Czerwcowe/Lipcowe testerki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dokładnie, lista jest prawie wszędzie taka sama ale szczegółami różni się od tego co, który szpital "mówi".
Lista z mojego szpitala:
MAMA
- leki, które przyjmujesz,
- podkłady jednorazowe 90 x 60 - 2 paczki
- podpaski Bella po porodzie Bella Mama - 2,3 paczki
- ręczniki jednorazowe,
- papier toaletowy,
- woda niegazowana - dużo kilka butelek,
- sok jabłkowy, bananowy lub woda mineralna z dużą ilością miodu i soku z cytryny,
- coś słodkiego i lekkiego do zjedzenia: czekolada, landrynki, jogurt, owoc,
- 3 koszule, szlafrok, skarpetki, kapcie, klapki pod prysznic
- 2 duże ręczniki, jeden mały,
- przybory toaletowe,
- talerzyk, kubek, sztućce,
- majtki poporodowe z siateczki
- balsam do ust,
- wkładki laktacyjne, biustonosz do karmienia,
- inne mniej lub bardziej przydatne drobiazgi: telefon + ładowarka, ulubiona poduszka, książki, czasopisma, drobne pieniądze
DOKUMENTY:
- karta ciąży + ksera wyników badań + grupa krwi (wynik laboratoryjny)
- dowód osobisty,
- karta NFZ,
- wyniki konsultacji specjalistycznych
DZIECKO:
- 3 koszulki/body,
- 3 kaftaniki/śpioszki/pajacyki
- czapeczki, rękawiczki, skarpetki
- kocyk rożek,
- 4 pieluchy tetrowe,
- pampersy, chusteczki nawilżane, krem do pupy (Linomag, F18)
(musi być ostatni odnośnik + ciuszki na wyjście, reszta kto chce)
TATA:
- ubranie świeże na zmianę (mówiła, że cokolwiek byle nie to w czym nas przywiózł, może być nawet garnitur!),
- buty na zmianę,
- aparat foto,
- telefon,
- coś do zjedzenia i picia (żeby nie wyjadał rodzącej),
- musi być trzeźwy!merida17, Krokodylica, mizzelka lubią tę wiadomość
Natalka 03.2015
-
W związku że czytuje regularnie aktualnie rodzące, czyli teraz to grudniówki doczytałam u nich że...
Pakuje się dwie torby, ale praktyczniej jest nie jedna dla mamy i jedna dla dziecka. Tylko jedna na porodówkę (to co będzie nam potrzebne do momentu urodzenia + ewentualne ciuszki na pierwsze ubranie maluszka), a druga na pobyt w szpitalu (rzeczy dla maluszka + dla nas na te 48h).Daisy, merida17, diamonds lubią tę wiadomość
Natalka 03.2015
-
nick nieaktualnyOj ale wam zazdroszcze tych brzuszków ja jeszcze nie mam a przynajmniej tak mi się wydaje ale przytyłam w 2 trymestrze 2 i pół kg czuje się lepiej bo już mi wszystkie objawy ustały prawie. I nie mogę się doczekać wizyty !!
merida17, Rybeńka, mizzelka lubią tę wiadomość
-
Evell a co ja mam powiedziec ? ja sie tylko boje ze wyjdzie mi szybciej niz w 1 ciazy w sumie cieszylabym sie bo w tamtej to na poczatku mialam wrecz wklesly ten brzuch
Meridko, pilnik do paznokci sobie spakuj nawet jak bedziesz miala krotkie to jak zahaczysz to Cie bedzie krew zalewac. Wez sobie mokre chusteczki zeby twarz przetrzec czy cos jak nie bedzie mozliwosci sie leciec umyc. Gumke do wlosow x2 bo zlosliwosc rzeczt martwych mnie nauczyla ze jak mam jedna to zawsze peka . No i te koszule to na czas porodu samego miej kilka bo pot, pot, pot, nerwy, nigdy nie wiadomo. Potem tu krew, tam krew. Mysle ze nie ma co szalec tylko na ryneczku cos kupic bo to i tak na smieci sie bedzie nadawalo. Laktator, smoczek jesli odczuwacie potrzebe, butelka (ja tam wole miec w razie W), nakladki na brodawki, masc na brodawki.
