Czerwcowe/Lipcowe testerki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
to trzymam kciuki za dobre wyniki
a ja sie może wybiorę po niedzieli... akurat po wyjeździe
na głodniaka mogę nawet długo wytrzymać tzn ćwiczę hahah
żeby się aby nie zbełtać...
u mnie gin zastrzegł że po godz 19 nie jeść co lekarz to inna opinia
ale pozwolił na wode
a przy okazji jak tak bd mi pobierać krew to niech spr mi te chemiczne związki tzn ile mam żelaza magnezu itp.. i ogólne badania krwi..
a co tam.. z dyńki to z dyńki.. -
Witam:)
Daisy i co? A nie mówiłam ? W 5t3d tez widziałam pecherzyk za dwa tygodnie już będzie serduszko
Teraz tylko luz blues i odpoczywaj!
Mnie po glukozie było trochę słabo, a Tomek w brzuchu dostał kociokwiku:) biedne dziecko, do cukru nie przyzwyczajone, to bie wiedział o co kaman ale da sie przeżyć, trzeba zająć myśli czymś innym po prostu
Dacie radę!
Byłam wczoraj na Bogach, fajny film, polecam:))
A i pozdrawiam z łóżka, bo jeszcze z niego nie wyszłamKrokodylica lubi tę wiadomość
-
Dzien dobry kochane!
Co za meczacy dzien od samego rana.
ZzZzZzZzZ i tak od rana
Chwalę się! Oto mój pęcherzyk:
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2014, 12:24
mizzelka, Gosiak, Rybeńka, Malenq, Tygrysek, Sue, Krokodylica, diamonds, merida17, kasia_1988, słoneczna 85 lubią tę wiadomość
-
Krokodylica wrote:Rybeńka jesteś dzielna.
Ciekawe, wszędzie pozwalają dać cytrynę a u Ciebie nie.
Ja nie wiem jak to wypiję, zobaczymy, ciężko mi sobie wyobrazić jak to smakuje.
-
Ja po wypiciu męczyłam się jakieś 40 minut zanim mi te mdłości przeszły, i do tego było mi słabo. No ale już po wszystkim Wyniki po 13.
Co do wózka to dziś tam dzwoniłam i Pani kazała przesłać zdjęcia foli i kartonu. Niestety karton już spalony, zdjęcia foli jej wysłałam, ale ona powiedziała, że raczej to nie przejdzie, bo większość klientów sobie przecina przy otwieraniu kartonu. My jeszcze z moim podejrzewamy, że jak producent wysłał ten wózek do Zamościa do sklepu(z którego go kupowaliśmy) to oni w tym sklepie przy otwieraniu go pocieli. Bo musieli go otwierać, bo w środku był od niech paragon, ulotki itp.
No i ta Pani od producenta powiedziała, że też tak może być i że mam się do nich zwrócić. No ale oni też się wszystkiego wyprą.
A ten termin 14 dni to już chyba dawno minął. Bo wózek zamówiliśmy 12-10, zanim przyszedł minęły 3 tygodnie. My zawiadomiliśmy od razu o tym, ale oni to niby od razu do producenta odesłali. Kurde już nie wiem co mam robić z tym. Bo mam wrażenie, że to walka z wiatrakami.
Ta kobita mi zaproponowała płatną reklamację, czyli sama sobie mam zapłacić za kuriera i naprawę. Jakoś ok. 50zł by to wyszło.... niby nie dużo ale zawsze...Ona -> 35 -> Niedoczynność tarczycy, Hashimoto, alergia. Dwójka cudownych dzieciaczków z pierwszego małżeństwa
MAJUSIA
28.02.2015r.
MICHAŚ
05.10.2017r.
On -> 36 -> Niska jakość nasienia -> 2% prawidłowych -> ruchliwość prawidłowa prawie 0..
Zaczynamy 9cs -
Daisy przepiękny ten Twój kropeczek :* NIech zdrowo rośnie :*Ona -> 35 -> Niedoczynność tarczycy, Hashimoto, alergia. Dwójka cudownych dzieciaczków z pierwszego małżeństwa
MAJUSIA
28.02.2015r.
MICHAŚ
05.10.2017r.
On -> 36 -> Niska jakość nasienia -> 2% prawidłowych -> ruchliwość prawidłowa prawie 0..
Zaczynamy 9cs -
Rybeńka wrote:
A ten termin 14 dni to już chyba dawno minął. Bo wózek zamówiliśmy 12-10, zanim przyszedł minęły 3 tygodnie. My zawiadomiliśmy od razu o tym, ale oni to niby od razu do producenta odesłali. Kurde już nie wiem co mam robić z tym. Bo mam wrażenie, że to walka z wiatrakami.
Kochana 14 dni masz od odebrania wózka a nie od jego zamówienia.
Zadzwoń do sklepu i powiedz że masz w nosie tą walkę z nimi i chcesz wózek odesłać i dostać za niego pełną kwotę bo masz do tego zakichane prawo, bo został wysłany do Ciebie uszkodzony. Najlepiej abyś wysłała jeszcze maila abyś miała to na piśmie i odsyłaj póki nie minie 14 dni. Jak powiesz im że odsyłasz i chcesz zwrot kasy to może inaczej zaczną gadać.
-
Tylko od momentu kiedy go mamy też już będzie z miesiąc czasu, więc te 14 dni jakby już mineły. Czekam na odpowiedź tej babki z Camarelo i będziemy walczyć dalej.
