Czekając na pierwsze dziecko w 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Tez chyba zajrzę na sierpówki jak tam takie cyrki:p
Cierpliwa chyba zostałaś naszym ekspertem w opinii nosidełek/wózków:d
Mi dzisiaj śniło sie ze jakis facet montował mi łóżeczko w domu co dziwne montował dwa drugie dla mojego brata, chyba o czymś nie wiem :d
Mi88 patrząc na Twój awatar to słyszę taki piskliwy glosik:d
Witaj AniaŁ tez staraliśmy się półtorej roku .Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2018, 10:26
AniaŁ123, mi88 lubią tę wiadomość
-
Może już rozmawiałyście na taki temat, ale jak u Was z pracą? Ja niestety męczę się od 7 tc z koszmarnymi mdłościami, przez które od razu musiałam iść na L4. Myslałam że w II trymestrze się skończą i wrócę, ale niestety nadal ciągle wracają. Przed chwilą rozmawiałam z managerem i powiedziałam mu że nie wiem czy w ogóle wrócę. Matko ale się zestresowałam. A dodam tylko że pracuję tu dopiero od września. Nie wiem co robić. Tak czy inaczej umowa mi się kończy we wrześniu 2018, więc nie wiem czy się męczyć czy dać za wygraną i cieszyć się wolnością...chociaż jakoś mi ciężko.
-
Marta ja co do tej listy jestem srednio przekonana jak czesto jest aktualizowana itp bo u mnie w przychodni na 5 lekarzy jest dwoch z certyfikatem i sa to jedyni jacy moga w mojej okolicy je wykonywac pozniej kolejni w szpitalu 40km dalej i do nich moj lekarz kieruje jak wyszly jakies niepewne kwestie nawet kuzynka robila u mojego gina bo jej z tej samej przychodni nie ma certyfikatu no a na tej liscie ich nie znalazlam wiec wychodziloby na to ze certyfikaty sobie kupili
Alphelia kompletnie mnie ten fotelik nie przekonuje moze testy przeszedl ale jest gorzej zbudowany nie ma tych dodatkowych ochronek do zderzen bocznych i to jak dziecko w nim siedzi jest dla mnie straszne niby kregoslup bardziej na prosto ale dlatego ze jest jakby w pozycji siedzacej badziej na tyvh zdjeciach to widac gdzie pokazany jest oklad kregoslupa pupka wpada jakos tak gleboko i nozki jakos dziwnie ze dziecko jakby siedzi dlatego kregoslup jest mniej wygiety... nie wiem jakos mnie nie porwal...
Co do snow mi sie śniło ze duzo przed terminem urodzilam corke hehe...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Cierpliwa, Mi88 myslalam ze tylko mnie ta laska tak dziala na nerwy :p Tez uwazam, ze to najslabsze ogniwo.
Apropos badan genetycznych, tylko lekarz z certyfikatem. Niestety ale wiekszosc nieprawidlowisci nie pochodzi z chorob genetycznych, a z bledow na etapie dzielenia sie komorki. I wtedy to czy mssz 20 lat czy 45, czy w rodzinie sa choroby czy nie, nie ma zupelnie znaczenia.
Anial ciesz sie wolnoscia. Nikt ci nie na orderu za to, ze pracujesz w ciazy tak zle sie czujac. ps. ja mialam mdlosci i wymioty do mniej wiecej 15-16 tc, potem bylo coraz lepiej. Od 20tc jem normalnieAniaŁ123, mi88 lubią tę wiadomość
-
Ania, ja bym nie wracal, jednak zle sie czujesz - po co sie przemeczac, ryzykowac, daj spokoj. Praca nie zajac, a tak naprawde chyba nikt w firmie nie zagwarantuje, ze bedzie dla ciebie miejsce po porodzie? Ja pracowalam w swoim miejscu dwa lata, umowe na stale dostalam 6 wrzesnia a 14 juz bylam na l4 z powodu ciazy, tylko ze ja pracowalam w warunkach szkodliwych i musialam od razu zeezygnowac.
