Czekając na pierwsze dziecko w 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
calza wrote:Hej, na szybko napiszę, że o 14 17 przez CC urodził się Filip, waży 3495g i mierzy 54cm wzrostu jest przepiękny i grzeczniutki! Napisze Wam więcej jak nabiorę sił
Jej! gratulacje! idealne wymiary nie za duzy, nie za małycalza lubi tę wiadomość
-
calza wrote:Hej, na szybko napiszę, że o 14 17 przez CC urodził się Filip, waży 3495g i mierzy 54cm wzrostu jest przepiękny i grzeczniutki! Napisze Wam więcej jak nabiorę sił
Gratulacjecalza lubi tę wiadomość
Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
calza wrote:Hej, na szybko napiszę, że o 14 17 przez CC urodził się Filip, waży 3495g i mierzy 54cm wzrostu jest przepiękny i grzeczniutki! Napisze Wam więcej jak nabiorę sił
calza lubi tę wiadomość
-
calza wrote:Hej, na szybko napiszę, że o 14 17 przez CC urodził się Filip, waży 3495g i mierzy 54cm wzrostu jest przepiękny i grzeczniutki! Napisze Wam więcej jak nabiorę sił
calza lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
calza wrote:Hej, na szybko napiszę, że o 14 17 przez CC urodził się Filip, waży 3495g i mierzy 54cm wzrostu jest przepiękny i grzeczniutki! Napisze Wam więcej jak nabiorę sił
oo jejku to jednak zostal styczniowym dzidziusiem! suuuper. Gratuluje i zdrowka dla Wascalza lubi tę wiadomość
-
Calza, gratuluje!!
Ja po wizycie, a wiec tak:
Szyjka pomierzona, ma 33m mowil lekarz, ze jest ok, chociaz zostawil luteine, ale mniejsza dawke, nospe tez mniejsza i magnez bez zmian. Powiedzial, ze szyjka wyglada ok ale 21.02 ide do kontroli, z tego co wyczytalam jest w dolnej granicy normy, nie martwie sie tym. Twardnienia, skurcze - na to nospa, dopoki szyjka zamknieta i twarda, to dobrze.
Maly to niezly wygibas, wazy juz 870 gram i okazalo sie, ze lekarka mi zle pomierzyla go w poniedzialek, dziwilam sie ze taki malenki i przez 3 tygodnie tylko 100 gram przytyl a tu kawal chlopa jest, nogi ma dluzsze o 2 tygodnie niz cala reszta, szykuje sie po nas niezly, ale spodziewalam sie, bo oboje jestesmy wysocy.
Zdjecie mam slabe, bo owinal sie pepowina, a wlasciwie zarzucil sobie na ramie, ale prosze
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/8535450627b5.jpg
Liczylam na jakies lepsze ale niestety nie bylo opcji, z kazdej strony probowalismy. Lekarz mnie uspokoil, powiedzial ze zagrozenia nie ma, ale nie wiem - jakie wy macie szyjki? Tzn ufam mu oczywiscie, ale chodzi mniej wiecej
Ogolnie zadowolona jestem Oczywiscie zapytalam dlaczego jest taki poowijany pepowina, ale powiedzial ze to normalne, nie ma czym sie martwic bo na tym etapie dzieci sie tak owijaja i nic sie nie dziejeacygan, Vanilka, XKamaCX, calza, AniaŁ123, mi88, cichyszept, AnnaIzabela, Andziula_1988, pumka1990, Loczek2018 lubią tę wiadomość
-
J.S wrote:Calza, gratuluje!!
Ja po wizycie, a wiec tak:
Szyjka pomierzona, ma 33m mowil lekarz, ze jest ok, chociaz zostawil luteine, ale mniejsza dawke, nospe tez mniejsza i magnez bez zmian. Powiedzial, ze szyjka wyglada ok ale 21.02 ide do kontroli, z tego co wyczytalam jest w dolnej granicy normy, nie martwie sie tym. Twardnienia, skurcze - na to nospa, dopoki szyjka zamknieta i twarda, to dobrze.
Maly to niezly wygibas, wazy juz 870 gram i okazalo sie, ze lekarka mi zle pomierzyla go w poniedzialek, dziwilam sie ze taki malenki i przez 3 tygodnie tylko 100 gram przytyl a tu kawal chlopa jest, nogi ma dluzsze o 2 tygodnie niz cala reszta, szykuje sie po nas niezly, ale spodziewalam sie, bo oboje jestesmy wysocy.
