Czerwcowe dzieci 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Oleczka94 wrote:Ja mam wizyte dopiero 27.10. To bedzie 7t 4d. Wtedy juz chyba na pewno bedzie serduszko?
Wole pozniej niz zamartwiac sie wczesniej. Ajjj ciezko wytrzymac
Musi być dobrze ❤
[*] Aniołek 9 tc -
Nooo ale wole isc wtedy kiedy bede pewna ze co ma byc widac to bedzie! Chyba bym sie zalamala gdybym poszla za wczesnie i jeszcze nic by nie bylo widac. Bardzo bym sie denerwowala... a jestem z Uk i tutaj za wizyte musze zaplacic ok 600zl na Polskie. Wiec tez dlatego tak ide jak ide. Ale juz sie nie moge doczekac. )10.09.2019 Marcel
-
Oleczka94 wrote:Nooo ale wole isc wtedy kiedy bede pewna ze co ma byc widac to bedzie! Chyba bym sie zalamala gdybym poszla za wczesnie i jeszcze nic by nie bylo widac. Bardzo bym sie denerwowala... a jestem z Uk i tutaj za wizyte musze zaplacic ok 600zl na Polskie. Wiec tez dlatego tak ide jak ide. Ale juz sie nie moge doczekac. )
Musi być dobrze ❤
[*] Aniołek 9 tc -
Madamee92 mi też różne kalkulatory różnie podpowiadają ale też wychodzę z założenia 2 dni w tą czy w tamtą nie robią różnicy. Dziecko się urodzi kiedy przyjdzie jego czas
-
Oleska w moim przypadku w obydwóch poprzednich ciążach liczył się termin z USG. A cykle miałam normalne, 28-30 dni. Teraz też podejrzewam że tak będzie bo miałam wcześniejszą owulację.
Najbardziej wiarygodne jest badanie z około 7 tygodnia. Później już dziecko rośnie w swoim tempie i kolejne terminy z USG nie są miarodajne.
Z tego co się orientuję, to trzymanie się terminu z USG zamiast OM to coraz częstsza praktyka nawet przy normalnych cyklach. -
Kirsten wrote:Oleska w moim przypadku w obydwóch poprzednich ciążach liczył się termin z USG. A cykle miałam normalne, 28-30 dni. Teraz też podejrzewam że tak będzie bo miałam wcześniejszą owulację.
Najbardziej wiarygodne jest badanie z około 7 tygodnia. Później już dziecko rośnie w swoim tempie i kolejne terminy z USG nie są miarodajne.
Z tego co się orientuję, to trzymanie się terminu z USG zamiast OM to coraz częstsza praktyka nawet przy normalnych cyklach.
To ja napiszę o moich przejściach w pierwszej ciąży. Termin z OM miałam 1 lutego, z dwóch wczesnych USG wynikało, że dziecko jest młodsze i wyliczyli mi datę porodu na 9 lutego. Dodam, że ciążę prowadziłam prywatnie w uznanej klinice w Warszawie. Bardzo okropnie się męczyłam po terminie z OM, miałam dużo skurczy przepowiadajacych, przepływy na granicach normy. Lekarze twierdzili, że nie będą mnie kierować na wywoływanie i zostaje termin z USG, bo syn jest dość mały.
W końcu 11go syn się urodził. Łożysko ciemne, wody płodowe zielone. Tylko cudem nie urodził się niedotleniony. Lekarze ze szpitala stwierdzili, że przy normalnych cyklach zawsze powinno się jednak trzymać terminu z miesiączki.
Zresztą teraz to samo mi powiedziała moja prowadząca. Mimo, że miałam monitoring i dokładnie wiem kiedy była owu to i tak termin wpisany do książeczki z OM. -
Oleska to ja miałam w pierwszej ciąży w drugą stronę. Termin z USG 25.06 a z OM 4.07. Byłam pewna, że miałam wcześniejszą owulację. I na szczęście lekarze trzymali się terminu z USG. Syn ostatecznie urodził się 7.07. przez cc z wagą 4400, 59 cm i wszelkimi cechami przenoszenia. Nie chcę myśleć co by było gdyby trzymali się terminu z OM i kazali spokojnie czekać na rozwiązanie bo przecież jestem "tylko" trzy dni po terminie.