Wizyta u neurologa kontrola w marcu, na razie brak wskazan do cesarki. Sama nie wiem, stresa mam jakiegos przed porodem naturalnym, a tu sie okazuje, ze jesli 5 lat nie biore lekow, to WHO uznaje mnie za absolutnie zdrowa, pomimo ze choroba trwala 10 lat. Powtorzenie badan i kolejna wizyta w marcu, wtedy bede wiedziala na pewno, chyba ze synus zrobi psikusa i sie nie obroci, to matce stresu oszczedziWiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2018, 11:27
AniaŁ123 lubi tę wiadomość
-
Mi88 tyłem siedziałaś! Proste kasztanowe włosy na pewno :p
Ja się właśnie zapisałam na połówkowe, moja gin poleciła lekarza w Katowicach w klinice i tam będę jechała, 24.02 dopiero, ale oni tam wolą później, moja też mówiła że w okolicach 22-24 tydzień najlepsze to badanie i najdokładniejsze. Już się nie mogę doczekać. A teraz czekam na wizytę 25.01 u mojej. Wczoraj wydaje mi się że czułam malucha . A mąż chyba jednak przekonał się do imienia .
J.S. Ale to dobre wieści! A jak się poukłada to nikt nie może zaplanować ...Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2018, 11:29
J.S, mi88 lubią tę wiadomość
-
AniaŁ123 wrote:Może już rozmawiałyście na taki temat, ale jak u Was z pracą? Ja niestety męczę się od 7 tc z koszmarnymi mdłościami, przez które od razu musiałam iść na L4. Myslałam że w II trymestrze się skończą i wrócę, ale niestety nadal ciągle wracają. Przed chwilą rozmawiałam z managerem i powiedziałam mu że nie wiem czy w ogóle wrócę. Matko ale się zestresowałam. A dodam tylko że pracuję tu dopiero od września. Nie wiem co robić. Tak czy inaczej umowa mi się kończy we wrześniu 2018, więc nie wiem czy się męczyć czy dać za wygraną i cieszyć się wolnością...chociaż jakoś mi ciężko.
Nie ms sensu wracać a sile do pracy. Zaszkodzic sobie możesz a nie wiadomo czy 2dni później i tak byś na L4 nie wróciła ale z jakiegoś przykrego powodu bo cos by sie zaczęło dziać...AniaŁ123 lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
Pilik, to w tym czasie wszystko bylo akurat widac dokladnie, takze u Ciebie na pewno tez tak bedzie
Imie bardzo ladne, podoba mi sie
A moj synek wczoraj mial dzien leniuszka, malo sie ruszal, az sie zaczelam denerwowac bo zawsze wieczorem niezle dawal czadu, ale dzisiaj rano juz nadrobil i szalal. Musialam jednak wziasc nospe, bo czulam mocne napiecie, taki delikatny skurcz i bol kregoslupa wiec wzielam i przeszlo, juz jest okpilik lubi tę wiadomość
-
Dziękuję Wam Kochane za dobre słowo takie to wszystko trudne, ale macie racje, praca nie jest najważniejsza.
A tak zbaczając z nieprzyjemnego tematu, też będę miała córeczkę i myślimy o imieniu Łucja.
Ja jeszcze nie myślę o wyprawce dla Dzidziusia, bo cały czas mam obawy że coś się może stać. A tak już bym chciała być w ok 20tyg
Właśnie zastanawiam się nad tym czy połówkowe robić w Luxmedzie, bo mam tu pakiet, ale specjalista jest dowolny, czy wybrać faktycznie najlepszego specjalistę gdzieś na zewnątrz. Nawet do końca się nie orientuję jaka to roznica, ale czytając Wasze rozważania wnioskuję że chyba ogromna. W Krakowie podobno najlepszy jest dr Kaszowicz. -
Ania ja miałam duże wątpliwości czy robić te badania, chodzę na lux med i prywatnie i lekarka prywatnie ma bardzo dobry sprzęt, posprawdzała, pomierzyła dokładnie, pogadałyśmy o moich obawach i w końcu ustaliłyśmy, że pierwsze badanie odpuszczam, ale na połówkowe pójdę tam gdzie ona mnie skieruje, bo ufa tamtej lekarce, a ja ufam swojej . Połówkowe podobno najważniejsze bo mogą wyjść jakieś wady, które można leczyć jeszcze w ciąży albo zaraz po urodzeniu. Warto wiedzieć w razie co no i mieć spokojną głowę, a jakby cokolwiek wyszło to rodzic w szpitalu, w którym będą przygotowani od razu.
