Czerwcowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
maria85 wrote:Cześć dziewczyny może spałam z godzinę męczy mnie zatkany nos nic nie pomaga mam wrażenie że się duszę brakuje mi powietrza ,tylko mi się od blokuje usunę 30 min i to samo zwariuje
-
maria85 wrote:Cześć dziewczyny może spałam z godzinę męczy mnie zatkany nos nic nie pomaga mam wrażenie że się duszę brakuje mi powietrza ,tylko mi się od blokuje usunę 30 min i to samo zwariuje
Ja za pierwszym razem jak bylam chora poszlam do lekarza i dostalam antybiotyk. Skonsultowalam to oczywiscie z moja prowadzaca gin i potwierdzila ze musze brac bo grozniejsza dla plodu jest infekcja niz branie tych antybiotykow. Bylam w 5 mcu takze to juz bylo dozwolone. tym bardziej ze to byla angina..
A za drugim razem jak zaczelo mnie pobolewac gardlo i lecialo mi z nosa
Ale to juz byl chyba bardziej wirus...sama nie wiem bo juz probowalam sama sie tego pozbyc...to kupil mi maz zestaw lekow Prenalen- dla kobiet w ciazy: tabl na gardlo, syropek i sol morska w sprayu. Oprocz tego jadlam czosnek. Pilam mleko z miodem. Cebulowy syrop maz mi robil. I wodaz miodem z cytryna. I przeszlo:)Helen lubi tę wiadomość
-
A mam pytanie..troche sie przestraszylam. W nocy obudzilam sie na siusiu i bolal mnie brzuszek jak na okres. Znosnie wiec ponownie zasnelam. Pomyslalam ze macica znow sie rozszerza. Ale ok 7 znow jak sie obudzilam tez bolal brzuch- juz troche mniej ale do tego zlapal mnie jakis delikatny skurcz w dole i trzymal tak ok 5 sekund. Co to moglo byc? Mialyscie tak?
-
Alincia, ja miałam takie bóle połączone z twardnieniem brzucha i lekarz mówił, że o ile to nie jest regularne (np co 10 min), to jest to normalne!
Maria85, na katar to jedynie woda morska.. Nic innego nie poradzisz.. Zresztą w ciąży ja mam często zapchany.. -
Madziak, zobaczysz, że Kubuś da radę! Pewnie jego stan będzie się poprawiał z dnia na dzień. Niedawno przeczytałam zdanie, że małe dzieci w zdumiewający sposób trzymają się życia i myślę, że tak naprawdę jest. To waleczne istotki, Twój synuś na pewno też
Maria85, ja dostałam na katar od lekarza kropelki dla dzieci, brałam je tylko na noc i tylko przez 3 dni, ale jaka była to ulga, że mogłam się wyspać. Nie sądzę, żeby dzidzi to zaszkodziło.
Alincia, nie martw się, ja też miewam takie krótkotrwałe skurcze i ostatnio w nocy pobolewa mnie czasem brzuch, ale to raczej nic groźnego. Dzieci teraz szybko rosną, są coraz większe, więc tak sobie myślę, że musi trochę boleć. Wczoraj jak leżałam w łóżku na boku, to po podłożeniu ręki pod bok wyraźnie czułam kopiące małe stópki, i to dość mocno. Miałam ważenie, że mogę małą złapać za nogę, tak się rozpychała. Czasem mnie gniecie w jelita, w pęcherz czy w co tam jeszcze i to boli. Ale chyba teraz to już lepiej nie będzieWiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2016, 09:53
Alincia lubi tę wiadomość
kochana córeczka 16.06.2016 -
Zaglądam tu przy porannej kawce a tu takie wieści.
Madziak gratuluję !!! To się porobiło... Super, że jesteście pod dobrą opiekąBuziaki i duuuużo zdrówka dla WAS ! Również czekam na zdjęcie
Alincia hmm ciężko powiedzieć... Mi gin mówi że jak pojawiają się bolesne skurcze, żeby to konsultować czy czasem szyjka się nie skraca - ale jak to był jeden jedyny raz to raczej spokojnieAlincia lubi tę wiadomość
-
Alincia wrote:Ja za pierwszym razem jak bylam chora poszlam do lekarza i dostalam antybiotyk. Skonsultowalam to oczywiscie z moja prowadzaca gin i potwierdzila ze musze brac bo grozniejsza dla plodu jest infekcja niz branie tych antybiotykow. Bylam w 5 mcu takze to juz bylo dozwolone. tym bardziej ze to byla angina..
