Czerwcowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnymmarzenak wrote:mnie też od rana mdli, jak jem to nie mdli, więc ciągle coś wcinam.. heheh
Kawokado lubi tę wiadomość
-
Hej!
Clara - wszystkie mówiłyśmy, że będzie dobrze, a Ty swoje, więc teraz już wiesz, że NAM trzeba wierzyć
Sedinum82 - Tobie również radzimy nie przejmować się wynikiem. Wkrótce wizyta i może wtedy uspokoisz się, że jest ok
Paula222 - trzymam kciuki, aby tym razem wszystko ułożyło się po Twojej myśli
Kourtney i Wiaterek - powodzenia na wizytach i dajcie znać po nich co i jak
EwciaM i Helen - cudowne wieści Rośnijcie zdrowo wraz z Waszymi pociechami
Effa - witamy i życzymy dużo spokoju i powodzenia na kolejne miesiące
Quatriona - brak słów na tego Twojego lekarza. Szukaj innego, a na tego wypnij się najszybciej jak możesz, bo to zbędne nerwy taki doktorek
Stradust87- Bardzo mi przykro Tulę Cię bardzo mocno Kochana! Trzymaj się
Mam nadzieję, że nikogo nie pominęłamsedinum82, EwciaM, Zołzi, Helen, Kourtney lubią tę wiadomość
Zanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cię,
Zanim się urodziłaś - kochałam Cię,
Zanim minęła pierwsza minuta Twojego życia - byłam gotowa za Ciebie umrzeć... -
krysiak wrote:Ooooo! To samo mam. W nocy mnie tez mdli ale w nocy przeciez nie bede jadla! A rano zaraz po wstaniu wlozylam do buzi kawalek suszonego imbiru i tak poszlam sie myc, bo inaczej po prostu nie ma szans. Zreszta przez te mdlosci caly moj rytual szykowania sie do pracy zostal zaklocony, teraz jem na raty by troche te mdlosci ogarnac Pare kesow i ide myc glowe, wracam do kuchni, pare kesow i ide suszyc wlosy, potem powtorka przy robieniu makijazu
-
krysiak wrote:Ooooo! To samo mam. W nocy mnie tez mdli ale w nocy przeciez nie bede jadla! A rano zaraz po wstaniu wlozylam do buzi kawalek suszonego imbiru i tak poszlam sie myc, bo inaczej po prostu nie ma szans. Zreszta przez te mdlosci caly moj rytual szykowania sie do pracy zostal zaklocony, teraz jem na raty by troche te mdlosci ogarnac Pare kesow i ide myc glowe, wracam do kuchni, pare kesow i ide suszyc wlosy, potem powtorka przy robieniu makijazu
krysiak lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzień dobry z rana! Strasznie dużo się tu działo. Przeczytałam dotychczasowe posty i dotarłam do wypowiedzi Abry powyżej. Piękne podsumowanie, wszystko to co chciałam napisać, więc podpinam się pod twoją wypowiedź :)Trzymam kciuki za dziewczyny, które się stresują i martwią wizytami. Ja po pracy odbieram druga betę i mam nadzieję na dobry wynik.
Od rana mnie mdli, w poprzedniej ciąży mdliło mnie popołudniami, ale obyło się bez wymiotów, synek oszczędził mamusię. Ciekawe jak będzie teraz
Quatriona, co do lekarzy zdarzają się różni, nie martw się i szukaj takiego któremu zaufasz. W poprzedniej ciąży poszłam do lekarza po dwóch pozytywnych testach, bez żadnych bet, taka byłam przekonana, że jestem w ciąży i wszystko będzie dobrze . Ale mój doktorek jest super, nie olał mnie, tylko powiedział, że dwa testy nie powinny się mylić i wszystko pięknie ciążowo wygląda. Teraz jestem bardziej ostrożna, nie wiem czy to lepiejmmarzenak, Abra lubią tę wiadomość
-
no to jestem.
Oczywiscie zebralam niezly opierd$%@! za ta bete i samowolke;P
Lekarz stwierdzil, ze gdyby nie ta wczorajsza wartosc to bylby zadowolony z tego co widzi (pecherzyk z zalążkiem cialka zoltego) i odeslalby mnie na drzewo do wtorku aleee.... majac wiedze o becie i fakt, ze boli mnie lewa strona jest podejrzenie pozamacicznej (potrafi sie przy takiej wytworzyc pseudopecherzyk w macicy) i mam siedziec spokojnie na tylku a jak mnie cokolwiek zacznie bolec to pedzic na IP.
