatra i polozna i jest ok, a mimo to wszystko okrasza krzykiem. Najlepiej jest mu na rekach albo wtulony we mnie. Zaczynam poważnie myśleć o chuście żeby uwolnić ręce..
    Ciągle krwawię ale wszystkie inne atrakcje połogu się skończyły - miałam akcje w pierwszych 2tyg podczas karmienia z nietrzymaniem moczu i niestety kupy też, przerażające :-\, szwy wypadły, wszystko ładnie się goi, brzucha już nie mam.
    A tu foto mojegoa małego krzykaczka, strasznie daje mi w kość ale kocham nad życie. I tak ja - nerwus i niecierpliwus - mam niezgłębione pokłady cierpliwości i wyrozumiałości dla tego człowieczka, macierzyństwo to naprawdę cud.
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/247513293e10.jpg

    edwarda20, AnnaIzabela, J.S, Katy, Eilleen, Cukierniczka, pilik lubią tę wiadomość

    qb3cp07w5ku95ses.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2655

    Wysłany: 24 sierpnia 2018, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Loczek2018 wrote:
    Witamy się po dłuższej ciszy. Gratulacje dla świeżo upieczonych mam i dużo zdrówka dla was i maluszkow.
    U nas jutro będą 4tygodnie, minęło jak 1dzien. Miki jest bardzo wymagający, mało śpi, dużo i głośno krzyczy. Ja mam trochę lekki kryzys, wyciągnęłam smoka jak już nie szło go ukoić, wyrzut sumienia nam z tego powodu straszny. Podobno nic mu nie jest, temperatury nie ma, kupki ładne, pępek prawie wygojony, jje na żądanie, oglądał go pediatra i polozna i jest ok, a mimo to wszystko okrasza krzykiem. Najlepiej jest mu na rekach albo wtulony we mnie. Zaczynam poważnie myśleć o chuście żeby uwolnić ręce..
    Ciągle krwawię ale wszystkie inne atrakcje połogu się skończyły - miałam akcje w pierwszych 2tyg podczas karmienia z nietrzymaniem moczu i niestety kupy też, przerażające :-\, szwy wypadły, wszystko ładnie się goi, brzucha już nie mam.
    A tu foto mojegoa małego krzykaczka, strasznie daje mi w kość ale kocham nad życie. I tak ja - nerwus i niecierpliwus - mam niezgłębione pokłady cierpliwości i wyrozumiałości dla tego człowieczka, macierzyństwo to naprawdę cud.
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/247513293e10.jpg
    Lubie za fotke :)

    Nietrzymanie moczu i kupy? :O :O :O

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • J.S Autorytet
    Postów: 3823 2968

    Wysłany: 24 sierpnia 2018, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Loczek, gratuluje, cudny maluch :)

    Tez mialam takiego krzykacza, przeszlo z wiekiem :)

    Loczek2018, pilik lubią tę wiadomość

    <3
    mhsvqps6hiiqioin.png
  • Loczek2018 Autorytet
    Postów: 809 779

    Wysłany: 24 sierpnia 2018, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No Edwarda - był hardcore, 2x kupę łapał podkład poporodowy :'(, raz mnie tak pokonało jak byłam sama w domu że z dzieckiem przy piersi biegłam do wc, już gubiąc po drodze i później pół h siedzenia na wc z dzieckiem przy piersi, ani się podnieść, ani ogarnąć syfu, ani dziecko odstawić od piersi, wszystko uwalone, tragedia :-\. On się najadł i spał, a ja siedziałam na wc i płakałam i czekalam na ratunek. I nikt nie wie skąd te atrakcje że w pierwsze tygodnie jak zaczynalam karmienie to traciłam czucie tam na dole ..

    qb3cp07w5ku95ses.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 24 sierpnia 2018, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki dziewczyny za gratulacje:*

    Alphelia o ptosze! To nasze coreczki podobnych wymiarow sie urodziły :)
    A Mii udslo sie nawet dokladnie w tp wyskoczyc z brzuszka...

    Mi88 i jak udalo sie wyjsc?


    My juz od poniedzialku w domu... mala poki co grzeczna, duzo spo, w nocy czesto budzi sie tylko raz wiec sie narazie wysypiamy w miare...
    Jedyne co nam sen z powiek spedza to fakt ze zaczela nam przedwczoraj ulewac :/
    A ja nie moge sie doczekac zagojenia krocza bo czasem nie wiem jak mam siedziec :/ na zewnatrz mam tylko dwa szwy, ale peklam i jestem zszyta w srodku i to chyba bardziej ciagnie...