A za drugim razem jak zaczelo mnie pobolewac gardlo i lecialo mi z nosa
Ale to juz byl chyba bardziej wirus...sama nie wiem bo juz probowalam sama sie tego pozbyc...to kupil mi maz zestaw lekow Prenalen- dla kobiet w ciazy: tabl na gardlo, syropek i sol morska w sprayu. Oprocz tego jadlam czosnek. Pilam mleko z miodem. Cebulowy syrop maz mi robil. I wodaz miodem z cytryna. I przeszlo:)Alincia lubi tę wiadomość
-
Alincia wrote:A mam pytanie..troche sie przestraszylam. W nocy obudzilam sie na siusiu i bolal mnie brzuszek jak na okres. Znosnie wiec ponownie zasnelam. Pomyslalam ze macica znow sie rozszerza. Ale ok 7 znow jak sie obudzilam tez bolal brzuch- juz troche mniej ale do tego zlapal mnie jakis delikatny skurcz w dole i trzymal tak ok 5 sekund. Co to moglo byc? Mialyscie tak?
Ja tak miałam cały piątek,byłam bardzo przestraszona i już chciałam jechać do szpitala. Wziełam nospę co kilka godzin, jak w sobotę się obudziłam było już lepiej. Ale miałam to samo uczucie jak ty, skurcz i uczucie jak na okres pobolewania. -
Madziak trzymajcie się dzielnie i zdrówka dla Kubusia! Musisz być silna i myśleć pozytywnie, bo to bardzo wypływa na pokarm. A Kubuś potrzebuje troszkę czasu na dostosowanie się do warunków, ale nim się obejrzysz, a będziecie w domu!
maria85 pocieszę Cię. Ty masz problemy ze spaniem przez chorobę, a ja już od kilku tygodni budzę się w nocy i za cholere zasnąć nie mogę. Dziś np. obudziłam się po 1 i nie spałam do 3:48. Jakaś masakra normalnie. Mój organizm jest już tak przemęczony, że i krew z nosa leci i ciągle jestem senna. A Tobie polecam czosnek gdzie się da do jedzenia, syrop z cebuli i dużo ciepłej herbaty. Antybiotyku na razie bym nie brała. Mnie ostatnim razem choroba trzymała ponad tydzień, leczyła się domowymi sposobami + syrop prenalen + oscilococcinum. To homeopatia i bardzo dobrze działa na grypę. Możesz śmiało sobie kupić te dwie pozycje i na pewno postawią Cię na nogi. -
Alincia tez mialam w nocy skurcze, w ciagu dwoch godzin trzy, wzielam nospe i brzuch tez tak bolał jak na okres.
z tego wszystkiego tez nie moge spac, tez sie meczyłam wczoraj i o 3ej dopiero zasnelam a o 7ej pobudka na lutkę, wiec jestem padnieta, mimo ze wstałam o 11ej.
do tego chcialam puscic muzyke relaksacyjna ale cos mi nie poszło na kompie i dupa, się meczyłam. Czytalam cała noc o porodzie, ja chyba nie dam rady naturalnie, probuje sie całą ciąże nastawić psychicznie, no ale tak mnie strach paralizuje, ze chyba jednak CC sie skonczy, poki co malutka nie ustawiona do tego.Przezywam to strasznie, tez tak macie?
a wszystko sie zaczelo ze powinnam juz robic masaz krocza i wszystko jest dla mnie takie wiecie no ...co innego jak mąż góre masuje
za duzo emocji
.
maria85 katar z czasem przejdzie, ciekawe czy wdychanie tartego chrzanu by ci pomogło lub okład z niego na czoło? moze najpierw poprobuj domowych sposobow, z dnia na dzien bedzie lepiej. -
Cześć dziewczyny! Od dawna należe do grupy ale rzadko się udzielam. Mimo to, mam nadzieję, że któraś z Was mnie pamięta, choć widzę, że mocno przerzedziła nam się grupa w ostatnim czasie. Gratuluję pierwszej mamusi! Ja też już nie mogę się doczekać kiedy ujrzę mojego synka, choć mam nadzieję, że jeszcze sobie troszkę w brzuchu u mnie posiedzi
Póki co waży ok 1200 g.
Mam do Was pytanie. Mój doktor prowadzący jakiś czas temu zwrócił uwagę, że synek ma zawężony wymiar główki BPD (odbiega od innych pomiarów o ponad tydzień). Lekarz mówi, że może po prostu taka uroda mojego dziecka...a ja sama nie wiem co z tym zrobić. Czy któraś z Was miała podobny problem?