No to siedze na tyłku, odpalam pisanie dyplomu i jakos musze wytrwac do wtorku ;P
Juz mi przeszlo histeryzowanie. Musialam sie widocznie wyplakac ze wszystkich emocji. Co ma byc to bedzie. Dzieki za wszystkie dobre slowa :* fajnie miec takie miejsceKawokado lubi tę wiadomość
20.10.2015 - 7tc. [*] -
sedinum82 wrote:no to jestem.
Lekarz stwierdzil, ze gdyby nie ta wczorajsza wartosc to bylby zadowolony z tego co widzi (pecherzyk z zalążkiem cialka zoltego) i odeslalby mnie na drzewo do wtorku aleee.... majac wiedze o becie i fakt, ze boli mnie lewa strona jest podejrzenie pozamacicznej (potrafi sie przy takiej wytworzyc pseudopecherzyk w macicy) i mam siedziec spokojnie na tylku a jak mnie cokolwiek zacznie bolec to pedzic na IP.
A masz jeszcze powtarzać betę czy po prostu czekać na wtorkowe USG?
Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i od wtorku będziesz już mogła bez obaw (przynajmniej takich jak teraz) cieszyć się ciążą
Głowa do góry - każda z nas potrzebuje co prawda czasem pomarudzić, posmutać i pomartwić się na zapas, ale po to tutaj jesteśmy, żeby się w tych wszystkich wzlotach i upadkach wspierać
Trzymaj się :*sedinum82 lubi tę wiadomość
Zanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cię,
Zanim się urodziłaś - kochałam Cię,
Zanim minęła pierwsza minuta Twojego życia - byłam gotowa za Ciebie umrzeć... -
sedinum82 wrote:no to jestem.
Oczywiscie zebralam niezly opierd$%@! za ta bete i samowolke;P
Lekarz stwierdzil, ze gdyby nie ta wczorajsza wartosc to bylby zadowolony z tego co widzi (pecherzyk z zalążkiem cialka zoltego) i odeslalby mnie na drzewo do wtorku aleee.... majac wiedze o becie i fakt, ze boli mnie lewa strona jest podejrzenie pozamacicznej (potrafi sie przy takiej wytworzyc pseudopecherzyk w macicy) i mam siedziec spokojnie na tylku a jak mnie cokolwiek zacznie bolec to pedzic na IP.
No to siedze na tyłku, odpalam pisanie dyplomu i jakos musze wytrwac do wtorku ;P
Juz mi przeszlo histeryzowanie. Musialam sie widocznie wyplakac ze wszystkich emocji. Co ma byc to bedzie. Dzieki za wszystkie dobre slowa :* fajnie miec takie miejscesedinum82 lubi tę wiadomość
-
Abra wrote:A masz jeszcze powtarzać betę czy po prostu czekać na wtorkowe USG?
Mam nie powtarzac. Moj lekarz z tych, ktorzy bete najchetniej robia tylko raz na poczatku a pozniej USG, i czekanie na rozwoj wypadkow.
Teoretycznie moglabym znowu na wlasna reke ale juz nie chce - boje sie emocjonalnej powtorki z rozrywki. To jednak co innego jak zostajesz sama z kilkoma cyframi a inaczej gdy dzieje sie wszystko przy lekarzu (do ktorego mam mega zaufanie), ktory wszystko tlumaczy i umie nawet porazke tak mi sprzedac, ze wierze, ze to lepsze wyjscie jestKawokado lubi tę wiadomość
20.10.2015 - 7tc. [*] -
sedinum82 wrote:no to jestem.
Oczywiscie zebralam niezly opierd$%@! za ta bete i samowolke;P
Lekarz stwierdzil, ze gdyby nie ta wczorajsza wartosc to bylby zadowolony z tego co widzi (pecherzyk z zalążkiem cialka zoltego) i odeslalby mnie na drzewo do wtorku aleee.... majac wiedze o becie i fakt, ze boli mnie lewa strona jest podejrzenie pozamacicznej (potrafi sie przy takiej wytworzyc pseudopecherzyk w macicy) i mam siedziec spokojnie na tylku a jak mnie cokolwiek zacznie bolec to pedzic na IP.