    Alphelia, welonka lubią tę wiadomość

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2655

    Wysłany: 24 sierpnia 2018, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Loczek2018 wrote:
    No Edwarda - był hardcore, 2x kupę łapał podkład poporodowy :'(, raz mnie tak pokonało jak byłam sama w domu że z dzieckiem przy piersi biegłam do wc, już gubiąc po drodze i później pół h siedzenia na wc z dzieckiem przy piersi, ani się podnieść, ani ogarnąć syfu, ani dziecko odstawić od piersi, wszystko uwalone, tragedia :-\. On się najadł i spał, a ja siedziałam na wc i płakałam i czekalam na ratunek. I nikt nie wie skąd te atrakcje że w pierwsze tygodnie jak zaczynalam karmienie to traciłam czucie tam na dole ..
    o kurka :O Ale juz przeszlo? bo wiesz jak sie powtorzy to pedem do lekarza :O

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Eilleen Autorytet
    Postów: 3420 856

    Wysłany: 26 sierpnia 2018, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czytałam w jednej książce o tym co się może dziać w połogu i właśnie nietrzymanie kupy było tam wpisane. Była inf że przejdzie. Może niestety trwać to kilka tygodni. Jak nie przejdzie to do lekarza. Napisali żeby unikać ciezkostrawnych posiłków, nie przejadac się i nie spożywać niczego w ruchu. Trzeba też wzmocnić mięśnie kegla.

    qb3ci09k96tb3ht7.png
    h44e3e3kl4vyek4m.png
  • mi88 Autorytet
    Postów: 1826 2128

    Wysłany: 26 sierpnia 2018, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Loczek, współczuję przeżyć! Oby było już lepiej.
    My od środy w domu. Byłam w środę strasznie szczęśliwa - pp tym długim czasie w szpitalu w końcu u siebie, mąż zajął się mną i małą, i prawie się wyspałam :) Ona w szpitalu przez dzień spała, a w nocy prawie nie, więc byłam już ledwo żywa - w dzień nie spałam, bo nie bardzo się dało, bo badania i goście współlokatorek, a w nocy miałam małą ciągle na rękach, szczególnie, że dopiero uczyłyśmy się karmić i szło opornie.
    Od czwartku do wczoraj za to u nas teściowa i inni goście z rodziny, a to też męczące, jak goście są non stop. Teściowa przyjechała pomóc (na trzy dni!!!:(), ale ciężko pomóc przy dzidziusiu, który większą część dnia wisi na piersi i wiele więcej nie potrzebuje. Sprowadzało się więc to do tego, że albo karmiłam, albo siedziałam z nią i z mężem, bo głupio mi było iść spać i ich zostawić.
    Ale od dziś jesteśmy już w trójkę, wszyscy goście załatwieni, odpoczniemy :)
    Mój mąż jest wspaniały, ogarnia wszystko oprócz karmienia, a wieczorem czyta małej Władcę Pierścieni :D
    A, i moja córeczka została Zosią :)

    Macie jakieś pomysły na zabawki dla takiego szkraba? Nie mam nic, ale widzę, że wpatruje się w bluzkę w czarno-białe pasy, więc może tablice kontrastowe czy jakieś zabawki w tych kolorach? Polecacie coś?

    pilik, Kasiulka90 lubią tę wiadomość

    qb3c2n0a4q2qbkcb.png
    Dziewczynka <3 Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
    MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2655

    Wysłany: 26 sierpnia 2018, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mi88 wrote:
    Loczek, współczuję przeżyć! Oby było już lepiej.
    My od środy w domu. Byłam w środę strasznie szczęśliwa - pp tym długim czasie w szpitalu w końcu u siebie, mąż zajął się mną i małą, i prawie się wyspałam :) Ona w szpitalu przez dzień spała, a w nocy prawie nie, więc byłam już ledwo żywa - w dzień nie spałam, bo nie bardzo się dało, bo badania i goście współlokatorek, a w nocy miałam małą ciągle na rękach, szczególnie, że dopiero uczyłyśmy się karmić i szło opornie.
    Od czwartku do wczoraj za to u nas teściowa i inni goście z rodziny, a to też męczące, jak goście są non stop. Teściowa przyjechała pomóc (na trzy dni!!!:(), ale ciężko pomóc przy dzidziusiu, który większą część dnia wisi na piersi i wiele więcej nie potrzebuje. Sprowadzało się więc to do tego, że albo karmiłam, albo siedziałam z nią i z mężem, bo głupio mi było iść spać i ich zostawić.
    Ale od dziś jesteśmy już w trójkę, wszyscy goście załatwieni, odpoczniemy :)
    Mój mąż jest wspaniały, ogarnia wszystko oprócz karmienia, a wieczorem czyta małej Władcę Pierścieni :D
    A, i moja córeczka została Zosią :)

    Macie jakieś pomysły na zabawki dla takiego szkraba? Nie mam nic, ale widzę, że wpatruje się w bluzkę w czarno-białe pasy, więc może tablice kontrastowe czy jakieś zabawki w tych kolorach? Polecacie coś?

