Czerwcowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
u Nas tez pogoda dziś do dupy
najpierw deszcz, potem chwila słońca i teraz znów chmury i będzie padać lada moment. Dobrze, że na czas słońca wyszliśmy po zakupy, bo obiadu by chyba nie było
zdarza się Wam nosić ciężkie zakupy? Kurcze ja czasem nie mam innej możliwości i noszę torby z napojami i innymi zakupami. Ostatnio baba w kasie zapytała mnie czy nie boję się tak dźwigać. Ale jak nie mam wyjścia to co zrobić. Nie zdarza mi się to codziennie, ale czasem picia zabraknie albo jakieś owoce czy ziemniaki do domu.
A tak poza tym jak Wasze żelazo? Moje ciągle spada, ale jeszcze jest w normie. Zaczęłam pić koktajle ze szpinakiem albo pietruszką. Dziś np. mam sok z pomarańczy, kiwi, cały pęk pietruszki i maliny. Pycha jest, a i przy okazji żelazo może trochę wzrośnie.Helen, kamenkaa lubią tę wiadomość
-
ma_rka wrote:u Nas tez pogoda dziś do dupy
najpierw deszcz, potem chwila słońca i teraz znów chmury i będzie padać lada moment. Dobrze, że na czas słońca wyszliśmy po zakupy, bo obiadu by chyba nie było
zdarza się Wam nosić ciężkie zakupy? Kurcze ja czasem nie mam innej możliwości i noszę torby z napojami i innymi zakupami. Ostatnio baba w kasie zapytała mnie czy nie boję się tak dźwigać. Ale jak nie mam wyjścia to co zrobić. Nie zdarza mi się to codziennie, ale czasem picia zabraknie albo jakieś owoce czy ziemniaki do domu.
A tak poza tym jak Wasze żelazo? Moje ciągle spada, ale jeszcze jest w normie. Zaczęłam pić koktajle ze szpinakiem albo pietruszką. Dziś np. mam sok z pomarańczy, kiwi, cały pęk pietruszki i maliny. Pycha jest, a i przy okazji żelazo może trochę wzrośnie.
pogoda podobnie jak u mnie, rano było jeszcze w miarę ale teraz ciemne chmury się zbierają niestety
zakupy noszę, ale tylko do samochodu ze sklepu, a w domu albo zostawię w aucie jak mam coś cięższego albo nosze po dwa soki do domu:)) jakoś tak dziwne uczucie mam jak coś ciężkiego niosę, wolę nie ryzykować, no i staram się wysyłam po ciężkie zakupy męża
a żelazo zobaczymy, dzisiaj krew robiłam, jak na razie nic nie biorę, nawet witamin żadnych bo wyniki miałam idealne, biorę tylko magnez i tabsy na żylaki:((
Nasza córeczka -
Milego dnia dziewczyny
Paula nie przejmuj sie zrzucisz po ciazy ;*
Wedlug belli to niby tez mam 8 miesiac ale moim zdaniem belli za szybko podaje takie informacje.
Kaja troche dziwny i szybki ten spadek wagi .
Jane zazdroszcze talentu bardzo ladna posciel
Nesone mi tez sie nic nie chce wydaje mi sie ze juz mi tak do konca zostanie :p
Marka ja mam zelazo w tabletkach i kwas foliowy i magnez i wgl pierwsze co robie jak wstaje to lykam tabletki fuj
Moni wspolczuje zylakow moja mama miala z tym problem . mam nadzieje ze mnie omina ..
To moja druga ciaza a nie umiem skurczy od ruchow dziecka odroznic dobrze ze przy pierwszym dziecku wody mi chlusnely bo bym nie wiedziala ze rodze a teraz mam co jakis czas takie dziwne uczucie w dole bardzo nisko co jakis czas i nie wiem czy dzidzia sie tam wypycha czy to skurcze.