-
Pilik, fajna lekarka, ktora kieruje do innego specjalisty, rzadko to sie w sumie zdarza, a taka postawe sie chwali.
Mamaginekolog mowila, ze usg polowkowe jest uwazane za jedne z najwazniejszych usg calej ciazy, choc ja uwazam ze pierwszego trymestru jest rownie wazne, ale to wiadomo - kwestia sporna
Ale fakt wtedy mozemy wybrac szpital o wysokim stopniu referencyjnosci, ale ja mam nadzieje dzieczyny ze na naszym watku beda same cudowne polowkowe, wszystko bedzie dobrze u kazdej z nasWiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2018, 12:07
pilik, Andziula_1988 lubią tę wiadomość
-
AniaŁ Łucja to bardzo fajne imię, chyba rzadziej spotykane Moja siostra pamiętam, że wzięła sobie takie na bierzmowaniu
Cccierpliwa mnie też ten fotelik nie przekonał. Ogólnie według mnie nic nie wygra z tym, że dziecko jest w pozycji leżącej. Niby ten gostek chwalił się, że fotelik ma jakieś dodatkowe zabezpieczenia boczne i poduszeczki, które możesz dać pod nóżki dziecka, żeby było w prawidłowej pozycji półleżącej. Ale tak jak mówię pozycja leżąca wygrywa. Druga sprawa, że nigdzie nie znalazłam wyniku z testu, że przeszedł ten i-size. Po prostu na wpisach reklamujących ten fotelik tylko pisze, że przeszedł, ale nie ma wyników konkretnych. Nic nie widziałam, żeby przeszedł testy ADAC, tylko takie bardzo ogólnikowe info, bez konkretów, dlatego mnie to nie przekonuje. A cena zbliżona do kiddy evoluna i-size, więc nie skusiłabym się na ten avionaut.
11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
01.06.2019 [*] Aniołek 7tc. -
Ja dostałam skierowanie na połówkowe do innego lekarza specjalisty, u którego właśnie byłam też na prenatalnych I trymestru. Moja gin nastraszyła mnie rozszczepieniem wargi u dziecka przez to, że zażywam leki na astmę Na początku bardzo mnie tym zestresowała, bo dosłownie dzień wcześniej byłam u pulmunolog i nic na ten temat nie mówiła, poprzednia pulmunolog również i dotychczasowa gin na zastępstwie mojej też ani słowa o tym ani też na prenatalnych ten specjalista, a tu taka bomba. Poczytałam o tym w internecie i nie znalazłam jakiś bezpośrednich powiązań leków z tą wadą, więc trochę się uspokoiłam. Połówkowe mam 7.02, a to będzie 20t+5d. Wydawało mi się, że to trochę wcześniej, ale tak mnie zapisali.
11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
01.06.2019 [*] Aniołek 7tc. -
My ogolnie zdecydowalismy ze bedziemy robic wszystkie badania i usg jakie bedzie trzeba ale ja jestem przewrazliwiona bo ciaza z ivf do tego poronienie za mna kilka lat staran więc dmucham na zimne...
Na polowkowe tez moj lekarz mimo ze robi i ma certyfikaty powiedzial ze chcialby mnie jeszcze na nie skierowac w inne miejsce wiec na plus...