Zdjecie mam slabe, bo owinal sie pepowina, a wlasciwie zarzucil sobie na ramie, ale prosze
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/8535450627b5.jpg
Liczylam na jakies lepsze ale niestety nie bylo opcji, z kazdej strony probowalismy. Lekarz mnie uspokoil, powiedzial ze zagrozenia nie ma, ale nie wiem - jakie wy macie szyjki? Tzn ufam mu oczywiscie, ale chodzi mniej wiecej
Ogolnie zadowolona jestem Oczywiscie zapytalam dlaczego jest taki poowijany pepowina, ale powiedzial ze to normalne, nie ma czym sie martwic bo na tym etapie dzieci sie tak owijaja i nic sie nie dzieje
W 16 tc i 20tc mialam 3,5cm i obaj lekarze powiedzieli, że rewelka. Nie wiem czy ma znaczenie, że jestem mega niska czy co. Ostatnio gin tylko sprawdzala ręcznie, nadal "dluga", twarda i zamknieta.
-
J.S wrote:Wiec moze rzeczywiscie jest dobrze, on tez tak mowil, ale zostawil mi luteine ze wzgledu na twardniena, ktore niestety szyjke skracaja. Zobaczymy za 3 tygodnie, mam kolejny pomiar, wiec jezeli pozostanie bez zmian to zapewne mi odstawi
-
J.S. To nie jest zły wynik minimum szyjka ma mieć 25mm, jak się do tego zbliża to trzeba uważać i się oszczędzać mocno, a jak schodzi niżej to najczęściej szew zakładają. Ja ostatnio miałam prawie 4cm, a wcześniej miałam 45mm i się zestresowałam trochę i właśnie mi tak gin wytłumaczyła co i jak
Calza gratulacje!!J.S lubi tę wiadomość
-
Powiem ci szczerze, ze ja tez juz glupia jestem z ta szyjka. Moj ginek mowi ze jest dobrze, moze dlatego ze tez jest twarda i zamknieta, zapewne to tez jeden z czynnikow. Podobno twardnienia powoduja skracanie sie szyjki, a u mnie takowe wystepuja czesto, ale nie straszyl mnie, nie mowil nic o odpoczynku - a wlasnie duzo dziewczyn ktore maja taka szyjke, to maja zalecenia aby wiecej sie oszczedzac. Naprawde nie wiem jak to jest dokladnie, ja najbardziej chcialam zeby mi zmierzyl przez sonde bo takie badanie palpacyjne nie wiem czy jest w pelni wiarygodne, czy moga tak wyczuc, wiadomo dlugosci nie zmierza ale pewnie strukture itp
-
Calza gratuluje synka! Jednak styczniowy
JS moja szyjka ma 37-40mm (zależy od lekarza) i pytałam się kiedy się martwić (bo tez mam ciagle twardnienia) to powiedziano mi, ze do 25mm nie trzeba się martwić i szyjka powyżej 30mm jest super. Tez wole jak mi lekarka usg zbada ile ma szyjka niż palcami bo jednak każdy może inaczej policzyć. Ale skoro masz 33mm i nawet jeśli byłby jakiś margines błędu to pewnie maks 1-3mm wiec na pewno masz te 30mm wiec nie masz się co martwićJ.S, calza lubią tę wiadomość
-
J.S u mnir identycznie 33 mm od dluzszego juz czasu,lekarz mowi ze jest dobrze,wiec jej wierze ale jutro mam wizyte i zobaczymy czy te twardnienia i bole miesiaczkowe cos zmienily, bo to juz mojej lekarz sie nie podobalo niestety.
Ciesze sie, ze wszystko jest ok, a malenstwo sliczne, wyraznie widac buzie superJ.S lubi tę wiadomość
-
Takze jestesmy spokojne, skoro szyjki na takim poziomie, ja tez sie uspokoilam
Acygan, trzymam kciuki za wizyte i oczywiscie czekamy na relacje.
No wlasnie te twardnienia i bole miesiaczkowe nie sa dobre dla naszych szyjek, powiem ci ze mi nospa duzo pomaga, ale tez chcialabym funkcjonowac bez niej, bo wiadomo - nie wiadomo jaka szkodliwosc, mam nadzieje ze zadna, ale czytalam kiedys te artykuly dzieci „ponospowych”. Statam sie tym nie zadreczac.
Mam nadzieje ze u ciebie nic sie nie skrocilo, a jesli cos nie tak, to na pewno lutke dostaniesz -
Calza, gratulacje!
J.S. szyjka moim zdaniem ok. U mnie ostatnio miała 34 mm, trochę się tym schizuję cały czas, ale najważniejsze jest czy się skraca czy nie.
A lutkę też mam cały czas, wcześniej ze względu na miesiączkowe bóle brzucha a teraz ze względu na plamienie.