-
Repose skurcz to takie mocne napięcie brzucha. Jest wtedy twardy cały jak kamień i masz wrażenie jakby jakiś pas ściskał Ci brzuch. I za chwile to uczucie mija i brzuch robi się tak jak był przed skurczem. Ja witaminy łykam wieczorem, bo t tabletki z DHA tak się mi potem odbijają, że czuję rybę w buzi
Moni co za tabletki na żylaki bierzesz? Ja nie mam żylaków, ale nogi mnie bolały, takie nieswoje były i lekarka kazała łykać suplement ZAAX. Niewiele jednak pomaga, bo codziennie wieczorem mąż musi mi masować łydki. Śmiałam się do niego, że łydki będę miała jędrneno i cellulitu brak. Nawet mu mówiłam, że chyba zaczną mnie uda boleć to mi rozmasuje cellulit
-
u nas miało byc brzydko a nadal świeci słonce
Moni a jakie tabsy bierzesz na zylaki?jakies suple? czy od flebolaga diosminex?
ja mam na nie zastrzyki, biore je juz 2tygodnie, a mam juz dosc sie kłucia
marka ale pychotki robiszja mam lenia do soków, musze sie jakos zmusic.
wczoraj piłam te pyszny z liscmi szpinaku
a na pietruszke to na swieżą czekam
Jane sliczny kocyk -
Biorę Cyclo3Fort,ale jakoś nie jestem do tego przekonana(bo na ulotce info że raczej nie dla kobiet w ciąży, ale lekarz stwierdził że są ok)
u mnie żylaki niestety dziedziczne, mój tata, babcia i ciocia mają takie nogi że codziennie się modlę żeby nie mieć takich jak oni, ale niestety rzeczywistość chyba będzie inna. Zawsze miałam żyły widoczne, nawet na rękach, ale w pierwszej ciąży nic się nie uwypukliło, a teraz tragedia:(od samej pachwiny aż po kolano mam takiego okręconego wokół nogi dużegowypukłego żylaka, strasznie to wygląda:( aż mi się płakać normalnie chce, na szczęście nie robi się czerwony i na razie nie boli..trochę jak dłużej pochodzę czy postoję, ale za to swędzi, wybieram się już teraz do lekarza bo kolejka na nfz do usunięcia tego cuda duża, chcę to zrobić jak najszybciej po porodzie, ale to lato na pewno tylko w spodniach:(
a co do koktajli - to super sprawa jest, mój ulubiony to pietruszka, seler naciowy, kiwi, banan..sok pomarańczowy albo woda..mniam:)
Nasza córeczka -
Helen kupiłam dziś w supermarkecie świeżą
a co do łydek to magnez łykam, ale zaczynam się zastanawiać czy to nie jest zespół niespokojnych nóg. Podobno w ciąży może występować, a one są tak denerwujące, że nie tyle co bolą czy mrowią ale sa jakby nie moje
-
Moni15382 wrote:Biorę Cyclo3Fort,ale jakoś nie jestem do tego przekonana(bo na ulotce info że raczej nie dla kobiet w ciąży, ale lekarz stwierdził że są ok)
u mnie żylaki niestety dziedziczne, mój tata, babcia i ciocia mają takie nogi że codziennie się modlę żeby nie mieć takich jak oni, ale niestety rzeczywistość chyba będzie inna. Zawsze miałam żyły widoczne, nawet na rękach, ale w pierwszej ciąży nic się nie uwypukliło, a teraz tragedia:(od samej pachwiny aż po kolano mam takiego okręconego wokół nogi dużegowypukłego żylaka, strasznie to wygląda:( aż mi się płakać normalnie chce, na szczęście nie robi się czerwony i na razie nie boli..trochę jak dłużej pochodzę czy postoję, ale za to swędzi, wybieram się już teraz do lekarza bo kolejka na nfz do usunięcia tego cuda duża, chcę to zrobić jak najszybciej po porodzie, ale to lato na pewno tylko w spodniach:(
a co do koktajli - to super sprawa jest, mój ulubiony to pietruszka, seler naciowy, kiwi, banan..sok pomarańczowy albo woda..mniam:).
