Czerwcowe/Lipcowe testerki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
przepraszam ze tak mało się udzielam, ale ogólnie omijam laptopa..
zajmuje się porządkami, czyszczeniem domu.. żeby tylko zająć sobie głowę
oblatuje mnie strach.
Tygrysku Natalka jest cudowna! przepiękna! zaraz humor mi się poprawia jak ją widzę na ekranie słodka Gratulacje dla was! dzielna mama i tata
Krokodylku znając życie i to że baby są uparte to szybko malutka nie wyjdzie
ale trzymam kciuki zeby tydzien spokojnie siedziała
Pozdrawiam was dziewczyny i życzę zdrówka
zapomniałam wspomnieć o córeczce bliźniaczce, gratuluję ukonczenia 1 miesiącaWiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2015, 15:39
merida17, diamonds, Daisy lubią tę wiadomość
-
Gosiak obieram z 3 jablka. Kroje na plasterki az do ogryzka;)
Zalewam woda w garnuszku- pewnie ok 2 litrow. Z 2 lyzeczki cykru i gotuje az jablka beda bardzo miekkie.
Dopasujesz sobie po kilku dniach ilisc wody bo czasem dam mniej to jest intensywny w smaku i dolewam wody. Jablka jem takie miekkie i naprawde maly sie mniej prezy. Juz nie daje kropli na kolkiGosiak lubi tę wiadomość
-
Dokładnie..
Trzeba myśleć pozytywnie, przecież nie idę na śmierć, tylko stworzyć mały cud..
tylko po prostu jak mnie tej nocy złapały bóle mocne na @... to obleciał mnie strach jak małego dzieciaka..
i zdałam sobie sprawę że jednak nie jestem taka Mocna jak mi się wydawało i mam chwilę słabości. -
Hej.
Ja mam ciężką noc za sobą, w ogóle nie spałam (dwie godziny nad ranem), całą noc miałam okropne bóle podbrzusza. Nospa forte nie pomagała. Wymiękam.
Merida dzięki za dobre słowo. Fakt, my z mężem ustaliliśmy że nie będzie go przy porodzie, on nie chce i ja też nie, więc nic na siłę, prawda?
Trochę mnie złości że wszyscy mi tak klepią do ucha żeby wziąć męża do porodu, bo to, bo tamto, bo sramto. Nie każdy ma na to ochotę i tyle.
Diamonds ja nie chcę nic przyśpieszać, wylezie jak będzie chciała, ale takie po prostu mam przeczucia że urodzę szybciej.
Gosiak nie wiem czy u nas są doule, nie mam pojęcia, ja jestem cholernym zadaniowcem i "zosia samosia" i mam w planach rodzić sama, dostosować się do słów położnej i wykonać to zadanie najlepiej jak będę potrafiła. Sama.
Odnoszę wrażenie że ktoś obok mógł by mnie tylko niepotrzebnie wkurzać.
Tygrysku śliczna niuńka.
merida17, diamonds, mizzelka lubią tę wiadomość
-
Mój poród był bardzo ciężki mimo iż tylko 6h, ale wszystko opiszę w domu. Może wracamy w poniedziałek, bo dziecko musi być 48h od porodu, a nikt mnie jutro o 20 nie puści.
Powiem Wam tylko, gdyby nie m. nie wiem jak bym dała rade.
Aktualnie jestem sama w sali i mam nadzieję że tak zostanie. Małą musze dokarmiać, bo mam jeszcze za mało pokarmu. Pewnie się rozkręci ale do tego czasu nie mogę zaglodzic dziecka.
Najgorsze dla mnie jest teraz to, że mam hemoroidy. Krocze miałam lekko naciete, a w środku tez gdzieś coś mnie zszywali. No i niestety musieli mnie czyścić, bo kawałek łożyska nie wyszedł, ale przy tym wszystkim co się działo to pikuś.Natalka 03.2015
-
Najważniejsze i najśmieszniejsze...
Żadne ciuchy na małą nie pasują. Wszystko wzięłam na 56 i dość daleko jej do tego. W domu mam parę na 50. Chyba musze dokupić.
Tata dziś sam przebieral pierwszy raz i zrobiła mu chrzest bojowy. Przy przebieraniu poszła i kupa i siku.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2015, 19:26
Krokodylica, Gosiak, merida17, kasika8303, Daisy, diamonds, mizzelka, Rybeńka lubią tę wiadomość
Natalka 03.2015
-
Kurde Tygrysku zasmucilas mnie moja Wera miala 3060 i 54 cm i nie pamietam co jej nakladalam haha a obkupiona jestem wlasnie najwiecej w te 62,mam kilka szt. 56 tylko..w ogole nie ogladam 50..