Tygrysek ma racjeWiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2014, 20:49
merida17, Rybeńka, mizzelka lubią tę wiadomość
-
No wlasnie Evell miala sie tu rozpisac a tu co cisza Rowniez Evell namawiam odkryj sie troche Takze Ciebie pamietam z of Ale oczywiscie wszystkie moje kolezanki przeszly tu szybciej niz ja. No ale juz myslalam sobie 'Jak sie Madzi udalo, to ja ide za Nia' I poszlam Tyle ze ja tu jeszcze za staran sie udzielalam z Dziewczynami bo sie bardzo zzylysmy i nigdzie sie tak dobrze nie czulam i nie czuje jak tu Licze Evell, ze poczujesz to samo ♡
Tygrysek, merida17, Rybeńka, mizzelka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTo spakuję też dwie czułam, że może tak się skończyć, ale od ilości rzeczy ha ha
Mam paczkę chusteczkę nawilżających, ale spakuję zaraz pilnik gumki mam dwie Jeden pilnik wozimy w samochodzie, bo jest moim "zapieraczem" pasa nie ciśnie w brzuch i nie zapiera tak na sztywno, gdyby coś
Koszulki dziś kupiłam z promocji, bo tak jak Daisy mówisz tu krew tam krew może coś jeszcze dokupię
Na przeciwko szpitala (dzieli tylko droga) mam bardzo duże Tesco, Primark i mini centrum handlowe i mam ogarniętego męża gdyby czegoś brakło
Chcę mieć torbę gotową przed świętami, bo jak tego nie zrobię to będę rodzić w tym roku, a jak zrobię to po Nowym ha ha moja teoria jest dziwna, ale złośliwość rzeczy martwych wyprowadza mnie z równowagiKrokodylica, Daisy, diamonds, mizzelka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA tak ogólnie to usnęło mi się na chwilkę i kolejny sen mnie dopadł
Leżałam na lewym boku w tym śnie (to ważne) i mała była już taka w miarę duża Odwróciła się tak, że pupę i grzbiet miała na dole, gdzie mój lewy bok przylegał do kanapy, więc u góry (z mojego prawego boku) wychodziły jej dwie rączki, bo tak się fikołkowała, że złapała się za moją prawą rękę taka mała przyczepna małpka i miała z tego ubaw, że ho ho
W śnie nie wyglądało tak strasznie, jak brzmi opisdiamonds, mizzelka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOk to tak mam 28 lat skończe 3 czerwca to moja druga ciąża bo pierwsza niestety poroniona w 10 tyg teraz o drugą starałam się długo bo prawie 14 miesięcy może dlatego tak wszystko przeżywam bardzo i sie niepokoje czy jest wszysko dobrze z dzidzią. Zawsze mam stresa przed wizytą chciała bym już być w połowie ciąży tak ja wy może bym już była spokojniejsza
Daisy, diamonds lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDaisy wrote:No wlasnie Evell miala sie tu rozpisac a tu co cisza Rowniez Evell namawiam odkryj sie troche Takze Ciebie pamietam z of Ale oczywiscie wszystkie moje kolezanki przeszly tu szybciej niz ja. No ale juz myslalam sobie 'Jak sie Madzi udalo, to ja ide za Nia' I poszlam Tyle ze ja tu jeszcze za staran sie udzielalam z Dziewczynami bo sie bardzo zzylysmy i nigdzie sie tak dobrze nie czulam i nie czuje jak tu Licze Evell, ze poczujesz to samo ♡
Ja bywałam na czerwcówkach ale tam jest troche nie miła atmosfera czytałam sobie was i fajne forum mam nadzieje że się tu zadomowieKrokodylica, Gosiak, mizzelka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEvell to jesteś w pięknym wieku i z pięknego miesiąca ha! Widzisz, jak w temacie
Z dzidzią na pewno jest wszystko dobrze tu jest forum zdrowych szczęśliwych dzieci, a mamy myślą pozytywnie, więc dobrze, że do nas trafiłaś
Nie chcę Cię martwić, ale ten strach o dzidzię nie minie i chyba tak będzie już do końca
Ja teraz mam obawy, czy pępowina jej się nie owinie, czy się odwróci w dół, czy wszystko już ładnie się jej rozwinęło, czy da radę, gdybym zaczęła szybciej rodzić, czy moja intensywna praca jej nie szkodzi ale jak czuję, jak moja Gwiazda uprawia falowanie na wątrobie z intensywnością doświadczonego skoczka, to myślę, że musi być dobrzeEvell, Daisy, mizzelka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPoza tym, każda z nas ma tu jakieś doświadczenie...niekoniecznie fajne...mała z nas grupka, ale mamy tu 2 leżące szyjki, ja starałam się 6 lat, są dziewczyny, które też doświadczyły strat, ale ogólnie panuje tu niesamowite wsparcie, więc nie wiem, czy czytasz nas od początku, ale gdybyś miała pytania odnośnie tego wszystkiego, co już przeczytałaś albo jeszcze nie, to pisz śmiało