Freyja lubi tę wiadomość
-
Ale chyba 2tyg młodsza ciąża to duża różnica lepiej trzymać się terminu z usg czy może jednak się mylę i lepiej Om? Bo zamierzała powiedzieć lekarzowi późniejszy termin Om żeby później w razie w nikt się nie czepiał że ciąża źle się rozwija itp. Za tydzień wśród jak poje to będzie rozpoczęty już 10tc
-
ja dziś 5+5tc wg om, wczoraj na wizycie u gina macica niepowiększona, brak objawów, żadnych mdłości, nawet cycki normalne. za tydzień we czwartek usg, to będzie już 6+6, wtedy już musi być serduszko...
mi w poprzednich ciążach termin usg i om pokrywały się co do dnia pierwszego urodziłam 9 dni po terminie bez cech przenoszenia, wody czyste, bez indukcji (piątek tydzień po terminie na ktg bez skórczy postraszyli indukcją w poniedziałek, więc młody wyszedł w niedzielę ) drugi urodził się 15 dni przed terminem, duży, silny i donoszony. więc terminy są mocno orientacyjne, czy to z om, czy z usg -
Cześć Wam;)
Jestem Gosia i chciałabym dołączyc. Dzisiaj robiłam test i wyszły dwie kreski:D. To moja druga ciąża, jestem mamą 10-cio miesięcznego synka. W poprzedniej ciąży nie udzielałam się na forum. O rany, trochę się boję, ale musi być dobrze:)Szi, Ariette1983, Mama Wojtka lubią tę wiadomość
-
Kirsten wrote:Oleska to ja miałam w pierwszej ciąży w drugą stronę. Termin z USG 25.06 a z OM 4.07. Byłam pewna, że miałam wcześniejszą owulację. I na szczęście lekarze trzymali się terminu z USG. Syn ostatecznie urodził się 7.07. przez cc z wagą 4400, 59 cm i wszelkimi cechami przenoszenia. Nie chcę myśleć co by było gdyby trzymali się terminu z OM i kazali spokojnie czekać na rozwiązanie bo przecież jestem "tylko" trzy dni po terminie.
No ale skoro trzymali się późniejszego terminu z USG i dziecko urodziło się przenoszone to chyba właśnie z OM był ten właściwy. Chyba że coś pomyliłas?
Swoją drogą jak mogłaś mieć rozbieżność aż trzy tygodnie? Tak długie cykle miałaś? -
Generalnie to mi zawsze lekarze tłumaczyli że terminy z OM (9 miesięcy plus tydzień) są zawsze bezpieczniejsze bo uwzględniają najwcześniejszy możliwy termin zapłodnienia- tydzień od 1 dnia okresu. W związku z tym eliminuje się sytuację w której dziecko byłoby przenoszone a łożysko zbyt dojrzałe. W mojej przychodni i szpitalu lekarze trzymają się tylko tego jeśli cykle kobiety mieściły się w ogólnie przyjętej normie.
Witaj GosiaWiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2018, 17:54
-
Gosiek.90 wrote:Cześć Wam;)
Jestem Gosia i chciałabym dołączyc. Dzisiaj robiłam test i wyszły dwie kreski:D. To moja druga ciąża, jestem mamą 10-cio miesięcznego synka. W poprzedniej ciąży nie udzielałam się na forum. O rany, trochę się boję, ale musi być dobrze:)
Witaj - ale szybciutko się zdecydowałaś! Karmisz jeszcze? To pewnie będzie wyzwanie dla organizmu ja to chyba bym nawet nie mogła tak małej różnicy bo okres dostałam dopiero po roku od pierwszego porodu