No to siedze na tyłku, odpalam pisanie dyplomu i jakos musze wytrwac do wtorku ;P
Juz mi przeszlo histeryzowanie. Musialam sie widocznie wyplakac ze wszystkich emocji. Co ma byc to bedzie. Dzieki za wszystkie dobre slowa :* fajnie miec takie miejsce
Wszystko musi buc ok
Jestem z toba!.&&&&&&&sedinum82 lubi tę wiadomość
Czekamy na Mikołaja ❤ -
Ja dziś czuję się w porządku, ale na początku tygodnia miałam mdłości i mnie tak muliło. Heh w ogóle nie wiem, jestem na życiowym zakręcie jeśli chodzi o pracę...
Mam 2 prace po pół etatu - jedna przedłużona po stażu na 3 miesiące ( do 10.12.15), drugą zaczęłam od poniedziałku ( 3 dni szkolenia i dziś pierwszy dzień - praca na kasie, umowa na okres próbny do 27.12.15). Nie wiem jak mam postąpić, kiedy powiedzieć w tej drugiej pracy. choć już wstępnie nabąknęłam, ale nieoficjalnie. Naczytałam się już o prawach kobiety w ciąży i czy któraś z Was miała taką sytuację?
Doktorka powiedziała, że to mniej więcej 5/6 tydzień ciąży, wg belly 7, ale na badaniu wg wymiarów wychodzi, że jest to 6 tydzień.
Tak więc licząc ten tydzień jako 6, do końca listopada będę już w 12 tygodniu ciąży. Czy pracodawcy trzymają się tego i przedłużają umowy do dnia porodu?
-
nick nieaktualny
-
sedinum82 wrote:Mam nie powtarzac. Moj lekarz z tych, ktorzy bete najchetniej robia tylko raz na poczatku a pozniej USG, i czekanie na rozwoj wypadkow.
Teoretycznie moglabym znowu na wlasna reke ale juz nie chce - boje sie emocjonalnej powtorki z rozrywki. To jednak co innego jak zostajesz sama z kilkoma cyframi a inaczej gdy dzieje sie wszystko przy lekarzu (do ktorego mam mega zaufanie), ktory wszystko tlumaczy i umie nawet porazke tak mi sprzedac, ze wierze, ze to lepsze wyjscie jestsedinum82, DeLaCruz, DeLaCruz lubią tę wiadomość
-
A ja mam do Was pytanie.
Jutro konczę 5 tydz, a dalej nie mam mdłości (nie zebym tesknila) ale zawsze to dobry znak. Jedyne to odczuwam to czesto chodze do toalety, piersi bola, ale tez nie do przesady, no i wczoraj mozna powiedziec ze mam nadmiar sliny. Tylko czy to ma cos wspolnego z ciaza to nie wiem.Moze za bardzo zaczynam sie przejmowac , ale bardzo bym chciala zeby teraz bylo wszystko w porzadku.mmarzenak lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHania222 wrote:A ja mam do Was pytanie.
Jutro konczę 5 tydz, a dalej nie mam mdłości (nie zebym tesknila) ale zawsze to dobry znak. Jedyne to odczuwam to czesto chodze do toalety, piersi bola, ale tez nie do przesady, no i wczoraj mozna powiedziec ze mam nadmiar sliny. Tylko czy to ma cos wspolnego z ciaza to nie wiem.Moze za bardzo zaczynam sie przejmowac , ale bardzo bym chciala zeby teraz bylo wszystko w porzadku. -
Powiedziałam w pracy...
Nie spodziewałam się takiej reakcji ale kierowniczka powiedziała mi że się cieszy i że wcale mnie nie wygrania ale jak bedzie trzeba to mam iść na chorobowe i się nie przejmowaćWiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2015, 11:42
Abra, mmarzenak, Helenucha Klucha, sedinum82, krysiak, Kourtney, Annielove lubią tę wiadomość
-
krysiak wrote:U mnie mdlosci zaczely sie dopiero przed kilkoma dniami wiec spokojnie, jeszcze pewnie sie doczekasz Dziwne to, ze wydaje nam sie, ze mdlosci sa wyznacznikiem zdrowo rozwijajacej sie ciazy
milo to slyszec:)krysiak lubi tę wiadomość