Alphelia czasem w tych no name tez gdzies w internecie naklejki ze takie czy inne testy przeszedl a ostatecznie wychodzi szydlo wiec jak mowisz i tu moze byc roznie... a na testy adac patrze z przymrozeniem oka... fajnie ze ma maksymalna ilosc gwiazdek nasz kiddy ale w testach adac oceniaja rowniez wyglad itp i czesto w niektorych fotelikach to zawyza bardzo ocene a jakby zostawic tylko kweatie bezpieczenstwa niejedenemu zostaloby mniej gwiazdek wiec wazne wlasnie zeby patrzec na wszystko...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Anial ja bylam od punkcji na zwolnieniu a od wizyty serduszkowej jestem na zakazie pracy umowa konczy mi sie w polowie 2019 roku i sie nie przejmuje... nie licze ze mi ja przedluza bo bede w tym czasie na macierzynskim... moze bede mogla po wrocic jak nie znajdzie sie nastepna teraz patrze na dobro dziecka i na to zeby szczealiwie donosic...
Andziula_1988 lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Moja gin też ma niezliczone certyfikaty, dodatkowo specjalizuje się i pracuje w szpitalu na patologii ciąży, ale wie że mam kartę ciąży w luxmedzie i nawet mi nie proponowała, tylko powiedziała żebym się tam umówiła, a na dobrą sprawę nawet nie wiem co to za lekarz był (chodzi o usg I Trymestru). Więc chyba faktycznie na polowkowe wybiorę świadomie, albo moja, albo ten Kaszowicz. A ile płacicie za takie badanie? Moja w cenniku ma chyba 250zł.
A jeszcze teraz koleżanki z pracy mnie straszą (nie mając nic złego na myśli) ZUSem. Chodzę jeszcze do szkoły muzycznej i możliwe że niedługo będzie jakiś koncert i podobno szanowny ZUS może sie "czepiać" że chodzę gdzieś regularnie. Chociaż z regularnoscia to jest różnie, bo prawie n co drugie zajecia nie chodzę, bo nie mogę.
Macie jakaś wiedzę na temat działania ZUSu?
Cierpliwa wiem że Ty to już w ogóle wiele przeszłaś i nie dziwię się że jesteś na L4, ja w sumie też tak dlugo czekałam na ten mój mały cud, więc też na pewno bardziej się nad sobą rozczulam, niż dziewczyna z pierwszego strzału. Myślę że kto tego nie przeszedł, tylu rozczarowań, tylu negatywnych testów, ten nigdy nie zrozumie. Chcę tylko szczęśliwie urodzić zdrowego bobasa, a praca w swoim czasie się znajdzie -
Ja usg połówkowe będę robic u swojego lekarza ktory nie widnieje na liście ze posiada certyfikat(z mojego miasta żaden tam ginekolog nie widnieje) ale w 16tc bylam na takim przeglądzie u specjalisty mózg nerki serce przepływy wszystko mialam sprawdzone co było widoczne w tym tyg i od tego lekarza mam zapewnienie ze spokojnie moge wykonać usg połówkowe u swojego lekarza bo jest dobrym specjalista ,wiem ze jesli mojego cos zaniepokoi to wyśle mnie dalej , chociaż myślałam zeby zrobić u tego specjalisty połówkowe ale zrezygnowałam.
-
welonka z tego, co czytałam u mamaginekolog o USG połówkowym, to lekarz nie musi mieć certyfikatu, żeby wykonać to badanie dobrze. Sama pisała, że zna wielu lekarzy, który nie mają certyfikatów do USG połówkowego, a robią je bardzo dobrze. Nie znaczy to też, że każdy lekarz potrafi połówkowe zrobić prawidłowo i ma do tego kwalifikacje (niekoniecznie potwierdzone certyfikatami). Dlatego dobrze, kiedy lekarz, który nie potrafi zrobić połówkowego w pełni prawidłowo i szczegółowo, kieruje nas do innego specjalisty w tym zakresie. Inaczej sprawa wygląda w przypadku USG prenatalnego z I trymestru, bo tam ten certyfikat jest obowiązkowy.
pilik lubi tę wiadomość
11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
01.06.2019 [*] Aniołek 7tc.