    Na początek karty kontrastowe, mozna w rossmanie kupic. Moj maly upodobal sobie misia z tej karty i do tej pory go uwielbia :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2018, 14:34

    mi88 lubi tę wiadomość

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Paulinaaa Autorytet
    Postów: 1901 812

    Wysłany: 27 sierpnia 2018, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edwarda co ja widzę, henio ma prawie 5 miesięcy, nie wierze :D ten czas aż tak szybko leci ! Nie pociesza mnie to haha, bo to oznacza że piękny okres macierzyńskiego zleci tak szybko i będzie trzeba wrócić do pracy i zostawić dzidzię :p myślałam że rok to wieczność ale no doznałam dziś szoku patrząc na wiek henia :D

    mi88- ja ciebie doskonale rozumiem, dla mnie goście to męczarnia, już mam kolejkę chętnych do odwiedzania, a jeszcze dziecka na świecie nie ma ! Ja uważam, że tydzień- dwa to czas żeby samemu pobyć z dzieckiem ( nie liczę ew. babć ) a nie kurde pora na gościny odwiedziny i patrzenie na dziecko. Nie będę miała raczej problemu żeby odmówić ludziom przyjścia ...

    Co do mnie to ja nie wiem skąd te odwodnienie ;/ fakt nie piłam tego dnia jakoś bardzo dużo, ale bez przesady żeby się odwodnić, nie wiem naprawdę. W każdym razie wyniki były na maksa złe, a po podaniu 3 kroplówek z elektrolitami, glukozą - nagle książkowe. USG cały czas książkowe, tylko te ktg najpierw beznadziejne. Ale potem cały pobyt w szpitalu już książka.

    Ja mam trochę mieszane odczucia co do tych pierwszych dni, tygodni z maluszkiem. Byłam ostatnio 2 razy u przyjaciółki która rodziła niecały miesiąc temu, no i patrze na ich życie i nie widzę żadnych ogromnych zmian ! Mały tylko śpi,je,kupa, siku. Większość dnia śpi, nie płacze, nie stęka, nic mu nie dolega. W nocy obudzi się 2-3 razy ale dostanie cycka i cisza, w dzień aniołek. Mówią że teraz nadrabiają seriale bo nie mają co robić w dzień z mężem, bo wziął miesiąc wolnego ;p A czytam tutaj historie wasze i jestem często przerażona tym jak absorbujący jest noworodek... kurczę że aż taka różnica w dzieciach, opiniach ...

    Ja mialam termin z usg na 25.08 i dupa ;/

    edwarda20 lubi tę wiadomość

    f2w3yx8d4t3m5xdt.png

    wrzesień 2018 - córcia <3 6cs

    listopad 2021 - corcia 10 cs <3
  • J.S Autorytet
    Postów: 3823 2968

    Wysłany: 27 sierpnia 2018, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina - szczerze, to znam tylko jednego tak malo wymagajacego noworodka i ja akurat nie wierze w takie historie, jak ktos mowi, ze teraz nadrabia seriale bo ma w koncu czas jak jest dziecko.
    Moze i przesypia wiekszosc czesc dnia, ale nie wierze ze nie marudzi, steka :P Wsrod naszego watku - majowych mam tylko jedna miala takiego aniolka ze cos tam ogarniala, a reszta... no coz.

    Ja mam mega absorbujace dziecko, nadal budzi sie w nocy i potrafi kilka razy sie obudzic nawet, sukcesem sa dwa karmienia. Spi od 19-20 do 7 rano z przerwami na karmienie, w ciagu dnia polezy na macie sam rano i w poludnie, a tak to nie. Ma dni ze tylko rece go obchodza, a wszystko inne parzy. Nie mial problemow z brzuchem a pomimo to dal mi w kosc tak, ze przez dwa miechy mialam dosc, teraz jest super pogodnym bobasem ale jakby ktos sie mnie zapytal jak bylo na poczatku, to powiedzialabym ze ok, bo w zasadzie az tak tego nie pamietam, zapomnialam juz XD

    Moze uda ci sie miec tak grzeczne dziecko jak twoi znajomi, ale ja mysle ze troche ubarwiaja :)

    <3
    mhsvqps6hiiqioin.png
  • welonka Autorytet
    Postów: 4262 1885

    Wysłany: 27 sierpnia 2018, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Śliczne maluszki :)
    Mi88 karty kontrastowe w pepco znajdziesz fajne książeczki kontrastowe które mają małe elementy kolorów.