Evell lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymerida17 wrote:Evell to jesteś w pięknym wieku i z pięknego miesiąca ha! Widzisz, jak w temacie
Z dzidzią na pewno jest wszystko dobrze tu jest forum zdrowych szczęśliwych dzieci, a mamy myślą pozytywnie, więc dobrze, że do nas trafiłaś
Nie chcę Cię martwić, ale ten strach o dzidzię nie minie i chyba tak będzie już do końca
Ja teraz mam obawy, czy pępowina jej się nie owinie, czy się odwróci w dół, czy wszystko już ładnie się jej rozwinęło, czy da radę, gdybym zaczęła szybciej rodzić, czy moja intensywna praca jej nie szkodzi ale jak czuję, jak moja Gwiazda uprawia falowanie na wątrobie z intensywnością doświadczonego skoczka, to myślę, że musi być dobrze
Obawiam się,że chyba masz racje ja to się do konca będe martwić a gdzie tam doporodu ;)mam pytanie do was czy wam na początku drugiegu trymestru też prawie wszystkie objawy ustępiły? wiem ze to normalne ale gdzieś tam czuje mały niepokoj .Teraz to tylko sutki troszke bolą ale da sie je dotknąc i brzuch pobolewa a raczej kłuje w macicy .merida17 lubi tę wiadomość
-
Są tu takie co wymiotują całą ciążę. Myślę, że nie powinnaś patrzeć na konkretne przypadki. Pamiętaj, że ciąża to indywidualna sprawa. Tak, jak każda z nas ma inny charakter, tak ciąża też jest każda inna. Są jakieś tam wspólne "wątki", ale ogólnie każda jest zupełnie inna.
Nie wiem czy doczytałaś, ale TYLKO SPOKÓJ NAS URATUJE!
Powinnaś więcej wsłuchiwać się w siebie, a nie czytać jakieś częściowe informacje na internecie. Pamiętaj, to wyjątkowy czas. Pomimo Twojej straty, staraj się podchodzić do tego maleństwa inaczej. Nie bój się, bo ono wyczuwa Twój niepokój. Poddaj się tym pozytywnym emocjom.
Bądź dobrej myśli! Tak, mogły Ci się uspokoić "objawy" (ja ich w ogóle w ciąży nie miałam - jestem z tych szczęściar).Daisy, merida17, Evell, Krokodylica, mizzelka lubią tę wiadomość
Natalka 03.2015
-
nick nieaktualnyEvell Tygrysek ma rację
Jak mi przeszły wymioty, to potem były krwawiące dziąsła (do dziś), teraz nos, potem ból pleców, 2 tyg leżałam z powodu szyjki (czy słusznie nie wiem), jajniki mnie bolały dość długo w czasie, gdy miała przyjść @, ale to chyba działa tak, że przechodzisz z jednego stanu w drugi, a że ciąża trwa tak długo, to już nie zwracasz na to uwagi bierzesz co dają w pakiecie
Tygrysek mówi, że nic jej zbytnio nie dolega, a Magda_lena, która jest na Twoim etapie ciąży też ciągle szuka objaw i się martwi, ze raz bolą piersi, raz nie i z tego co zauważyłam, raczej u niej to w miarę bezobjawowoTygrysek, Daisy, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymerida17 wrote:Evell Tygrysek ma rację
Jak mi przeszły wymioty, to potem były krwawiące dziąsła (do dziś), teraz nos, potem ból pleców, 2 tyg leżałam z powodu szyjki (czy słusznie nie wiem), jajniki mnie bolały dość długo w czasie, gdy miała przyjść @, ale to chyba działa tak, że przechodzisz z jednego stanu w drugi, a że ciąża trwa tak długo, to już nie zwracasz na to uwagi bierzesz co dają w pakiecie
Tygrysek mówi, że nic jej zbytnio nie dolega, a Magda_lena, która jest na Twoim etapie ciąży też ciągle szuka objaw i się martwi, ze raz bolą piersi, raz nie i z tego co zauważyłam, raczej u niej to w miarę bezobjawowo
No ja wg nie wymiotowałam,ale bardzo długo zle się czułam do 13 tyg mdlosci i wg.w 7 tyg ciązy wylądowałam w szpitalu z powodu plamień ale na szczęscie było dobrze teraz już jest ok,no juz sie staram nie stresować itd,ale przed wziytą to normalne.Biore luteine już tylko jedną tabletke na noc jak skoncze to odstawiam .Meridko ja z tymi dziąsłami męcze się długi czas i to przed ciąża tak samo teraz sobie kupiłam paste elmex i jest spokoj jak narazie -
nick nieaktualny