Dziękuję wszystkim za życzenia.
Nasz Kubuś leży w inkubatorze, ma wspomaganie oddychania. Dodatkowo dostsje antybiotyk bo ja mialam wysokie crp i on też ma.
Jest karmiony dożylnie, nie mogę go nawet dotknąć

Dostał tulko 5, 5 pkt w skali a.
Ale ja wierzę, ze szybko się podniesie i bede go mogla w koncu przytulic.
Zdjecie mam jedno zrobione aparatem, na razie nie mam jak go wstawic. Ale jak wrocimy do domku to pokażę wam moje 45 cm szczęścia.
Teraz jest cały w rurkach i serce mi sie krajalo jak mialam mu xfjecie zrobic.