    J.s pobiekad zgodzę się z Tobą moja jest naprawdę grzeczna potrafi poleżeć w wozku na macie czy w łóżeczku mogę wtedy zrobić obiad czy posprzątać ,ale mimo tego że jest grzeczna to nie mam czasu na oglądanie zaległych seriali nawet tv nie ogladlam często jedyne co to leci często muzyka , a jak mam czas wolny to wolę z nią spędzić bo te szkraby tak szybko rosną a w tych pierwszych tygodniach gdzie w nocy budziła się często to wolałam w ciągu dnia przespać się bo teraz budzi się tylko raz w nocy idzie spać 21.30 a budzi się około 2.

    A to moje prawie 6kg szczescie https://naforum.zapodaj.net/thumbs/211726015d58.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2018, 09:29

    edwarda20, pilik, mi88, Kasiulka90, Loczek2018 lubią tę wiadomość

    age.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2655

    Wysłany: 27 sierpnia 2018, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina oj tak, maluszki rosna bardzo szybko. Mnie ciąza minela tak pyk i juz, a teraz to juz w ogole. Masakra. Zaraz do pracy tak jak mowisz :( Na wychowawczy nas nie stac niestety. Wciaz mam nadzieje, ze wygramy w totka i moglabym zostac z dzieckiem ;p

    Takie spokojne bobasy trafiaja sie raz na tysiace ;p Moj byl i jest raczej spokojny, ale ten 1 miesiac wspominam srednio. Bylam w jakims szoku po porodzie ze to juz, ze jestem mama, caly polog, hustawka hormonow, nie wiedzialam jak mam sie zajac dzieckiem, nie wiedzialam nawet jak go wziac (pani na sali mi pokazala bo lezala z 2 dzieckiem), wstawanie w nocy, kikut pepuszka mu krwawil wiec wiecie jak zobaczyla krew u mojego 6 dniowego noworodka to dostalam prawie histerii :O itp itp. Po 2 tyg jego zycia zaczely sie kolki. Skonczyly sie przed jego 2 miesiącem i od tamtej pory jest coraz lepiej. Dla mnie najgoroszy byl moj stres, ze ja nie wiem jak co robic, zeby nie zrobic krzywdy, czyli takie moje wewnetrzne rozterki, bo maly byl raczej spokojny. A seriale ogladamy dopiero od mniej wiecej 1,5 mca bo maly idzie o 19-20 spac i spi do 5 rano, czasami przepsi cala noc, czasami obudzi sie raz.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2018, 11:34

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Paulinaaa Autorytet
    Postów: 1901 812

    Wysłany: 27 sierpnia 2018, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze no właśnie nie wiem, naprawdę byłam u nich 2 razy póki co tak na 3 godzinki i za każdym razem był serio anioł, spał a jak nie spał to leżał sam w łóżeczku i patrzył w ścianę :D :D także no nie wiem, chyba anioł się trafił moim znajomym, śmieje się że nawet nie słyszę że mają dziecko bo nie stęka, nie płacze. Oni chodzą sobie z nim do sklepu, na obiadki bo mówią że i tak śpi :D więc im nie przeszkadza w niczym. Po 3 h nakarmi, przewinie i już spokój . A to co mi się podoba to go nauczyli aby spał przy mega hałasie, tv na maksa, my się śmiejemy, gadamy a on obok nas śpi i nic go nie rusza. Marzę o takim dziecku haha, ale moje chyba takie nie będzie, powinna już wychodzić, powinna mieć mało miejsca i nie fikać a ona tańczy w brzuchu prawie cały czas ;p nie wierzę że będzie aniołkiem. i może macie racje, może mają mega farta ...

    Kasiulka90 lubi tę wiadomość

    f2w3yx8d4t3m5xdt.png

    wrzesień 2018 - córcia <3 6cs

    listopad 2021 - corcia 10 cs <3
‹‹ 271 272 273 274 275 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Raport "Jak rodzą Polki?" - doświadczenia kobiet na temat opieki okołoporodowej w Polsce

Fundacja “Rodzić po ludzku” w czerwcu opublikowała najnowszy raport na temat opieki okołoporodowej w Polsce. Jak rodzą Polki? Jak wygląda opieka okołoporodowa w naszym kraju? Przeczytaj zaskakujące wnioski!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