Dzis kupilam piekne bodziaki na dlugi rekaw w biedronce po 25zl za 2pak. Wzielam dwa - seria kubusiowa puchatkowa. Sa sliczne jak bedziecie w biedrze to obejrzyjcie wzielam na 68 wszystko bo nie bylo mniejszych
Eh Tygrysku zapomnij juz o porodzie, nie zaprzataj sobie glowy jesli nie chcesz i nie opisuj nam nic . Najwazniejsze ze jestescie juz razem! Pomysl jak dlugo na to czekalas ♡♡♡diamonds, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Tak mij niby mial 56 cm ale jakies wszystko bylo duze. 2 tyg i dobre;)) a juz siegam po te wieksze ale nie 62..
Pampki tez caly czas 1 bo pepek nie odapadl i zakladam nizej ciut.
Mizzelko idziesz z mezem? Ja bym pewnie tam umarla bez niego. Chociaz wode Ci poda. Bedzie czuwal trzezwo. Bo wiesz... Ty mozesz sie zwijac a oni moga muec Cie gdzues i wody nikt nue da.
Ja bylal na czczo to juz w ogole katastrofa!!!
O 15 to juz nie mialam sil. Po porodzue maz znalazl jablko w swoim plecaku- takie juz pomarszczone- pewnie z tydz nosil do pracy;)) i jak maly juz lezal skora do skory to mi dal!! Boze jak mi to jablko smakowalo, mowie wam:))
Tygrysku na poczatku praktycznie nie ma pokarmu. Przystawiaj mala caly czas. Nawet zeby ciumkala. Oni maja jeszcze zapasy i fizjologiczny jest spadek wagi.
Daisy, diamonds, mizzelka, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Nie kupijcue 50. W pajacu mozna wywinac rekawki przeciez a moment dziecko urosnie i za 2 tyg 50 bedzie za male.
Ja mam rozne te nr. Czasem napisane jest 0-3 mies i rozmiar rozmiarowi nierowny. Do szpitala wybralam najmniejszeDaisy, mizzelka, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDaisy, u mnie podobna historia. Zoja miała przy porodzie 56 cm i także ubranka były na 56 cm- topila sie w tym! Teraz sa już dobre, ba moze powoli z nich wyrasta nie miałam 50 cm, tez mam duzo wiecej 62 cm.
Z pampersami już kiedyś pisałam, ze u nas ida jak woda!! I to sie dalej nie zmieniło!
Pepek odpadł w 5 dniu, w 9 był już ładnie zagojony...od tego tygodnia jedziemy już na dwójkach
Sa troszkę duze, ale mam cicha nadzieje, ze bardziej chlonne, bo tego wkładu to tyle co nic!! Tragos, no!Daisy, diamonds lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Mizzelko ja nie mam nawet 160 cm i urodzilam chlopca prawie 3600!!! Ja urodzilam to Ty tez.
Na partych jak nabierzesz powietrza to nie wypuszczaj buzia. Sraraj sie pchac jak na kupe;) w sumie tak samo..
Juz Ci bedzie obojetne! Aby szybciej!!! Ja tylko czekajam jak powie ze widac glowke. Wypchniesz glowke to za nastepnym parciem wyjdzie reszta i trzeba oddychac gleboko. Moi byl siny i moje oddychanie pomoglo.
Jak mowi Tygrysek; Tylko spokoj moze nas uratowac;))
mizzelka lubi tę wiadomość
-
Zajsonek to juz dawno zaciazyl nie pisalam Wam pewnie zapomnialam napisala mi pw UDALO SIEEEEEEEEEEEEEE cos w ten desen
Duzo lasek zaciazylo z tego okresu co ja jeszcze testowalam w listopadzie i mi sie udalo a im nie. Takze do przodu leca kolezanki:) Ia sie w ogole nie odzywa juz jakis czas. Mieli sie szykowac do in vitro i sluch zaginal nie ma ani wykresu,ani do mnie nie zaglada.
Jak mysle o porodzie to mi sie slabo robi. Bardzo sie boje. To jest moja trauma przez ktora tyle lat m.in. nie chcialam miec wiecej dzieci..Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2015, 21:50
-
nick nieaktualnyDzień dobry
Zapowiada się słoneczny dzień
W końcu więc dziś pewnie też będziemy uskuteczniać spacerowanie
Mizzelko
nikt nie mówił, że nie będzie bolało ale ten ból jest związany z nagrodą.
Nie jest z tych ,że boli i przestać nie może.
Najważniejsze jest Twoje nastawienie na porodówce.
Przyszykuj się że będzie trochę bolało to wszystko zniesiesz lepiej wszystko jedno, i tak trzymamy kciuki, za jak najmniej bolesny i sprawny poród
Słuchaj położnej i wszystko pójdzie sprawnie
Słoneczna, a jak Twoje samopoczucie?
Lepiej już? Czy dalej odczuwasz ból?
Tygrysku
najważniejsze, że jesteście całe i zdrowe
To co nie miłe za chwilę zapomnisz a teraz możecie się cieszyć ze swojej córeczki.
Krokodylku
a u Ciebie jak dzisiaj nocka?
Bez boli? Czy dalej coś męczy?
Pogodnej niedzieli życzymy eCiociom i ich Skarbom.
No i wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobietek
Dla tych dużych i tych malutkich
mizzelka, Daisy lubią tę wiadomość