Czerwcowe dzieci 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Blanka85 wrote:To jeśli czytałaś nas z marca to na bank możesz pamiętać moją sytuację jak w ciążę zaszłam przed samym in vitro opisałam wszystko dokładnie to wszystkie dziewczyny były w szoku wtedy. Niby nie było szans na naturalną ciążę A tu proszę znowu niespodzianka
To tak jak ja, to miał być mój przedostatni cykl starań naturalnych prawie trzy lata próbowaliśmy...Blanka85, Ariette1983 lubią tę wiadomość
-
Witam nowe dziewczyny
U mnie noce ostatnio są koszmarne. Nie mogę spać, dopiero nad ranem dobrze mi się przysnie a młody o 4 wstał z płaczem. Dobrze ze wystarczyło go tylko przytulić i pogłaskać po głowie. Chyba muszę zrobić zapasy melisy i pić przed snem
Smeg dużo jeszcze karmisz? Zamierzasz odstawić? -
Hej dziewczyny... Cała noc nie przespana przez zatkany nos... Masakra....
Co do wypowiedzi typu nie robię bety po co się stresować usg za wcześnie też nie ma sensu... Wszystko ok w pierwszej ciąży też tak myślałam.. Ale teraz jak od pozytywnej bety zależało dalsze leczenie nie mogłam jej nie robić... Od samej pozytywnej bety heparyna i progesteron bensis +duphaston... A jak tylko potwierdzilśmy że pęcherzyk jest w macicy doszedł sterydy i acofil.... Bez tego raczej nie miałabym szans na zdrową ciążę.... Ale oczywiście rozumiem dziewczyny które mialy bezproblemowe ciąże mogą spokojnie czekać do tego 7, 8 tyg na pierwsze usg3 aniołki 💔💔💔
Upragniona córcia : 23.05.2019😍😍
Jaś w drodze 😍💓
-
Oleśka11 wrote:Ja mam cykle 31dniowe, a w 29 dc (13 dni po owu) beta już była na poziomie 96. Wiem, że nawet 10 dni po owulacji można już robić, więc śmiało leć zbadaj.
-
Samsaramsa nie było mnie bo wtedy cztery czerwcowki miały termin na sierpień, a kilka innych na wcześniejsze lub późniejsze miesiące. Miałyśmy więc powtórkę czerwca 2015 tylko dwa lata później na tamtym forum
Co do bety to jasne, jeżeli są wskazania medyczne to zupełnie inna sprawa. Jeśli nie ma to ja bym nie robiła, ale to wcale przecież nie znaczy że ktoś inny nie może . -
Cześć dziewczyny widzę, że nie tylko ja miałam kiepską nockę mój synek płk nocy wymiotował dziś. 3 pralki już wstawiłam. Ledwo ogarniałam ten Armagedon.... synek ma prawie 4 lata, a pierwszy raz wymiotował... akurat teraz jak ja jestem na początku ciąży i martwię się, że to jakiś wirus . A w zeszłym tyg z przedszkola przyniósł wirus bostoński. Od marca ani razu nie był chory i chyba teraz nadrabia
Aniołek [*] 6 tc 2018,
Julia [*] 14 tc 2018
MTHFR, PAI-1, Czynnik V (trombofilia): clexane, acard, prolutex, metyle : (B12 i kwas foliowy) , duphaston .
Endometrioza
-
Blanka85 współczuję. Teraz najgorszy okres chorobowy i też się martwię, że synek będzie z przedszkola jakieś dziadostwa przynosił. Najbardziej to się boję chorób zakaźnych - różyczka, odra, ospa. Szczepiony był, ale wiadomo.
Mnie dzisiaj pierwszy raz lekko zmuliło. Pomogła ciepła herbata. -
Mi dziś pobudkę o 5 zrobił mój B. Do pracy wstawał wcześniej i trzaskał wszystkim czym się dało.
Ja się zaopatrzyć am dziś w imbir i cytryny i będę dodawać do wody. Podobno imbir pomaga na mdłości a ze go lubię to spróbuję. -
Moja młoda mimo że ma prawie 4 lata (kończy w listopadzie) jeszcze nie chodzi o przedszkola więc na razie odpukać unikamy wirusów - ostatnio była podziębiona w okresie zagnieżdżenia (to był jeden z objawów).
Daję młodej kinderimmun na odporność - koleżanka polecała że u niej się sprawdziło.
U mnie dzisiejsza nocka na szczęście super - oczywiście z pobudką bo młoda mnie wołała jak co noc - ale tym razem na szczęście prawie od razu zasnęłam (co drugą noc po takiej pobudce nie dam rady z powrotem się uspać)