Ja dostałam od flebologa diosminex, ale ginekolog nie pozwoliła mi go brac i dała mi zasztryki clexane. Pokazywałas lekarzowi?
clexane jest przeciwzaskrzepowy,i powiem ci ze czuję lekką ulgę.
do tego proponuję brac duzo wit.c naturalnej na wzmocnienie naczynek.
od flebologa dostałam skierowanie na wykupienie ponczoch przeciwzylakowych, ale sie z tym zbieram ciągle.
marka sprobuj i tak brac przed snem, ja biore rano jedną, a wieczorem dwie, moze troche pomoże.
Ja bym najchetniej nogi odłożyła na półkę na noc.
-
Dzięki dziewczyny za komplementy
Ale talentu to jakiegoś specjalnego nie mam, szycie pościeli to naprawdę prosta sprawa.
Moni kupiłam bawełnę po 11zł za mb na allegro. Z każdego rodzaju po 2m i starczy mi na pościel plus dodatkową poduszkę i ochraniacz na łóżeczko. Co do materiału minky to kupowałam po 36zł i starczy na 2 kocyki (oczywiście plus metr bawełny).
Na szczęście żylaków nie mam, ale za to "piękny" cellulit na udach i pupiepewnie jeszcze dorobię się rozstępów. Żelazo mam poniżej normy i cały czas biorę tardyferon, ale za to hemoglobinę mam w normie.
kochana córeczka 16.06.2016 -
Jane tez biore tardyferon, i w sumie on nic nie pomaga, wyniki dalej słabe, ale biorę bo każą. Na cellulit idealny jest masaz po kąpieli, ja robię sama olejkiem migdałowym i trochę mam go mniej i spacery
długie
nogi zbite. Na szczescie w czerwcu cała ta woda zejdzie i jakos sie bedą prezentowały
melduje ze tabelka zrobiona i zaktualizowana na 3ej stronie, mam nadzieję, ze nikogo nie pominęłam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2016, 14:35
mmarzenak, jane, Repose, Pazur_, Andzia SM, kamenkaa lubią tę wiadomość
-
Helen wrote:Jane tez biore tardyferon, i w sumie on nic nie pomaga, wyniki dalej słabe, ale biorę bo każą. Na cellulit idealny jest masaz po kąpieli, ja robię sama olejkiem migdałowym i trochę mam go mniej i spacery
długie
nogi zbite. Na szczescie w czerwcu cała ta woda zejdzie i jakos sie bedą prezentowały
melduje ze tabelka zrobiona i zaktualizowana na 3ej stronie, mam nadzieję, ze nikogo nie pominęłam.
-
Trochę się rozpisalyscie ciężko nadrobić. Miałam ostatnio spadek formy i jakiegoś doła nie wiem może to wina hormonów ale totalnie nic mi się nie chce
Byliśmy wczoraj na USG. Szymek dalej jest chłopcemważy już 1715 g jest całkiem spory jak na ten tydzień ciąży. Szyjka ma prawie 4cm. AFI 19 ale w opisie jest ze w normie.
Tylko pepowine ma Szymek za szyjka ale na szczęście nie jest zawinieta. I główka jest ułożony w dół.
Kupiliśmy też wózek baby design lupo używany ale w idealnym stanie i sporo zostało w kieszeni.pojechaliśmy z zamiarem kupna innego wózka jednak w porównaniu na żywo wybraliśmy lupo. Fotelik kupiliśmy z adapterami nowy coneco.całość super się prezentuje jest lekki łatwo się składa i dobrze prowadzi. Dobrze ze mamy już ten zakup za sobą.w sobotę wybieramy się po resztę gadżetów z listy. I mam nadzieję że nie będę już musiała więcej biegać po sklepach.
Kochane gratuluję udanych wizyt ale szybko rosną te nasze dzieciaczki
Madziak mam nadzieję ze twoje maleństwo jeszcze trochę posiedzi w brzuszku i wszystko będzie dobrze.
My tez nie kupujemy kolderki na lato. Poczekamy do jesieni.teraz i tak jest sporo wydatków na resztę wyprawki.Agabtm, beatas, jane lubią tę wiadomość