Mam już wyniki glukozy:
Na czczo - 85,3 (norma 70,0-99,0)
po godzinie - 116,5 (brak norm)
po dwóch godzinach - 88,1
Wiecie czy są ok.?Ona -> 35 -> Niedoczynność tarczycy, Hashimoto, alergia. Dwójka cudownych dzieciaczków z pierwszego małżeństwa
MAJUSIA
28.02.2015r.
MICHAŚ
05.10.2017r.
On -> 36 -> Niska jakość nasienia -> 2% prawidłowych -> ruchliwość prawidłowa prawie 0..
Zaczynamy 9cs -
Daisy wrote:Kochane widzialam wlasnie reklame Biedronki, pieluchy Dada w swiateczne motywy za 49.99 jakis duzy karton, rozne rodzaje. Z kartonu mozna zrobic domek
Akurat wróciłam z biedry i nie widziałam ich, szkoda. Ale za to kupiłam śliczny kocyk z motywem Kubusia Puchatka za 25zł. Jest duży i mięciutkidiamonds, Krokodylica lubią tę wiadomość
Ona -> 35 -> Niedoczynność tarczycy, Hashimoto, alergia. Dwójka cudownych dzieciaczków z pierwszego małżeństwa
MAJUSIA
28.02.2015r.
MICHAŚ
05.10.2017r.
On -> 36 -> Niska jakość nasienia -> 2% prawidłowych -> ruchliwość prawidłowa prawie 0..
Zaczynamy 9cs -
Dzięki Kochana będę walczyć :*
Krokodylica lubi tę wiadomość
Ona -> 35 -> Niedoczynność tarczycy, Hashimoto, alergia. Dwójka cudownych dzieciaczków z pierwszego małżeństwa
MAJUSIA
28.02.2015r.
MICHAŚ
05.10.2017r.
On -> 36 -> Niska jakość nasienia -> 2% prawidłowych -> ruchliwość prawidłowa prawie 0..
Zaczynamy 9cs -
Rybeńka wrote:Tylko od momentu kiedy go mamy też już będzie z miesiąc czasu, więc te 14 dni jakby już mineły. Czekam na odpowiedź tej babki z Camarelo i będziemy walczyć dalej.
Mam już wyniki glukozy:
Na czczo - 85,3 (norma 70,0-99,0)
po godzinie - 116,5 (brak norm)
po dwóch godzinach - 88,1
Wiecie czy są ok.?
Rybeńka lubi tę wiadomość
-
Wróciłam!!!
Po 1. Rybeńka wyniki są super, nie masz cukrzycy ciążowej.
Po 2. dostałam L4!!!! nareszcie! na razie na miesiąc, ale jest!!!
Po 3. moja szyjka ma niby teraz 3,3 cm czyli w normie - zamknięta!, ale kazał się oszczędzać, nie dźwigać, odpoczywać (przypominam, że byłam u innego lekarza niż zawsze chodzę)
Po 4. Moja mała ma już ok. 954 gramy!!! Jeśli będę rodzić 2 marca to powinna mieć ok 3500 kg jest zdrowa, wszystko ok, prawidłowo.
Teraz robię się spokojniejsza...
Krokodylica, Magda_lena88, Rybeńka, mizzelka, Sue, Daisy, merida17, diamonds, słoneczna 85 lubią tę wiadomość
Natalka 03.2015
-
Hej Kochane
Daisy piękny pęcherzyk na OF widziałam, że następnym razem wizytujemy tego samego dnia i zobaczysz to pięknie bijące serducho a my wtedy mam prenatalne chociaż pierwsze genetyczne mamy już w czw - ale wierzę w to, że będzie dobrze
Swoją drogą dziś chyba zaliczyliśmy pierwszą zachciewajkę ciążową = kanapki ze smalcem i zielonym ogórkiem popijane cytrynową herbatą (taka granulowana rozpuszczalna) a później agrestowa galaretka z kiwi, bananem, winogronem i mandarynką zalana bitą śmietaną
A tak po za tym jedyny odczuwalny mocny objaw to popołudniowy ból piersi ale niech bolą przynajmniej jakiś objaw jest i jestem spokojniejsza do tego od czasu do czasu bóle brzucha i krzyża ale to norma staram się być spokojna by później mąż nie zganiał winy na mnie jak dziecko się urodzi i będzie marudne
A dziś dla relaksu byłam na zakupach takich "mikołajkowych" i dla każdego z rodzinki mam coś słodkiego zawsze na mikołajki kupuję im jakieś łakocie a ja od męża już dostałam kalendarz adwentowy
No i zazdroszczę Wam tej padającej bieli bo u mnie szaro i ciemno a jak już pada to deszcz chociaż ciągle czekam i wierzę w to, że po raz pierwszy w życiu pogoda długoterminowa się sprawdzi i na koniec tego tygodnia będzie biało w całym krajuKrokodylica, mizzelka, Daisy lubią tę wiadomość
-
Magdalenko jak zazdroszczę ci że nie masz takich ostrych objawów.. ciąża ideał
a ja tyle tygodni sie męczyłam z mdłościami.. nic mi nie weszło do buzi ;/
ale co ja sie żalę.. jak niektóre biedne to wymiotowały jak kot
aby sie cieszyć że masz spokoj.. i nie martw sie.. na pewno kruszyna ma się Baaaardzo dobrze w koncu tam cieplutko milusio niech rośnie nam tu zdrowo
a ja ruszam w ten weekend do Torunia.. i juz sie doczekać nie mogę piątku i szału zakupowego
u mnie padało wczoraj.. deszcz jak cholera a potem śnieg i wszystko znikło
a szkoda .. oby na święta było białoKrokodylica lubi tę wiadomość