Czerwcowe/Lipcowe testerki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hop hop! Ciociu Meridko! Ciociu Frozenko!
Którakolwiek ciocia?
Zdecydowanie Natalia jest Rybami, ale nie plywajacymi. Wieczorem kapalismy i wytrzymała 3 minuty. Owiniecie w pieluche pomaga na początku... Potem jest już tylko gorzej. Albo ona nie lubi wody i kropka. Albo to nie ten etap żeby się relaksować w wodzie.
Ona jak się budzi to ma bardzo krótki czas aktywności, a ja wtedy przewijam ja. A jak nie śpi po karmieniu , to jest bardzo zmeczona i tez marudzi. Może dlatego nie lubi się kąpać, bo nie ma na to odpowiedniego momentu.merida17, diamonds lubią tę wiadomość
Natalka 03.2015
-
nick nieaktualnyMeldujemy sie z nad cyca
Pierwszy raz tej nocy- 5h snu prawie
U nas kąpiel to sam relax! Płacz był dwa razy na samym poczatku, jak było to nowe!
Zojka to raczej "wodniczek szuwarek"- uwielbia
Wszystko...rozbieranie przed, kąpiel i to w dość gorącej wodzie (ma to po mnie), teraz już chlapie: to raczka, to nozka (to bardziej świadome już jest) i całe rytuał po tez idzie gładko.
Im starsza, tym lepiej!
Moze jeszcze pare razy i Natalka pokocha pluskanie!
To na prawdę przyjemność!
Dla dwóch stron- tak myśle!diamonds lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMadziu,
my na końcu Europy tez sciskamy i trzymamy miejscowke na nocna warte, bo jakiś męski punkt widzenia, jest nam potrzebny i jak najbardziej miłe widziany!
Padło na Was! Teraz Wy robicie co musicie, a my zaciskamy piastki!
A potem będziemy razem pilnować nocy i czekać na ranek! -
nick nieaktualny
-
2.
Tak, Rybenka miała wczoraj.
My mamy tydzień po świętach, 12 kwietnia.
Będziemy mieli tam gdzie braliśmy ślub, w rodzinnej parafii m. Malutki, drewniany, zabytkowy kościółek.
Natka nawet nie lubi wsmarowania kremiku masażem w ciałko. Robie to naprawdę delikatnie i majestatycznie. A jaki wrzask przy przebieraniu. Najśmieszniejsze jest jak juz ja podniose, żeby uspokoić, ten lament w głosie i zalenie się.
Co z niej za kobietka, przecież to najlepsze - kremy, makijaż, ciuchy.
Kąpiele raz, dwa na tydzień. Częściej nie ma sensu. Więcej nalewania niż ona tam spędzi w tej wodzi, a ze ma sucha skórę to nie powinniśmy za często. Juz jej ta suchość przechodzi. Może kiedyś polubi kąpiel.merida17, Daisy lubią tę wiadomość
Natalka 03.2015
-
nick nieaktualnyMagda_lena88 wrote:Po kontrolnym usg przeplywy się nie pogorszyly ale też nie polepszyly. Ta CC na dniach aktualna. Boję się bardzo ale muszę wierzyć.
Magdalena
dalej mocno wierzę, że lekarze wiedzą co robią i dla dobra Waszego wspólnego a przede wszystkim synka zdecydują o wcześniejszym pojawieniu się jego na świecie.
A jak z wagą Okruszka?
Te przepływy są słabsze i on dostaje mniej składników odżywczych?
Czy chodzi o tlen?
Szpital masz z dobrym stopniem referencyjności dla wcześniaków, czy będą Was transportować gdzieś? Bo to chyba ważne?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2015, 04:59
-
nick nieaktualnyTygrysku
a może jej jest za zimno?
Ja mam chłodno w mieszkaniu ok 21 ° jak pisałam, jeśli nie będzie spowrotem zimy sezon grzewczy zakończony
Na czas kąpieli włączam mały farelek szybko nagrzewa łazienkę i ona wręcz jak on zaczyna szumieć uspokaja się.
sama kąpiel jest przyjemnością i potem masaż. Ewentualne marudzenie zaczyna się jak wszystko ma się kończyć i jest ubieranie.
Kąpiel codziennie o tej samej porze, żeby weszło w nawyk.
Spróbuj może dogrzać łazienkę a nóż jej się spodoba i kąpiel dla Was obu będzie wielką przyjemnością
-
A my karmimy juz od piątej... zarłok mały. ale głównie to obudziła się na bączki. ulżyła sobie i widzę ze juz odpada.
ja znów całej nocy spać nie mogłam, babcia takiej grypy dostała ze oddechu złapać nie mogła a ma problemy z sercem. na szczescie sytuacja opanowana.
tylko martwi mnie to czy szybko to zwalczy, będę dzwonić i spr czy wszystko ok. cm. sama w domu...
jeszcze wczoraj z mała byliśmy u niej. mam nadzieję ze się nie zarazi. chociaż juz do tego miała okazję wielokrotnie... w dniu narodzin siostra czują się ok a na następny dzień wrak człowieka. wirus złapała a całowała mała... potem facet przychodził do żony która obok mnie leżała. też chóry... oby tak dalej z tą odpornością... -
Hej. Diamonds nie wiem jak z ta referencyjnoscia nie mam głowy do tego. Ale ten szpital u mnie w mieście jest najlepszy i ma dobry oddział intensywnej dla noworodków. Tutaj nawet często rodza się trojaczki/czworaczki. Pocieszam się że przy badaniu ktg serducho dobrze pracuje. Co do przepływów to chodzi o to że mały się nie odzywiam coś w tym stylu. Pani wczoraj mówiła że to może być niewydolne łożysko albo jakaś choroba dziecka że za pomocą usg tego nie wykryja. Pytałam o wagę to mi powiedziała że ona bada tylko przeplywy ale nie mam co się opirac na tej wadze z sb bo wiadomo ona jest szacunkowa brana z pomiarów a sprzęt to sprzęt. Ja ciągle się ludze że jednak waży mały więcej i będzie silny. I szybko po tym wszystkim dobije do 2kg i nie będzie tutaj za długo. Musimy wierzyć. Dziękuję że jesteście. A i imię będzie miał jednak jedno Domink
Tygrysek, diamonds, Daisy, Krokodylica, kasika8303 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyU nas no 2 ale to już rano
My chrzcimy tydzien po Was Tygrysku
I kapiemy w pokoju na dużym łóżku, bo mamy sporo miejsca dla naszej trójki.
Dogrzewamy lekko pokój i stawiamy wanienke na podlodze przy grzejniku, bo tam najwiecej miejsca, ciepło i nie bolą plecy
Woda jest bardzo gorąca- widać, ze woli cieplej niż normalnie! To jej nie bronię
My tez kapiemy każdego dnia, ale tu mówili, ze 1-2 w tyg wystarczy.
Moze Natalka potrzebuje wiecej czasudiamonds lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMizzelko.
My tą grypę wszyscy w domu przeszliśmy poza Alą bo ją w czasieswojej choroby karmiłam i chyba tak ddostała przeciwciała.
Pamiętaj, że z grypą nie ma żartów. Nie można tego przeziębic i strasznie to zaraźliwe jak jest wirusowe
Zaraża przed w trakcie choroby i po chorobie 4 dni.
Więc ostrożnie.
I najlepiej jakby babcię lekarz osłuchał czy niżej jej nie schodzi.
A Ty bądź czujna.
Bo to w godzinę zaczyna dziadostwo rozbierać. Bez wcześniejszych oznak.
Oby Was to nie dopadło.
Bo ja do tej pory jeszcze odczuwam skutki.